Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > przeczytaj koniecznie > Ĺźyczenia
Jutro wreszcie mamy długo oczekiwana wizytę u specjalisty i pewnie komplet badań i się okaże, czy podejrzenia się potwierdzą. Trochę się boję choć sprawa nie taka poważna. Pomyślcie proszę ciepło.
myślę bardzo ciepło:)
Dopisuję swoje kciuki i myśli na listę.
& trzymam &
trzymam z całych sił!
Myślę jak najcieplej.
Ja też.
I ja &&&&&&&&&&&&
Oczywiście:) myślimy:)
[post usunięty]
trzymam i ja, bardzo mocno ! za pomyślne wyniki &&
dołączam i ja do trzymających
moje kciuki masz obowiÄ…zkowo
cyd
zaciskam mocno&&&&&&&&&&&&&&&&
moje ciepłe myśli i kciuki też dołączają
ja też trzymam!!
Trzymam kciuki!
&&&
Kciuki zaciśnięte.
I ja mocno zaciskam &&&&&&
zaciskam z calych sil!
Niestety, przypuszczenia się potwierdziły: ma niedosłuch lewego ucha, płyn w uchu środkowym i chyba od dość dawna. Dostała leki, w czasie ferii będę ją wozić codziennie na zabiegi a jeśli to nie pomoże ( szanse raczej słabe) to czeka ja zabieg operacyjny.
I kurde zła jestem, na siebie przede wszystkim, bo myśmy się trochę zgrywali, że Mania to taki "głucholec", bo to wpisywało się w takie ogólne jej "nierozgarnięcie". Oczywiście byliśmy u lekarza,nawet niejednego, ale wszyscy zwalali to na gęstą woszczynę, która zatykała jej uszy, miała nawet kilkakrotnie płukane. Dopiero nauczycielka Marianny zwróciła uwagę na specyficzne błędy, które popełniała, ortografia coraz gorsza. Zaczęłam się bać bo ta nauczycielka wcześniej pracowała z dziećmi niedosłyszącymi. No i mieliśmy w szkole badania przesiewowe a 1 września otrzymałam wstępną diagnozę. Ale nawet pomimo tej diagnozy, wystawionej przecież przez MISIM w Kajetanach na wizytę czekaliśmy aż do teraz... Na szczęście da się to wyleczyć. I mam nadzieję, że nie będzie dalszego postępu choroby.
Kachna - najważniejsze, że jest diagnoza. Nie ma co sobie pluć w brodę. Teraz się za nią wezmą i będzie dobrze. Sciskam!
Kasia, my mamy podobny problem z małym. Czekamy na kontorlę za 3, potem za 6 m-cy i jesli nie będzie poprawy, to zapewne też zabieg.
Napiszesz mi gdzie byliście? Bo nam dzikim fartem udało się w przeciągu tygodnia państwowo dostać do Medincusa na Konwiktorskiej.
No jeździmy do Kajetan. Uzałam, że nie ma sensu próbowac gdzie indziej, że w przypadku poważnych problemów i tak tam wylądujemy. Codzienie bladym świtem jeździmy teraz na zabiegi ( bo ona chce jeszcze po zdążyć na zajęcia do szkoły ) i podczas tych inhalacji coś w tym chorym uchu czuje, co jest, jak mi powiedziano, dobrym znakiem. Oby tak było. Kontrola w połowie luego.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|