majtki treningowe

czy ktoras kupila dla swojego dziecka majtki treningowe? czy faktycznie warto? sa pomocne? jesli tak, to jakie najlepiej wybrac i opcjonalnie w ile sztuk sie zaopatrzyc?

Aniu, ja bym nie kupiła, bo po pierwsze straszne pieniądze, a po drugie to jak się zesika to jak nie przeleci to skąd będziesz wiedziała że się zsiusiała? Jacuś też nie wołał a teraz już daje radę, i bez żadnych fikuśnych galotek

cena szokująca - myślałam, że to co najmniej paczka taka jak jednorazówki a tu 3 szt - szok
lepiej kupić ceratowe majteczki i wkładać tetrę - ja tak próbowałam
próbowałam też zakładać zwykłe majtaski ale w obu przypadkach Hania wołała "ała boli"
więc dam jej trochę czasu jeszcze...

chyba lepiej zainwestować w rajstopki - czuc mokro a zarazem od razu cała podłoga nie zalana
a tak na poważnie to chyba bardzo drogo cie to wyniesie, bo jednak te majteczki trzeba zmieniać kilka razy i prać - a ilość tu zależy jak dziecko często sika

u nas bieganie w majtkach czy tez pieluszce tetrowej nie działało, po prostu przyszedł cza, ze sam zdjął pampersa i zaczął wołać 2 dni i potrafił juz wytrzymać do czasu zdjęcia spodni i posadzenia na nocnik, bo wcześniej to różnie bywało

Ja mam treningowe pampersy. Ta sama zasada - na zewnątrz sucho, w środku mokro. Mam też wyjątkowo odporny egzemplarz. Wilgoć jej nie rusza. Nawet kiedy biegala latem w samych majteczkach, po kilku razach przestały ją ruszać mokre majtki, nogi, a w kałuży sobie "taplała". Podumowując - treningowe pieluchy do niczego się nie przydały.

Szkoda kasy, my takie dostaliśmy w prezencie- nie działały. Lepiej zainwestować w dobrego mopa

ano

dwie paczki zwykłych majtek po 6 szt
3 czy 4 stare ręczniki
mop

i ten zestaw wystarczył

ooo, same negatywne opinie, dzieki dziewczyny! wiec chyba zrezygnuje z tego pomyslu.

dobry mop bylby dobry ale nie w domu, gdzie w kazdym pokoju a nawet kuchni lezy dywan

na razie odpuszczam bo i tak jedziemy na caly miesiac do babci wiec nie ma sensu zaczynac nauki siusiania.......mam jeszcze nadzieje, ze w magiczny sposob mala zacznie wolac sama

A nie masz możliwości zdjęcia dywanów?
My używaliśmy zwykłych majtek - starszak przez 2 tygodnie sikał tam gdzie stał, nawet co 15 min. - po czym zaskoczył co i jak.
Młodszy "magicznie" nauczył się sam - posadzony na nocnik w wieku 21 m-cy otrzymał instrukcję co i jak, pieluchy zamieniliśmy na majtki i ......... właściwie od razu wołał a wpadki zdarzały się sporadycznie. Za to nadal mamy czasami mokre noce.

edit: lit.

mama.mila nawet nie wiesz jak bardzo chcilabym zdjac te dywany, bardzo ulatwiloby nam to sprawe. niestety mamy bardzo zimne podlogi a mala biega na skarpetach bo w kapciach poca jej sie nozki......z reszta do nauki sikania i tak kapci nalezaloby chyba nie zakladac bo po co

My na jakiś czas zrezygnowaliśmy z dywanów. Początki były różne, fazami próbowałam Młodego uczyć. Najgorszy był okres, gdy Młody stwierdził, że co jak co, ale on na nocniku siadać nie będzie i kropka. Przydały się jak nic szmaty i dużo par majtek. A że ciepło było to i problem mniejszy. Z początku nie przeszkadzały mu mokre majtki/rajstopy. Jednak w pewnym momencie zauważyłam, że Młody już nie siusia gdzie popadnie. Wstrzymywał nawet przez pół dnia i po założeniu pampersa od razu siusiał. W końcu jednak dał się namówić na nocnik i na tą chwilę sprawa wygląda tak, że pampers tylko na spanie i spacer. W ciągu dnia chodzi bez, ale trzeba pamiętać o wysadzaniu go, bo sam nie woła.

mój młody odstawia się sam, więc szansa na samodzielne odstawienie jest. ostatnio nawet mieście woła. do 18 urodzin sikać w majty nie będzie. planujemy definitywne odstawienie na wiosnę jak będzie cieplej. niestety my dywanów zdjąć nie możemy, bo wykładzinę dywanowa mamy. aha no i my na wielorazowych pieluchach jesteśmy jakby to miało jakies znaczenie. kasy na pull upy wydawać nie zamierzam, co najwyżej kilka majtek i dresiki dokupimy