To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Jak nauczyć czytać 6-latka?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

AnWoj
Chodzi o to że dzieci w szkolnej zerówce poznałay literki dokładnie pięć literek ,w książkach są czytaneczki ,pani przerażona że oni czytac nie potrafią.
Moja córa składa po literce,ale jesli przyjdzie jej powtórzyć np wyraz L-o-l-a,czytany własnie po literce ma problem.Moze któraś z Waspodpowie jakieś ćwiczenia.Wyrazy typu lala,mama,tata ,mata przeczyta bez problemu i pięknie powtórzy.
mim0za
CYTAT(AnetaWoj @ Tue, 15 Nov 2011 - 17:09) *
Chodzi o to że dzieci w szkolnej zerówce poznałay literki dokładnie pięć literek ,w książkach są czytaneczki ,pani przerażona że oni czytac nie potrafią.Moja córa składa po literce,ale jesli przyjdzie jej powtórzyć np wyraz L-o-l-a,czytany własnie po literce ma problem.Moze któraś z Waspodpowie jakieś ćwiczenia.Wyrazy typu lala,mama,tata ,mata przeczyta bez problemu i pięknie powtórzy.

Nie potrafiÄ… bo siÄ™ dopiero uczÄ….
AnWoj
Widzisz ja to wiem ,ale pani wymaga i już.Więc co ja mam zrobić ,zeby jakoś pomóc dziecku?
Mafia
Spytaj Panią o podstawę programową. 06.gif Generalnie to wręcz nie wolno uczyć czytać w tym wieku. icon_smile.gif
Mój jest w zerówce i jest na podobnym etapie do Twojego dziecka i raczej słyszę zachwyt, że już zna literki, choć nie cyzta.
cymru_na_wygnaniu
CYTAT(Mafia @ Tue, 15 Nov 2011 - 17:19) *
Spytaj Panią o podstawę programową. 06.gif Generalnie to wręcz nie wolno uczyć czytać w tym wieku. icon_smile.gif
Mój jest w zerówce i jest na podobnym etapie do Twojego dziecka i raczej słyszę zachwyt, że już zna literki, choć nie cyzta.



Nie sadze zeby wiek mial cos do tego - dzieci maja rozna zdolnosc przyswajania i "skladania liter" i nie bedac za przymusem uwazam, ze czytajace 6-cio latki to raczej norma niz wyjatek. Oczywiscie mowie o tych, ktore chodza do szkoly albo ucza sie w domu. To tylko odnosnie "nie wolno uczyc czytac w tym wieku". Chociaz mam nadzieje, ze to raczej z przymruzeniem oka a nie z przyzwalajacym usmiechem bylo napisane.
AnWoj
Szczerze to ja jestem zachwycona tym jej czytaniem ,składaniem literek ale pani chyba nie bardzo .
Sama zaczęłam ćwiczyć z nia czytanie ,ale nie chcę nauki na pamięć -dziecko świetnie składa,jedyna trudnośc to całościowe powtórzenie niektórych wyrazów.
Dla mnie ważne że zna literki.
mim0za
CYTAT(AnetaWoj @ Tue, 15 Nov 2011 - 17:15) *
Widzisz ja to wiem ,ale pani wymaga i już.Więc co ja mam zrobić ,zeby jakoś pomóc dziecku?

Pani najpierw powinna nauczyć, a potem wymagać. Rodzic ma pomagać dziecku a nie odwalać robotę za nauczyciela. Takie jest moje zdanie.
AnWoj
Ja nie mam nic do Pani,nawet ciesze sie ze jest wymagająca,tylko chciałabym jakoś pomóc własnemu dziecku,bo czasem jak złoży wyraz T-o-l-a ,a powtórzy Ala ,albo Lola to juz sama nie wiem co jest grane.
mim0za
CYTAT(AnetaWoj @ Tue, 15 Nov 2011 - 17:34) *
Ja nie mam nic do Pani,nawet ciesze sie ze jest wymagająca,tylko chciałabym jakoś pomóc własnemu dziecku,bo czasem jak złoży wyraz T-o-l-a ,a powtórzy Ala ,albo Lola to juz sama nie wiem co jest grane.

