dom w zabudowie szeregowej

Czy macie jakies doświadczenia? Mieszka któraś w takim? Będę wdzięczna za wszelkie rady. Rozważamy kupno takiego.
Oczywiście jak ktoś zechce mogę na maila wysłać fotki:)

Nie mam, nie mieszkam, ale jeśli to ma wam poprawić komfort lokalowy (nie wiem, przestrzeń, metraż...?) to ja trzymam kciuki
Wydaje mi się, że to lepsze niż mieszkanie w bloku. Ciotka Kocura mieszka w takim i sobie bardzo chwali, no ale to jej doświadczenia, nie moje, więc się nie wychylam

Mieszkałam, mieszkają moi rodzice i moi teściowie.
Super dla każdego, kto nie potrzebuje ogromnego ogrodu, ale chce móc wyjść na schody z poranną filiżanką herbaty/kawy, lubi patrzeć jak mu trawa rośnie i ptaszki śpiewają. Wystarczy, żeby wypuścić dzieci na dwór i nie musieć ich ciągle pilnować. I super dla tych, którym sąsiedzi nie przeszkadzają (dla mnie to plus, ja się lubię zapoznawać i oddawać się sąsiedzkim pogaduchom ). A dużą będziecie mieli działeczkę?
Bo właśnie mi się przypomniało, że oglądaliśmy szeregowce, w których każda działka miała (od tyłu) cztery metry długości - to jednak za mało, chociaż wszystko zależy od ceny

Mieszkałam kilka lat w takim i było super bo zamieszkalismy jako drudzy.Po nas wprowadziło sie jeszcze kilka rodzin i juz tak super nie było, de facto jak w bloku, więc jesli ktos jednak z bloku sie przeprowadza to wolnostojący ewentualnie bliźniak.

Bez przesady z tym blokiem tam są sąsiedzi również na dole i górze, i wspólne klatki schodowe, trzaskające drzwi itp

Ja mieszkam
Plusy:
czuję się bezpieczniej
towarzysko łatwiej
sąsiedzi grzeją z boków - tansze ogrzewanie
mniejsza działka, którą i tak ciezko obrobić

minusy:
jak wychodzisz na ten przysłowiowy taras rano, chyłkiem , w szlafroku, tylko sprawdzić, czy ciepło, zawsze znajdzie się jakiś sąsiad, który przywita serdecznym "dzień dobry"
nie mozna sie zbyt głośno kłocić, bo ściany nie takie grube
trzeba si e dopasowac do standardu wyglądu (chociaz to nie wszedzie)
mniejsze możliwości rozbudowy
sąsiadów się zazwyczaj nie wybiera

zależy jaką szerokość ma ten szeregowiec
odgłosy sąsiadów - szczególnie kiedy mają gości. parkowanie też jest trudne bo jest zazwyczaj jedno miejsce parkigowe dla gości a to mało
najgorsza wersja to parter i dwia piętra w grę bo dzieci odizolowane a domownicy mają dużo bieganiny po schodach między piętrami

mieszkam tak od kilku miesięcy
taras mam tak zbudowany, że nie ma szans zobaczyć sąsiada, w ogóle sąsiadów to mogę spotkać tylko od strony ulicy- to jest dom z rynku wtórnego i roślinność wybujała, a tamci chyba nie byli zbyt towarzyscy, sądząc po tym jak sadzili drzewa i krzewy
ogród- 300 metrów, trochę za dużo wg mnie, tym bardziej że sezon spędzamy w domku nad jeziorem i tam tez trzeba o ten ogród dbać, więc tu by mi wystarczyło symboliczne 100 metrów
my nasz wybieraliśmy głównie ze względu na lokalizację, a to czy szeregowy było mniej istotne, najchętniej kupilibyśmy mieszkanie, ale nic sensownego w dobrej lokalizacji i w tej cenie nie było, a tu oprócz fajnego miejsca byli jeszcze znani sąsiedzi
minus to schody- dużo, ale z drugiej strony oszczędzam na step aerobiku i kondycja mi się poprawia , no i nasz ma garaż tylko na jeden samochód, to też minus
co do akustyki- słyszę czasem wieczorami psa sąsiada, poza tym nic więcej, ale to może dlatego, że moje dzieci są dość głośne

