To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

MAJUSIE PO RAZ PIĄTY

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40
MamaJulki
MAJOWE MAMY I ICH SKARBY:


1. agusia3310 mama LILIANKI (30.03.2010r., g. 14:40, 2110g, 46 cm)





Uploaded with ImageShack.us

2. dotti mama GRZESIA (26.04.2010r., g. 20:45, 2850g, 52 cm)





Uploaded with ImageShack.us

3. agata85 mama ASHANTI (02.05.2010r., g. 23:00, 2800g, 48 cm)



4. szeklanka mama KUBUSIA (05.05.2010r., g. 14:25, 3240g, 57 cm)



5. justa mama HANI (06.05.2010r., g. 0:54, 2960g, 53 cm)



6. wiktore mama DOROTKI (08.05.2010r., g. 0.25, 3100g, 53 cm)



7. nibyewa mama EMILKI (09.05.2010r., g. 8.54, 3210g, 55 cm)



8. biedronka83 mama ADASIA (14.05.2010r., g. 3.05, 4100g, 57 cm)





Uploaded with ImageShack.us

9. AsiaKG mama NINY (15.05.2010r., g. 9.25, 3400g, 54 cm)



10. góralka mama ADASIA (18.05.2010r., g. 4:40, 3360g, 58 cm)



11. MamaJulki mama HANI (19.05.2010r., g. 6.43, 3120g, 54 cm)

12. olusia82 mama AGATKI (19.05.2010r., g. 8.52, 2950g, 53 cm)





Uploaded with ImageShack.us

13. Żabolek mama NATALKI (22.05.2010r., g. 2.30, 3640g, 55 cm)





Uploaded with ImageShack.us

14. KAROLA3DAW mama FABIANA (26.05.2010r. g. 22.30, 3700g, 55 cm)



* gościmy również lutową mamusię bel mamę Marysi (24.02.2010r.)



bel
HEJ Papillon mam nadzieje ze jedna mala lutowka tez moze byc czyli Marysia. Watek lutowek dawno nieaktywny. Zadna z mioch lutowych dziewczyn juz dawno nie pisze tu na maluchach. Moge pisac z Wami dalej??
biedronka83
Witam w nowej odsłonie icon_smile.gif No to do pracy Papillon icon_smile.gif
agusia3310
Witam Papillon.
Jak to miło nadal być razem:-).

Bel a ty już jakby nasza, to nie wiem skąd to pytanko.
My też nie majusie a marcówki ale tu nasze serce.
Więc chyba inaczej być nie może.
goralka
i my się witamy balety.gif
pomidorro
i my tez sie meldujemy na nowym watku:)
wiktore
My tez icon_smile.gif
MamaJulki
A ja ponawiam prośbę o fotki półtoraroczniaków, no chyba, że nie chcecie swoich pociech na 1 stronce icon_wink.gif
AsiaKG
Melduję się i ja;)
Wrzucę fotkę jakąś ale na chwilkę..tzn. nie na pierwszą stronkę ok?;P
Za dużo się ostatnio naczytałam o tym jak są zdjęcia wykorzystywane a tu w sumie każdy może zajrzećicon_wink.gif)))

U nas ok.. podczytuję Was ale tylko ostatnia stronkę.. więc jak naskrobiecie więcej to nie wiem co i jak 37.gif

Teraz troszkę luty nam "odżył" więc najwięcej tam się udzielam;)

Nina dopiero łazi 08.gif .. no to znaczy 3 miesiące zajęło jej przekonanie się że można iść więcej i dalej niż tylko 3 kroczki do kanapy-byle się złapać 03.gif
Waży 11,5 kg i ma dużo kudłów, boi się wszystkiego więc nawet posmarować jej nogi po szczepionce nie mogłam diabel.gif ..ale co ciekawe obcych się nie boi icon_eek.gif
Żabolek
I ja sie witam w nowej odsłonie!
Byłam dzisiaj na kontroli u lekarza i sie zalamalam. Z oskrzelami juz ciut lepiej, tzn świsty jeszcze są ale jakis spazmów juz nie (w koncu łykam konskie dawki sterydów od 3 dni wiec cos musiało sie poprawić) ale dla odmiany po obejrzeniu gardla pani doktor stwierdziła ze mam angine 37.gif Masakra jakas. Cos nie moge sie wykaraskac z tych chorób 21.gif Oczywiscie juz sie zainstalowałam w pokoju goscinnym na dole i przynajmniej do soboty mam leżeć jak najdalej od dzieci 41.gif Dobrze ze mam taką prace ze moge sobie lezec w łóżeczku i na laptopie robic swoje.


Dotti Grzes super przystojniak 06.gif Fajne zdjecie.

Asia Ty to juz chyba w ogóle o nas zapomniałaś nienie.gif

Justa przyszedł obraz! Jest piękny!!!!!! Normalnie jestem pod wrazeniem! Mysle ze po nowym roku jeszcze co najmniej jeden zamowię 03.gif Masz talent kobieto i go nie zmarnuj!!!! I czekam na priva.

wiktore
Zabolku biedaku ty mój- kiedy w koncu cię te choróbska zaczna omijac icon_sad.gif angina nie jest tak bardzo bardzo zaraxliwa- wazne nie mieszac sliny, ale sam paciorkowiec nie jest jakoś bardzo wredny.
agata85
I ja sie witam.

