To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

dzieci dwujezyczne

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

kasia ziz
Mieszkam za granica, mam dwoje dzieci, do ktorych ja mowie po polsku a moj maz po angielsku. Jak na razie moja 3 letnia corka mowi pieknie po polsku, troche gorzej po angielsku
Jaki ma to wplyw na osobowosc dziecka, czy nie powoduje to "rozdwojenia jazni"?
izka
moim zdaniem dzieci wielo jezyczne maja Å‚atwiej.... tzn majac w domu kontakt z wiecej niz jednym jezykiem na codzien szybciej sie ich ucza i traktuja to jak codziennosc nie nauke.
Wbmot
Nie sądzę, żeby to miałao zaszkodzić dziecku.
Moja Oliwka uczy sie mówić po niemiecku w przedszkolu, a w domu mówi po polsku. Podczas zabawy wtrąca niemieckie wyrazy.
miriam
ja rowniez uwazam ze jezyk polski nie zaszkodzi,wkrotce Twoje dziecko pojdzie do przedszkola i wtedy i tak bedzie dominowal angielski
znam duzo dzieci dwujezycznych i przewaznie dominuje jezyk kraju w ktorym sie wychowuja wiec badz spokojna icon_biggrin.gif
pozdrawiam
miriam
usmiech
Czesc!!!!!!!!!!!
Ja rowniez mam dwojke dzieci ktore wlasciwie musza opanowac dwa przynajmniej jezyki icon_smile.gif
Coreczka obecnie juz mowi po Polsku i Angielsku.
Synek natomiast zaczyna juz powtarzac wszystkie slowa.
W domu uzywamy jezyka Angielskiego a sama ucze dzieci Polskiego.
Naprawde dzieci sie szybko ucza i jestem bardzo dumna z moich dzieci.
Kupilam tez kasety video na ktorych jest edukacja jesyka angielskiego .
Dzieciaki bardzo uwielbiaja roznego rodzaju bajki i opowiadania i przy tym bardziej opanowuja jezyki.
Pozdrawiam wszystkie mamy i ich pociechy. icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
Aga
Cathy25
[color=blue][/color]


Czesc,ja mieszkam w Niemczech i mam 1,5 roczna coreczke.Ja mowie do niej tylko po polsku,maz tylko po niemiecku.Mala zaczyna juz rozmawiac w jezyku polskim,oczywiscie wszystko rozumie.Po niemiecku mowi na razie tylko kilka slow ,ale rozumie takze sporo.Jak pojdzie do przedszkola ,to na pewno podszkoli swoj niemiecki icon_biggrin.gif .
Mysle ze nalezy sie tylko cieszyc ze nasze dzieci juz na wstepie maja taka szanse i moga sie uczyc 2 jezykow.Wyjdzie im to na dobre -zobaczysz.


Pozdrawiam Cathy
anonimowy
hi ja z mezem mowie do coreczki tylko w jezyku niemieckim z tego wzgledu ze pomimo ze mamy tylko niemcow przyjaciol no i niemam teraz czasu na spotkania i dwa lata na wychowawczym moga pogorszyc moja znajomosc jezyka , dodam ze jestem od 3 lat w Niemczech.
i musze taka krytyke rzucic do tych mam co ucza jednego jezyka mianowicie polski , chcielismy z mezem w sklepie przejechac wozkiem i male 5 letnie dziecko niereagowalo na entschuldigung w momecie jak mama zaregowala okazalo sie dziecko nierozumialo niemieckiego tylko polski dlatego uwazam ze jezeli juz matka nie umi niemieckiego dobrze to niech przynajmniej nauczy dziecko slowa przepraszam to chyba kazdy umi
anonimowy
hi ja z mezem mowie do coreczki tylko w jezyku niemieckim z tego wzgledu ze pomimo ze mamy tylko niemcow przyjaciol no i niemam teraz czasu na spotkania i dwa lata na wychowawczym moga pogorszyc moja znajomosc jezyka , dodam ze jestem od 3 lat w Niemczech.
i musze taka krytyke rzucic do tych mam co ucza jednego jezyka mianowicie polski , chcielismy z mezem w sklepie przejechac wozkiem i male 5 letnie dziecko niereagowalo na entschuldigung w momecie jak mama zaregowala okazalo sie dziecko nierozumialo niemieckiego tylko polski dlatego uwazam ze jezeli juz matka nie umi niemieckiego dobrze to niech przynajmniej nauczy dziecko slowa przepraszam to chyba kazdy umi
pirania
tez bym nie zareagowala na enschuldigung icon_wink.gif
i zasadniczo nie widze w tym problemu icon_wink.gif

