To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

COS z tylu glowy

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

gosiagosia
mam cos na dole potylicy, w miejscu jak ona konczy sie. tam normalnie mozna wymacac, ze po obu stronach sa takie wypustki, no i mi po jednej stronie na tym cos sie zrobilo. boli mnie jak nie wiem, mam wrazenie ze mam tam rope, ale niebardzo wiem co tam moze byc i skad ten bol i co sie tam w ogole dzieje i dlaczego.
bolalo mnie to przy dotyku od zawsze, ale to jak mocniej dotknelam czy zle lezalam, a teraz mam spuchniete i boli mocno, promieniuje na szyje.
a zaczelo sie tak dziac od momentu jak zachorowalam. mam jakies zapalenie gardla, dodatkowo mam wydzieline z domieszka krwi.
bylam u lekarza, powiedzial ze osluchowo ok, dal jakies tabletki na ssanie. dzisiaj 3 dzien i koncu gardlo mniej boli, bo tez z tym byla tragedia.

od jakis 3 tyg moze troche dluzej mam ciagle chrype i zbiera mi sie wydzielina, wtedy jeszcze krwi nie bylo w niej. tego lekarzowi nie mowilam, tzn o tej chrypce. krwia sie nie przejal, bo stwierdzil ze osluchowo ok. a mi sie wydaje, ze cos sie tam dzieje.
aha, jak bylam u lekarza to mi tam z tylu jeszcze nic sie nie dzialo, wiec o tym tez nie mowilam.


spotkal sie ktos z czyms takim ?
As-ia
gosiagosia a może "przeziębiłaś" sobie skórę głowy i zrobiło się jakieś owrzodzenie ? ,albo węzeł chłonny ?

a to jest na wierzchu? czy pod skórą?

edit lit.
grubassek:)
ja też obstawiałbym przy węzłach chłonnych- ale mimo wszystko kontakt z lekarzem uważam za obowiązkowy
trzymam kciuki żeby wszystko było ok
gosiagosia
pod skora, ja to czuje jakby to na kosci bylo. tam wezlow raczej nie ma, bo to jest w miejscu gdzie konczy sie czaszka, wiec albo kosc albo cos pod skora, ale gdyby bylo owrzodzenie, to skora bylaby zaczerwieniona, a nie jest

z gardlem lepiej i to tez mniej juz boli
Naz
w tej okolicy są węzły chłonne (mniemam, że chodzi Ci o kresy karkowe dolne, wzrokowcem jestem i ciężko stwierdzić)
https://www.naturaiszyk.enterpol.pl/kosmety.../dren_wezly.gif
nie będę próbowała rzucać jakichś mądrości, pisałaś, że byłaś chora i może faktycznie to mocno powiększony węzeł
gosiagosia
o dzieki. wychodzi, ze to wezel potyliczny. dodatkowo okdrylam, ze mam powiekszony po tej samej stronie ale za uchem. myslalam, ze to kosc, bo mam to od dosc dawna 29.gif
Naz
Najlepiej skonsultuj się z jakimś dobrym lekarzem, który się na tym zna, bo wiesz,, za uchem jest tzw wyrostek sutkowaty, taka twarda gulka i zdarza się pomylić go z węzłem chłonnym icon_wink.gif
w każdym razie zdrówka życzę
gosiagosia
tak czy siak mnie to miejsce mocno bolalo i bylo spuchniete. gardlo w sumie wyleczone to i tam juz nie boli prawie nic. za to teraz na szyi znalazlam taki maly guzek, jakbym kamyk pod skora miala
gosiagosia
podbijam temat, bo znowu mam guzek tam, tyle ze po lewej stronie tym razem. boli przy dotyku. wczoraj przed spaniem jak czesalam sie przypadkowo wyczulam, wiec nie wiem od kiedy mam. ma srednice ok 3mc wiec maly nie jest i boli przy dotyku. wydaje sie byc twardy, ale teraz jak mocniej dotknelam (pocac sie z bolu przy tym), to jednak okazuje sie "gietki".

To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.