Wąska zmywarka

Wiercę dziurę w brzuchu o zmywarkę. Mam po prostu za mało czasu żeby spędzać godzinę dziennie na zmywaniu. Miejsca w kuchni mam malutko, od biedy wcisnę zmywarkę 45 cm, na większą nie ma najmniejszych szans.
I teraz pytania-
-na co mam zwracać uwagę-wiem że na zuzycie wody, prądu, poziom hałasu
-jaki programy są faktycznie przydatne a jakie to po prostu gadżet?
-czy jakieś funkcje są absolutnie niezbędne do szczęścia?
I czy przy zmywarce wystarczy mi zlew na 1 komorę-i jakie znacie najmniejsze zlewy i szafki pod nie (najchętniej 30-35 cm)
A i zmywarka wolnostojąca ma być.

katiek
Jeśli chodzi o nowe modele, funkcje - nijak Ci niestety nie pomogę. Moja zmywarka ma 14 lat i działa (odpukać) bez zarzutu.
Ma właśnie 45 cm; idealnie na 3-4 osobową rodzinę. Oczywiście zdarza mi się też coś myć ręcznie (większy garnek, patelnia). Ale chodziaż te wszystkie talerze, kubki, sztućce lądują w zymwarce. A ja mam święty spokój
Moja ma 3 programy piorące zależne od brudu na naszyniach, plus 1 program tylko do spłukiwania.
Zmywarkę mam tuż obok zlewu; zlew jednokomorowy z tzw. miejscem do suszenia. Moim zdaniem wystarcza.

U mnie ledwo 60 starcza na 3 osobową rodzinę ale ja wszystko ładuję do zmywary, bo mam małe szambo a zmywarka zużywa bardzo mało wody. Zlew mam jednokomorowy a szafka pod nim to 40stka. Program jaki często używam to 70stopni, a czasami, jak są mniejsze przybrudzenia myję w 30 stopniach.

Ktoś mnie kiedyś nazwał specjalistką od zmywarki, a dokładniej od upychania . To było w czasach, gdy w 45 myłam 6-osobową rodzinę . Od kiedy mam 60 ( 3 lata?) - zapełniam całą codziennie.

Ta stara działa nadal, w domku letnim.
Na co zwracałam uwagę, teraz (bo te 16 lat temu wybór był niewielki) :
zużycie prądu i wody wszystkie w klasie AAA mają podobne,
poziom hałąsu - tak, ważne, dodatkowo sprawdzałam, czy nie wydaje sygnału na zakonczenie pracy - ja czesto zmywam w nocy i wściekałabym się jak na pralkę ;
kupiłam ze standardowym koszykiem na sztućce, a nie z dodatkową półką - wydaje mi sie, że w ten sposób mam więcej miejsca ;
ta stara "prała" około 1 h w programie Eko - 55st. Nowa - ponad 2 h (byc może dzieki temu zuzycie prądu mniejsze). Wziełam jednak taką, która ma mozliwość skrócenia czasu o połowę.
Programów uzywam jak Gaja - jeden , nazwijmy go Eko - najczęściej, czasem szybki 30st (np delikatne mało brudne szkło) , rzadko 70 st na brudne gary, ruszt z kuchenki, okap

Co do zlewu - nie pomogę , mam podwójną komorę bo lubię i mogę

A jak tam mieścisz okap? rozkręcasz?

Też bym chciała mieć zlew dwukomorowy

ja mam wprawdzie 60tke, ale napisze. nie wiem jak ine wygladaja zmywarki, ale wiem ze koszyk na sztucce to wcale nie standard podobno wiec na to bym zwrocila uwage. gorna polke mamy na kubki, jest tez miejsce na talerzyki deserowe, ale rzadko z tego korzystam na rzec kubkow.
na dole jest miejsce na gary i talerze. czasem garnkow nie ma a talerzy sporo, wiec tam tez sie podnosi i opuszcza taka przekrodka do talerzy. no i ten koszyk na sztuce.

a na co zwrocic uwage, jak napisas klasa, zuzycie wody, halas, odprowadzanie wody, ochrona przed zalaniem, warto zwrocic uwage czy jest program eko, mozliwosc skrocenia czasu zmywania, czy mozna ustawic czas wlaczenia zmywarki.

ja mam kilka opcji "prania", najczesciej uzywam auto + eko, czyli 40-50st + polowa czasu, czyli zamiast normalne ponad 100min, mam ok 60. czasem np na same kubki i malo brudne talerze uzywam programu na kieliszki czyli 25st i czasami jak sa monco brudne naczynia i gary, to tego 70st.


obok mam zlew jednokomorowy i starcza, ale brakuje mi wolnego blatu obok albo szerszego ociekacza przy zlewie. i zlew z ociekaczem mam 60tke

moze chodzi o ten filtr? nasz podobno tez mozna w zmywarce, ale ja wole recznie tzn nie probowalam inaczej

oj tam, skrótem poleciałam
filtry myję co jakis czas

oj tam, no wiem, że raczej nie cały okap

A to moĹźna te filtry w zmywarce?

