Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Bo oglądam właśnie powtórkę "Na wspólnej" i widzę drugi raz małą wpadkę
Pewnie mało kto to ogląda, ale dziewczyna, Emilka, postanawia uciec z domu i bierze zeszyt i pisze w nim na kartce "nie dałam rady, przepraszam". Pisze niebieskim mazakiem, trzymając zeszyt otwarty i pisze na tej dolnej kartce. Teraz jej mama trzyma tę kartkę i nie dość, że napisane jest czarnym mazakiem , to kartka jest postrzępiona na dole, co wskazuje , że było pisane na tej górnej kartce, co jest nieprawdą.
Nie wiem czy jasno to wytłumaczyłam
A Wy gdzieś zauważyłyście takie wpadki?
MamaJulki
Wed, 02 Nov 2011 - 11:23
co prawda nie serialowa, ale wpadka ja pamiętam jak w "przedwiośniu" była scena, gdzie było widać współczesną kostkę brukową
teraz już nie jestem aż tak spostrzegawcza bo przeważnie oglądam "jednym okiem" czasem tylko słucham
ale chętnie poczytam
mim0za
Wed, 02 Nov 2011 - 11:44
Początki M jak miłość. Syn Hanki i Marka wyszedł na spacer w niebieskiej czapce, wrócił w czerwonej.
Inkusia
Wed, 02 Nov 2011 - 11:47
Wczoraj Lucjan w M jak Miłość mówi do Hanki gdy chciała siać kwiaty: Wrzucaj minimum 3 nie więcej. Coś tu nie gra
mim0za
Wed, 02 Nov 2011 - 12:13
CYTAT(Inkusia @ Wed, 02 Nov 2011 - 13:47)
Wczoraj Lucjan w M jak Miłość mówi do Hanki gdy chciała siać kwiaty: Wrzucaj minimum 3 nie więcej. Coś tu nie gra
Było tak. Też zwróciłam uwagę.
Zelda
Wed, 02 Nov 2011 - 20:33
CYTAT(mimoza @ Wed, 02 Nov 2011 - 12:13)
Było tak. Też zwróciłam uwagę.
a może o ilość nasion mu chodziło?nie oglądałam ale jak byłam młodsza to mój dziadziuś tak mi mówł jak pytałam ile mam nasion wsadzać.. edit dobra ,niewyspana jestem
rysa154
Wed, 02 Nov 2011 - 21:14
tez mi się ten tekst o nasionach rzucił w oczy
Tigerek
Wed, 02 Nov 2011 - 21:16
Meble salonowe - wypoczynek - Lubiczów (sławetny granatowy niewygodny komplet) potem pojawiły się pół sezonu później w innym mieszkaniu
Pomijam każdą telefoniczną rozmowę, kiedy po czasie 1 sekundy nagle mają sygnał i ktoś odpowiada
MamaJulki
Wed, 02 Nov 2011 - 21:48
CYTAT(ryba154 @ Wed, 02 Nov 2011 - 22:14)
tez mi się ten tekst o nasionach rzucił w oczy
a mi w uszy
dokładnie mnie też śmieszy to odbieranie telefonu po 1 sygnale, nie wspomnę o tym, że wszyscy mają ten sam dzwonek w telefonie, jak również dzwonek do drzwi...
hawah
Thu, 03 Nov 2011 - 11:10
W polskim filmie "Jutro idziemy do kina", którego akcja rozgrywa się tuz przed II wojną światową chłopak idący za dziewczyną mija dom, którego okna i drzwi zasłonięte są całkiem współczesnymi żaluzjami antywłamaniowymi.
