Moj syn we wtorek bedzie mial urodzinki. Z racji ze do przedszkola dzieci przynosza z tej okazji słodycze pomyslalam ze i nasz przyniesie ( o ile pojdzie ). Zastanawiam sie co kupic. Nie kazde dziecko moze jesc czekolade, orzechy uczulaja. Czy sa dzieci uczulone w jego grupie to nie wiem. Chcialabym kupic cos co kazde by zjadlo. Moze ptasie mleczko, badz cukierki jak ptasie mleczko. Jakies ciastka?
Mój W. nie może, czekolady, mleka, jajek itd. Zanosi żelki (choć to też nie jest szczyt marzeń dla alergika). Kupuję takie w Lidlu gdzie w paczce jest dużo malutkich paczuszek z kilkoma żelkami. Każdy dostaje po małej torebeczce. Małe prawdopodobieństwo zachłyśnięcia się jak przy landrynkach i raczej nikt nie ma na nie uczulenia.
Helena dzieki. Musze w takim razie wskoczyc dzis do Lidla i zobaczyc co to za cuda. Ale najpierw wizyta w przedszkolu zobaczyc jaki stan dzieci jest. W zeszlym tyg z 4 grup byla tylko uzbierana jedna. Wszystkich zmoglo chorobsko i ferie.
Dobry pomysł z żelkami. Moja młoda uwielbia żelki.
Może w grę wchodzą też lizaki?
U K. w zauważyłam że rodzice postawili na cukierki "galaretki owocowe".
Ale z tymi żelkami to naprawdę fajny pomysł
W mojej grupie najczęściej dzieci przynoszą lizaki, żelki- właśnie te o których pisze Helena oraz gumy rozpuszczalne np.Mamba. W naszej grupie jest dużo dzieci uczulonych na mleko, kakao i rodzice wiedzą o tym (zawsze pytanie o urodziny pada na pierwszym zebraniu z rodzicami), dlatego jeśli już ktoś z rodziców decyduje się na cukierki czekoladowe, to przynosi również trochę jakichś owocowych (nie twarde typu landrynki).
Dzieki za rady.
Cukierki zakupione. Moix oczywiscie by dla kazdego bylo cos dobrego. Zobaczymy jak wrazenia po przedszkolu.
podpatrze od was pomysły bo mnie tez niebawem czekają urodzinki w przedszkolu;)) z tymi żelkami fajny pomysł)
ja też się właśnie zastanawiałam co kupić tym razem - i pewnie postawię na te żelki, wcześniej kupowałam duplo, cukierki itp.
dzięki za pomysł
MamaJulki- na poczatku pomyslalam ze kupilas klocki
Ja bym chyba podpytała nauczycielkę czy są jacyś uczuleniowcy w grupie (nie musi wskazywać palcem, ale może zdradzić, czego lepiej nie kupować)
krówki chyba jeszcze takie w miarę uniwersalne
ooo temat się odgrzał
ja w końcu kupiłam te żelki z lidla i chyba wszyscy byli zadowoleni
U nas niektórzy przynoszą wybajerzone torty np. z Hello Kitty. Ja staram się nie dodawać pracy paniom i pakuje Zuzi cukierki Nimm2 lub podobne. Myślałam też kiedyś o małych pączuszkach, ale zawsze zapominam wcześniej kupić
ja upiekłam muffinki
Mich zaniósł Nimm2 i mamby, bo sam ma alerię na czekoladę. Filip zanosił kinderki i nimm2-żujki czy jakoś tak (okrągłe, z sokiem owocowym w środku). I jedna i druga grupa bardzo zadowolona, Panie też. Nad lizakami myślałam, ale wizja 25 dzieci z patykami w buzi jakoś mnie odstraszyła. Panie by pewnie kazały dzieciom w domach zjeść, bo akurat grupa Micha do grzecznych nie należy więc o wypadek nie byłoby trudno.
U nas w pkolu wyprawia sie urodziny. Takie cos na zasadzie jak na placach zabaw. W sklad jedzenia wchodza - tort, zelki, paluszki, jakies owoce. Wszystko mam w cenie. Do tego kompot zamiast soku przygotowywany przez kuchnie przedszkolna. I ja jestem zadowolona.
to ciekawe. moja córka też zawsze wybiera na takie okazje żelki lub takie cukierki typu galaretka w czekoladzie
coś w tych galaretkach musi być...
Moja dzis zaniosła pudełko (pół dnia je robiłam ) ze słodyczami bo wczoraj mieli wycieczkę całodniowa to średnio by było częstować dzieci słodyczami prze wejściem do autobusu
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|