To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

za moja siostre Anete86 i jej synka

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13
jujka
CYTAT(ania_411 @ Sun, 13 Jul 2014 - 16:47) *
Wiecie co, dla mnie najgorszy jest moj dojazd do pracy, kiedy siedze w samochodzie 40 minut i mysle......rozne rzeczy przychodza mi wtedy do glowy, zastanawiam sie dlaczego lekarze malego wtedy odratowali. Dlaczego Bog dal nam nadzieje a teraz krok po kroku nam ja odbiera......dlaczego to spotkalo wlasnie moja siostre?? Dlaczego ja mam wszystko a ona nie ma nic.....zostala jej tylko nadzieja, ktora tak sobie z niej kpi...... i ta niepewnosc-kiedy to sie wreszcie skonczy i jak sie skonczy icon_cry.gif dlaczego nie moge rzucić tej cholernej roboty, pojechac tam i poprostu z nimi byc???

sorki, musialam sie wygadac, jakis dol mnie dzis zlapal od samego rana:(


Aniu, to są pytania, na które nie ma odpowiedzi! Możesz być przy nich tak, jak jest to możliwe, możesz również wspierać siostrę. To jest POWTORNIE niesprawiedliwe, ale kto obiecał, że będzie? Nie jest. Nie było. I nie będzie... Lekarze ratują życie, póki jest nadzieja. Dzięki temu Kacperek i jego rodzice mieli te bezcenne miesiące, naznaczone strachem, ale jednak... na prostej. Myślę, że nie oddaliby ich za cenę każdego cierpienia. To pytania egzystencjonalne, takie na które każdy sam musi szukać odpowiedzi. Jesteś dla swojej siostry WAŻNA i jesteś jej POTRZEBNA. I robisz to.
agniesha
CYTAT(ania_411 @ Sun, 13 Jul 2014 - 15:47) *
Wiecie co, dla mnie najgorszy jest moj dojazd do pracy, kiedy siedze w samochodzie 40 minut i mysle......rozne rzeczy przychodza mi wtedy do glowy, zastanawiam sie dlaczego lekarze malego wtedy odratowali. Dlaczego Bog dal nam nadzieje a teraz krok po kroku nam ja odbiera......dlaczego to spotkalo wlasnie moja siostre?? Dlaczego ja mam wszystko a ona nie ma nic.....zostala jej tylko nadzieja, ktora tak sobie z niej kpi...... i ta niepewnosc-kiedy to sie wreszcie skonczy i jak sie skonczy icon_cry.gif dlaczego nie moge rzucić tej cholernej roboty, pojechac tam i poprostu z nimi byc???

sorki, musialam sie wygadac, jakis dol mnie dzis zlapal od samego rana:(


Nie pozostaje nic innego jak wierzyć...
Z autopsji wiem, że na nic nie ma reguły, kompletnie na nic nie można patrzeć, niczego się uczepić. Czasami guzy mniej złośliwe leczą się gorzej niż te o najwyższym stopniu złośliwości.
Nie można przestać wierzyć ani na chwilę.
Ja wierzę, że małemu się uda.
Przytulam i trzymam kciuki
Filip_inka
CYTAT(agniesha @ Tue, 15 Jul 2014 - 02:53) *
Nie pozostaje nic innego jak wierzyć...
Z autopsji wiem, że na nic nie ma reguły, kompletnie na nic nie można patrzeć, niczego się uczepić. Czasami guzy mniej złośliwe leczą się gorzej niż te o najwyższym stopniu złośliwości.
Nie można przestać wierzyć ani na chwilę.
Ja wierzę, że małemu się uda.
Przytulam i trzymam kciuki



Poza tym, ze mocno zaciskam kciuki za Kacperka to bardzo mocno Cie przytulam Agniesha przytul.gif jestes Wielka, a Filipek jest na pewno najdumniejszym Aniolkiem, ze ma taka wspaniala mame!
Zelda
Ania wiesz cos wiecej?co mowia lekarze??moze trzeba uruchomic jakas zbiorke na leczenie dla malego??dowiaduj sie jak najwiecje i pisz
ania_411
CYTAT(jujka @ Sun, 13 Jul 2014 - 20:06) *
Aniu To pytania egzystencjonalne, takie na które każdy sam musi szukać odpowiedzi.


wiem, wiem, tak tylko chcialam sobie pomarudzic:(


agniesha dziekuje ze jestes z nami.

wiara, nadzieja......jak ja tych slow nienawidze!

medulloblastoma anaplastyczna wygooglujcie sobie, przeczytacie: zlosliwy IV (najwyzszego) stopnia, agresywny, bardzo trudny do leczenia, powracajacy, nawracajacy, odrastajacy.