I uwazam pponadto ze jak matka nie umi dobrze niemieckiego to niech nie uczy dziecko jezyka ktorego nie umi tylko takiego, ktory umi icon_wink.gif_
miriam
zgadzam sie z gwm lepiej nauczyc jezyka ktory sie umie jak uczyc dziecko ze zlym akcentem
Carmen uczy sie dwoch jezykow,ale w sklepie za nic nie zareaguje jak ktos jej powie cos po niemiecku (chyba ze chodzi o jakas zabawke,albo ma dostac lizaka to podziekuje odpowie na pytania,ale w pozostalych sytuacjach zaprze sie i koniec) icon_smile.gif ,za to z dziecmi dogaduje sie wspaniale w Polsce z kolei najczesciej mowila po niemiecku bo sprawialo jej frajde ze nikt jej nie rozumie wink.gif
taka przewrotna natura blizniaka i ta dziewczynka wcale nie musiala nie rozumiec bo 5 latki przewaznie uczeszczaja do przedszkola i jezyk lapia w mig moze byla tu tylko przejazdem,albo tak jak moja cora z przekory sie nie odezwala icon_confused.gif ja bym pochopnych wnioskow nie wyciagala
poza tym zamiast "Entschuldigung" lepiej powiedziec "Kann man durch" wtedy wiadomo o co chodzi,a tak mogla pomyslec ze to nie do niej icon_razz.gif
lisboa
Bardzo interesuje mnie temat dzieci dwujezycznych, szczegolnie ze (mam niesmiala nadzieje) bedzie mnie w niedalekiej przyszlosci dotyczyc. Na razie tylko obserwuje znajome mi miedzynarodowe pary i ich pociechy. 5-cio letnia coreczka moich znajomych jest wlasciwie trzyjezyczna: francusko-polsko-portugalska. Jej poznawanie jezykow odbywa sie jak najbardziej naturalnie i spontanicznie, a efekty sa niesamowite. Poniewaz mieszka we Francji i chodzi do francuskiego przedszkola jezykiem dominujacym jest francuski. W domu ojciec mowi do niej po francusku, mama po polsku ( i raz w tygodniu chodzi do polskiego przedszkola) a babcia dopelnia edukacji po portugalsku, ktory jest u niej najslabszy. Co ciekawe, ona kojarzy osobe z jezykiem, w zwiazku z tym do mnie zwraca sie po polsku a do mojego meza po francusku (bo tak go sobie zakodowala). Kiedy jedzie na wakacje do Portugalii, wtedy ten jezyk jej sie wzbogaca.
Wydaje mi sie, ze znajomosc jezykow nabyta w taki naturalny sposob jest pieknym prezentem jaki rodzice (oczywiscie nie bez wysilku) wladajacy roznymi jezykami moga dac swojemu dziecku na przyszlosc. Poza tym dzieci dwu(wielo) jezyczne rozwijaja sie lepiej intelektualnie, wiec nie ma obaw, ze nauka 2 jezykow moze dziecku zaskoczyc.

Natomiast ten post
CYTAT
ja z mezem mowie do coreczki tylko w jezyku niemieckim z tego wzgledu ze pomimo ze mamy tylko niemcow przyjaciol no i niemam teraz czasu na spotkania i dwa lata na wychowawczym moga pogorszyc moja znajomosc jezyka , dodam ze jestem od 3 lat w Niemczech.  
i musze taka krytyke rzucic do tych mam co ucza jednego jezyka mianowicie polski , chcielismy z mezem w sklepie przejechac wozkiem i male 5 letnie dziecko niereagowalo na entschuldigung w momecie jak mama zaregowala okazalo sie dziecko nierozumialo niemieckiego tylko polski dlatego uwazam ze jezeli juz matka nie umi niemieckiego dobrze to niech przynajmniej nauczy dziecko slowa przepraszam to chyba kazdy umi
wprawil mnie w oslupienie 23.gif , bo, z calym szacunkiem nie wyobrazam sobie sytuacji, zeby moje dziecko nie bylo w stanie zrozumiec wlasnej babci. Brak reakcji na 'pardon' jestem w stanie sobie wyobrazic 08.gif
skanna
CYTAT(Anonymous)
i musze taka krytyke rzucic do tych mam co ucza jednego jezyka mianowicie polski , chcielismy z mezem w sklepie przejechac wozkiem i male 5 letnie dziecko niereagowalo na entschuldigung w momecie jak mama zaregowala okazalo sie dziecko nierozumialo niemieckiego tylko polski dlatego uwazam ze jezeli juz matka nie umi niemieckiego dobrze to niech przynajmniej nauczy dziecko slowa przepraszam to chyba kazdy umi