Wyluzuj. Na wszystko przyjdzie czas. Twoja córka ma dopiero 6 lat.
bb
Pocwiczylabym z nia sylaby. Kup albo wyprodukuj sama karty z sylabami i pokazujcie, czytajcie LA, BA, TE, SO itp itd a potem probujcie polozyc kolo siebie dwie kartki z sylabami i tworzyc proste wyrazy typu BABA, TAMA, KOSA etc
AnWoj
bb-dziękuję ,własnie robimy coś takiego typu składane puzle-forma zabawy a mam nadzieje ze zaowocuje.
Macie rację to dopiero początki więc nie ma co wymagać płynnego czytania
bb
Widze tez np, ze stary dobry TREFL ma tez gre planszowa-sylabowa:


znalazlam tez:



i tutaj:
https://www.youshop.pl/adamigo-gra-sylaby-u...%82-edukacyjna/
agrafkaa
o problemach z czytaniem
ana
CYTAT(cymru_na_wygnaniu @ Tue, 15 Nov 2011 - 17:25) *
Nie sadze zeby wiek mial cos do tego - dzieci maja rozna zdolnosc przyswajania i "skladania liter" i nie bedac za przymusem uwazam, ze czytajace 6-cio latki to raczej norma niz wyjatek. Oczywiscie mowie o tych, ktore chodza do szkoly albo ucza sie w domu. To tylko odnosnie "nie wolno uczyc czytac w tym wieku". Chociaz mam nadzieje, ze to raczej z przymruzeniem oka a nie z przyzwalajacym usmiechem bylo napisane.


Wytłumaczę za Mafię: w zerówce pani mówiła nowej o podastawie programowej i padało sakramentalne "nie edukujemy" więc jeśli rodzic nie uczył w domu sylabowania to w I klasie dzieci trafiają na godzinę wyrównawczą
agarad
CYTAT(ana @ Tue, 15 Nov 2011 - 16:45) *
Wytłumaczę za Mafię: w zerówce pani mówiła nowej o podastawie programowej i padało sakramentalne "nie edukujemy" więc jeśli rodzic nie uczył w domu sylabowania to w I klasie dzieci trafiają na godzinę wyrównawczą


Ale zaraz, mówimy o I klasie, tak? Mamy dopiero listopad, jaka reedukacja w czytaniu 37.gif skoro dzieci dopiero poznają literki?
ana
poznają litery i równocześnie czytają słowa, zdania. założeniem programu I klasy jest samodzielne czytanie lektur
Mafia
Aneta napisała o 6latku w zerówce. Zgodnie z podstawą dzieci nie uczą się czytać. Na pierwszym zebraniu czytano nam podstawę i to akurat pamiętam. Dlatego Pani nie powinna wymagać to raz, a dwa może najpierw niech nauczy a potem wymaga. icon_wink.gif
Kaszanka
CYTAT(ana @ Wed, 16 Nov 2011 - 15:24) *
poznają litery i równocześnie czytają słowa, zdania. założeniem programu I klasy jest samodzielne czytanie lektur

Yyy w I klasie nie ma lektur (w każdym razie Gaba nie miała) a z tego co pamietam założeniem na koniec I klasy było to, że dziecko ma czytać przynajmniej sylabami. Z tego co pamiętam pierwsze krótkie czytanki były w II semestrze.

Aneto, ja myślę, że jak ćwiczycie to lada dzień załapie, u Gaby tak było - po prostu pewnego dnia zaczęła czytać a wydawało mi się poprzedniego dnia, że nigdy się nie nauczy icon_wink.gif
Mafia
W podstawie programowej jest zapis, że dziecko PO PRZEDSZKOLU ma : gotowość do nauki czytania. 06.gif

Skopiowałam ze strony ministerstwa taki ładny opis:
Zgodnie z założeniami nowej podstawy programowej, kształtowanie umiejętności czytania w połączeniu z nauką pisania odbywa się na etapie edukacji wczesnoszkolnej (klasy I-III szkoły podstawowej). Natomiast zadaniem nauczycieli przedszkoli, oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych oraz innych form wychowania przedszkolnego jest ukształtowanie u dzieci gotowości do opanowania tych umiejętności w szkole.

Dlatego Pani nie ma podstaw do takich wymagań. Inna sprawa, że są dzieci, które już czytają w zerówce, a są i takie (jak mój syn), któe od głosek jeszcze nie przeszły do sylab czy wyrazów.
pcola
Dzieci rozwijają się w różnym tempie. Nie ma co szaleć, pierwsza klasa jest po to by dziecko nauczyło się czytać. Przesadą jest wymaganie, by wszystkie dzieci potrafiły czytać już na początku pierwszej klasy, a co dopiero w zerówce.
ana
CYTAT(Kaszanka @ Wed, 16 Nov 2011 - 16:00) *
Yyy w I klasie nie ma lektur (w każdym razie Gaba nie miała) a z tego co pamietam założeniem na koniec I klasy było to, że dziecko ma czytać przynajmniej sylabami. Z tego co pamiętam pierwsze krótkie czytanki były w II semestrze.