Aneta ustalila wczoraj z lekarka leczenie, maly bedzie mial dzis wszczepione wejscie centralne, przez ktore od czwartku poplynie bardzo silna chemia, 5 dni 24 godziny na dobe. Pozniej bedzie 21 dni przerwy, mam nadzieje ze uda im sie w tym czasie wyskoczyc na chwile do domu, bo pozniej znowu czeka ich 5 dni chemi, podawanej 24 godziny na dobe.
po tym lekarka chce zaczac naswietlania, 6 tygodni, codziennie beda malego usypiac i naswietlac.
chca uderzyc z grubej rury, bo jak to lekarka stwierdzila nie ma na co czekac.

edit: maju dziekuje, na razie niczego nie potrzeba. staram sie na biezaco dowiadywac i uzupelniac ich potrzeby, ale jakbysmy czegos potrzebowali dam znac;)
Zelda
Ania tomograf byl?wycieli w całosci?
Ania moze od razu kosultowac w niemczech np??
W Pl jest ograniczona mozliwosc leczenia,potem lekarze rozkladaja rece,wyslanie wynikow nic nie kosztuje,a moze szansa bedzie jeszcze wieksza
milutka
A mnie się wydaje, że trzeba zaufać lekarzom, to co Ania napisała o leczeniu, brzmi sensownie, od razu z grubej rury, silna chemia, ale to chyba dobrze, że chcą od razu tak działać, może stanie się cud, no trzeba w to wierzyć. Ja trzymam kciuki mocno mocno &&&
Zelda
A ja z doświadczenia wiem że należy konsultować u co najmniej 3 specjalistów,ale oczywiście to osobista decyzja.
renata19750702
CYTAT(maja2006 @ Thu, 17 Jul 2014 - 01:28) *
A ja z doświadczenia wiem że należy konsultować u co najmniej 3 specjalistów,ale oczywiście to osobista decyzja.


Ja też uważam podobnie.
Poczytałam wczoraj o tym dziadostwie. Odnaalzłam historię dzieci, którym się udało, które są 6-7 lat po leczeniu i jest ok. Trzeba wierzyć, jest nadzieja.
agniesha
CYTAT(ania_411 @ Wed, 16 Jul 2014 - 10:03) *
wiem, wiem, tak tylko chcialam sobie pomarudzic:(
agniesha dziekuje ze jestes z nami.

wiara, nadzieja......jak ja tych slow nienawidze!

medulloblastoma anaplastyczna wygooglujcie sobie, przeczytacie: zlosliwy IV (najwyzszego) stopnia, agresywny, bardzo trudny do leczenia, powracajacy, nawracajacy, odrastajacy.

Aneta ustalila wczoraj z lekarka leczenie, maly bedzie mial dzis wszczepione wejscie centralne, przez ktore od czwartku poplynie bardzo silna chemia, 5 dni 24 godziny na dobe. Pozniej bedzie 21 dni przerwy, mam nadzieje ze uda im sie w tym czasie wyskoczyc na chwile do domu, bo pozniej znowu czeka ich 5 dni chemi, podawanej 24 godziny na dobe.
po tym lekarka chce zaczac naswietlania, 6 tygodni, codziennie beda malego usypiac i naswietlac.
chca uderzyc z grubej rury, bo jak to lekarka stwierdzila nie ma na co czekac.


