To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Basen a kaszel

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Myssia
Rozkasłało mi się dziecko na mokro raczej, no i nie wiem czy może iść na basen czy raczej nie powininen? Zapłacze mi się jak nie będzie mógł iść, ale zdrowie wazniejsze. Tydz temu go lekarz osłuchiwał i było ok, ale wiadomo, przez ten czas mogło sie coś zmienić.
Ogólnie jest ok, gorączki brak, katar sporadycznie.
na basenie ciepło jest. Z basenu samochodem wracamy.
Podpowiedzcie jak wiecie cos, bo do lekarza nie mam jak isć przed basenem, nie zdążę i nie dojadę, poza tym miejsc i tak nie ma bo sprawdzałam.
Wdzięczna będę icon_smile.gif
tolala
Moje chodzi na basen z katarem i kaszlem. Jak mam wątpliwości, idę do lekarki, by sprawdziła, czy to coś poważnego.
Basen najczęściej pomaga nam pozbyć się choroby.
Myssia
Też bym poszła, ale basen mamy dziś po południu a że pracuję prawie do samego basenu to nie mam jak iść do lekarza, pomijając to, że i miejsca w przychodni brak na dziś icon_smile.gif
KM
Jak tylko pokasłuje, a nie ma gorączki i mega kataru to ja bym puściła, ale tylko do takiego cieplejszego basenu dla młodszych.
Myssia
KM wyboru z basenem nie mamy, mamy naukę pływania na Polnej icon_smile.gif Basen ciepławy chyba. Samo mi sie rozwiązało, nie poszedł, kaszel mokry, ale taki nijaki był i czuł się średnio na jeża, to go nie pchałam, dałam leki i w środe też odpuszczę. Niech wydobrzeje icon_smile.gif
Myssia
I całe szczęscie nie poszłam, okazało się, że to kasłanie to paskudne, paskudne, paskudne zapalenie oskrzeli... 32.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.