Hehe, może dziecko nie zrozumiało TEGO niemieckiego icon_biggrin.gif
Ostatnio moja znajoma była w Niemczech i usiłowała się po niemiecku porozumieć z dzieckiem. Dziecko bardzo grzecznie jej odpowiedziało, że bardzo przeprasza, ale ono mówi tylko po niemiecku, innego języka nie rozumie icon_biggrin.gif

Gwm, a jak matka żadnego porządnie nie umi icon_wink.gif ??
Agnes-3
Moje dzieci Damian i Mik mowia wspanaiale w j.polskim i j. dunskim z tym ze w dunskim troche lepiej.Claudia dopiera zaczyna mowic ale jak pokazuje w ksiazeczce zwierzatka to wylicza:" kat,hest,pies" icon_biggrin.gif Po polowie;)
Imponuje mi to bardzo ze siedzac razem przy stole,moj maz, ja, rodzice, Mik(4 lata) zwraca sie do nas po dunsku i to samo przeklada na polski zwracajac sie do moich rodzicow.
Mowie do dzieci w domu po polsku, bo tylko ode mnie moga nauczyc sie tego jezyka.W j. dunskim mowia z tata, w przedszkolu, szkole, na ulicy itd.Mik jednak odpowiada mi WYLACZNIE po dunsku.Jezyk polski ma "zarezerwowany" wylacznie dla mojej rodziny z Polski bo wie ze w dunskim go nie zrozumieja icon_rolleyes.gif
Theresa
hej chcialam sie spytac czy to prawda ze dziecko nim pojdzie do przeczkola to musi zdawac test slowny z niemieckiego ?? niby mieli to wprowadzic od nowego roku.
miriam
Theresa ja wiem ze przed pojsciem do szkoly dziecko "musi" umiec zaspeiewac jakas piosenke i odpowiedziec na kilka pytan,ale jesli chodzi Ci o Kindergarten to nie musi znac jezyka
Theresa
Dziekuje , to mnie bardzo uspokoilo bo sama jestem od 3 lat w NIemczech i musze sie przyznac ze mam obawy ze naucze zle niemieckiego moje dziecko.
Jest mi ciezko jakos wbic do glowy te cale dem,den , dieser tak pozatym niemam problemow.
Znacie moze jakis dobry program lub ksiazke albo strone gdzie moge podszlifowac niemiecki???
anonimowy
dziewczyny, uczcie dzieci polskiego a innych jezykow sie nauczy samo, icon_lol.gif
miriam
Theresa sama mozesz nauczyc sie slowek,ale rodzajniki lepiej jakby ktos Ci wytlumaczyl,a najlepsza nauka to rozmowa z kims stad wtedy szybko zalapiesz akcent (choc dlugo beda Cie wyczuwac),ale najlepsza nauka jest rozmowa naprawde icon_smile.gif
a strony internetowe sa,ale raczej nie spelniaja wyamagan sprobuj cos poszukac na www.niemicki.pl icon_smile.gif
pozdrawiam i zycze powodzenia

acha przypomnialo mi sie ulubione przyslowie

"zeby nie te die,der,das to by byly Niemcy z nas icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif "

a dziecko zalapie moja siedzi w domu rozmawiam z nia tylko po polsku,(no czasami tez po niemiecku),a ona ostatnio i tak wybiera ten drugi wink.gif jezyk wiekszosci icon_smile.gif
lisboa
Poczytajcie:
https://kiosk.onet.pl/art.html?NA=1&ITEM=11...1177842&KAT=239
Mama Anka
Ja nie mam watpliwosci. Mam dzieci dwujezyczne, do nas mowia po polsku, miedzy soba i innymi dziecmi po nimiecku, ale wyzywaja sie po polsku icon_wink.gif . Wystarczy popatrzec na "Europa da sie lubic" tam sa przeciez takie dzieci dwujezyczne, Hiszpan, Francuzka, Fin, Szwedka oni wszyscy znaja od rodzicow jezyk polski, a maja akcent jezyk kraju z ktorego pochodza. Tak samo nasze dzieci maja inna melodie jezyka, ale polski znaja wg mnie rewelacyjnie. Patrzac na gosci tego programu, maja przynajmniej mozliwosci.
Gosciu (ten pierwszy Gosciu) tutaj pelno takich co to ani polskiego ani niemieckiego dobrze nie umi, bo polskiego zapomnial (po trzech latach icon_eek.gif , ale sa i takie gigusie co to po m-cu juz maja problem icon_twisted.gif ) a niemieckiego jeszcze sie nie nauczyl icon_rolleyes.gif .
Moje tez czasem smiesznie opowiadaja, mieszajac jezyki, ale w Polsce wiedza jakos tak kombinuja, ze wytlumacza o co im chodzi, ale ostatnio bylam w sklepie tu w Niemczech i chcialam kupic stanik, wzielam jakis i przymierzylam, a Mala no i jak?, mowie za duzy, wiec Mala wyleciala, byly dwie moje znajome i Jej dwie psiapsioly i jeden chlopiec, wszyscy dwu jezyczni, a Ona na cala kopare: Auf cycki mama war zu gross icon_exclaim.gif , no myslalam ze powiesze, ale peklysmy ze smiechu, (tlumacz. na cycki mamy byl za duzy) icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
miriam
ja wole zeby powiedziala "Auf cycki Mama war zu gross" o ile sprzedawczynie nie byly dwujezyczne wink.gif niz auf Brust albo co gorsza Müpse icon_lol.gif (Müpse jest uzywane w "wulgarnym" jezyku,w niektorych Landach)
poza tym jeszcze propo nauki jezykow u dzieci,u nas w przedszkolu Panie mowia ze lepiej nie uczyc wcale bo dziecko i tak zalapie,niz nauczyc zle,i to jest prawda ile pozniej przedszkolanki musza sie natrudzic zeby nauczyc dziecko poprawnego akcentu i wymowy icon_mad.gif
anonimowy
o jaki ciekawy watek, szkoda ze tu wczesniej nie weszlam icon_biggrin.gif
tez mnie baaardzo interesuje temat dwujezycznosci, bo ogromnie sie martwie jak to bedzie z Mojzeszkiem icon_rolleyes.gif

w domu rozmawiamy po polsku, w zlobku po polsku, nasi znajomi w wiekszosci po polsku, i tylko tata do niego czasem cos powie w swahili icon_rolleyes.gif problem polega na tym ze tata, hmm, ma umysl scisly a dar wymowy to jego slaba strona icon_wink.gif w konwersacji mojego syna z ojcem z obu stron dominuja wyrazy dzwiekonasladowcze icon_lol.gif

Mojzeszek zaczyna mowic pojedyncze slowa, wszystkie po polsku (czego zreszta mozna bylo sie spodziewac icon_wink.gif )

a ja sie bardzo przejmuje jak on przezyje przeprowadzke do Tanzanii icon_sad.gif bedzie mial wtedy okolo 5 lat (juz to pisalam chyba w roznych miejscach forum, bo naprawde sie zamartwiam), WSZYSTKO bedzie dla niego nowe, bo oczywiscie nic nie pamieta, nawet ze znajomoscia jezyka to ogromne przezycie dla dziecka, a jeszcze w dodatku gdy nikogo nie rozumie, i nikt nie rozumie jego... icon_sad.gif
W dodatku w podstawowce ma sie uczyc od razu po angielsku - no a 2 nowe jezyki naraz, w obcym miejscu... tego nie moge mu zrobic icon_confused.gif

Czyli on MUSI sie nauczyc tutaj icon_twisted.gif

przez jakis czas (krotki) probowalam mowic do niego w swahili, wychodzac z zalozenia ze polskiego nauczy sie i tak , ale szybko doszlam do wniosku ze w ten sposob nie bedzie potrafil mowic w zadnym jezyku icon_lol.gif tak jak piszecie, lepiej mowic w tym jezyku ktory sie zna...

a jego tata dopiero niedawno to zalapal, coz, lepiej pozno niz wcale. Tak gdzies do roku tata chyba nie wierzyl ze Mojzesz cokolwiek zapamietuje icon_rolleyes.gif

