To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

zapalenie krtani

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

m4rusia
Wczoraj lekarz po przebadaniu Leny i stwierdzeniu u niej zapalenia krtani, przebadał też mnie i stwierdził u mnie to samo... Ino, że coś mi nie pasuje. Z objawów zapalenia krtani mam tylko ostrą chrypę... Najgorzej dokucza mi ucisk w klatce piersiowej i ból przy wydechu. Trudności przy wydechu są mi znane z obturacyjnego zapalenia oskrzeli. Zapalenie krtani nigdy nie miałam i nie wiem czy też taki objaw może występować. Występuje u mnie też kaszel wysiłkowy, który z bólu po prostu hamuję. Z bólu przytrzymuję sobie klatkę piersiową przy tym kaszlu. Jestem słaba jak staruszka i każdy wysiłek (nawet odkurzanie) powoduje u mnie kaszel i silne, nagłe osłabienie. To mi na prawdę nie wygląda na zapalenie krtani icon_sad.gif
Przepisano nam flavamed (po którym nawiasem mówiąc Lena haftuje 21.gif ) i amoksiklav.

Nie mam siły kurcze icon_sad.gif Mam iśc do innego lekarza czy czekać i brać ten antybiotyk, bo bez względu na to czy to płuca, oskrzela, krtań czy kiła i tak by mi go przepisano??
Idę z Leną ok 15 do pediatry i może niech on mnie zbada (??)

Kto miał zapalenie krtani ?? Występuje przy tym ucisk w okolicach tchawicy i górnej częsci płuc??


Sory jak nie ma ładu ani składu ale Lena na mnie wisi (mam schizę, że znowu zacznie haftować, bo już dwa razy zasiadałam do posta i zaczynała ), do tego cały czas mnie rzuca od kaszlu, jedną ręką trzymam się za klatę, żeby mnie nie rozerwało... No co jest??!! Od wczoraj mi się tak pogorszyło
agami
Widzę że masz takie zaufanie do lekarzy jak ja.

3 tyg temu dostałam antybiotyk na gardło jak sie okazało niepotrzebnie. Od tygodnia mam taka infekcję, że chyba się wykończę, kaszel rozrywa mnie, charszczy, wypluwam jakas wydzielinę. Mam straszna chrypę. Boli właśnie w okolicy tchawicy i przy przełykaniu. Idę do lekarza i mam nadzieje ze tym razem mnie dobrze zdiagnozuja.

Tak czy siak. Sokoro masz watpliwosci idz do innego leakarza. Czy to zapalenie krtani - nie mam pojęcia.
m4rusia
agami, to wiesz co?? Idź do lekarza i potem powiesz co Ci powiedział, a ja to odniose do siebie, bo mamy takie same objawy icon_lol.gif
Oczywiście żartuję
Mam nadzieję że Leny pediatra mnie dzisiaj przebada. Jak nie, to już nie dam rady stać w drugiej kolejce ;( Zapytam go tylko co mam robić dalej. Autentycznie, nie dam rady obskoczyć dwóch lekarzy
renata19750702
Z objawów zapalenia krtani też miałam tylko straszną chrypę. Do tego suchy, męczący kaszel i pieczenie na wysokości między szyją a dekoltem. U mnie wyszło zapalenie oskrzeli.
agami
No ja dziś ide do pediatry z młodym na szczepienie a siebie umówiłam do internisty. Nie wiem jak ja to obskoczę bo małż. zostaje dłużej w pracy.
Doskonale Cię rozumiem. Ja jestem tak słaba że ledwo siedzę. A w nocy to takie poty mnie oblewają że szok. Nigdy nie byłam tak długo chora. Zamiast lepiej to coraz mi gorzej.
Dam znac jak juz bedzie po wszystkim.
Dorotka25
Martusia, ja miałam takie objawy i młody też. zapalenie krtani. Czułam się jakby koś mnie podduszał, do tego chrypa, młody za to kaszel szczekający, duszności. Leki, które wymieniłaś działają na górne drogi oddechowe (młody dostawał je i przy krtani i przy oskrzelach - bo zapalenie krtani lubi kończyć się zap. oskrzeli - przynajmniej tak było u nas).
m4rusia
no i faktycznie zapalenie krtani ale w odmianie gorszej niż u Leny.
Uczucie bólu w klatce stąd, że za wcześnie zastosowałam flavamed. Nie bardzo rozumiem, bo kaszel u mnie lichy póki co ale może to z efektu odrywania tej wydzieliny. Wydzielina ponoć jeszcze za gęsta, żeby ją wykrztuszać. Ogólnie załatwiłam się na cacy... Lenut ma się lepiej ode mnie, co niezmiernie mnie cieszy i bardzo chcę, żeby tak zostało...
Przepisałam się do lekarza Leny i mam nadzieję że pomimo jego miłej aparycji, zaczęsto go oglądac nie będę icon_wink.gif
Dorotka25
Martusia, niestety wszystko się zgadza. Flavamed powinnaś była zastosować wtedy, kiedy już zaczyna się kaszel (wydzeilna) odrywać. Za wczesne użycie powoduje duszność i ból, bo kaszlesz, a jeszcze nie masz czym. Krtaniowe dolegliwości trwają krótko, potem włączają się oskrzela icon_wink.gif i wtedy flavamed lub mucosolvan itp. są baaardzo przydatne. Pamiętaj, nie używaj na sobie ani na malej Flavamedu po 17 - inaczej noc z głowy... No i zdrowiejcie szybko!
m4rusia
dzięki dorotka. Wiem o porach zastosowania leków wykrztuśnych icon_wink.gif Tak samo sprawa ma się z oklepywaniem.
Jak leżałam z młodą w styczniu w szpitalu, to dowiedziałam się też, że jak już ruszy odkrztuszanie, to możliwe jest nawet osłabienie apetytu gdyż ta wydzielina zaczyna spływać do żołądka i zajmuje jego część.
Mało to apetyczne i już sama tego wizja odbiera mi smaka na cokolwiek icon_wink.gif
wiktore
Przy apaleniu krtani Wiktor zawsze ma szczekający suchy kaszel- bardzo męczą cy zwłaszcza w nocy. NIestety raz zachorował i potem przy kazdej infekcji reagowal krtanią. Dopiero teraz zaczyna wyrastac z tego, ale to co sie namęczylismy to nasze icon_sad.gif

