Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > przeczytaj koniecznie > Ĺźyczenia
super
Aneta super wieści, dzielny Kacperek, jesteście zawsze w moich myślach i modlitwach
Ja tez bardzo czekałam na informacje, co u was...
Ogromnie się cieszę, że leczenie przynosi oczekiwany efekt i oby juz tak zostało!
nie wiem dlaczego Aneta sie jeszcze nie pochwalila, moze sie boi i nie chce zapeszac;)
napisze krociutko za nia: Kacperek w lipcu przyjal ostatnia chemie, po rezonansie kontrolnym okazalo sie ze jest czysty teraz jezdza jeszcze do CZD co 6 tygodni na kontrole, poki co jest dobrze i oby tak zostalo! Maly rozwija sie prawidlowo, ale czekaja ich jeszcze wizyty u specjalistow zeby wykluczyc ewentualne skutki uboczne chemii. Prawda ze sliczny z niego chlopiec
Super
ÅšLiczny, dzielny rycerzyk.
Rany, wzruszyłam się
Wspaniałe wieści!
I kawaler przystojny:)
Brawo Kacperek!
Super wiadomość - a tak się nawet zastanawiałam dlaczego Aneta tak długo się nie odzywa!
super wieści, cieszę się razem z Wami
Kacperek jest ślicznym chłopcem
Nawet bardzo śliczny z niego chłopiec !!
Super wieści i oby już tak zostało na zawsze, z całego serca im tego życzę !! Również się wzruszyłam. edit. błąd
Wspaniale:)). Rośnij zdrowo Kacperku!Śliczny z Ciebie chłopczyk.
Åšliczny i baaardzo dzielny!
Wspaniałe wieści.
witam,
Przepraszam ze nic nie pisałam ale jest dokładnie tak jak pisze Ania. Nie chce zapeszać. Wszystko to przez co przeszliśmy i to co przeżyliśmy w ciągu tych prawie dwóch lat nadal jest tak blisko nas... Ja wiem że trzeba żyć dalej i cieszyć sie tym co mamy. I naprawdę sie cieszymy i na każdym kroku dziękujemy Bogu że wszystko sie tak skończyło. I prosimy Boga aby Choroba Kacpra już nigdy do nas nie wróciła. Jednak wiele moich znajomych z onkologii tam wraca i to z nawrotem jeszcze silniejszym i mocniejszym.... I pomimo że u nas jest tak dobrze to ja myśle ciągle o tamtych...
ale się wzruszyłam:)
Kacperku, żebyś już zawsze był zdrowy &&&
Aneta ja wiem o czym Ty piszesz, przy tej chorobie trzeba być bardzo czujnym
ale teraz są dobre wyniki, choroba się zatrzymała i z tego się cieszmy pozytywne myślenie daje nam komfort i przewagę nad tą chorobą
Pamietacie nas jeszcze? Dlugo nas tu nie bylo, bo nie bylo o czym pisac;) Kacperek rosl zdrowo, co kilka tygodni jezdzili na badania kontrolne do CZD, Aneta wlasnie wrocila do pracy, az tu w srode........
........po kontrolnej tomografii okazalo sie, ze guz odrosl w tym samym miejscu, jest juz duzy 3x3 cm. Kacper przeszedl juz wszystkie badania, jest kwalifikowany do operacji. Ta ma sie odbyc w poniedzialek lub wtorek, Aneta zostala z Kacprem w Warszawie i czeka na telefon...... Po raz kolejny prosze o kciuki, modlitwy i cieple mysli. Czeka ich walka od nowa, tyle ze tym razem Kacper nie jest juz niemowlakiem. Ma trzy i pol roku, pewnie nie za bardzo rozumie co sie dzieje ale na pewno jest swiadomy ze cos niedobrego:(
O matko ! Tak bardzo Wam współczuję czemu te wstrętne choroby wracaja
Życzę dużo dużo sił i zdrówka dla Kacperka !
Oczywiście, że pamiętamy! Ostatnio nawet się zastanawiałam, co u nich słychać, bo nie widać było Anety na forum...
Trzymam kciuki! Musi być dobrze! Kacperek to silny chłopiec!
Kacperku walcz!
Dużo sił wam życzę. Bardzo mi przykro, że musicie znów przez to przechodzić. Tak nie powinno być
trzymam kciuki
ze też dzieci musza tak cierpieć
Kacperku zaciskam kciuki, musi być dobrze.
Trzymam kciuki!
Ja rowniez trzymam kciuki za pomyslnosc operacji i jak najszybszy powrot do zdrowia. Duzo sily dla rodzicow i reszty rodziny.
O matko. Trzymajcie sie dzielnie a my bedziemy trzymac kciuki za operacje I leczenie.
będę trzymać za Kacperka &&&&&&&&&&&&&& bardzo ale to bardzo mocno
Bardzo mocno wspieram...aż nie wiem co napisać-bardzo mi przykro , że znowu ten koszmar wrócił-wierzę ,że Kacperek sobie z nim poradzi!
kciuki i dużo siły życzę
Cholera Jakby mało już przeszli.
Kciuki oczywiście trzymam.
Trzymam bardzo bardzo mocno!!!
Zaciskam kciuki z całych sił!! &&&&&
Kciuki mocno zaciśniete &&&&
trzymam &&&
Trzymam kciuki!
nie wiem co napisac
miało byc juz wszystko dobrze...i będzie pomodlę sie za zdrowie Kacperka
Trzymam kciuki &&&
I ja mocno trzymam kciuki &&&&&&&&&&&
Również pomodlę się za Kacperka
Myślę o Kacprze.
Przeczytałam wszystko od pierwszej strony bo nie znałam waszej historii...
Beczę jak bóbr,przede mną wielki brzuchol ciążowy i się zastanawiam,że takie świństwo moze się rozwijać już w brzuchu...To takie niesprawiedliwe Mocno,mocno trzymam za Was kciuki.
Trzymam kciuki &&&&&&&&&
trzymam mocno kciuki! i ponownie duzo duzo sily dla Kacperka i rodzicow!
My również wszyscy w domu trzymamy kciuki za Kacpra.
Trzeba wierzyć, że będzie dobrze. Poproszę mojego Filipka aby wstawił się tam na górze za nim.
Kto ma jeszcze wolne kciuki? Operacja w pondziałek. Zacisniecie?
Ania, ja nie wiem, co napisać... nie mam pojęcia. Trzy razy pisałam, trzy razy kasowałam. Ale jestem...
Trzymamy!
A.
Zaciśnięte
Zacisnelam od teraz. Musi sie udac.
moje również zaciśnięte!!!!!!!!!!!!
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|