Tigerek
Thu, 03 Nov 2011 - 21:57
Mnie rozbroiły w "Panu Tadeuszu" 1) automatyczna parasolka pewnej damy 2) okulary fotochromatyczne innej 3) TIR jedzie w tle za lasem jak jest przemarsz wojsk Napoleona
A w "Ogniem i mieczem" jeden z Tatarów a zegarek na ręku
Te dwa ostatnie wiem od kolegi, który był statystą
Agnieszka AZJ
Thu, 03 Nov 2011 - 23:12
Ogladając "Vabank" zawsze czekam na moment, kiedy Kramer przyjeżdża z wizyta do Zajacówny , wjeżdża na podworko przy Spiskiej i wtedy w tle widać bloki przy Alejach Jerozolimskich
Słupki chodnikowe w "Czasie honoru" odnotowałam zgryźliwie w stosownym wątku
skanna
Thu, 03 Nov 2011 - 23:59
W "Alternatywach 4" Anioł wiesza tablicę ogłoszeń gospodarza domu Alternatywy 4, tak na tej tablicy stoi napisane , a w następnym odcinku jest nadawana nazwa ulicy ("musi być jakaś alternatywa").
A_KA
Fri, 04 Nov 2011 - 00:06
CYTAT(Tigerek @ Wed, 02 Nov 2011 - 21:16)
Pomijam każdą telefoniczną rozmowę, kiedy po czasie 1 sekundy nagle mają sygnał i ktoś odpowiada
Podobnie jak po 2 sekundach odkładają słuchawkę, bo nikt nie odbiera . Osobiście nigdy nie udaje mi się podjeść do telefonu w takim czasie. No chyba, że akurat mam telefon przed samym nosem.
Często zauważałam jakieś wpadki w serialach... ale jak na złość nic mi do głowy przyjść nie chce. To chyba znak, że pora się kłaść spać
Ika
Fri, 04 Nov 2011 - 00:27
CYTAT(maja2006 @ Wed, 02 Nov 2011 - 20:33)
a może o ilość nasion mu chodziło?nie oglądałam ale jak byłam młodsza to mój dziadziuś tak mi mówł jak pytałam ile mam nasion wsadzać.. edit dobra ,niewyspana jestem
Dziewczynom raczej chodziło o to "minimum - nie więcej"
malowanka
Fri, 04 Nov 2011 - 07:52
Śnieg i zimowe kurtki, czapki w rodzince.pl na 1 września.
candace
Fri, 04 Nov 2011 - 11:04
mnie ogólnie osłabia wystrój mieszkań "przeciętnych" ludzi, ich ubrania i samochody... no i nienaganny makijaż po przebudzeniu...
Eliszka
Fri, 04 Nov 2011 - 12:25
A mnie chodzenie na co dzień po mieszkaniu w szpilkach tudzież kozakach .
tolala
Fri, 04 Nov 2011 - 12:26
CYTAT(MamaJulki @ Wed, 02 Nov 2011 - 23:48)
a mi w uszy
dokładnie mnie też śmieszy to odbieranie telefonu po 1 sygnale, nie wspomnę o tym, że wszyscy mają ten sam dzwonek w telefonie, jak również dzwonek do drzwi...
Dzwonki telefoniczne są zastrzeżone - mają prawa autorskie, za które trzeba płacić, dlatego najłatwiej i najszybciej jest dać standartowy sygnał; ale nie zawsze tak jest. Można stworzyć swój własny, ale to wymaga czasu, którego w produkcjach nie ma.
tolala
Fri, 04 Nov 2011 - 12:30
CYTAT(Eliszka @ Fri, 04 Nov 2011 - 14:25)
A mnie chodzenie na co dzień po mieszkaniu w szpilkach tudzież kozakach .
Mnie też, ale z drugiej strony jak sobie wyobrażę, że aktor wchodzi do domu i zdejmuje buty, to też to nie wygląda dobrze, szczególnie, że większość akcji w serialach dzieje się z udziałem drzwi wejściowych.
Zelda
Fri, 04 Nov 2011 - 13:09
CYTAT(Ika @ Fri, 04 Nov 2011 - 00:27)
Dziewczynom raczej chodziło o to "minimum - nie więcej"
wiem,wiem,dopisałam że chyba niewyspana jestem
Eliszka
Fri, 04 Nov 2011 - 14:47
CYTAT(tolala @ Fri, 04 Nov 2011 - 12:30)
Mnie też, ale z drugiej strony jak sobie wyobrażę, że aktor wchodzi do domu i zdejmuje buty, to też to nie wygląda dobrze, szczególnie, że większość akcji w serialach dzieje się z udziałem drzwi wejściowych.
