Czy rzeczywiście gonadotropina nie uaktywniłaby się mimo 17 dniowego "Tworu"?
Przyznam, że jestem przerażona...
|
||||||
Mam problem i to duży.. zatrzymała mi sie miesiączka zaraz po tym jak przyjęłam pierwszą pigułkę anty... dziś miałam zrobione usg, oraz betę, która wyszła <0,1 podczas gdy według tabeli ciąża dopiero jest od 5,3... ewentualnie do zapłodnienia mogło dojść dokładnie 17 dni temu, według kalendarza byłby to jakiś 5 tydzień ciąży... pan doktor stwierdził, że należy betę powtórzyć za tydzień, czy według Was jest to możliwe??
Czy rzeczywiście gonadotropina nie uaktywniłaby się mimo 17 dniowego "Tworu"? Przyznam, że jestem przerażona...
Ten wynik oznacza brak ciąży, nie wiem po co każe powtórzyć badanie.
no właśnei ja tego tez kompletnie nie rozumiem, mam odczekać tydzień ale dla mnie jest to mega stresujące.. i kombinuję, żeby zrozumieć.. bo jeśli od zbliżenia minęło 17 dni, to chyba beta choć trochę by podskoczyła? może niewiele ale choć odrobinę......
A kiedy brałaś tą pigułkę? Przestałaś brać po tej jednej? Dziwna sytuacja. Oby było tak jak tego sobie życzysz. Ten tydzień na pewno łatwy nie będzie
oj nie będzie.. wzięłam 3 pigułki i odstawiłam.. straszie boli mnie dół brzucha więc stwierdziłam, że hormony tylko pogorszą sytaucję.. fajne jest, że byłam u dwóch lekarzy i każdy z nich powiedział mi co innego.. Pani Doktor, żeby nie odstawiać, i brać, i że wszystko jest ok, a Pan Doktor, że tak nie do końca i Broń Boże pigułek... masakra jakaś...
Owiwia, twoja beta oznacza brak ciazy. Ja zrobilam, zeby sprawdzic, czy cos zostlo po poronieniu i wyszlo mi 2. Na moim wyniku pisze, ze ciaza jest od 9.
Ale kazde labo ma swoje dane. Twoja beta jest praktycznie nieistniejaca, jestes pewna, ze on ja przepislam w celu wykluczenia ciazy? Moze masz jakies problemy hormonalne i chce sprawdzic?
No własnie nie... upierał się, że nalezy powtórzyć, żeby wykuczyć ciążę... na koniec się chyba na mnie zezłościł, bo powiedziałam mu, że ja jestem przekonana, że to nie ciąża...
To moze zmien lekarza?
Wynik bety oznacza brak ciąży,ale do zapłodnienia mogło dojść 10 dni temu,bo nawet do 7 dni żyją plemniki,więc może dlatego lekarz nalega na kolejną bete..
Sprawa się wyjaśniła, wszystko w porządku, po odstawieniu pigułek, miesiączka ruszyła.. eh... szkoda nerwów było..
dzięki dziewczyny za wsparcie.. To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||