I teraz o co mi chodzi: dziewczyny, dajcie mi nadzieje ze Mojzeszek jakos sie tego swahili nauczy!
juz nawet nie musi mowic, niech chociaz rozumie... wtedy szybko zacznie mowic po przyjezdzie. Czy nie jest za pozno, i za malo tego jezyka? czy u ktorejs z Was bylo tak, ze tata "obudzil sie" gdy dziecko np.mialo 2lata i dalo sie z nim juz troche pogadac? bo ja wciaz sie ludze, ze moze wtedy oni sie bardziej rozgadaja ...

Mamy kilku znajomych w podobnej sytuacji (z tym, ze oni nigdzie sie nie wybieraja) i dzieci mowia tylko po polsku icon_sad.gif

I prosze, napiszcie tez cos jak dzieci w wieku przedszkolnym reaguja na przeprowadzke na drugi koniec swiata icon_sad.gif icon_question.gif


Aha, jeszcze jedno! na wakacje chce jechac na 2-3miesiace z Mojzeszkiem do Tanzanii, bedzie mial wtedy 2lata i 2 miesiace, sa 2 mozliwosci:
1)zacznie troche mowic w swahili
2)uwsteczni sie i przestanie mowic cokolwiek.
Ktora jest bardziej prawdopodobna?
Radzicie mi jechac z dzieckiem w tym wieku, czy raczej nie? W koncu do babci jedziemy...

Z niecierpliwoscia oczekuje wypowiedzi doswiadczonych w tym temacie mam - i tych niedoswiadczonych rowniez icon_biggrin.gif !

a gosciom nie dokuczajcie - przykro mi sie robi ze komus moglo sie zrobic przykro icon_redface.gif ja tez bledy robie w kazdym jezyku icon_redface.gif
anonimowy
o jaki ciekawy watek, szkoda ze tu wczesniej nie weszlam icon_biggrin.gif
tez mnie baaardzo interesuje temat dwujezycznosci, bo ogromnie sie martwie jak to bedzie z Mojzeszkiem icon_rolleyes.gif

w domu rozmawiamy po polsku, w zlobku po polsku, nasi znajomi w wiekszosci po polsku, i tylko tata do niego czasem cos powie w swahili icon_rolleyes.gif problem polega na tym ze tata, hmm, ma umysl scisly a dar wymowy to jego slaba strona icon_wink.gif w konwersacji mojego syna z ojcem z obu stron dominuja wyrazy dzwiekonasladowcze icon_lol.gif

Mojzeszek zaczyna mowic pojedyncze slowa, wszystkie po polsku (czego zreszta mozna bylo sie spodziewac icon_wink.gif )

a ja sie bardzo przejmuje jak on przezyje przeprowadzke do Tanzanii icon_sad.gif bedzie mial wtedy okolo 5 lat (juz to pisalam chyba w roznych miejscach forum, bo naprawde sie zamartwiam), WSZYSTKO bedzie dla niego nowe, bo oczywiscie nic nie pamieta, nawet ze znajomoscia jezyka to ogromne przezycie dla dziecka, a jeszcze w dodatku gdy nikogo nie rozumie, i nikt nie rozumie jego... icon_sad.gif
W dodatku w podstawowce ma sie uczyc od razu po angielsku - no a 2 nowe jezyki naraz, w obcym miejscu... tego nie moge mu zrobic icon_confused.gif

Czyli on MUSI sie nauczyc tutaj icon_twisted.gif

przez jakis czas (krotki) probowalam mowic do niego w swahili, wychodzac z zalozenia ze polskiego nauczy sie i tak , ale szybko doszlam do wniosku ze w ten sposob nie bedzie potrafil mowic w zadnym jezyku icon_lol.gif tak jak piszecie, lepiej mowic w tym jezyku ktory sie zna...

a jego tata dopiero niedawno to zalapal, coz, lepiej pozno niz wcale. Tak gdzies do roku tata chyba nie wierzyl ze Mojzesz cokolwiek zapamietuje icon_rolleyes.gif

I teraz o co mi chodzi: dziewczyny, dajcie mi nadzieje ze Mojzeszek jakos sie tego swahili nauczy!
juz nawet nie musi mowic, niech chociaz rozumie... wtedy szybko zacznie mowic po przyjezdzie. Czy nie jest za pozno, i za malo tego jezyka? czy u ktorejs z Was bylo tak, ze tata "obudzil sie" gdy dziecko np.mialo 2lata i dalo sie z nim juz troche pogadac? bo ja wciaz sie ludze, ze moze wtedy oni sie bardziej rozgadaja ...

