Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Film wywarł na mnie niesamowite wrażenie ale i pozostawił strach . Mam nadziej,że będzie przestrogą dla rodziców ceniących sobie bardziej karierę zawodową , od interesowania się własnym dzieckiem. Super muzyka,fajna gra głównego bohatera jak i jego filmowych rodziców.
jaAga*
Fri, 09 Sep 2011 - 15:51
Oglądałam. Bardzo dobry film. Daje do myślenia, powinien być obowiązkowy dla rodziców , zwłaszcza rodziców nastolatków.
siłaczka
Sat, 10 Sep 2011 - 13:32
Oglądałam. Pewne nieścisłości fabularne i psychologiczne ale ogólnie bardzo dobry.
mama_do_kwadratu
Sat, 10 Sep 2011 - 13:38
Oglądałam. Dobre kino.
Pysiaczek
Sat, 10 Sep 2011 - 15:14
Ja nie oglądałam ale oglądałam film Pt: "Trzynastka" o dziewczynce 13- letniej - i tez popadłam w przerażenie.....Sama byłam troszkę zbuntowana ale nie do tego stopnia.... To bardzo smutne....
tissaia
Mon, 12 Sep 2011 - 14:59
Ogladałam. Bardzo mocne kino - daje do myślenia.
KaśKaś
Mon, 02 Jan 2012 - 15:54
Smutne to prawda, ale nie ma co demonizować kariery, problem zaczyna się, kiedy zamiast uwagi daje się dziecku pieniądze "na odwal się".
_rybka
Mon, 02 Jan 2012 - 16:38
A ja się wyłamię. Nie jestem przekonana, czy tak naprawdę chodziło tylko o brak czas dla dziecka i o dawanie pieniędzy na odwal się. Ci rodzice nie zrobili na mnie takiego wrażenia. Owszem - próbowali rozmawiać, pomóc, ale nie potrafili. Dla mnie to raczej "wychowywanie" pod kloszem dziecka, ktore ma spełniać wyobrażenia rodziców, zaspokajać ich ambicje, ma być takie, jak oni oczekują. Ot, najważniejsze było, aby chłopak nie stracił roku w szkole. Bo on jest normalnym chłopcem. Matura, studia itp. zaplanowany scenariusz. "Książę", prawda? Tylko nieprzygotowany do życia. I zaprzeczanie faktom, bo środowisko, otoczenie , a i ja sam nie przyznam,że jest inaczej niż planowałam. To również film o ogromnej samotności człowieka - bo niemal każdy z bohaterow w konfrontacji z problemami okazywał się samotny. Tak, rodzice też. I jest to rownież o braku dojrzałości. Niemal każdego z bohaterów. A na marginesie - jak sądzicie, od jakiego wieku powinien być ten film?
e_Ena
Mon, 02 Jan 2012 - 17:23
Obejrzałam i też jestem pod wrażeniem. Rybko, ktoś chyba pisał na forum, że obejrzał ten film z dzieckiem w wieku mojego syna (czyli ok. 12 lat). Dla mojego 12-latka film wydaje mi się zdecydowanie za ciężki. Ale to pewnie indywidualna kwestia. Tak ogólnie to ja bym chyba wcześniej jak od 14-15 lat na obejrzenie filmu nie zezwoliła.
milutka
Tue, 03 Jan 2012 - 20:45
edit: no właśnie przecież nie wszyscy oglądali więc pytania nie było.
ewita 77
Wed, 04 Jan 2012 - 13:43
....
e_Ena
Wed, 04 Jan 2012 - 16:04
ewita77, trzeba było na pw odpowiedzieć, albo wstawić spoiler
Silije
Tue, 10 Apr 2012 - 20:05
Ja obejrzałam dopiero dzisiaj, ponad rok po premierze. Oglądałam rano jak dzieci nie było - oglądałam zirytowana, drażnił mnie ten film. Myślałam o nim caaaały dzień. Zadawałam sobie pytania - czy można było pomóc, czy można było zapobiec czemuś takiemu, co odpowiedzieć rodzicom na ich dramatyczne pytanie, "ale co my mamy robić". Generalnie tak wygląda świat, w którym umarły wartości i ludzie którzy ich nie poznali i nie doświadczyli. Dobrze, choć skrótowo pokazany mechanizm dręczenia szkolnego.
Jak dzieci zasną chyba puszczę go sobie jeszcze raz. Swietna gra młodego aktora!
