To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

przechodzimy na wegetarianizm

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Monika Hel
Dzień minął nam na łażeniu od sklepu do sklepu.Synek stwierdził, że do jutra nigdzie się już nie rusza,bo go ta wycieczka wymęczyła.

Wieczorem przy kolacji próbowałam namówić moich mięsożerców do zjadania więcej warzyw, ale dla męża mięso i kiełbachy są na 1 miejscu. Sceptycznie nastawiony do tego pomysłu zapytał synka:
-GrzeÅ› mama pyta, czy przejdziemy na wegetarianizm?
-sam sobie idż-odpowiedział-mówiłem, że mnie bolą nogi icon_biggrin.gif
Monisia
icon_lol.gif wink.gif
No GrzeÅ› ma racjÄ™ icon_lol.gif Niech Robert sam sobie idzie na wegetarianizm wink.gif icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif
Monika Hel
CYTAT(Monisia)
icon_lol.gif  :wink:  
No GrzeÅ› ma racjÄ™  :lol:  Niech Robert sam sobie idzie na wegetarianizm  :wink:  :lol:  :lol:  :lol:



Już ci o tym mówił kiedyś- chyba nie ma rzeczy, o której nie wiesz icon_biggrin.gif
Monisia
CYTAT(Monika Hel)
Już ci o tym mówił kiedyś- chyba nie ma rzeczy, o której nie wiesz icon_biggrin.gif

Mówiłaś, mówiłaś ale za każdym razem mnie to śmieszy icon_biggrin.gif
CYTAT
chyba nie ma rzeczy, o której nie wiesz

Takkkkk????????????????????????????????????????? icon_biggrin.gif icon_wink.gif icon_wink.gif
kasiask
prawdziwy mięsożerca!!! icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
aronka
CYTAT(kasiask)
prawdziwy miÄ™sożerca!!! icon_biggrin.gif  :D  :D


Albo raczej leniwiec pospolity! icon_wink.gif
Nogi go bolÄ…... icon_smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.