Mamy kilku znajomych w podobnej sytuacji (z tym, ze oni nigdzie sie nie wybieraja) i dzieci mowia tylko po polsku icon_sad.gif

I prosze, napiszcie tez cos jak dzieci w wieku przedszkolnym reaguja na przeprowadzke na drugi koniec swiata icon_sad.gif icon_question.gif


Aha, jeszcze jedno! na wakacje chce jechac na 2-3miesiace z Mojzeszkiem do Tanzanii, bedzie mial wtedy 2lata i 2 miesiace, sa 2 mozliwosci:
1)zacznie troche mowic w swahili
2)uwsteczni sie i przestanie mowic cokolwiek.
Ktora jest bardziej prawdopodobna?
Radzicie mi jechac z dzieckiem w tym wieku, czy raczej nie? W koncu do babci jedziemy...

Z niecierpliwoscia oczekuje wypowiedzi doswiadczonych w tym temacie mam - i tych niedoswiadczonych rowniez icon_biggrin.gif !

a gosciom nie dokuczajcie - przykro mi sie robi ze komus moglo sie zrobic przykro icon_redface.gif ja tez bledy robie w kazdym jezyku icon_redface.gif (chociaz te posty zabawne byly icon_lol.gif )
Mama Mojzesza
No ladnie, nie dosyc ze 2 razy mi sie wyslalo to jeszcze NIE ZALOGOWALAM SIE icon_exclaim.gif

TO JA BYLAM, ANIA
miriam
Aniu nauczy sie bo jest maly icon_smile.gif
ja Ci dam jedna rade,tata niech do niego mowi tylko w jezyku swahili (wiem ze tatusiowie sa zapominalscy ale przekonaj go),Ty po polsku,a angielskiego nauczy sie na miejscu icon_smile.gif ,sam bedzie reagowal ze z tata rozmawia sie tak,a z mama tak,a z dziecmi inaczej wink.gif
moj maz zna dziewczynke 5 letnia ktora mowi biegle po angolsku,francusku,angielsku,po polsku i troche slabiej po niemiecku icon_eek.gif ,wiec wszystko jest mozliwe icon_biggrin.gif
Mama Anka
Aniu popieram Miriam, kazde z rodzicow niech mowi w swoim ojczystym jezyku i Maly nawet mowiac po polsku tylko, bedzie rozumial jezyk Ojca i jak znajdzie sie w Tanzanii, wiedzac, ze nikt go tam po polsku nie rozumie, zacznie go uzywac. O angielski sie nie martw, nauczy sie bez problemu. I jeszce jedno pytanie. Czy dzieci miejscowe idac do szkoly znaja jezyk angielski, czy tylko swahili icon_question.gif . Mam znajomych ktorzy przeprowadzili sie do Niemiec w wieku 8 lat, a nawet 12-15 i nie maja zadnych problemow z tym jezykiem, mam znajoma, ktora przeprowadzila sie tu majac 5 lat, teraz ma jakies 30, mowi po polsku z silnym obcym akcentem, ale mimo to nauczyla tez swoje dzieci mowic po polsku i one wola mowic po niemiecku, ale po polsku rozumieja i mowia jak wiedza, ze ktos nie umie po niemiecku.
Do Tanzanii lec, nie miej takich pytan, bo i tak nie wiadomo jak Maly zareaguje, ale Ty bedziesz kolo Niego i to chyba bedzie dla Mojzeszka najwazniejsze, a jak bedzie jeszcze Babcia, ktora Go z pewnoscia kocha, to gdzie ma Mu byc lepiej. wink.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
Evelina
czesc wszystkim mamom!!!
Moje dzieci sa rowniez dwojezyczne, ja mowie do nich caly czas po Polsku, maz po Wlosku. One sa jeszcze male, bo w marcu skoncza 2 latka, ale juz rozumieja w obu jezykach. Czytam im bajeczki po Polsku, wlaczam filmy i piosenki. Uwazam, ze bardzo istotne jest aby matka kontynuowala rozmowy w jezyku, ktory najlepiej zna, a dziecko napewno nauczy sie.
Hej
mama_wolfa
Kwestia dwujęzyczności jest ciekawa. Niemniej jednak niepokoi mnie fakt że Wolf wcale nie mówi. Pojedyncze słowa czasem. Nie wiem czy to prawda że dzieci dwujęzyczne zaczynają później mówić. Jakie są Wasze spostrzeżenia?
miriam
jak mowi po swojemu to jest ok
moja starsza corka dosc wczesnie mowila,mlodsza pojedyncze slowa tez,ale slyszalam ze dzieci dwujezyczne rzeczywiscie mowia pozniej no a pozniej super mieszaja,choc juz 3,4 latki odrozniaja jeden jezyk od drugiego icon_smile.gif
Renata3
My mieszkamy w Niemczech od 3 lat, jestesmy polska rodzina. Hubert przyjechal tu majac 3 lata i od razu poszedl do przedszkola, nie znajac jezyka. W domu mowimy po polsku, mamy cyfre z polskimi programami, wiekszosc naszych znajomych to Polacy.
Hubert zaczyl mowic po niemiecku okolo 1,5 roku od pojscia do przedszkola-mial duze opory. Teraz mowi swietnie, zarowno gramatycznie jak i z "poprawnym" akcentem. Caly czas szlifujemy u Hubcia polski-chodzimy do logopedy podczas naszych pobytow w Polsce, jak i niemiecki-tu tez ma logopede.
Zupelnie inaczej jest u Maxa, tutaj sie urodzil i oswoil juz z jezykiem. Ma 2 latka, do niedawna milczal-rozwoj mowy nastapil podczas 3 tygodniowego pobytu w Polsce gdzie slyszal jeden jezyk. od razu zaczal mowic poprostu wszystko. Niemiecki slyszy tylko u sasiadow, na spotkaniach dla dzieci i czasami w bajkach, ale probuje mowic tez po niemiecku, nie ma przed tym jezykiem strachu, wydaje nam sie ze duzo rozumie.
Podsumowujac-dbamy przede wszystkim o jezyk polski, nie uczymy sami niemieckiego; zapewniamy dzieciom duzo kontaktow z j. niemieckim dzieki roznym spotkaniom w grupach dzieci. To odnosi skutek.

