Szukam dla młodego klocków, może coś mi doradzicie? Chodzi mi o takie klocki z których da się budowac przeróżne konstrukcje,
ważne żeby było sporo elementów do łączenia i aby ręce czterolatka poradziły sobie z odpinaniem klocków. Samuel ma fajne klocki ale niestety
nie daje rady z demontowaniem budowli i bardzo go to frustruje. Zaznaczam, że nie szukam klocków Lego lub podobnych, chodzi o tworzenie
przestrzennych abstrakcyjnych konstrukcji, to mu się strasznie podoba i zajmuje na długi czas. Będę wdzięczna za jakieś podpowiedzi.