My też niewiele miejsca mamy, a z zadowoleniem korzystamy z takiego bosha Tryb eko dokładnie myje garnki mocno brudne i talerze tylko przybrudzone. Da się upchać dużo mimo tylko 45 cm, bo są regulowane koszyki (tj można podnieść, obniżyć itp). Może być pod zabodowe lub wolnostojąca. I co istotne, działa ciszej niż pralka bosha. Zmywanie w nocy nie budzi nikogo, nawet niemowlaka
aha, supr sprawa, opóźnienie startu od 3 do 9 h

katiek- bosh i jush. 45 jest lepsza nic nic 45 w starej kuchni mi sie jedynie zmiescila to mialam 45 chodzila 2 razy dziennie w porywach do trzech. teraz mam 60 ale i mniej ludzi w domu a i tak chodzi codziennie.

z opoznienia startu nie korzystam, korzystam z programu szybkiego do samych talerzy i programu 50 na gary i przypalenia. schodzi jak zloto.

Ja mam taką https://www.bosch-home.pl/produkty/zmywarki...l?source=browse i też jestem bardzo zadowolona. Kożystam głównie z programu krótkiego - trwa 36 minut i czasami, jak mm jakieś wyjątkowo brudne i tłuste naczynia z programu auto - ten trwa ponad 2 godziny. Natomiast chyba nigdy nie korzystałam z możliwości opóźnionego startu, dla mnie to zbędny gadżet.
W zmywarce myję w zasadzie wszystko, tylko większe gary i patelnie czasem myję ręcznie.
Do tego mam jednokomorowy okrągły zlew i taki zestaw w mojej mikroskopijnej kuchni sprawdza się znakomicie.

Dla mnie ważne jest regulowanie wysokości górnego koszyka. Jak jest coś większego na dole - można podnieść kosz i się mieści.
Zdecydowanie wolę koszyczek na sztućce niż osobny wysuwany dodatkowy "kosz" - "pulecka". Moja siostra ma taki właśnie (ta sama firma co my, tak samo 45, tylko taka innowacja) i o wiele trudniej jest manewrować wtedy naczyniami. Do mojej naprawdę mogę wiele zmieścić, u siostry mam problem żeby upchać;
Korzystam głównie z eko i automatycznego programu, ale inne też się przydają, tylko rzadziej. Połowa jest fajna, jak jestem sama czy przed wyjazdem trzeba szybko coś umyć (by nie zostawiać brudów), a czas wykorzystać na dopakowanie np.
Zużycie wody - ważne, energii - ważne, ale myślę, że wystarczy, że weźmiecz najlepsze AAA i będzie dobrze. Poziom halasu ważny, jeśli masz otwartą kuchnię.
Opóźniacz stosowałam kiedyś, jak nazbierały się brudy na noc i nie chciałam w środku nocy słyszeć piszczenia, że koniec zmywania. Wtedy robilam opóźnienie i na rano, na śniadanie mialam czyste naczynia.
Zmywarkę puszczam raz w ciągu dnia (3os). mam zlew 1komorowy. Odczułam wyraźnie różnicę w ilości czasu spędzanego w kuchni. Wcześniej ciągle zmywanie, jak pojawiła się zmywarka - od razu lepiej.

No, własnie od poprzednigo okapu można było - nawet w instrukcji miał napisane, był stalowy i ładnie się mył.
Nowy okap ma łądne filtry w ramkach, ale jak się okazało, z domieszką aluminium, bo zmatowiały po paru myciach

Przyłączam się do klubu Boscha

Ja bardzo często używam opóźnienia startu. Ładuję zmywarkę wieczorem i ustawiam tak żeby włączyła się, gdy skończymy oglądać film (mam kuchnię otwartą na salon), nie muszę potem już o tym myśleć, a jak nie używałam timera to zapominałam ją włączyć i rano miałam zmywarkę pełną brudnych naczyń.

