Lekarz stwierdzil, ze moge zaczac probowac dawac je Jaskowi.
On ma alergie min na jajka kurze.
Czy ktos je stosuje u alergika i sa dobrze tolerowane?
Pozdawiam
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > nasze problemy > mały alergik
Lekarz stwierdzil, ze moge zaczac probowac dawac je Jaskowi.
On ma alergie min na jajka kurze. Czy ktos je stosuje u alergika i sa dobrze tolerowane? Pozdawiam
Ciociu Pecia ja jestem alergikiem właśnie min na jaja kurze, od dzieciństwa.
Jajka przepiórcze jem od zawsze i jest ok. Jajka przepiórcze mają właśnie to do siebie że nie uczulają. Są bardzo dobrze przyswajalne i tolerowane przez organizm. Ja polecam, abyś spróbowała mu je podać. Bo nie wiem czy będą mu smakowały, choć prawie cale nie smakują inaczej niż kurze. CYTAT(Ciocia Pecia) Lekarz stwierdzil, ze moge zaczac probowac dawac je Jaskowi.
On ma alergie min na jajka kurze. Czy ktos je stosuje u alergika i sa dobrze tolerowane? Pozdawiam Mój Jaś ma taką samą alergię. Jajka przepiórcze podaję mu od 2 miesięcy, toleruje je bardzo dobrze. Robię mu jajeczniczkę na parze, gotuję na twardo, albo dodaję do zupki Czasem przygotowuję makaron z mąką "przekreślony kłos". Śmiało, próbuj.
sprobuje
byloby cudownie jakby mogl je jesc Jasiek ma starsza siostre ktora je wszystko a on tylu rzeczy nie moze..... Od malego jest do tego przyzwyczajany ,zeby nie bral rzeczy Zuzi. Wiecie ,ze jak ona je "jajko w kubeczku" to Jasiek prosi: moge popukać ? ( cieszy sie nawet jak rozbije skorupke) widac jakby chcial tez zjesc takie cos to jest niesprawiedliwe CYTAT(Ciocia Pecia) sprobuje
byloby cudownie jakby mogl je jesc Jasiek ma starsza siostre ktora je wszystko a on tylu rzeczy nie moze..... Od malego jest do tego przyzwyczajany ,zeby nie bral rzeczy Zuzi. Wiecie ,ze jak ona je "jajko w kubeczku" :wink: to Jasiek prosi: moge popukać ? ( cieszy sie nawet jak rozbije skorupke) widac jakby chcial tez zjesc takie cos to jest niesprawiedliwe No i jak próbowałaś?
jeszcze nie, teraz daje Jaskowi bebilon pepti, zobacze jak bedzie go tolerowal i moze gdzies za tydzien zaczne te jajka.
Zreszta moj maz wyjezdza na szkolenie od 1 marca na tydzien , to wole jak bede sama z dwojka dzieci nie dawac nic nowego Jaskowi, zeby w razie jakis problemow nie denerwowac sie sama
ja troche mniej optymistycznie - moje alergiczątko jajek przepiórczych nie toleruje. A przynajmniej nie tolerowało pół roku temu, w zasadzie mozna by sprawdzić, bo jakichs sensacji po nich nie miała, tylko skórke jak tareczka..
CYTAT(ehalina) ja troche mniej optymistycznie - moje alergiczątko jajek przepiórczych nie toleruje. A przynajmniej nie tolerowało pół roku temu, w zasadzie mozna by sprawdzić, bo jakichs sensacji po nich nie miała, tylko skórke jak tareczka..
dlatego m.in ja z kazda nawa rzecza u Jaska baaaaardzo ostroznie a ile ma twoje dziecko? To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|