Lilopi
Tue, 10 Apr 2012 - 20:43
Też chętnie ponownie go obejrzę - film zrobił na mnie duże wrażenie. Smutne jest to, że w świecie realnym wielu młodych ludzi szuka autorytetów tam, gdzie tak naprawdę ich nie ma. Najczarniejszy dla mnie scenariusz jest taki, że moje dziecko pod wpływem czegoś/kogoś targnie się na swoje życie, a ja wcześniej nie zauważę żadnych wysyłanych sygnałów...
ana
Tue, 10 Apr 2012 - 22:29
po drodze mi z tym co napisała _rybka i Silije
Naz
Thu, 17 May 2012 - 23:44
Oglądałam wczoraj, dzisiaj musiałam obejrzeć powtórkę bo dobre kino, dobre. Tylko tak się zastanawiam, może ktoś mi wytłumaczy, dlaczego na końcu Sylwia płakała? Z powodu Dominika, czy tabletek, że jej przeszło koło nosa?
mama_do_kwadratu
Mon, 27 Aug 2012 - 14:32
"Sala..." z wrześniowym Twoim Stylem
pirania
Mon, 27 Aug 2012 - 14:40
Moim zdaniem dotarlo do niej, ze to sie dzieje naprawde- oni wszyscy byli tacy egzaltowani, nierealni, tajemniczy, ponad zycie. A tu gucio.
captain.jmw
Sat, 27 Oct 2012 - 13:29
Obejrzałam. Ale mi dało do myślenia. A najbardziej zaskoczył mnie (chociaż, po namyśle - zupełnie nie powinien) moment, kiedy matka informuje "graczy", że Dominik odebrał sobie życie i wtedy oni bardzo szybko, jeden po drugim wylogowują się z gry. Jak łatwo kreować się w internecie, jak łatwo uwierzyć w to, co ktoś chce nam pokazać, tę częśc osoby, która może nie mieć nic wspólnego z zrzeczywistością! Ja tam myślę, że Sylwia wcale nie chciała się zabić, bo gdyby chciała to zrobiłaby to już dawno. To była taka rozpaczliwa próba zwrócenia na siebie uwagi przez wszystkich "graczy", moim zdaniem, a żaden z nich, nie chciał pokazać, że jest słaby i że potrzebuje pomocy tak naprawdę. Część z nich albo nawet wszyscy zdawali sobie sprawę, że zabrneli w tym wszystkim za daleko ale nie chcieli/nie umieli wybrnąć. A czemu na końcu płakała? bo dotarło do niej, że wcale nie jest ponad życie, i że coś trzeba zacząć robić, wte albo wewte Problem dręczenia szkolengo, króko ale treściwie, jak łatwo dziecko może paść ofiarą i co może się zdarzyć, kiedy nie ma oparcia w rodzicach, takiego faktycznego, no bo im się zdawało, że przeciez miał i to jakie! Kulesza za swoją grę powinna dostać Oscara , te momenty, kiedy wypierają fakty, kiedy ich zdaniem wszyscy dookoła na niczym się nie znają, te zmiany lekazry, żeby osiągnąć tylko to, co im się wydaje właściwe. O uzależnieniu od netu nie wspomnę ale zastanowiłam się przez chilę a może nawet dwie, ilu z nas płakałoby tak jak Dominik, gdyby nagle zaczęło go otaczać tylko realne życie, bez możliwości netu. edit. dopisek i przepraszam za literówki ale pisałam z Wojtkiem tuż przed jego spaniem
cos_cos
Sat, 27 Oct 2012 - 16:54
CYTAT(agawhite @ Sat, 27 Oct 2012 - 14:29)
O uzależnieniu od netu nie wspomnę ale zastanowiłam się przez chilę a może nawet dwie, ilu z nas płakałoby tak jak Dominik, gdyby nagle zaczęło go otaczać tylko realne życie, bez możliwości netu.
