To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Nagłe pojawienie się krwi w ślinie

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

As-ia
Przed chwilą ślubny mnie wystraszył ,zresztą Siebie chyba też.Nagle poczuł,że zalega mu wydzielina w gardle ,zaczął Ją mocno odkrztuszać i w pewnym momencie ze śliną pojawiła się krew... To pierwszy taki incydent ,nie mam pojęcia co to może być ,zaczynam się martwić.Dodam,że wszyscy jesteśmy przeziębieni.
Będę wdzięczna za wszelkie rady,bo sama nie wiem co robić, czy gnać z samego rana do lekarza?
gosiagosia
jesli sytuacja powtorzy sie, to bym jednak poszla. moze to byc pekniete naczynko tylko albo powazniejsza choroba. moj ojciec tez tak mial, stwierdzili cos z oskrzelami, ale za groma nie pamietam, jakis zespol czegos. dostal leki i przeszlo


a maz pali ?
semi
a nie ścieka mu katar do gardla w tym przeziębieniu Asiu?czasem przy katarze peka naczynko w nosie i katar spływa do gardła razem z krwią.
As-ia
CYTAT(gosiagosia @ Sat, 04 Feb 2012 - 21:16) *
a maz pali ?

nie pali

CYTAT(semi @ Sat, 04 Feb 2012 - 21:19) *
a nie ścieka mu katar do gardla w tym przeziębieniu Asiu?czasem przy katarze peka naczynko w nosie i katar spływa do gardła razem z krwią.

też o tym myślałam,bo D. często miewa krwawienia z nosa,ale nos czysty ,a jakieś ślady w nosie chyba powinny być ? icon_rolleyes.gif

zobaczymy co będzie się działo dalej ,qrcze no na okrągło coś....
semi
wiesz co, chyba niekoniecznie. jeśli to nie krwotok;) to mogły żadne ślady nie zostać.zdrowia dla Was.
Pilawianka
To może być pęknięte naczynko, ale takich obiawów nie powinno się lekcewarzyć.
Lepiej to sprawdzić u lekarza.
As-ia
dziękuje Wam za rady icon_wink.gif

CYTAT(semi @ Sat, 04 Feb 2012 - 21:29) *
wiesz co, chyba niekoniecznie. jeśli to nie krwotok;) to mogły żadne ślady nie zostać.zdrowia dla Was.

no to mam taką nadzieję,że to tylko naczynko icon_wink.gif dziękuję Emi

CYTAT(młodziutka @ Sat, 04 Feb 2012 - 21:29) *
To może być pęknięte naczynko, ale takich obiawów nie powinno się lekcewarzyć.
Lepiej to sprawdzić u lekarza.

jeśli te objawy utrzymają się oczywiście podjedziemy do lekarza
Gruszka
As-ia, ja miewam takie atrakcje dość często - i zawsze jest to związane z aktualną chorobą - przeziębieniem, katarem. Nie powiem Ci, że to nic takiego (choć tak obstawiam icon_smile.gif ), bo nie konsultowałam tego z lekarzem, ale mi się wydaje, że to właśnie z kataru.
Kaszanka
Ja kiedyś tak miałam, lekarka mnie nastraszyła, zrobili mi rtg i wsadzili do szpitala na miesiąc z podejrzeniem gruźlicy. Straszyć nie chcę, może to naczynko ale to tym pobycie w szpitalu wiem, że warto co jakiś czas zrobić sobie duży obrazek rtg płuc.
As-ia
Gruszka no Ja teraz też żyje nadzieję,że to tylko naczynko było icon_wink.gif
Kaszanka , a u Ciebie to podejrzenie okazało się trafne ?
Pilawianka
Ja też nie chcę nikogo straszyć ale po poście Kaszanki napiszę.
Mojej mamie też pojawiła się krew w ślinie, śladowe ilości. Lekarz stwierdził, że to pewnie pęknięte naczynko ale na prośbę mamy dał skierowanie na RTG. Podejrzenie gruźlicy, szpital i tam wykryty nowotwór.