Jak scena jest taka, ze wchodzi i coś dalej to OK, a jeśli już w tym domu jest, np. gotuje obiad, czyta gazetę czy cokolwiek to strasznie nienaturalne mi się to wydaje.
bb
Fri, 04 Nov 2011 - 15:12
CYTAT(Eliszka @ Fri, 04 Nov 2011 - 15:47)
Jak scena jest taka, ze wchodzi i coś dalej to OK, a jeśli już w tym domu jest, np. gotuje obiad, czyta gazetę czy cokolwiek to strasznie nienaturalne mi się to wydaje.
albo jak sie bawi z dzieckiem
milutka
Mon, 07 Nov 2011 - 21:37
To nie wpadki, ale zawsze jak oglądam film i para zaraz po przebudzeniu namiętnie się całuje, to zawsze mam w myślach "fujjjj"
mim0za
Tue, 08 Nov 2011 - 08:28
CYTAT(milutka @ Mon, 07 Nov 2011 - 23:37)
To nie wpadki, ale zawsze jak oglądam film i para zaraz po przebudzeniu namiętnie się całuje, to zawsze mam w myślach "fujjjj"
Ja też.
Inkusia
Wed, 09 Nov 2011 - 20:52
Wczoraj w MjM Piotrek przyniósł Kindze bez. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt że miał być to koniec czerwca Ostatnio w ogóle nie nadążają za pogodą, jak grali wiosnę i Wielkanoc to chodzili w krótkich rękawach a wczoraj jak było lato to w kurtkach i swetrach
wiewiórczak
Thu, 10 Nov 2011 - 17:10
Inkusia, w związku z wyjątkowo zimnym majem 2011, nasz działkowy bez zaczął kwitnąć w okolicach Bożego Ciała, czyli w czerwcu
Tigerek
Thu, 10 Nov 2011 - 21:22
Wczorajszy odcinek "Detektywów" - małolata łyka prochy i zapija alkoholem, po czym momentalnie pada jak rażona gromem na ziemię. Ciekawe jak to jej się wchłonęło
agnese
Thu, 10 Nov 2011 - 23:17
to też nie wpadka, ale mnie zawsze na filmach zadziwiają kwiaty, mega wielkie bukiety już nie mówią o scenach gdzie cały pokój jest w kwiatach
Tigerek
Mon, 14 Nov 2011 - 21:20
Hmm... "M jak miłość" ... sprzed chwili... od kiedy to 2 miesiące po pogrzebie stoi nowiutki pomnik na grobie I nie jest to chowanie kogoś jako drugiego do już istniejącego?
anita
Mon, 14 Nov 2011 - 21:31
Tigerek a dlaczego nie? teraz pomniki można kłaść praktycznie od razu, nie trzeba jak kiedys czekać roku. Ja tak robiłam i nic się nie stało.
Tigerek
Mon, 14 Nov 2011 - 23:09
Może ot kwestia ziemi... u nas postawiony na grobie babci po roku i tak się lekko zapadło i narożnik pękł
milutka
Tue, 15 Nov 2011 - 02:24
Niektórzy szybko stawiają pomniki, ale my mojej teściowej postawiliśmy 1,5 roku po pogrzebie a i tak troszkę się zapadł. Powinno się przynajmniej rok poczekać. A mnie zgrzyta imię na pomniku "Hanka".
A druga sprawa, to jak dziewczynki siedziały na schodach i przyszedł ich kolega, Jarek i mówi do Natalki coś w stylu : "Ty znowu to zaplatasz?" a Natalka : "tak, muszę czymś zająć ręce". Może mylę powiedzenia, ale by nie pasowało bardziej: "muszę zająć czymś myśli" albo "muszę coś robić aby nie myśleć o tym".
malowanka
Tue, 15 Nov 2011 - 09:50
CYTAT(anita @ Mon, 14 Nov 2011 - 21:31)
Tigerek a dlaczego nie? teraz pomniki można kłaść praktycznie od razu, nie trzeba jak kiedys czekać roku. Ja tak robiłam i nic się nie stało.