Zabolku, jejku, zdrowka dziewczyno przytul.gif
dotti
No to i my się meldujemy 06.gif

Żabolek - współczuje wam, ciągle jakieś choróbska, wirusy, bakterie...Dużo dużo zdrówka życzę !!!!!
biedronka83
Żabolku współczuję icon_sad.gif dopiero dzieciaki a teraz ty.. W swoim życiu pamiętam same anginy ropne (naloty na migdałach mam do dzisiaj ale sama sobie z nimi radzę). Zawsze w maju chorowałam i jak urodziłam Anię też zachorowałam i wtedy lekarz powiedział że jak jeszcze raz zachoruję to migdały do przycięcia. Chyba się wystraszyły bo Ania ma 5 lat a ja odpukać zdrowa..

Agusia no właśnie wy marcówki przecież icon_smile.gif ale przecież od Ciebie się właściwie zaczął wątek czyż nie?

szeklanka
Meldujemy się w piątej (!!!) odsłonie. icon_biggrin.gif
U nas poprawa, noc bez temp !!!!!! Dzisiaj kontrola.
Ja jak zwykle nie wiem skad zdjecia wrzuce ale moze sie jakos uda.
pomidorro
3 w nocy...dopiero sie połozyłam spać. Budzi się Hanka i chce iśc do nas do łóżka.
Biorę ją i pytam; pójdziesz spać w swoim łóżeczku; Hania: y y i kręci głową, Ja; może pójdziesz: nie nie
M. pyta; zmienic Ci pieluchę? H: tak... po czym połozyła się i czeka icon_smile.gif
ciąg dalszy to było patrzenie w oczy, gilgotki, próbowała mmnie rozśmieszyć..mówię: Hanka zamknij oczy i śpij:)
Hanka mocno zamyka oczy i mówi: ju 04.gif
proszę bardzo..można juz pogadać z nią icon_smile.gif
biedronka83
Dzień dobry!

CYTAT(szeklanka @ Fri, 18 Nov 2011 - 07:31) *
Meldujemy się w piątej (!!!) odsłonie. icon_biggrin.gif
U nas poprawa, noc bez temp !!!!!! Dzisiaj kontrola.
Ja jak zwykle nie wiem skad zdjecia wrzuce ale moze sie jakos uda.


Zdjęcia to nie problem, podaj mmsem albo na maila a któraś z nas wstawi icon_smile.gif chyba że gorszy problem..

Justa Hańcia wasza to boska jest! Chyba lubi nocne życie icon_wink.gif
bel
CYTAT(szeklanka @ Fri, 18 Nov 2011 - 07:31) *
Meldujemy się w piątej (!!!) odsłonie. icon_biggrin.gif
U nas poprawa, noc bez temp !!!!!! Dzisiaj kontrola.
Ja jak zwykle nie wiem skad zdjecia wrzuce ale moze sie jakos uda.

Szeklanka wiem jak wstawiac jakby co moge Ci pomoc.
KAROLA3DAW
Dzien doberek przytul.gif
My chyba jako ostatni sie witamy 37.gif
Czytam i podgladam kilka razy dziennie ale nie mam weny i czasu zeby skrobac icon_sad.gif

Duuuuzo zdroweczka dla chorowitkow przytul.gif


Justa
u nas jest to samo zanczy sie z Fabim juz mozna pogadac a co najwazniejsze on to bardzo lubi icon_smile.gif
Zanim zasniemy to musi nas wszystkich poukladac na lozku icon_biggrin.gif
Mama tu, tato choc tu 02.gif

Bel Szeklance chyba bardziej chodzilo o mozliwosci a nie umiejetnosci icon_biggrin.gif

Asia ja sie zastanawiam ile Fabianowi czasu zajmie takie od do icon_biggrin.gif
Chociaz juz bywaja chwile ze sam sie puszcza i idzie przez caly pokoj ale nie daj Boze jakas przeszkoda i klapa 37.gif
Czym karmisz Ninke ze tak ładnie wagowo podskoczyla?
Mi sie snilo ze Fabian wazyl 6,2kg 37.gif
Pamietaj o nas czesciej i pokazuj Ninke icon_biggrin.gif

Zabolek wracj do zdrowia Bidulko przytul.gif
A czy u Was te chorobska nie przyszly razem z klima?