Ja mam koszyk na sztućce, a moja siostra właśnie kupiła zmywarkę z dodatkową szufladą na sztućce i mówi, że to rozwiązanie jest lepsze, bo na dole ma więcej miejsca na naczynia a i łatwiej się wyciąga sztućce - układa koło siebie jeden rodzaj i potem jednym ruchem zgarnia do szuflady.

Ja mam 45-tkę na rodzinę 4 os. (w tym, dwójka alergików, więc i gotowania więcej....) i zlew 1,5 komorowy.
Odradzam i jedno, i drugie tzn. zmywarkę mniejszą i mały zlew.
Obecnie dużo bym dała, żeby mieć 60-tkę i do tego zlew dwukomorowy. Nie mieszczę się z ilością naczyń, w weekendy zmywarka chodzi po 2x dziennie, a i tak dochodzi mycie ręczne.
Jak są goście na obiedzie, to już w ogóle...

Przy opcji gotowanie na dwa dni z odgrzewaniem pewnie to inaczej wygląda, ale ja codziennie robię inną zupę plus dla dzieci warzywa gotowane itd. NIGDY nie mieszczę się w 100% z garami w zmywarce.

Na pewno bym zwróciła uwagę, czy w dolnym koszu w miejscu na garnki przegródki są opuszczane na płasko (pod garnki) czy są ustawione bez możliwości regulacji tak, aby można było też wkładać talerze - ta druga opcja jest mniej korzystna jeśli chodzi o układanie garnków. Koleżanka ma prawie taki sam model, ale to "prawie" robi sporą różnicę właśnie.
Na górze też mam dodatkowe podnoszone lub opuszczane na płasko "półeczki" na których można postawić niskie kubeczki lub filiżanki - u nas się bardzo przydają.
Z programu opóźniającego start nie korzystałam ani razu w ciągu prawie 6 lat używania zmywarki, ale może zacznę, bo mąż mi czasem wyłącza w trakcie pracy zmywarkę, jak chce sobie posłuchać muzyki (salon otwarty na kuchnię).
Dźwięk sygnalizujący koniec zmywania nas nie budzi.
Najczęściej zmywam na krótkim programie ok. 30 min z uwagi na oszczędność wody, ale mam wrażenie, że nie dosusza mi plastików, zwłaszcza jeśli są w koszu na dole. Muszę też jednak sprawdzić jakiś program do bardziej zabrudzonych naczyń.

Inna niż 45 w życiu mi się ie zmieści-ja mam przedział kolejowy a nie kuchnię, choć chyba przedział kolejowy jest większy...
Dzięki dziewczyny. Tego bosha z linka obejrzałam, muszę sprawdzić gdzie i za ile jest dostępny. Siostra ma BEKo i sobie chwali.
Już mniej więcej wiem co zmywarka powinna mieć, ale co jest absolutnie do niczego?
I szykujcie się na c.d. moich pytań jak już zawężę pole poszukiwań

Katiek, bosch tylko i wylacznie.
Ja mam akurat 60, ale rozumiem ze nie zmiescisz. Szukaj wiec 45 ale tej firmy.
Ciche sa i w sumie bezwaryjne.

Dołączam do bosha. Nasz ma juz 10 lat i odpukać nigdy nic sie nie działo, wielu znajomych tak samo. Brat natomiast kupił zachwalanego w sklepie whirpoola i od dwóch lat ciągle coś sie dzieje.
Moja zmywarka tego nie ma ale obsługiwałam takie, które mają przedziałki na talerze składane i to się za cholerę nie sprawdza. To niby jest po to aby mozna było garnki ustawić bez problemu ale ja swoje ustawiam na tych drutach i się nic nie dzieje natomiast te składane ciągle się kładą i trudno te talerze tam umieścić. ( czy ktoś rozumie o co mi chodzi? )

Ja rozumiem, ale u mnie jest na odwrót, tzn. jak te druty są postawione, to mieści mi się mniej garnków, dlatego jestem z frakcji, że druty mają być składane - mnie się nic nie składa, jak się nie ma składać
Mam Electroluxa i też nie narzekam. W Boschu u koleżanki właśnie te druty się nie składają - dla mnie na minus. Pewnie kwestia przyzwyczajenia.

Potwierdzam AL - mamy taka: https://cokupic.pl/produkt/Bosch-SRS-55M78
od kilku miesięcy i...po prostu KOCHAM JA! Też mam bardzo mało miejsca w kuchni i długo się zastanawiałam czy damy rade gdzieś ja wcisnąć. Kilka małych zmian i...życia sobie bez niej nie wyobrażam

Orinoko, to nie wiem jaki ona ma ten model. Nawet w moim przedpotopowym Boschu sie skladaly.

