To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

pierwszy okres po porodzie?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

kasiaaa82
A więc zacznę od początku:
od dwóch tygodni kiepskie samopoczucie i zawroty głowy
poszłam do rodzinnej i porobiła mi badania: krew, mocz, cukier, sprawdzała ciśnienie i wszystko w normie
ale od zeszłego poniedziałku zaczęłam plamić ( a właściwie brudzić - tylko przy wizycie w wc) a po dość mocnym wysiłku na bieżni (vaku z podciśnieniem), poleciało coś bardziej przypominającego krwawienie i trwało ok. pół godziny
potem do środy nic i w środę troszkę poleciało po przytulankach z mężusiem
i od tej pory średnio dwa razy dziennie brudzenie (brązowe) przy wizycie w łazience, wkładka czysta
do tego bóle podbrzusza, zawroty głowy, dreszcze i gęsia skórka na całym ciele i ogólnie kiepskie samopoczucie

pytam bardziej doświadczonych, czy to normalne?
tak wyglÄ…da pierwszy okres po porodzie? potrzebuje takiego rozruchu icon_smile.gif
dodam że cały czas karmię, a mały ma ciut ponad 8 miesięcy
rodzinna zasugerowała wizytę u ginekologa, iść?


przepraszam za tak dosłowny opis
agnese
ja bym zdecydowanie skonsultowała, bo na powrót @ o chyba nie wygląda
angielk
Mój powrót do @ wygadał identycznie w kwestii plamień. Miałam tak w 7 mies. po porodzie, potem w 9 i 10 a 11 dostałam prawdziwą porządną @ 37.gif
Tylko że nie miałam żadnych dreszczy, złego samopoczucia, zawrotów głowy itp...

Z plamieniami u gina nie byłam, dzwoniłam, kazał czekać i nie panikować - może tak być szczególnie u karmiących...

Jeśli mocno Cie to niepokoi to skonsultuj te połączone objawy. Wizyta nie zaszkodzi.
chaton
Nie zapominajmy, ze plamienie moze byc skapym okresem, a wiadomo, ze ten sie rozregulowuje po porodzie.
Nie pamietam, jaki mialam ores po porodzie, ale chyba od razu dosadny po odstawieniu piersi, natomiast po poronieniu mialam tak, jak opisalas przez 3 miesiace( poronienie spontaniczne wiec mysle, ze z fizjologicznego punktu widzenia podobnie jak po porodzie).
kasiaaa82
dziękuje dziewczyny

angielk a u Ciebie jak długo trwały te plamienia?

od wczoraj nic się nie zmieniło (może trochę bardziej mnie brzuch boli) i ten stan coraz bardziej mnie denerwuje, więc chyba zadzwonie jutro do mojego gina i popytam, a on zdecyduje czy podjechać czy nie

kasiaaa82
no i dziś lekarza nie ma, będzie jutro
a pani rejestratorka zapisała mnie na przyszłą środę 32.gif
będę dzwonić jednak jutro do mojego gina, jak sie z nim bezpośrednio rozmawia, to nie ma problemów z wizytą
aniakuleczka
kasiaa, zrób test ...........
Mariola***
aniakuleczka- no,no, wymysliłaś icon_wink.gif ale faktycznie kasia, czy możliwe?
ja miałam normalne okresy po porodach, tylko mi się na nieszczęście moje cykle skróciły
kasiaaa82
Może i byloby możliwe 08.gif

ale dziś w nocy sprawa sie wyjaśniła i dostałam cos co wygląda jak @ i zakładam, że tak jest
za tydzien mam iść do lekarza (a jak było by mocno źle, to jutro), czas pokarze czy skorzystam z tej wizyty
a i samopoczucie jakby lepsze 06.gif

dzięki dziewczyny
katarakta
Moj pierwszy okres po porodzie wygladal tragicznie. Karmilam ok 10 tyg, potem po ok dwoch przyszla @. nie pamietam juz czy bolal czy nie ( a przed w wiekszosci bolalo) ale lalo sie masakrycznie.
kasiaaa82
kurtka, mnie też zalewa, jak nigdy, mam nadzieję, że juz za długo to nie potrwa
aniakuleczka
mój pierwszy był po 8 miesiącach taki raczej obfity,
drugi......... 7 tygodni później (też zrobiłam testy w międzyczasie icon_biggrin.gif )
sisia1604
ja miałam po 9 miesiącach taki byle jaki, potem za 2 tygodnie dosłownie krwotok , a następne juz wróciły do normy
ewela
ojjj ja to nie miałam @ chyba z 1,5roku....=intensywne karmienie Nałogowca przez 19mcy
Ale za to jaka Regularna jestem:-)
u mnie drugi poród na "+".
owszem @jak zwykle intensywna,bolesna i trwa 7 dni.
katarakta
Przyszedl podobnie jak po pierwszym porodzie. Tydz roznicy. Karmie nadal na zadanie. Nic nie bolalo. Dwa pierwsze dni takie sredno na jeza, trzeci troche wiecej i 3 dni kolejne to juz prawie nic. Wiec tak to ja moge miec icon_biggrin.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.