Dzięki za odpowiedzi:)
Interesujący nas dom jest również z rynku wtórnego. Ogród około 3 arów..i tez nie widać sąsiadów dzięki mocno zaawansowanej roślinności:)
..ja to bardziej obawiam sie ewentualnego najazdu moich dwóch "stereowrzaszczek"..niż odgłosów sąsiedzkich

Ja w takim bede mieszkac. To znaczy rodzaj blizniaka dotykajcego ie z sasiednim garazem i jednym pokojem na gorze.
Powiem Ci w drugiej polowie luego.

[post usunięty]

ja szukałam właśnie mieszkania- takiego, żeby było wygodnie 5 osobowej rodzinie, czyli 4 sypialnie, salon, kuchnia- warunkiem była dobra komunikacja ze szkołą i pracą (rowerem i samochodem) oraz właśnie bliskość boisk, placu zabaw i terenów zielonych- no i nie ma takich mieszkań u nas, wszystkie są już na osiedlach zamkniętych, grać w piłkę nie można, place zabaw mikroskopijne....

za to wszystkie w/w warunki spełniała właśnie szeregówka

więc wszystko zależy od priorytetów, bo jeśli chodzi Ci o dom jako taki to na pewno lepiej wolnostojący

[post usunięty]

my się właśnie z takiego osiedla wyprowadziliśmy- bloki z lat 80-tych, wielkie place zabaw, boiska, szkoła i przedszkole pod nosem- mieszkało się tam świetnie (też parter), ale największy metraż mieszkania to było ok. 80 metrów, dla nas za mało

jak będziemy na emeryturze to kupimy sobie mały domek pod miastem, a póki co obecne rozwiązanie okazało się najlepsze - dla nas- a dla Was inne

Dabriza,ja mieszkam w takim od dzieciństwa i będę mieszkać bo mamy działkę dwa domy dalej.

Ewcia napisała za i przeciw i tu się podpiszę.

My niestety mieliśmy sprawę w sądzie z sąsiadami bo ściana jest wspólna i nie chcieli zapłacić. Wbudowali się w środek,postawili tylko 2 ściany- przednią i tylną.

Byli dość głośni ale urodziło im się dziecko

plus taki,że taki dom jest tańszy (prawdopodobnie) bo działka niewielka.

W dzieciństwie super bo pełno dzieci,teraz już mniej ich na osiedlu,wiec Marcel nie ma towarzystwa.

[post usunięty]

kiedyś czytałam taką dyskusję i jeżeli ktoś się decyduje to lepiej brać zewnętrzny segment bo choć więcej ogródka jest ( o ile komuś nie tylko na lokum zależy)

zewnętrzna zabudowa to chyba dobre rozwiązanie

my kupiliśmy mieszkanie w kamienicy, na (reklama- edytowano) maja fajne oferty, my skorzystalismy i jesteśmy zadowoleni, może warto sprawdzić bo ceny też konkurencyjne

Całe życie mieszkałam w mieszkaniu, ścisłe centrum. Później przeprowadziłam się na inne mieszkanie. W końcu prawie 5 lat temu kupiliśmy dom daleko od miasta wręcz w mieścinie bez oddziału banku i 3 szkołami. Dom blizniak (jeden sąsiad z boku), własny ogródek.

Jeśli chodzi o Gdańsk to sporo nowych nieruchomośći w zabudowie szeregowej mozecie znaleźć we Wrzeszczu. W dzielnicy wiele się obecnie buduje.
https://ogloszenia.trojmiasto.pl/nieruchomo...dansk/wrzeszcz/

Wszystko ma swoje plusy i minusy, a to rozwiązanie jest poniekąd kompromisem między mieszkaniem w bloku, a w domu.