To jest bardzo ciekawe zagadnienie. Kiedyś też popadłam w coś co dzisiaj nazywam uzależnieniem od internetu. Każdy dzień się zaczynał i kończył w sieci, nawet którąś Wigilię spędziłam w sieci z ludźmi, których realnie nie znałam. Mając wokół siebie rodzinę. Na szczęście któregoś dnia nadeszła myśl, że chyba coś jest nie tak. Zrobiłam sobie odwyk. Nie włączałam komputera przez kilka tygodni. Wychodziłam z domu na siłę. "Dawałam" szansę ludziom dookoła, którzy do tej pory wydawali mi się tacy pospolici, zwykli, nieciekawi. Odkryłam cudowny świat, zdobyłam cudowne doświadczenia.. Do dziś jestem wyczulona na punkcie przenoszenia życia do sieci. Drażni mnie kiedy znajomi próbują się ze mną umawiać na GG lub skype mimo, że mieszkamy kilka ulic od siebie... Walczę o realne kontakty, bo one mają dla mnie największe znaczenie. W sieci jesteśmy bardzo, bardzo samotni...
captain.jmw
Sat, 27 Oct 2012 - 17:08
Coś, dziękuję Ci za te słowa.
Silije
Sat, 08 Jun 2013 - 15:44
Jutro "Sala samobójców" w telewizji o 20. Chyba obejrzy ze mną Julia. Wydaje mi się wciąż na to za młoda, ale ten temat (życia w sieci, ale także kreowania się na emo) jest tak żywy i aktualny w jej gronie rówieśniczym i w ogóle wśród gimnazjalistów, że może lepiej ostrzegać za wcześnie niż za późno?
bb
Sat, 08 Jun 2013 - 15:59
CYTAT(mama_do_kwadratu @ Mon, 27 Aug 2012 - 15:32)
"Sala..." z wrześniowym Twoim Stylem
Ha. Wlasnie. Zakupilam dla filmu na wakacjach w PL w zeszlym roku, znalazlam... wczoraj w kieszeni w samochodzie, miedzy mapami Ogladnelam do polowy, dzis mialam druga a tu patrze, ze jutro tez w TV.
Ciocia Magda
Sat, 08 Jun 2013 - 18:20
Silije, gdybyś się zdecydowała oglądać z Julką, oto jakie informacje dla rodziców znalazłam na IMDB:
CYTAT
Sex & Nudity There is no full frontal nudity but there are scenes where the characters are completely nude. There is no sex, but scenes of a highly sexual nature do occur in the film more than once.
Violence & Gore Scenes of self harm and suicide with a firearm are visibly shown in the movie.
Profanity The script makes use of vulgar language and harsh profanity.
Alcohol/Drugs/Smoking Certain scenes in the film include alcohol abuse, prescription medicine abuse and drug abuse [marijuana.] The main character takes prescription medication for depression and drinks alcohol to cause his own death.
Frightening/Intense Scenes There are certain scenes of violence, self-harm, suicide and very emotional behavior that could be perceived as disturbing to younger children.
źródło Czyli w paru scenach bohaterowie występują kompletnie nago, nie ma seksu, ale są sceny wysoce erotyczne. Pokazywane jest samookaleczenie i samobójstwo z użyciem broni palnej. Występują wulgarne sformułowania i przekleństwa. Nadużywa się alkoholu, leków i narkotyków (marihuana). Główny bohater zażywa leki antydepresyjne (w połączeniu?) z alkoholem, by się unicestwić. Niektóre sceny przemocy, samookaleczenia, samobójstwa, czy silnych emocji są bardzo intensywne i mogą być niepokojące - podają że dla młodszych dzieci, ale czuję, że też się do nich zaliczam.
Jeśli chodzi o podane ograniczenia wiekowe, to nie ma niższego niż 15 lat
Mariola***
Sat, 08 Jun 2013 - 19:32
[quote][ Wydaje mi się wciąż na to za młoda, ale ten temat (życia w sieci, ale także kreowania się na emo) jest tak żywy i aktualny w jej gronie rówieśniczym i w ogóle wśród gimnazjalistów, że może lepiej ostrzegać za wcześnie niż za późno?
/quote]
Uważam, że gimanzjaliści są w większośći bardzo dojrzali, inteligentni i spokojnie z takim filmem sobie poradzą. Sceny nagości...Ludzie ....ja wiem, że my z innej dekady, ale to co nam się wydaje, że on jeszcze nie, to oni już
Ciocia Magda
Sat, 08 Jun 2013 - 19:43
Mariola, ja bym się obawiała, że taki atrakcyjny wizualnie film nie odstraszy, tylko przyciągnie uwagę młodej osoby do pewnych zachowań (np. okaleczania się). Tak jak mawiał Kotański - nie ma takiego sposobu mówienia o narkotykach, który by młodych ludzi do nich nie zachęcał.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.