To mały nie miał wcześniej naświetlań? Nie było tego w protokole?
Chyba rozumiem, był za mały...
pati.n
&&&&&&&&&&&&&&& przytul.gif
annad
Kacper & Aneta modlÄ™ siÄ™ za Was!
dorsim
I ja cały czas myślami jestem z wami przytul.gif
Mocno zaciskam kciuki &&&&&
ania_411
Dzis mija czwarty dzien chemii, Kacperek na szczescie czuje sie dobrze, ladnie je, pije a nawet sie bawi:) sa wiec widoki na wyjscie do domu we wtorek icon_biggrin.gif

Ciocia Ania bardzo sie o niego martwi i zeby zajac mu wolno plynacy szpitalny czas wyslala mu niespodzianke:)

bb
Ciocia Ania to skarb!

PS- A moze cos z GR sprawilo by malemu przyjemnosc? Podpowiesz?
makarena
Wlasnie Aniu juz nie raz byly tu takie akcje. Chetnie sie przylacze! Sliczny chlopiec! Serce mi sciska jak o nim mysle... Wierze jednak ze dadza rade pokonac tego paskuda! Jak pisze Aga nawet te najzlosliwsze sa do pokonania!
Dabriza
śliczny chłopczyk-mocno wierze ,że da radę!
pisz Aniu co słychać u małego
komunikacja24
Matko kochana jaki to prześliczny chłopczyk,oczka ma jak malowane,no cudo!!!
wierzę,że uda mu się wszystko pokonać,mocno w to wierzę....
ania_411
Dziewczyny, dziekujemy za kciuki. Kacperek ma sie dobrze, jesli w ogole w jego sytuacji mozna tak powiedziec. Przedwczoraj wypisali go ze szpitala, dzis mial zciagane szwy, w niedziele jada do domku:) (przypominam, ze 25 czerwca wyjechali do warszawy tylko na kontrole, o jaaa to juz miesiac!)
Ma w sobie duzo sily, ladnie je, bawi sie, patrzac z boku nikt nie domyslilby sie ze jest po drugiej operacji mozgu.
Za dwa tygodnie wracaja do centrum, na kolejna chemie.

Jesli chodzi o prezenty dla Kacperka, podpytam siostre i napisze Wam czego potrzebuja:) Dziekuje!
Evii
Przeczytałam ostatnie kilka stron. Trzymam kciuki bardzo mocno, żeby to dziadostwo przestało wracać, odrastać itp.

Śliczny chłopczyk!
karoleenka
Cudny Kacperku walcz !!!!
Trzymam mocno kciuki &&&&&&&
makarena
Aniu, co u Kacperka? Jak siÄ™ czuje? Pojechali na 2 chemiÄ™?
Pytałas Anete czy możemy jakos pomóc?
ania_411
Kacper jest juz po drugiej chemii, dzis wracaja znow do warszawy na przymiarke maski do naswietlen. od 1 wrzesnia czeka ich 6 tygodni codzinnego naswietlania, za wyjatkiem wekeendow. Aneta chce wynajac mieszkanie pracownicze nieopodal, zeby mogli po porannych naswietlaniach tam wracac i odpoczywac, zeby mogla Kacprowi ugotowac to on lubi, zeby mieli troszke przestrzeni dla siebie.

Dlatego jesli chodzi o pomoc dla nich, chyba najlepiej bedzie zrobic jakis maly przelew. Dojazdy do Warszawy sa bardzo kosztowne, wynajecie takiego mieszkania na 6 tygodni rowniez. Wiec jesli ktoras chce pomoc, a w takich sytuacjach kazda pomoc i kazdy grosz jest na wage zlota chetnie wysle dane do przelewu na priv, DZIEKUJE!

edit: 1 wrzesnia a nie pazdziernika.
netty5
ANIA no to dawaj. Za dużo nie mogę pomóc ale wiem że w takiej sytuacji każdy grosz się przyda. Trzymam kciuki za małego o życzę dużo siły dla siostry.
agniesha
PoproszÄ™ dane do przelewu.
ania_411
Dziewczyny poszło, dziękuje!

OLA77
Ja też poproszę.
dorsim
i ja proszę dane do przelewu, parę złoty wyślę

i nadal mocno trzymam kciuki &&&&&&&&&
malgosia1968
też poproszę o nr konta
Annie*
Ja też poproszę o nr konta
jujka
Ja również.
Sokolica
I ja poproszÄ™ dane do przelewu..
Trzymam mocno kciuki!
pati.n
CYTAT(Sokolica @ Tue, 19 Aug 2014 - 16:10) *
I ja poproszÄ™ dane do przelewu..
Trzymam mocno kciuki!