Raczej, nie sądzę. Jedna zima to jest minimum, które należy odczekać. No chyba, że ryzyko pękniętej płyty jest dla nas drugorzędne.
mari_emzet
Tue, 15 Nov 2011 - 09:53
CYTAT(milutka @ Tue, 15 Nov 2011 - 02:24)
Niektórzy szybko stawiają pomniki, ale my mojej teściowej postawiliśmy 1,5 roku po pogrzebie a i tak troszkę się zapadł. Powinno się przynajmniej rok poczekać. A mnie zgrzyta imię na pomniku "Hanka".
A druga sprawa, to jak dziewczynki siedziały na schodach i przyszedł ich kolega, Jarek i mówi do Natalki coś w stylu : "Ty znowu to zaplatasz?" a Natalka : "tak, muszę czymś zająć ręce". Może mylę powiedzenia, ale by nie pasowało bardziej: "muszę zająć czymś myśli" albo "muszę coś robić aby nie myśleć o tym".
To samo rzuciło mi się w ucho. W pierwszej chwili do męża powiedziałam "chyba rzuca palenie"
Agnieszka AZJ
Tue, 15 Nov 2011 - 10:04
Może to nie wpadka, ale jakos tak rzuciło mi się w oczy nieprawdopodobieństwo sytuacji: w serialu "Szpilki na giewoncie" jest bohater - góral, ratownik górski i grajek w kapeli góralskiej. Mamy oto sytuację, kiedy jest on w Warszawie i zarabia wisząc na linie i myjąc fasady wieżowców. Po całym dniu takiej pracy, idzie do klubu, gdzie (mniejsza już o to dlaczego) nagle bierze skrzypce i wykazuje swoją wirtuozerię skrzypka.
Chyba musiałby mieć do tych skrzypiec druga parę rąk, bo jakos trudno mi uwierzyc, że mu po tej fizycznej robocie paluszki tak zwinnie chodziły
anita
Tue, 15 Nov 2011 - 13:14
CYTAT(malowanka @ Tue, 15 Nov 2011 - 09:50)
Raczej, nie sądzę. Jedna zima to jest minimum, które należy odczekać. No chyba, że ryzyko pękniętej płyty jest dla nas drugorzędne.
a ja sadze, bo tak robiłam i NIC się nie stało. Oczywiście przed założeniem nagrobka pytałam w zakładzie który mi go montował czy można, nie widzieli problemu. Jak by widzieli to by nie dali mi gwarancji. Jak by nie było przez 2 lata jest gwarancja i za wszystko oni odpowiadają. Nie wnikałam w szczegóły i sprawy techniczne, podobno tak teraz montują, że nie ma problemu.
Sorry za O.T.
Użytkownik usunięty
Tue, 15 Nov 2011 - 14:54
A ja chciałam opisać reklamową wpadkę Gosi Sochy. Reklamuje ona dezodorant. Pod jedną pachą smaruje się TYM SUPER DEZODORANTEM a pod drugą jakimś oczywiście badziewiem. Po całym dniu wtyka sobie pod pachy papierki, by zrobić test. I co sie okazuje? Pod pachą psiknietą super dezodorantem, papierek od potu zmienia kolor a pod drugą, hehe jest suchy i swiezy. Morał z tego taki, że ten SUPER dezodorant jest do bani, bo i tak się spocisz.
malowanka
Tue, 15 Nov 2011 - 21:02
CYTAT(anita @ Tue, 15 Nov 2011 - 13:14)
a ja sadze, bo tak robiłam i NIC się nie stało. Oczywiście przed założeniem nagrobka pytałam w zakładzie który mi go montował czy można, nie widzieli problemu. Jak by widzieli to by nie dali mi gwarancji. Jak by nie było przez 2 lata jest gwarancja i za wszystko oni odpowiadają. Nie wnikałam w szczegóły i sprawy techniczne, podobno tak teraz montują, że nie ma problemu.