O tak - potwierdzam, że składane druty w dolnej części (pod garnki) to super sprawa.
MĂłj wiekowy Whirlpool ma takowe.

Ja też mam składane druty i czasem się to przydaje, a czasem przeszkadza, gdy się same składają wtedy, gdy nie powinny. Dlatego ideałem są wg mnie takie jak w zmywarce mojej siostry: składane z blokadą.

Nie napisałam wcześniej, że do zmywarki 45 (którą wymienię na 60, gdy tylko ta padnie, ale niestety nie chce tego zrobić i działa sobie od dobrych 8 lat - nawet powódź jej nie zaszkodziła) mam mikroskopijny jednokomorowy zlewozmywak z mini ociekaczem. Cały zlewozmywak ma 58 cm, a sama komora 34. Kuchnię mam sporą, ale akurat przy takim układzie, który sobie wymyśliłam większy zlewozmywak by się nie zmieścił i o ile o większej zmywarce marzę i nawet teraz przy okazji zmiany mebli zostawiłam na taką miejsce, to taki mały zlew mi wystarcza.
Ale do takiego małego zlewozmywaka konieczna jest bateria z wyjmowaną słuchawką.

też przy najblizszej okazji wymienię na 60cm

ja też jestem świeżo w temacie bo wykańczałam mieszkanie. mam 45tkę i jestem zadowolona, model Bosch SPI50E35EU - i dołączam do fanek boscha

meeeeega cicha (kuchnia otwarta na salon), ma program krótki 30 minut- którego głównie używam, opóżnienie startu, energooszczedna - ale to był dla mne priorytet przy wszystkich sprzetach AGD. Ładnie domywa, nie pozostawia smug, funkcja połowy wsadu - choć przy 45tce i tak nie ma sensu bo i tak zawsze jet pełna , ale ma fajny program 15 minut jak chcesz cos tylko przepłukać

właśnie rozważam kupno zmywarki ale wynajmujemy mieszkanie i zmieści sie nam tylko 45cm(a jest na czworo) może za rok będziemy na swoim ale nie wiem cyz mam się jeszcze tyle męczyc by kupic większą,myślicie że 45-ka nam wystarczy?

To zależy czy dużo w domu gotujesz, i czy chcesz myć w niej również garnki. Z dużą ulgą przesiadłam się z 45-tki na 60-tkę. Jest nas 3, gotujemy sporadycznie. Po prostu zmywarka pracuje teraz co 2 dzień.

Paula. mamy wspólną kuchnię?
1. Mam zmywarkę 45 i jednokomorowy zlew z mini ociekaczem obecnie i w 4 całkiem się mieścimy. Przy okazji gości bywa trudniej, ale ten problem rozwiązuje większa ilość naczyń .
2. Również zostawiłam sobie miejsce na zmywarkę o szer. 60 - dając mojemu Boschowi czas na to, by spokojnie dokonał żywota - zobaczymy jak długo.
3. Nowy zlewozmywak ma nadal jedną komorę, ale większy ociekacz - nijak nie chciało się poukładać inaczej, bo moim priorytetem była szafka zlewozmywakowa z wysuwanymi selektorami na odpady, a nie większy zlew.

No na to wygląda Przynajmniej w części zmywarkowo-zlewozmywakowej

Zmywarka prawie już wybrana, tylko teraz dylemat nr 2-na zlew zostanie mi 40 cm i koniec ani 1 cm więcej. Wiecie czy gdzieś zdobędę odpowiednią szafkę i pasujący do niej zlew?

czy przy skróceniu programu zmywarka domywa wszystko?zuzycie wody i prądu jest takie same jak przy normalnej długości programu?

Ja z kolei stoję przed wyzwaniem zamontowania małej zmywarki pod zlewozmywakiem. Myślałam, że to niemożliwe, ale tutaj przekonują, że można to rozwiązać. Nie ukrywam, że mała kuchnia to dla mnie sporo gimnastyki. Mini zlewozmywak, mini zmywarka, ale na szczęście stopniowo udaje mi się zrobić swoją kawalerkę marzeń Oby tylko takie małe sprzęty stosunkowo wygodnie się użytkowało.

Małe nie znaczy, że gorsze
Wielu producentów zaczęło produkować również mniejsze sprzęty, chociaż u mnie to wręcz odwrotnie szukałam jak największej ze skladanymi drutami i żeby mogła jak najwięcej jedorazowo zmiescic, wybór padł na Candy.