Ja również poprosze dane i trzymam kciuki.
Filip_inka
ja tez poproszÄ™ o nr konta
komunikacja24
Ja również poproszę o dane do przelewu
ania_411
Witam się z samego centrum wydarzeń w Warszawie:)
Właśnie jestem na urlopie i mam przyjemność spędzić kilka dni z Aneta i Kacprem.
Mały jest w świetnej formie psychicznej i fizycznej, przeszedł dzielnie już 9 naswietlen (zostało jeszcze 21), zachowuje się jak normalne zdrowe dziecko, w zabawie czy rozmowie niczym nie odbiega od mojego pół roku młodszego Dominika. Na szczęście apetyt dopisuje, staramy się spełniać każda jego zachcianke żywieniowa;)
Po naswietlaniach lekarze chcą zastosować chemię podtrzymujaca w postaci jednego zastrzyku w tygodniu. Zobaczymy jak to będzie wygladac, pod koniec listopada rezonans pokaze nam efekty leczenia.
Póki co wyklejamy książki, lepimy z plasteliny i budujemy z klocków:)
Aneta radzi sobie świetnie, pomysł z wynajęciem mieszkania okazał się strzałem w dziesiątkę. Dzięki temu mogą normalnie funkcjonować, do szpitala są zaledwie trzy przystanki, codziennie po lampach wypisują się i wracają na noc na oddział (mały ma podawane w nocy płyny).Weekend mają cały wolny.

Z całych naszych serc dziękujemy za Wasze przelewy, zbierała się z tego niezla suma!! Jesteśmy wdzięczne, Kacper przesyła Wam ogromne buziaki!
Dziękujemy też za modlitwy i kciuki, to dla nas bardzo ważne.

Pozdrawiamy.
komunikacja24
A ja prosiłam już dawno o dane do przelewu ale nikt mi nie dał icon_sad.gif
Też dorzuciłabym swoją "cegiełkę"

Ciesze się ogromnie,że jest już lepiej i że maluszek jest w dobrym stanie....Cały czas trzymam kciuki...
ania_411
Komunikacjo przepraszam, już się poprawiam icon_smile.gif i dziękuje icon_smile.gif
malgosia1968
co słychać u dzielnego Kacperka?
nieustannie trzymam &&&&&&& za niego
ania_411
Witam! U nas brak wiesci to oznaka dobrych wiadomosci;)
Kacperek z mama dzielnie i planowo przeszli caly cykl naswietlen, sa juz w domku i odpoczywaja.
Lekarka zaplanowala nowa chemioterapie, zaczynaja juz na poczatku listopada, chemia bedzie podawana 10 razy.
Rezonans kontrolny, ktory ma pokazac wyniki naswietlen odbedzie sie 6 grudnia, prosze wszystkich o modlitwy i kciuki.

Mam wielka nadzieje, ze Kacperek bedzie silny i da rade odwiedzic ciotke w to Boze Narodzenie. Czekam tu na nich z niecierpliwoscia:)
gosiagosia
do buta bedzie prezent icon_wink.gif trzymam kciuki!
Dabriza
Aniu co słychac u Kacperka?
OLA77
Właśnie jak tam dzielny Kacperek? Od dłuższego czasu cisza.
ania_411
Dziekujemy za pamiec!
Kacperek ma sie dobrze, jest na chemii podtrzymujacej, czyli co kilka tygodni ciagle jeszcze jezdza do CZD.
Dzielna mama wrocila do pracy, malym pod jej nieobecnosc zajmuje sie babcia.

Staraja sie funkcjonowac normalnie, byli u mnie nawet na swietach:)
bb
Super.
Jak to normalnosc staje sie najbardziej pozadanym stanem......
Zdrowia maluszku!!!
ania_411
Jesteśmy świeżo po rezonansie, mały jest czsyty!. brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif Hip-hip, huraaa !!!
Pilawianka
Cudowne wiadomości! Oby tak zostało już zawsze.
karoleenka
Wspaniałe wiadomości !!!!

Cieszę sie ogromnie z cała Wasza rodzina !
Agnes84
Fantastyczna wiadomość icon_smile.gif
bb
SUPER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.