Biedronka z tym strachem przed ingerencja w czasie chorowania ja mialam podobnie z cukrzyca w ciazy icon_smile.gif
Jak mi powiedzieli o insulinie to cukier sie unormowal icon_biggrin.gif

Agata jak wyniki ?
Dorze ze o sobie pomyslalas icon_smile.gif

Papillon zdjecie zaraz wrzuce icon_smile.gif

U nas w porzadeczku icon_smile.gif
Fabi jeszcze gilaty ale kaszelek mu sie ladnie odrywa w nocy nie meczy wiec nie narzekam icon_smile.gif
Na kontroli pediatra osluchala, gardelko poodladala kiedy on wrzeszczal i stwierdzila ze nic mu nie jest icon_smile.gif
Kazala podawac syropki i cos przeciwzapalnego icon_smile.gif
Nadia ok icon_smile.gif
Dzis idziemy na szczepienie i umieram z ciekawosci o jej wage icon_smile.gif
Od wczoraj kombinuje i zaczyna sie przewracac na brzusio icon_smile.gif
Nawet nie zdajecie sobie sprawy ile nam to radochy przysparza icon_biggrin.gif
Na ostatniej rehabilitacji Pani dala nam do zrozumienia ze nie musimy juz jezdzic tyko trzeba oboje przypilnowac i troszke trenowac tak jak nam wskazala icon_smile.gif
W srode jeszcze jedziemy i chyba znowu zrobimy przerwe ze wzgledu na portfel 29.gif
Ja z niczym nie nadążam kupilam kolejna ksiazke i na razie schowalam do szafki 37.gif
W domu syf ale staram sie jak moge 02.gif
Mama juz po zabiegu na szczescie to nic groznego icon_smile.gif
Dziekujemy za kciuki przytul.gif

Wieczorem dokoncze bo cycek wola icon_smile.gif

Buziaki przytul.gif
bel
Hej ja na chwileczkę. Właśnie już niedługo koniec pracy. Nie będzie mnie przez weekend bo wybieramy się do moich rodziców. Mój tata ma urodziny i ja razem z nim dzień po dniu. Mam dla niego prezent ode mnie malej i męża. Oby się tylko ucieszył. Marysieńka dziś ładnie poszła do żłobka i mamy sukces - wytrzymała w nim już 2 tydzień. Oby tak ładnie poszedł 3 tydzień. Trzymajcie za nią kciuki. Babcia – moja mama już się cieszy, że przyjedziemy do nich. Maz chętnie jeździ do moich rodziców, są w sumie dla nas milsi niż jego rodzice (choć bardzo lubię mojego teścia). Marysia cały czas nam łobuzuje. Ładnie przesypia noce, je ładnie i jak zwykle wszystko musi dotknąć. Od kilku dni wysadzam ja rano na nocniczek i udaje się. W ogóle wesolutka dziewczynka z niej. OK. Musze konczyc dzieki, ze mogę z wami pisać . Kochane jesteście. przytul.gif przytul.gif

Zdrowka dla chorowitych mam i maluszkow oraz uściski dla pozostałych mam.i ich pociech Pa.
Żabolek
A ja tylko wpadam ze zdjęciami 06.gif


Żabolek
Troche pokrecilam z tymi zdjeciami bo mi jakies dziwne napisy wyskakują ale mysle ze zdjecia widac 06.gif
dotti
Żabolek - śliczne zdjęcia. Na pierwszym to jakbym Grzesia widziała - wszędzie musi się wyspinać icon_smile.gif
A rodzeństwo razem mnie rozbraja icon_smile.gif
Natalka już taka duża się wydaje icon_smile.gif
biedronka83
Żabolek boskie fotki! Czupiradełko pierwsza klasa icon_smile.gif

Bel fajnie że Marysia chodzi do żłobka. Oby jak najdłużej!! Miłej imprezki i wszystkiego dobrego!!

Karola jak szczepienie? Ile waży Nadusia?

U nas nieciekawie. Ani wczoraj na wieczór dostała temperatury a cały dzień lało się z nosa. Dzisiaj do popołudnia ok a po południu mówi że ją ucho boli. No więc myślę znowu ściemnia bo już tak nie raz mówiła. Ale pod wieczór 38 stopni to pojechaliśmy szybko do lekarza i okazało się że zapalenie ropne ucha 37.gif Powiedział że gdybym nie przyjechała nocka mogłaby być nieciekawa. I tak intuicja mnie nie zawiodła. Dostała pierwszy w swoim życiu antybiotyk i zobaczymy.. Adaś zaczyna kaszleć i mam nadzieję że nie rozchoruje się. Uciekam dać młodej Nurofen i biorę się za czyszczenie dywanu. Miłego weekendu!
AsiaKG
Zdrówka dla Ani!!!
No i żeby Adaś nie złapał blagam.gif ..nie wiem jak u Was ale u nas Nina makabrycznie znosi katar-nic nie da sobie wpuścić do nosa.. a tak wyję że zwraca cokolwiek zjadła wcześniej icon_rolleyes.gif

Żabolek mnie sie wydaje że Natalka taka duża jest..raz że wzrostem a dwa że taka "wszędobylska".. Nina to taka ciapa jeszcze...dopiero łazi a gdzie do śmigania jej- chociaż na łóżko też się gramoli-ale to już dawno potrafiła;)))

Karola Fabian jest drobny.. a Ninka w sumie "akurat" się wydaje-ale fakt nie narzekam-zjada wszystko..no buraczków i dyni nie lubi ale poza tym nie ma z nia problemu icon_biggrin.gif
dotti
No dobra doczytałam reszte icon_wink.gif