Pozdrawiamy
anonimowy
hmmm czyli z rocznym Wolfem nie muszę jeszcze panikować...icon_smile.gif
Renata3
Ma jeszcze duzo czasu na mowienie. Max powiedzial pierwszy raz mama w wieku 18 m-cy.
W grupie 10 dzieci na spotkaniu (wszystkie 2 latki) troje jeszcze nic nie mowi a sa dziecmi jednojezycznymi.

Pozdrawiam
mama_wolfa
Wolf "mówi" yyyyy albo eee!!! w róznych tonacjach:)
Zaczął mówić dzidzia. Mówi to jakoś dziwnie i mówi na wszystko... więc np. kot to też dzidzia (a był tata), samochód i talerz to też dzidzia:))))
Gwendoline
Niewiedzialam ze po 6 miesiacach zmienie zdanie co do uczenia jezyka polskiego ale najlepszym wytlumaczeniem jest to ze po urodzeniu hormony mi tak szalaly ze nieszlo zemna wytzrymac .

Jakos wiecej jest slodkich slow do dziecka po polsku , samo to ze jak ja bym miala powiedziec ciunia po niemiecku.

Wczesniej sie bardzo balam ze ona w przedszkolu nie bedzie nikogo rozumiec i nikt niebedzie sie znia bawil , chyba by mi serce peklo z zalu.
Mysle pozytywnie , przynajmniej sie staram
bibba
Moj dwuletni syn, no dwa latka i 4 miechy, mowi mieszanka trzech jezykow ktore na codzien slyszy - polskiego, niemieckiego i angielskiego. Studiowalam lingwistyke i wiem, ze nie trzeba uczyc jezyka - dzieci same sie naucza i do 12 roku zycia moja do tego tak naturalna zdolnosc, ze beda sie uczyc 'bez akcentu'.

Mama Mojzeszka marwti sie o swojego synka, ale nie powinnas, Mamo, mam tu znajomych ktorzy przywiezli swoje dziecko do UK w wieku 5 lat i po 6 miesiacach w przedszkolu (pol dnia codziennie) mowil pieknie po angielsku i wlasnie bez akcentu. Fakt, ze jest troche stresu - i dla dziecka, ale jest to sytuacja krotkotrwala.

