Taki tradycyjny, bo bujaczek plastikowym mamy, czasem siÄ™ buja.
Warto?
Syn w ogóle nie był zainteresowany, córka jakby bardziej, ale nie wiem, do jakiego wieku taki sprzęt cieszy się zainteresowaniem?
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > samo Ĺźycie > co warto, czego nie warto
Taki tradycyjny, bo bujaczek plastikowym mamy, czasem siÄ™ buja.
Warto? Syn w ogóle nie był zainteresowany, córka jakby bardziej, ale nie wiem, do jakiego wieku taki sprzęt cieszy się zainteresowaniem?
To zależy od dziecka, ale moim zdaniem bardzo warto. Moja dostała dokładnie w wieku 2 lat i 3 m-cy. Pasja konikowa trwała bardzo długo, około 1,5 roku non-stop. Oprócz zwykłego bujania, było ubieranie i przebieranie tego konia, montowanie różnych "pluszowych" jeźdźców, czesanie i strzyżenie (to jako ostateczność), siodłanie i zakładanie uzdy, wędzidła, popręgu itp. Oczywiście przy tym poznawanie nowych słów.
Moim zdaniem było bardzo warto.
Moja (6l.9m.) jeszcze w zeszłym roku się bujała, a teraz koń wciąż jest fajnym rekwizytem w zabawach.
Mati lat 5 i 5 m-cy i do dnia dzisiejszego jeździ na swoim koniku:)
a mojej Oli mimo iż kocha koniki pod każdą postacią, bo wszystkie prezenty, które sobie wybiera to konie, akurat biegunowy nie przypadł do gustu, kupiony na roczek stoi do dziś praktycznie nie ruszony, czeka na synusia:)
u nas niestety nie bylo zainteresowania konikami na biegunach. chlopaki moze kilka razy sie na nich bujali- za to wiecej zajmowali sie pchaczami i wszystkim na czym mozna sie odpychac
Michał dostał konika rok temu na gwiazdkę. Do dziś konik cieszy się zainteresowaniem. Poza tym teraz jest na etapie opiekowania się konikiem. Karmi go, poi wodą z wiaderka....
Moja 3-latka dostała konika w zeszłym roku na urodziny i do dziś ciąga go po pokoju Może nie ma jakiegoś szaleństwa, ale lubi się na nim bujać albo zmieniać mu umaszczenie (pisakami)
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|