Justa - ja to się zawsze nadziwić nie mogę jak oo Hani piszesz - jak sobie dyskutujecie icon_smile.gif
U nas nadal cisza - tzn buzia się nie zamyka ale słów brak icon_wink.gif
Za to prawie wszystko rozumie więc nie jest źle icon_wink.gif

Asia - u nas wpuścić coś do noska na szczęście nie problem, gorzej z oczyszczeniem 37.gif

Biedronka - dużo zdrówka dla Ani i kciuki żeby Adaś nie podłapał &&&

Karola - super że Fabciowi lepiej icon_smile.gif
A jak Nadia po szczepieniach ?
Dobrze że i z teściową ok i że nic strasznego jej nie jest icon_smile.gif

Bel - udanego urodzinowego weekendu icon_smile.gif

Papillon - pierwsza stronka coraz ładniejsza 06.gif

A u nas dziś nocka ciężka. Co chwile pobudka z płaczem, a rano wstał z katarkiem, który zaraz mu przeszedł, do tego spory śłinotok ięc obstawiam że trójki się pchają może w końcu.
A dziś na razie jedna pobudka , mam nadzieję że będzie już spokojniej. W końcu podałam Nurofen więc może troche pośpi (i ja przy okazji icon_wink.gif )
MamaJulki
bel oczywiście zapraszamy do rozmowy icon_smile.gif
udanego weekendu no i najlepsze życzenia urodzinowe !

góralka Adaś ma dziś równo półtora roczku ! sto lat !

Asia
nieładnie nas zaniedbujesz nienie.gif mamy Cię na celowniku
melduj częściej co u Was
u nas jak już jest jakaś tragedia i nie da sobie Hania podać leku to ją przekonuje jak widzi, że Julka "bierze" bo ona musi wszystko to co siostra, a do noska to nieraz ją przytrzymywałam i brutalnie wpuszczałam kropelki

Żabolku zdrowiej !
a dzieciaki masz przesłodkie, moje też tak kombinują, strach je zostawić na chwilę same

Szeklanka no ja myślę, że dla nas się jakoś postarasz icon_wink.gif
no i jeśli nie da rady to pomysł Biedronki całkiem ok icon_wink.gif

Justa z naszą Hanulą też się już dogadasz tyle, że czasem oszukuje
najlepiej to z nią idzie pogadać jak to ona coś chce 03.gif
o i ostatnio się nauczyła "oć tu" i trzeba chodzić za nią

Karola Fabian ważył 6 kg ale jakiś czas temu icon_smile.gif
fajnie, że dzieciaki grzecznie ćwiczą i ćwiczenia przynoszą efekty icon_smile.gif
oby tak dalej
no i szybkiego powrotu do zdrowia dla mamy !

Biedronka czym czyścisz dywany ? bo mnie też to czeka 37.gif
ale o tej porze to bym się na to nie porwała - hehe ja już od godziny w łóżku leżę...
oby nocka była spokojna, ucho to cho..rny ból, niech mała szybko zdrowieje a Adaś ucieka od zarazków !

Dotti u nas dziś była sąsiadka z Tomkiem - 2 miesiące młodszy od Hani - też głośno było ale mało konkretów z siebie wydobywa icon_wink.gif
spokojnej nocki

a ja sobie już odpoczywam, mimo, że miałam prasować ale brzusio pobolewa więc nie ma żartów
no i czekam na J, który cierpi właśnie nieziemsko bo wysłałam go na zakupy - niech się chłop przyzwyczaja do przejmowania pewnych obowiązków 06.gif

AsiaKG
Papillon nie mogę się do tego nicka przyzwyczaić 37.gif
Uważaj na siebie-aaa ja jeszcze nie gratulowałam;)))) Gratuluję i życzę syna icon_biggrin.gif
Oszczędzaj się jak możesz- przy 2ce masz w końcu roboty!!!

Karola i jak Fabian?
Znaczy się ile waży ta drobina???

Wiecie może co u Ewy?
Wczoraj o niej myślałam.....
szeklanka
Asia u nas krople do nosa czy woda morska to bez problemy. Sam pokazuje wsadzajac do nosa i nadstawia glowe ale czyszczenie to juz nie koniecznie icon_wink.gif
Tez czekam na wiesci od Ewy, kurcze dziewczyna sie musi pogoic a tu jeszcze dzieciaczki na glowie.
Papilon, niech sie chlop cieszy ze pomaga, moze jakies smakolyki na zachcianki dla ciebie kupil? icon_wink.gif
My po kontroli, czysto. Za to dziecko mi sie w nocy przebudza kilka razy ale finalnie jeszcze w wyrku od wczoraj od ósmej !!! Szok !!! Generalnie go chyba te leki tak usypiaja bo ciagle sie poklada. Odstawilam mu juz wieczirem antybiotyk, zostalo clemastinum bo dostal alergii :/
Uuuu wstaje to lece, milego weekendu !
MamaJulki
Asiu mi też jeszcze do końca nie przypasiła zmiana ale chyba już tak zostanie icon_wink.gif
nie wiem co u Ewy ale już nie chcę jej niepokoić smsami więc albo ktoś inny napisze albo będziemy grzecznie czekać aż się pojawi

