Już od prawie 2 tyg męczy mnie katar zalegający w zatokach, boli mnie oczywiście od tego głowa. Wiem, że powinnam iśc do lekarza, ale jakoś tak trafić tam nie mogę Macie jakies sprawdzone metody? Aha theraflu zatoki na mnie nie działa, coś innego mi polećcie.
Ibuprom zatoki i inhalacje. Jeśli masz dostęp - to naświetlanie bioptronem.
Mężowi pomógł ibuprom zatoki zwłaszcza na ból
inhalator mam, ale z czego robic inhalacje?
Ja robiłam gorące parówki z Olbas Oil. Można też z szałwii z rumiankiem. Gorąco współczuję, bo problemy z zatokami mam od 4 lat, czyli od czasu jak zmieniłam pracę
na taką w dużym zapyleniu, a Maks poszedł do przedszkola i zaczął znosić do domu choróbska.
Mi na zatoki nie pomagalo nigdy nic bez recepty. Zawsze dostawalam buderhin w aerozolu + mase antybiotykow.
Lec do lekarza zanim sie z tego zrobi zapalenie.
Pomysł laryngologa na moje zapalenia zatok: pomaga.
Gorące ziemniaki utłuczone - na szklankę ziemniaków około 2-3 łyżki soli, zawijasz w chusteczki albo inne płótno i robisz okład na czoło, nos i policzki (często mamy złogi w zatokach szczękowych i stąd nawroty do tych czołowych). Ma być tak ciepłe, jak zniesiesz bez poparzenia. Trzymasz póki jeszcze dość ciepłe. Po takich okładach nie wolno przez 2 godziny wychodzić z domu i oczywiście unikać przeciągu. Takie okłady robimy 2-3 razy dziennie. Ziemniaki można używać ponownie po podgrzaniu. A z leków - Ibuprom zatoki, tu lekarka (rodzinna) kazała mi wybrać cały "słoiczek" 24 sztuki chyba w maksymalnej dawce: 2szt 3 x dziennie. Zapobiega szybkim nawrotom.
Tylko Olu nie lej Olbas Oilu do inhalatora !!
Na mnie działa doraźnie Ibuprom zatoki albo jakieś krople w stylu Otrivin. A poza tym swoje zatoki leczę od pięciu lat.
Spróbuj zrobić inhalacje z majeranku wsypać 3 łyżki majeranku do miski i zalać 2-ma litrami wrzątku - oddychać parą pod ręcznikiem.
dzięki dziewczyny- nos i zatoki odblokowane. Jak mi fajnie bez tego bólu głowy:)
Fajnie.
ja w grudniu mialam zapalenie zatik, otrzymalam skierowanie na rtg, niestety byly zajete zatoki i plat czolowy wiec otrzymalam antybiotyk i aerozol fliksonaze do nosa.
do objawów moge dolaczyc katar ropny zielony, zolty i z krwią i ogólne oslabienie bez gorączki. potem mialam konsultacje u laryngologa dostalam lek rozrzedzajacy wydzieline na zasadzie ACC i kontynuacje sterydu. pierwszy raz spotkala mnie taka sytuacja, w sumie wczesniej nie narzekalam na katar czy zatkany nos itd.
Mnie dopadło zapalenie zatoki szczękowej 2 tygodnie temu - MASAKRA!
RTg wykazało ze cała wypełniona była płynem i laryngolog od razu stwierdził - powinna byc punkcja, ale idąc tam wiedziałam już i powiedziałam od razu "żadnej punkcji"!. Mąż ma przewlekle zapalenie zatok i rok temu miał robione punkcje kilka dni pod rząd. On nie mia wtedy wyjścia - mnie na szczęście to ominelo. Pomógł antybiotyk, ziołowy lek Sinupred i krople do nosa ale z takich silniejszych. Po antyb. laryngolog zrobił mi usg zatok i okazało sie, że płynu nie ma. Ale muszę teraz uważać żeby przy kolejnej infekcji nie było to samo. Podobno częściej tak się dzieje przy krzywej przegrodzie nosowej, polipach w nosie, ale trzeba zawsze db udrażniać nos. Mam pytanie do osób które już walczą z tym od dawna, słyszałam ze pomagają lampy rozgrzewające, ale stosować je należy gdy infekcja jest wyleczona. Czy macie z tym jakieś doświadczenie?
niestety mnie tez dopadło- juz parę miesięcy walczę. Tym razem dostałam steryd do nosa i skierowanie do laryngologa. Dostałam tez leki przeciwzapalne- jak nie przejdzie znowu mam się zgłosić do lekarza
ziemniaki- wypróbuję
Tylko pamiętaj - mocno ciepłe i bardzo mocno słone - można używać wielokrotnie po podgrzaniu.
jeśli katar zatokowy trwa tak długo to chyba bez wizyty u lekarza i antybiotyku się nie obędzie... bo można sobie nieźle zaszkodzić...
ale jak mi zaczynają się problemy z zatokami to od razu biorę ibuprom zatoki i inhalacje ze specjalnymi kropelkami-ale nazwy teraz nie pamiętam- jeśli to zastosuję odpowiednio wcześnie to przeważnie to pomaga....i przechodzi po ok.6-7 dniach
Ja dzisiaj bylam u laryngologa, dostalam skierowanie na tomografie glowy a szczegolnie zatok.
Mam steryd avamys do nosa, i tez ziolowe lek sinupred. na razie bez antybiotyku bo mialam juz w marcu i maju ;
a mi przeszło po sterydzie..plus sinupred
uffff
tak, sinupred też ostatnio wypróbowałam i super jak dla mnie
walczÄ™ z zatokami od 6 tyg
z zatok poszło na lewe ucho dziś kończę barć antybiotyk też biorę sinupred jest dużo lepiej w środę mam kontrolną wizytę u laryngologa w sumie to pierwszy raz miałam zapalenie zatok z uchem i oby ostatni
Wygodne maseczki ma nasz Novama Familino Pro. Dobrze układają się na buzi, aerozol leci bez strat do celu zamiast gdzieś uciekać bokami i wytracać się w powietrzu. Prosta obsluga, łatwe napełnienie nebulizatora lekarstwem i szybkie czyszczenie po zabiegu.
Mój mąż od lat męczy się z zapaleniami zatok. Osttano brał antybiotyki przez dwa tygodnie, a po tygodniu od zakończenia znowu to samo...
Spróbuj Apicold propo, jest bez recepty. To taki spray do nosa z propolisem w składzie. A jak wiadomo, propolis działa antybakteryjnie. Może mu to pomoże?
Warto zamówić włoski Familino moim zdaniem. Gwarancję mamy na niego dożywotnią, inhalować można górne i dolne drogi, super nam się sprawdzał zwłaszcza profilaktycznie zimą. Wszyscy wokół chorowali, a nas się żadne katary i inne przeziębienia nie imały.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|