Implant antykoncepcyjny

odkopalam stary watek gdzie jedna z dzewczyn pisala ze ma implant antykoncepcyjny, ale poniewaz to bylo dawno temu, zalozylam nowy temat w nadzie ze znalazlo sie wiecej dzewczyn z implantem

dziewczyny ktora ma? ciekawa jestem bo sama zastanawiam sie wlasnie nad taka antykoncepcja

Ja mam. W czerwcu wymieniam po 3 latach na drugi, bo taka zadowolona jestem.

Blue, ciekawi mnie gdzie ten implant umiejscawiają?

Ja mam po wewnętrznej stronie ramienia. Długi i szeroki jest mniej wiecej jak wsuwka do włosów.

a powiesz mi, jak z okresem? Może być PW, jeśli masz krępację

A co tam, moge napisać tu. Przez pierwsze dwa lata co 5-6miesiecy, potem co 2-3 miesiące. Ostatnie dwa mam równiusieńko co do godziny co 1,5 miesiaca. Mąż stwierdził, że pewnie dlatego, że termin ważności niedługo mija.

A w Pl się toto stosuje? Za ile?

dziekuje za odpowiedz, ja sie wlasnie zastanawiam nad ta metoda antykoncepcji , a powied zmi nie stresujesz sie jak okres masz tak roznie, bo mnie to troche przeraza i juz widze panike jak po miesiacu okresu nie mam

rozwazam ta metode choc jakos najbardziej ufam pigulkom chociaz lekarz mi proponuje wlasnie implant zamiast pigulek, a ja nie wiem co wybrac

Nie, nie stresuję się. Zresztą przy implancie nie mam właściwie krwawienia tylko plamienie przez kilka dni. No i kilka dni przed, mam bolesne piersi. Jak dla mnie implant jest super metodą antykoncepcyjną. Trochę się obawiam wymiany na nowy, mimo, że znieczulenie miejscowe robią ale co tam, warto się postresować mając znowu wizję 3- letniego bezstresowego seksu.

moge pognebic cie jeszcze pytaniami?

dawaj

czy uzywalas wczesniej innej antykoncepcj hormonalnej? pytam bo tak mnie zastanawia czy kazda hormonalna znosilas dobrze, czy mialas jakies skutki uboczne a teraz nie, chodzi mi o porownanie, oczywiscie po za tym ze nie musisz codziennie pamietac co jeszcze jest na plus w porownaniu z pigulkami np

ja sie boje ze bede brakiem okresu stresowac i ze jak mi to wloza ze mi sie organizm zbuntuje na hormony, chociaz teraz tez tabletki biore, no wiem dziwna jestem ale jakos duzo obaw mam

a jak jest ze skutecznoscia bo nie moge znalesc, tabletki wiem wysoka maja a implant?

to ja sie jeszcze podepne jak sie zaklada taki implant i ile kosztuje?

nie wiem ile kosztuje w pl bo w uk antykoncepcja jest bezplatna, wszczepia sie go w przedramie

Tak, przez 10 lat bralam z przerwami na 2 ciąże pigułki anty. Brałam Cilest, Malveron i jeszcze jakiś ale nazwy już nie pamietam. Ze skutków ubocznych, to przy Maleronie libido poszło w dół, zaraz zmieniłam na inne tabletki. Na implant zdecydowałam się min. dlatego, że miałam złe wyniki prób wątrobowaych, własnie przez długoletnie branie tabletek.
Z tego co pamiętam, implant zakłada się w pierwszym tygodniu okresu i jeszcze przez 2 tyg zaleca się dodatkowe zabezpiecznienie w postaci gum. Ja zakładałam implant 2 dnia okresu, plamienie wydłużyło się z tego co pamiętam do jakiś 2 tyg a potem dopiero za pół roku.
Nic się nie stresowałam, ba nawet mi przez myśl nie przeszło by jakieś testy ciążowe robić. A skuteczność implantu jest bardzo wysoka, 99% to na pewno.

dziekuje za odpowiedz jak jeszcze o cos bede chciala sie zapytac cos mi sie przypomni to napisze

nie mam implantu ale z chęcią poczytam o tej metodzie, więc pozwólcie, że założę tu sledzia

ano prosze bardzo, ja sie powoli przekonuje do tej metody i moze za 2 miesiace tez bede posiadaczka

Blue no a wlasnie jak libido, waga?

Libido ok, waga też ale a się odchudzałam z dodatkowych kilogramów jeszcze po ciąży. Po założeniu implantu nie zauważyłam jakiegoś skoku wagi ani nadmiernego apetytu.

to znaczy ja generalnie tez nie tylam nigdy jakos po pigulkach, nie tylam ale za to mialam wrazenie ze puchne jakby woda sie zatrzymywala

dzekuje za odpowiedzi wpadne tu jeszcze jak cos mi najdzie

sluchaj jeszcze o cos cie zapytam, czy zalozenie implantu bolalo, jak reka pozniej bolala cie?

Nie bolało, bo mialam znieczulenie miejscowe. Lekarka spytala się czy jestem prawo czy leworęczna, wtedy zakładają implant w lewą rękę jak jestes praworęczna i odwrotnie. Skalpelem zrobiła miniaturowe nacięcie, wsadzila, palcami sprawdziła czy jest w dobrym miejscu, rankę zakleiła plasterkiem. Niektórzy mają potem w tym miejscu siniaka, zalezy to chyba od umiejętności lekarza zakladającego implant. Potem przez jakieś 2 tyg mialam uczucie kłucia jak zgiełam rękę lub docisnęłam do tułowia. I to wsio, cale szczęscie, że to uczucie kłucia potem minęlo, bo było dosyć wkurzające. Potem zupełnie się implantu nie czuje, tzn. ja nie czuję.

ulenka zdecydowalas sie jednak? jesli tak to jakie wrazenia?

niestety nie zdecydowalam sie, moze za jakis czas