Szeklanka fajnie, że z Kubusiem już lepiej
a zachcianek raczej nie mam jakichś wielkich więc spoko icon_wink.gif kawa przestała mi smakować

ale muszę Wam powiedzieć, że serio nie ma przelewek bo już 2 raz zdarzyło mi się lekkie brudzenie więc muszę bardzo uważać 37.gif
AsiaKG
CYTAT(papillon @ Sat, 19 Nov 2011 - 11:51) *
a zachcianek raczej nie mam jakichś wielkich więc spoko icon_wink.gif kawa przestała mi smakować


To same plusy 06.gif

Ciekawa jestem czy będzie chłopak- z tego co pamiętam z Hania mdłości nie miałaś.. chociaż w sumie każda ciąża inna 43.gif

KAROLA3DAW
U nas w porządku Jestem w Maluchami u rodziców więc pierwszy raz piesze z tel tragedia odezwę się jak już wrócimy do domku prawdopodobnie jutro Nadia szczepienie zniosła dobrze waży 6120g więc też do tych szczypiorkowatych należy lecę jakieś ciacho zrobić buziaki
MamaJulki
Asiu w żadnej nie miałam mdłości, ale do kawki mnie ciągło a teraz nie, więc może jednak w końcu facecik będzie icon_smile.gif
J ostatnio czynił modły do brzusia "fasolku bądź siusiakiem bo co ja pocznę z tyloma babami" 04.gif
co narobił to będzie hihi

Karola ale szyfrem pojechałaś 03.gif
biedronka83
CYTAT(papillon @ Sat, 19 Nov 2011 - 17:02) *
Asiu w żadnej nie miałam mdłości, ale do kawki mnie ciągło a teraz nie, więc może jednak w końcu facecik będzie icon_smile.gif
J ostatnio czynił modły do brzusia "fasolku bądź siusiakiem bo co ja pocznę z tyloma babami" 04.gif
co narobił to będzie hihi


Ot to!! Reklamacji nie ma icon_biggrin.gif
A co do samopoczucia to każda ciąża jest inna i ja w ogóle nie wierzę że przy chłopaku można czuć się inaczej a przy dziewczynie inaczej. Wiem coś o tym. Czułam się w zasadzie jednakowo z tym że ciężej mi było z Adasiem bo i cięższy był i jedyna różnica to taka że kręgosłup mnie bardziej bolał pod koniec i tyle. Jadłam tak samo, brzuch miałam taki sam dlatego nie wierzę w różne znaki ale to moje odczucie. Moja sąsiadka jest w 3 ciąży a ma dwóch chłopaków i mówi że ta trzecia ciąża różni się tylko tym że wysypuje ją na buzi ale nie sugeruje się tym. Zobaczymy w lutym (bo wtedy urodzi) Jej życzę dziewczynki a Tobie oczywiście chłopaka icon_smile.gif
Co do dywanów to zwykle 2 razy do roku zawoziłam do prania. Po ostatnim praniu zauważyłam że szycie z boku puściło i stwierdziłam że takie pranie jednak niszczy dywan. Postanowiłam teraz sama wyczyścić. Mąż kupił mi w Rossmanie taki spray Domola do dywanów i tapicerki. Wyprałam wczoraj i nie widziałam efektu więc przed chwilą wróciłam do starego Vanisha i potraktowałam nim. Zobaczę rano ale wydaje mi się że już lepiej wygląda. Podsumowując: Vanish 12zł Spray 8zł (dodam że vanish cały poszedł a spray nie potrafię określić) w sumie 20 zł więc jednak lepiej dać dywan do prania za 30zł i nie męczyć się icon_smile.gif Aha ja mam dywan kremowy więc widzę efekt ale na ciemnym dywanie może nie być różnicy icon_wink.gif

Karola miłego weekendu u rodziców!!

Szeklanko fajnie że z Kubulkiem lepiej!

Jeśli chodzi o nas.. Anula zaskoczyła mnie bardzo. Całą noc przespała ładnie i w ogóle jej ucho nie boli (chyba dziwne?). Gdyby nie to że sama osobiście zaglądałam jej do ucha i widziałam ropę 29.gif (lekarz kazał zobaczyć) to pewnie nie uwierzyłabym że ma zapalenie. Nie wiem tylko czy to Nurofen na noc pomógł czy antybiotyk zaczął działać (Taromentin). Nie znam antybiotyków i nie wiem z czym się to je, czy to szybko działa czy powoli bo to pierwszy nasz. Adaś w dzień w porządku ale już słyszę jak kaszle w sypialni. Może nie tak bardzo jak wczoraj ale kaszle. Kciuki nadal potrzebne icon_wink.gif