Pozdrawiam, Bibba
Mama Mojzesza
Bibba dzieki icon_biggrin.gif ja juz stracilam nadzieje ze Mojzeszek bedzie mowil w swahili zanim wyjedziemy(zaczyna mowic - jak na razie tylko po polsku), ale juz trudno, jesli nauczy sie tam to tez dobrze,
Bibba, a powiedz, czy z punktu widzenia lingwistki (i matki icon_wink.gif ) zrobilabys dziecku cos takiego, ze po przeprowadzce do innego (dalekiego) kraju idzie do szkoly w ktorej mowi sie jeszcze w innym jezyku (angielskojezycznej), czy to nie bedzie przesada? mysle ze wiekszosc dzieci nie zna angielskiego i ucza sie dopiero tam, lekcje sa po angielsku, a zalezy mi zeby Mojzeszek chodzil do szkoly miedzynarodowej zeby nie mial poczucia ze tylko on jest "inny" icon_rolleyes.gif
anonimowy
Ania, z punktu widzenia lingwistki nie widze problemu - jak juz bedzie w Tanzanii, to po pierwsze nauczy sie Swahili, bo bedzie otoczony tym jezykiem , a i angielskiego, jesli bedzie on w szkole. Polski za to - pomimo Towich staran moze mu zaczac rdzewiec, ale to jest powolny proces. Jesli nauczy sie nowego slowa w szkole, np multiply - w zwiazku z matematyka, to niekoniecznie bedzie znal to samo slowo po polsku, bo w domu niekoniecznie bedziesz znim o mnozeniu rozmawiac i w ten sposob bedzie mial zupelnie inne slownictwo w innych jezykach. Jest to fascynujace!

Ania, nie martw sie o synka. Dzieci ucza sie jezykow niezwykle latwo i to wlasnie do 12 roku zycia - mniej wiecej (wtedy nastepuje pelna lateralizacja mozgu) - nie ma dzieci ktore by nie mialy zdolnosci do jezykow - jest to najlepszy czas na uczenie jezyka, jezykow.

Z punktu widzenia matki - najwazniejsze abys go pocieszala i wspierala jak juz tam pojedziecie, jesli bedzie mu przykro ze nie rozumie czegos w szkole i ze nie moze sie dogadac z kolegami, ale - najlepsze co mozesz zrobic, to wlasnie zaoferowac mu jak najwiecej opcjii - jest to dobre dla madrej glowki - i na przyszlosc.

Ja sie martwie, bo moj syn rozumie doskonale wszystkie trzy jezyki - mieszkamy w Anglii, maz Niemiec, ja Polka, ale rozmawia mieszanka w ktorej dominuje angielski - jest to jezyk jego kolegow, naszych znajomych, radia i TV, no i rodzicow w domu! Boje sie czasem, ze chociaz rozumie, nie bedzie potrafil sie wyrazac w jezykach rodzicow - ale jak bylismy na WIelkanoc u tesciow, to szybko sie przestawil na niemiecki jako glowny, a angielski i polski jako dodatki. Niesamowite.

Powodzenia i wiesz - bedziesz miala tyle radosci i zabawy obserwujac to jak sie uczy jezykow, jak miesza i jaki jest kreatywny!

Pozdrawiam, Bibba
Mama Anka
Dzieci sa jak automaty, ja nie wiem jak to sie dzieje, ale u moich jest to no wlasnie jakby guzik nadusic i zmiana jezyka icon_eek.gif . Owszem mieszaja, bardziej Mala niz Syn, ale w Polsce mowia miedzy soba po niemiecku, ale do innych sie nie pomyla, polski jest glowny, tu w Niemczech po polsku do nas do innych i miedzy soba po niemiecku, akcent polski jest niewyczuwalny w niemieckim, maja akcent niemiecki, natomiast, po polsku mowiac melodie jezyka maja taka niemiecka, coz ten jezyk ich otacza wszedzie, tv,radio, szkola, przedszkole, koledzy, podworko...Dzieci sobie swietnie radza i wlasnie polskiego trzeba ich uczyc mieszkajac na obczyznie, lub jezyka rodzicow, bo jezyka kraju zamieszkania nie sposob sie dziecku nienauczyc... icon_biggrin.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.