Z zalecen krtaniowych: wilgotno i bardzo chłodno w sypialni. Jak jestatak to do okna i wdychac zimne powietrze z nadworza. U Wiktora jedyny srodek hamujący kaszel, bo chodzi o to zeby ni eobrzękała dalej od tego kaszlu to syrop diphergan. Zawsze nas ratowal.
Teraz jak ma jakies lekkie krtaniówki to daję mu supremin.
m4rusia
oo widzisz- diphergan. U nas polfergan ale to to samo. Mnie w nocy złapał taki atak... Myślałam, że jak usiądę, to będzie lepiej ale dopiero napicie się zimnej wody (kranówy, bo tylko taka miałam najzimniejszą) pomogło. Wziełam też od Leny kilka łyków polferganu i po chwili mineło. Spałam do rana.
Agga
Podciagam,bo nie wiem jak mam sobie z tym poradzic.

Glos prawie calkiem stracilam,boli gardlo az do strun glosowych,uszy mam zatkane i z jednego chyba ropa sie saczy,a goraczka od nocy ponad 39 43.gif .
Co spadnie,to za 2-3 h wraca. Nie chce kolejnego antybiotyku,bo ostatni bralam niecaly miesiac temu 37.gif .
m4rusia
Aga a czym to chcesz wyleczyć?? Witaminą C i wapnem?? Chyba bez antybiotyku się nie obejdzie. Pocieszę CIę, że o ile stan chorobowy trwa troszeczkę, to wymierną ulgę czuć już po 2-3 dniach antybiotyków. Ja bym na Twoim miejscu się nie obawiała antybiotyku, a raczej tego co bęzie jak odmówisz ich przyjmowania.
Weź pomyśl...... Musisz być zdrowa, uśmiechnięta przecież .... icon_wink.gif
m4rusia
A ja chyba założe fanpejdża na fb "miewam częste zapalenia krtani, moje życie jest do bani".
No kurcze znowu mnie męczy. To juz chyba trzeci albo czwarty raz od kiedy założyłam ten wątek icon_sad.gif
dasza
to zacznij przyjmować końskie dawki liścia oliwnego icon_smile.gif ja zawsze często miałam anginy, moja siostra za to często zapadała na zapalenia krtani. Przeczytałam gdzies w necie o tym lisciu oliwnym i odkąd go stosujemy, nie chorujemy tak jak wcześniej

dawkowanie przeczytałam gdzies na stronie angielskojęzycznej, zapisałam sobie i jest takie:

przy ostrej infekcji 3 tabletki po 75-80 mg oleuropeiny (mniejsza dawka nie pomoże) co 6 godzin przez 2 pierwsze dni, potem 2 tabletki co 8 godzin przez następne 4 dni, potem po jednej tabletce do dwóch tygodni

Może być taki : https://www.doz.pl/apteka/p45514-Lisc_Oliwn...kapsulki_60_szt

Ale są różne, różnych producentów, ważna jest ilość tej oleuropeiny w jednej kapsułce, jest to napisane na opakowaniu

Ja kiedy czuję ten charakterystyczny bol migdałków - od razu sięgam po liść oliwny i nigdy nie musiałam już brac antybiotyku z tego powodu a i samopoczucie lepsze, u mojej siostry z zapaleniem krtani było podobnie.
agniechap
Mi też koleżanka polecila liść oliwny - naprawde dziala icon_smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.