MamaJulki
Biedronka no to kciuki nadal zaciśnięte icon_smile.gif
a ile dawek antybiotyku podałaś ?
gdzieś czytałam, że po drugiej dawce czasem już widać efekty... dajesz też kropelki do uszu ? nurofen na pewno też swoje zrobił...
się ciesz kobieto bo Julka zawsze jak jest poważnie chora to mam 2-3 dni męki bo tak długo reaguje na antybiotyki, tzn może by i szybciej była reakcja ale ona te w syropie wymiotuje bo jej nie smakują więc teraz już proszę o takie w tabletkach... to samo z przeciwgorączkowymi... ale takim dzieciom można już apap dawać
a ten vanish to jaki miałaś w płynie czy ten w proszku co to reklamują teraz ?
ja mam w sumie w kuchni do prania - wygląda już tragicznie ale jakoś nie ciągnie mnie do szorowania na kolanach z tym moim podejrzanym brzusiem...
szeklanka
Lekarze mowia ze antybiotyk ma efekt trzeciego dnia ale wiem z doswiadczenia ze jak jest dobrze dobrany i organizm podatny to juz po drugiej dawce jest poprawa (sprawdzilam na sobie) wiec pewnie roznie bywa. Papilon Ty nie przeginaj sie po dywanie na kolanach, chlopa zatrudnij albo oddaj albo zwin dywan i niech poczeka na pozniej icon_wink.gif
biedronka83
Papillon vanish w płynie przelałam do butelki ze spryskiwaczem który pianę robi i szczotką czyściłam. Dywan dużo lepiej wygląda, naprawdę ale to zadanie zostaw dla J. ty się kobito oszczędzaj! Mnie też czeka jeszcze kuchenny dywanik ale jeszcze przemyślę czy go zawieźć czy sama przelecę szczotką..

Co do antybiotyku to Ania tak jakby na pierwszą dawkę zareagowała bo podałam wieczorem po wizycie zaraz i całą noc przespała także dlatego się zdziwiłam. Ale chwała! Dzisiaj tylko katar jej dokucza. Może na krótki spacer wyjdziemy z wacikami i czapą żeby nie przeziębić. Siedzenie w domu może wykończyć na dłuższą metę a dzisiaj u nas pięknie słońce świeci.
wiktore
Biedronka nurofen ma działanie przeciwzapalne i pewnie on zadziałał najpierw. Antybiotyk poprawa ogolnei po dwóch dobach- łaczenie np clemastinum z ibuprofenem przy zapaleniu ucha jest normą- bo wlasni eibuprofen ma dzialenie przeciwzapalne i przeciwbólowe. Wiktor mial kiedys zapalenie ucha- jechalismy w nocy na dyzur i po podaniu i clemastinum i nurofenu duuza poprawa była.
szeklanka
My w gościach u dziadków, więc może się uda fotę pokaza icon_smile.gif



Uploaded with ImageShack.us

nibyewa
hej dziewczynki!

Bardzo dziękuję za gratulacje:)icon_smile.gificon_smile.gif w piątek wyszliśmy do domku:) mały ma żółtaczkę, ale na szczęście bilirubina nie urosła aż tak i nas puścili... w sumie nawet nie wiem co pisać, taka jestem jakaś rozmemłana...
Dominiczek jest wielki to fakt a przede wszystkim ciężki, nie mogę się podnieść z fotela po karmieniu, przy przebieraniu też stękam jak kaleka, no ale jak na razie jest kochany i spokojny:)icon_smile.gif
Ja tak jak już pisałam, zaczęłam się jakoś poruszać, ale kiepsko mi to wychodzi...dlatego błogosławię na razie te dni kiedy mama mi pomaga, ale za 2 dni jej nie będzie i wtedy zostanę sama z maluchami i już się boję.mam problem by wstać z łóżka a tu Emi chodzący wulkan no i noworodek do wykarmienia....

sama zaczęłam myśleć o napisaniu jakiejś skargi na tych lekarzy, może na początek doniesienie do prokuratury, ale w sumie nie wiem jak się za to zabrać....

o samym porodzie nie chce mi się pisać, wybaczcie mam straszną traumę:/ na pewno już się nigdy nie zdecyduję na dziecko:( przykro mi ze tak mi schrzanili to pierwsze spotkanie z synkiem:(

Emileczka jest straszliwie zazdrosna o dzidźkę...ale najbardziej to chyba się boi że ją znowu zostawię, ciągle się do mnie przytula i w ogóle taka słodka jest, ale uwagi trzeba poświęcać jej mnóstwo i kompletnie nie wiem jak to zrobić żeby mieć czas na wszystko....