Aneto, ja myślę, że jak ćwiczycie to lada dzień załapie, u Gaby tak było - po prostu pewnego dnia zaczęła czytać a wydawało mi się poprzedniego dnia, że nigdy się nie nauczy icon_wink.gif


podkoniec I kl. niestety będzie samodzielne czytanie lektur w domu, ilustrowanie, opowiadanie. zobaczę pod koniec roku jak to wypadnie, mam nadzieję, że "lektura" będzie na miarę pierwszoklasisty
mim0za
CYTAT(ana @ Wed, 16 Nov 2011 - 15:24) *
poznają litery i równocześnie czytają słowa, zdania. założeniem programu I klasy jest samodzielne czytanie lektur

U nas w klasie I nie było lektur. Pierwsza lektura do samodzielnego przeczytania (Szewczyk Dratewka) jest na 21 listopada (kl. II). Omawiali już Calineczkę, ale pani czytała ją na lekcjach na głos.
grzałka
fajna książka, polecona mi przez AgęBr do nauki czytania:
https://siedmiorog.pl/k2471_ucze_sie_czytac...icami_od_lat_4_

w zerówce to pani powinna ćwiczyć słuch fonematyczny czy jak to się tam nazywa, czyli głosowanie i sylaby, a nie wymagać, żeby dziecko z liteek składało słowa- a propos składania to sama pamiętam, jak moja córka literowała R-E-A-L, a na pytanie "no to co tam jest napisane" odpowiadała bez mrugnięcia okiem "tesco"
skanna
CYTAT(grzałka @ Wed, 16 Nov 2011 - 22:15) *
w zerówce to pani powinna ćwiczyć słuch fonematyczny czy jak to się tam nazywa, czyli głosowanie i sylaby, a nie wymagać, żeby dziecko z liteek składało słowa- a propos składania to sama pamiętam, jak moja córka literowała R-E-A-L, a na pytanie "no to co tam jest napisane" odpowiadała bez mrugnięcia okiem "tesco"


U nas w tramwajach w zamierzchłych czasach na suficie nad kasownikami były napisy, żeby każdy widział, gdzie ten kasownik przyczepiony. Moja mama do dziś wspomina jak literowałam po kolei k-a-s-o-w-n-i-k, a potem na pytanie "To co tu jest napisane?" radośnie odpowiadałam "Nie wiem" icon_smile.gif
AnWoj
Dziewczyny dziękuję za podpowiedzi!
Dzielenie wyrazów na sylaby idzie nam super i jeśli ma wyraz podzielony na sylaby przeczyta i pęknie powtórzy co jest napisane,:,natomiast po literce to już zgadywanie tego co się przeczytało.
joannabo
CYTAT(AnetaWoj @ Mon, 21 Nov 2011 - 14:22) *
Dziewczyny dziękuję za podpowiedzi!
Dzielenie wyrazów na sylaby idzie nam super i jeśli ma wyraz podzielony na sylaby przeczyta i pęknie powtórzy co jest napisane,:,natomiast po literce to już zgadywanie tego co się przeczytało.

Kiedy uczyłam swojego sześciolatka, trzymaliśmy się zasady, że czyta w myślach, a potem wypowiada słowo na głos. Czyli nie czytał na głos, tylko mówił, co przeczytał.
Syn czyta zdecydowanie szybciej niż rówieśnicy.
Ceda
Moja córka ma 5 lat, umie liczyc,dodawac, zna literki, potrafi przeliterowac łatwe słowo na głos. Bardzo chętna do pracowania w różnych książkach dla dziecka. W przedszkolu poznała co to czytanie metodą sylabowa... stara sie tak czytać. Jak mam wolną chwile to wole posiedziec z nią nad książką niz dac jej tableta. Starsza córka ma 7 lat umie juz czytać, dodawać.

https://bookolika.pl/pokaz-produkt/elementa...lka-akademia/14

Bardzo nam w tym pomogły elementarze bookoliki. Są świetnie opracowane oraz mają wiele wartościowych zabaw.
grzechotka
Jako rodzice, musimy zrobić wszystko w naszej mocy by stworzyć odpowiednie warunki dla rozwoju naszego dziecka. Wybór ścieżki edukacji to nie zawsze łatwa decyzja. Już na samym początku musimy się zdecydować na sprawdzoną placówkę oświaty. Warto jest zasięgnąć opinii z rzetelnych źródeł lub w poszukać jej w internecie. Jeżeli chodzi o naukę takich umiejętności jak czytanie ze zrozumieniem to wiele dzieci ma z tym problem. Nie jest to oczywiście powód by się złościć, sami musimy być przykładem do naśladowania. Dlatego warto mieć w swoim domu biblioteczkę ulubionych książek. Pokazywanie jak pożyteczna jest nauka czytania - https://czytamsobie.pl/jak-nauczyc-dziecko-czytac to pierwszy krok by wytworzyć odpowiedni poziom zainteresowania.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.