Wierzę, że w przypadku Twojego męża to nic groźnego ale może przeczyta to ktoś, kto też ma takie objawy. Nie bagatelizujcie tego. Tak ku przestrodze.
Kaszanka
As-ia, akurat u mnie całe szczęście to nie była gruźlica. Miałam bezobjawowe zapalenie ostrzeli i płuc, zmiany na płucach były tak duże, że lekarzom nie przyszlo do głowy, że to zapalenie płuc, bo nic mi nie było zewnętrznie.
As-ia
CYTAT(Kaszanka @ Sat, 04 Feb 2012 - 22:03) *
As-ia, akurat u mnie całe szczęście to nie była gruźlica. Miałam bezobjawowe zapalenie ostrzeli i płuc, zmiany na płucach były tak duże, że lekarzom nie przyszlo do głowy, że to zapalenie płuc, bo nic mi nie było zewnętrznie.

wyobrażam sobie co musiałaś przechodzić przez ten miesiąc... współczuję

swoją drogą to wyśle D. do lekarza ,nie zaszkodzi mu gruntowne przebadanie, biorąc pod uwagę fakt,że w pracy ma ciągłą styczność z chemią budowlaną
Gruszka
O dżizas... ale ja mam to przy każdym katarze, a katar mam średnio raz w miesiącu icon_smile.gif to musiałabym już fiknąć ze 3 razy...

przepraszam, nie wyśmiewam choroby, która kogoś dotknęła, ale to wydaje się tak nieprawdopodobne... przeciez nie będę robić rtg co chwile...
Kaszanka
Gruszko, ale raz w roku, raz co dwa lata chyba nie zaszkodzi? W szpitalu były głównie osoby w zaawansowanym stopniu gruźlicy, zgadnij dlaczego? Kiedyś to chociaż przy okresowych badaniach w pracy był taki obowiązek a teraz już nie.
Gruszka
No właśnie przy okresowych to ja robię - raz na 3 lata chyba. Ale w sumie to nie pamiętam....
jak
Grużlicą jak jest postać tzw czynna to każdy moze się zarazić jak ma styczność z osobą akurat prątkującą --a biedy wkoło coraz więcej ludzie chorują a zachorować może akurat każdy np przemęczony pracą ,osłabiony inną chorobą
As-ia
Dziś jest już wszystko ok i chłop nie chce mi pójść do lekarza klotnia.gif ,no siłą a Go zaciągnę ... icon_wink.gif
jak
As-ia z chłopami to normalne a spróbowałabyś zaciągnąc np do dentysty icon_lol.gif
Pilawianka
Gruszka ja wiem, że to brzmi nieprawdopodobnie. Jak mojej mamie postawiono diagnozę to lekarz pierwszego kontaktu za głowę się złapał. Przecież wcześniej laryngolog stwierdził, że kaszel to od wysuszonej po lekach śluzówki a krew, to na pewno pęknięte naczynko. Niestety prawda okazała się brutalnie inna. To jest oczywiście przypadek jeden na wiele.

Prawda jest jednak taka, że w szpitalu naoglądałam się różnych historii. Mój znajomy lekarz jest pulmonologiem na oddziale, gdzie min. leczą gruźlicę i opowiadał, że z roku na rok jest coraz więcej zachorowań na gruźlicę. Jego pacjentami wbrew pozorom wcale nie są biedni, wygłodzeni ludzie.

Kontrolne RTG raz na rok, dwa nikomu nie zaszkodzi a może uchronić przed poważnymi konsekwencjami.

As-ia z męzem łatwo nie będzie. Przy okazji wyślij go na RTG, możecie pójść razem, dasz mu dobry przykład icon_wink.gif
As-ia
CYTAT(jak @ Sun, 05 Feb 2012 - 10:17) *
As-ia z chłopami to normalne a spróbowałabyś zaciągnąc np do dentysty icon_lol.gif

Do dentysty to o dziwo sam chce chodzić ,gorzej z innymi lekarzami...
Dziś nie ma krwi,więc nie ma problemu o takie właśnie ma podejście mój mąż 21.gif
Ja wiedziałam,że mam w domu 3-cie już dorosłe "dziecko",ale chyba nie dojrzałam,żeby Je wychowywać 37.gif


edit.

Do lekarza chłop poszedł ,a jakże razem z "mamą za rękę" .Gdy Pani dr. zapytała co się dzieje stwierdził,że jest zdrowy tylko żona coś wymyśla (dobrze,że dr. była w gabinecie,bo bym Go chyba trafiła...) 23.gif Oczywiście Ja musiałam mówić,a ślubny tylko potakiwał głową.... To tak w ramach wstępu icon_wink.gif
Ostatecznie dostał skierowanie do laryngologa ,na rtg płuc i ma zleconą morfologię.Rtg płuc dziś odebrał,płuca czyste,ale są jakieś zmiany na oskrzelach pewnie po ostatnim przeziębieniu. Także kamień z serca ,bo wg. lekarki to jeśli nie płuca to zapewne naczynko w nosie,bądź zap. gardła ,które zeszło niżej,ale to musi stwierdzić laryngolog (w marcu wizyta)
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.