zdjęcia wstawię Wam jutro, może na początek prześlę którejś z Was mmsa z maluchem to wstawicie, bo ja to długo na tej pufie nie usiedzęicon_smile.gificon_smile.gif

przepraszam za nędznego posta, jakaś taka niezebrana jestem.....ale dziękuję wszystkim za wsparcie!!!!!!!!!!
agusia3310
My od wczoraj walczymy z czymś.
Gorączka ponad 39 i tylko po panadolu i nurofenie spada na jakiś czas.
Więc naprzemiennie podajemy te syropki i walczymy z mierzeniem gorączki.
Nie powiem, że padam.
A wczorajsze wesele siostry niestety przez to bardzo ucierpiało.
Jutro idziemy do lekarza, bo trochę się martwimy po ostatnich przygodach siostry.
Klorowych snów, papapa:-) .
wiktore
Ewcia trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia i mam nadzieję ze tego nie zostawisz tak- co to za podejście, zeby zezwolic na poród sn dziecko prawie 5 kg. Tymbardziej, ze zaplanowali ci cesarkę- co nagle im się odwidzialo? moze coś kręcili. Ewcia dobrze, ze Dominiczek jest zdrowy i chociaz on nie ucierpiał w tym wszystkim bo to byłaby najgorsza opcja. Duzo buziaków i szybkiego powrotu do zdrowia.
biedronka83
Szeklanka Kubulek kochany! Ja go w ogóle nie pamiętam.. Czy ty choć raz go pokazywałaś jak już z noworodka wyrósł? Fajny blondasek icon_smile.gif

Nibyewa ty wiesz.. przytul.gif nie martw się, jak mama pojedzie to powinnaś już chodzić sprawnie i dasz radę z dwójką. Wtedy człowiek jest bardziej rozgarnięty niż przy pierwszym dziecku. Trzymam kciuki za Was! A co do skargi to Goralka coś wspominała że pomoże w piśmie więc pisz do niej. Nie daruj im tego!

Agusia zdróweczka dla Lilianki!! U nas Adaś gile po pas icon_sad.gif w nocy mało spałam..

Wiktore w takim razie Nurofen zadziałał bo do dzisiaj spokój..

U mnie już trzeci raz pralka chodzi. Poodkurzane i kuchnia garnięta a pomidorowa na kuchence stoi. Jakąś werwę z rana mam icon_smile.gif
bel
Witam dziękuję Wam dziewczyny za ciepłe słowa oraz życzenia.

Papillon dziękuję chętnie tu z Wami popiszę. Tu jest bardzo sympatyczna atmosfera dzięki, ze mogę z Wami pisać. Bardzo mi miło tu być razem z Wami. Odpoczywaj slonce i Twoja Hania gda podobnie jak moja Marysia.

Asiu KG miło znowu Ciebie widzieć. Cieszę się, ze Ninka ruszyła w końcu sama. Moja Marysia tez miała szczepienie na nogach, ale dawała je sobie posmarować. Tez nie boi się obcych.

Zabolku współczuję chorób. Obyś jak najszybciej wyszła z tego. Biedna jesteś z dala od swoich pociech. Zdjęcia pociech sa super.

Justo Hania jest obłędna no szok. Moja Maryśka tez taka gaduła tylko, ze ona gada już prostymi zwrotami. Czasem tak zaskakuje mnie, ze nie wiem co powiedzieć. taka z niej mała mądrala.

Karola Fabi identycznie mówi jak moja córcia. Szok. Super, ze chodzi coraz pewniej,. Ekstra. Dobrze, ze Nadia i Fabi tak ładnie się rozwijają. Cieszy mnie to. Nie dziwię Ci się, ze ciężko utrzymać porządek w domku. Ja mając tylko Marysię mam z tym problem ,a ty masz Fabiego i Nadię i wcale nie jest Ci łatwiej.

Biedronko oby Ania i Adaś byli zdrowi. Marysia odpukać narazie spokojnie z chorobami. Zdrówka dla Was. Kiucki za was trzymam &&&&.

Dotti mam nadzieje, ze malemu wyjdą zębiska. Jak Marysi szły trójki miała tak samo katar, kaszelek i śliniła się bardzo. Akurat to jest typowe. Nie ma się co martwić.

Szklanka zdrówka dla Bibiego. Moja Marysia tez ponad miesiąc temu miała antybiotyk. Wiem co przezywasz. Jak mały w żłobku?? Marysia spoko.

Ewuś bidulo współczuje Ci tak ciężkiego porodu. Nie wiem, gdzie rodziłaś, ale mam nadzieje, ze nie był to Szpital nr 2 Miejski w Bydgoszczy. Słyszałam o nim różne opinie. Nie mogę pojąć, jak kazali Ci rodzić sn. Dobrze, ze Dominik jest zdrowy i cały. Kochana spokojnie odpoczywaj i dobrze, ze mama pomaga Ci. Zobaczysz nabierzesz sił i będziesz cieszyć się swoimi pociechami. Wiem co przezywasz , bo sama po moim porodzie tez nie miałam dobrych wspomnień. Myślami jestem z Tobą. Nadal mieszkasz na Wyżynach?? Mieszkam nie daleko Ciebie. Możesz do mnie napisać jakby co. Co do skargi dziewczyny mają rację. Powinnaś zaskarżyć szpital o takie traktowanie.

Agusia zdrówka dla Lilianki.