Sorry za O.T.
Anito, Powiedzmy, że nagrobek to moje drugie ja chociaz nie mam zakładu kamieniarskiego. I powiem krótko - ja bym w takie zapewnienia nie wierzyła, nawet 2 lata gwarancji by mnie nie przekonały.
No ale to nie jest wątek kamieniarski więc juz się nie rozpisuję.
sdw
Tue, 15 Nov 2011 - 21:53
Malowanko, ja na drugie mam co prawda inaczej, ale też sądzę, podobnie, jak Anita. Żaden z trzech nagrobków postawionych od kwartału do ośmiu miesięcy po pogrzebie nie pękł.
Mój Szwagier, Paweł Nagrobek C. parający się kamieniarstwem od 16 lat, też sądzi.
Latte_macchiato
Tue, 15 Nov 2011 - 22:04
CYTAT(Legalna lalicja @ Fri, 04 Nov 2011 - 11:04)
mnie ogólnie osłabia wystrój mieszkań "przeciętnych" ludzi, ich ubrania i samochody... no i nienaganny makijaż po przebudzeniu...
dokładnie też na mnie tak działa !!!
milutka
Thu, 01 Dec 2011 - 00:42
Wczoraj w Klanie. Syn Lubiczów mówi do mamy , że dzisiaj program o Maćku a ona na to, że dobrze, że przypomniał, bo zapomniała i od razu dodaje, ale jeszcze godzinka programu. Skąd wiedziała?
bb
Thu, 01 Dec 2011 - 07:33
CYTAT(milutka @ Thu, 01 Dec 2011 - 01:42)
Wczoraj w Klanie. Syn Lubiczów mówi do mamy , że dzisiaj program o Maćku a ona na to, że dobrze, że przypomniał, bo zapomniała i od razu dodaje, ale jeszcze godzinka programu. Skąd wiedziała?
To KLAN jeszcze jest?
milutka
Fri, 02 Dec 2011 - 01:15
CYTAT(bb @ Thu, 01 Dec 2011 - 07:33)
To KLAN jeszcze jest?
A jak
kasiazielonka
Fri, 02 Dec 2011 - 08:59
co do grobów choc to nie temat to co jezeli grób jest murowany....? przecież można stawiać nagrobek od razu wtedy, i nic sie nie stanie
agnese
Thu, 08 Dec 2011 - 23:39
w pierwszej miłości w sklepie w Wadlewie - wczoraj było widać - strasznie wysokie ceny mają jak na wiejski sklepik - no chyba, ze to były produkty eko -ażtak abrdzo nie śledze serialu
Madziulek
Fri, 16 Dec 2011 - 12:19
W filmie Listy do M - niby zima, a tylko niektore drzewa zasniezone - te na 1, ew. 2 planie. Poza tym nie leciala para z ust bohaterom - a mroz byl No i auta - tez z rur wydechowych nic nie lecialo - a w zimie jest inaczej
anax
Fri, 16 Dec 2011 - 15:17
W kuchennych rewolucjach.Magda G mówi że wchodzi do restauracji a jak weszła była w innym ubraniu.
A_KA
Sun, 18 Dec 2011 - 23:22
W Plebanii Kasia jest w pokoju z koleżanką, rozmawiają. Koleżanka idzie nalać sobie wodę, co jest bardzo podkreślone - pyta nawet Kasię czy jej nie zrobić czegoś do picia. W końcu stawia szklankę z wodą na stole. Za chwilę ginie ona w nieokreślonych okolicznościach. Znaczy w drugim ujęciu tej samej rozmowy zapomnieli, że szklanka na stole stała
IzaS
Wed, 21 Dec 2011 - 10:09
"Detektyw Monk", kiedy znajdują Monka w trumnie,na jednym ujęciu ma rozlany wosk na rękach, na drugim czyste
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.