A u nas.
Byliśmy u moich rodziców. Razem z nimi świętowaliśmy moje urodziny i taty. Dostałam od rodziców golf sukienkę. Mąz szykuje prezent na dziś. Marysia jak zwykle dawała czadu. A to na spacerku z nią byłam a to bawiłyśmy się. Goniła mnie po całym pokoju i śmiała się. Dziś rano ładnie poszła do żłobka. A ja w pracy ok. Kończę.


Pozdrawiam Was wszystkie i Wasze maluchy też.
dotti
Hej hej icon_smile.gif

Szeklanka - ale Kubuś superaśny jest icon_smile.gif Stanowczo za rzadko nam go pokazujesz nienie.gif

Ewa - dobrze że już w domku jesteście, i pomału do siebie dochodzicie. Teraz z każdym dniem będzie tylko lepiej, a Ty na pewno sobie świetnie dasz rade ze wszystkim !!!
A szpitalowi nie odpuszczaj !!!

Biedronka - widzę że dziś Cię zapał do roboty nie opuszczał icon_smile.gif Prześlij mi go trochę icon_wink.gif

Bel - wszystkiego naj naj z okazji urodzin brawo_bis.gif

AsiaKG
Bel spełnienia marzeń!!!!

Ewa najważniejsze że już po wszystkim!!
Trzymam kciuki za to żeby szpital odpowiedział za tą całą sytuację i żeby nie skończyło się jak większość spraw związanych z odpowiedzialnością "świętych krów" lekarzy 21.gif

Szeklanka moja młoda tez uwielbia klocki 06.gif
bel
Hej kochane kobietki!!

Dziękuję Wam za życzenia i pamięć. przytul.gif przytul.gif

Faktycznie wczoraj spotkała mnie niespodzianka. Mąż dal mi w prezencie portfel skórzany a moja Marysieńka czerwoną małą różyczkę. Przyszła tez do nas przyjaciółka Asia z Łukaszkiem i dostałam od nich ładny żel pod prysznic. Była herbata i ciasto oraz zabawy z dzieciakami super takie spotkanie z przyjaciółką i jej wesołym synkiem. Jestem szczęśliwa , ze aż tak to wyszło. Moja Marysia z Łukaszkiem biegała po całym domku. Bawili się razem i kłócili tez. Łukaszek chciał być jak najdłużej u nas. Super było. A tak Marysia dziś ładnie poszła do żłobka. Ja w pracy. Marysia już 3 tydzień w żłobeczku, oby była jak najdłużej zdrowa. Dajemy z mężem rade. Tylko auto znowu cos popsuło się. Wcześniej wtryski od paliwa poszły a teraz po naprawie niby już było dobrze, a nie chce ono odpalać. Mamy je od miesiąca i same kłopoty. 21.gif Znowu będzie trzeba auto wymienić. 37.gif 43.gif Szkoda, bo ładne jest tylko psuje się. Oki kończę. Pozdrawiam Was. Całuski. Szkoda, ze nie wstawiłam fot z urodzinek, może jutro wstawię Marysię bardzo aktualne zdjęcie. Oki pa.
wiktore
Hej.

J ana szybko icon_smile.gif jak zwykle ostatnio.
Dzisiaj mielismy szczepienie zalegle Odra swinka rozyczka i znowu przekladamy, bo Dorota sie zasmarkala. W nocy jak jej frida chcialam odciągnąc to byl ryk i tak przez kilka godzin. Nie wiem czy to katar czy brzuszek czy co. Dalam jej czopka i jakos zasnęla z oporami icon_sad.gif Wiktor tez krtan i siedzi w domu- mam dosyc icon_sad.gif
pomidorro
Wiktore nic dziwnego, ze masz dosyć. Ala znowu zaczyna kaszleć. Hanka nie spi w nocy, spi u nas, na nas- dosłownie..raz u mnie na klacie, raz uM. niewysypiam się. My tez mamy zaległe szczepienie 21.gif musze Hanię zapisać..tylko znając życie zanim dojdzie do wizyty Hanka się rozłozy.
Po wczorajszym maratonie autobusowo- lekarzowym masz mnóstwo badań do zrobienia. Nie usmiecha mi się to.
Szklanka materdeo ( icon_smile.gif ) ależ Kubasiński sie zmienił- cudny facet Ci rosnie!
NIbyEwa współczuję przeżyć- bo nie tak powinno być. Proszę- nie zostawiaj tej sprawy tak. Spróbujemy Ci pomóc jakos. I czekamy na zdjęcia!
wiktore
Ju zpo prostu nie ogrniam tej dwójki- razem tak swietnei sie bawią, ze az mnie o zawrót głowy pezyprawiają- piski, krzyki- głowa mi pęka.

Szeklanka no Kubulek naprawdę fajowy facecik!!

Justa oj ja tez mam tyle badan, ze normalnie nie ma momentuzebym nie pomyliła czegos- tyle tych wizyt. No i wiekszosc kurcze trzeba robic prywtanie- nie wspomnę ile juz na dentystę wydałam icon_sad.gif

Dzisiaj wczorajsza zupa cebulowa- pycha. Tylko Dorota coś ostatnio nie chce jesc zup icon_sad.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.