To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Spotkanie z gimnazjalistami.

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Anitczak
Moja bratanica, klasa II gimnazjum zaprosiła mnie do szkoły, abym opowiedziała ich klasie o moim zawodzie. Zgodziłam się, bo w sumie czemu nie.
Ale teraz rozmyślam nad tym spotkaniem i kompletnie nie wiem o czym ja mam opowiadać tej młodzieży. Jestem lekarzem, pracuje jako lekarz rodzinny na wsi-dla mnie to najfajniesze zajecie, ale dla takich gimnazjalistów to pewnie nuuuuda. Co innego gdybym przeszczepiała serca albo ratowała ofiary wypadków. Może poradzicie o czym moge powiedzieć,żeby te dzieci zainteresować w miare. Nie wiem, myślałam o jakichś zdjeciach, prezentacji ale nie mam kompletnie pojęcia jakie. Wkręciłam też mojego P bo wg mnie ma o wiele ciekawszy zawód, więc najwyżej ja szybko skończe i on się będzie produkował no ale tak czy tak mamy 2 godz lekcyjne przeznaczone.
Będę jeszcze oczywiście z Panią rozmawiać jakie ma oczekiwania, ale znając życie to powie mi żeby powiedzieć "coś" o sobie. Tylko co?
Ida.dorota
Proponuję nastawić się na różne ciekawostki, nietypowe sytuacje, wszystko, co może być niedługie i skupić uwagę (najgorszy dzień w pracy, największe zaskoczenie, najmilsze wspomnienie, itp.).
Fakty i mity na temat pracy lekarza.
Zderzenie Twoich oczekiwań zawodowych z rzeczywistością, kiedy rozpoczęłaś pracę.
Przygotowanie do egzaminu na studia, trochę o samych studiach (tu dużo miejsca na anegdotki).
Przerywane najlepiej jakimiś slajdami lub krótkim filmem, jeśli czymś takim dysponujesz, ale taka prezentacja nie może być dłuższa niż 5-10 minut.
Do tego dodałabym czas na pytania, na które będziesz odpowiadać. W zależności od tego, jak będziesz się czuła w klasie, możesz pozwolić sobie przerywać, albo rozdać karteczki do zapisywania pytań i odpowiadać na końcu.
Anitczak
Ze zdjęć to mam kilka jak uczyłam się do egzaminu specjalizacyjnego obłożona toną książek, myśle że takie będą fajne i dość poglądowe;) Ale inne zdjęcia to jakie? Nie mam pojęciA, przecież nie sfotografuję siebie siedzącej za biurkiem a w sumie to robię w pracy. Pytania mają być, tylko boję się żeby nie było tak jak pamiętam ze swoich lat szkolnych,że pytań nigdy nie było. Myślałam też o prezentacji przerywanej jakimś quizem bo mnie takie atrakcje zawsze powstrzymują przed zaśnięciem na wykładach. Mam 2 tyg na przygotowanie więc trochę czasu jest.
Dirty Diana
Odwołaj się do tego, co ich interesuje. Np. moja gimnazjalistka jest fanką Housa i bardzo chętnie posłuchałaby, czym różni się Twoja praca od zajęcia takiego Housa. Możesz odnieść się do seriali, powiedzieć jak jest naprawdę, co jest fikcją. Możesz opowiedzieć o tym, co jest największym problemem współczesnej medycyny, na co najczęściej chorują ich rówieśnici. Poza tym bardzo podoba mi się to, co napisała Ida. Możesz też opowiedzieć im, jak wygląda pierwsza pomoc oraz zademonstrować przy pomocy ochotników.
aniakuleczka
Opowiedz jak to jest na studiach medycznych.
Ida.dorota
Jeśli chodzi o filmik czy zdjęcia, nie miałam na myśli Twoich filmów czy zdjęć, w ogóle odeszłabym od koncepcji koncentrowania się na Tobie jako lekarzu (choć oczywiście nie znaczy to, że masz nie mówić o sobie), ale na pracy lekarza w ogóle. Tu masz ogromne pole do popisu, bardzo podoba mi się koncepcja Hausa jako klamra zajęć, ja bym to oparła na tym filmie, możesz pięknie wykorzystać tę postać do zmierzenia się i z rolą lekarza, i z mitami, i z cechami pożądanymi/niepożądanymi... Temat - bajka.
_rybka
A może cos z zasad udzielania pierwszej pomocy? najpierw test, później jakieś ćwiczenia praktyczne czy slajdy.
Anitczak
Pierwsza pomoc chyba nie, bo to nie mają być zajęcia edukacyjne tylko przybliżenie zawodu. Dziękuję za pomysły. Będę dzwonić do nauczycielki to może coś jeszcze podpowie. House to fajny pomysł, w ogóle może rzeczywiście jakoś to na serialach opre.
milutka
A może byś się zapytała bratanicy, co by jej kolegów zainteresowało ? ja mam siostrzenicę w 2 klasie gimnazjum, zapytam się jej o czym by chcieli usłyszeć.
Dirty Diana
Anitczak, pierszą pomoc możesz wyciągnąć z rękawa, jeśli zobaczysz, że towarzystwo zaczyna się nudzić.
m4rusia
ja bym się nastawiła na ciekawostki i "dziwne" przypadki medyczne. Do dzisiaj wspominam wizytę u mojego brata jak leżał na laryngologii. Zamiast iśc do niego na salę ,spędziłam wówczas więcej czasu przed gablotką w której znajdowały się rzeczy wyjete pacjentom z ucha, nosa, gardła icon_smile.gif Na pewno nie masz takiej gablotki ale poopowiadać możesz.
Edi Zet :)
Anitczak, ja bym na Twoim miejscu złatwiła sobie ze dwa fantomy i pokazała im na dzień dobry resuscytację na dorosłym i na dziecku, pozycję boczną ustaloną, pogadała o tym co należy rozbić jak ktoś jest nieprzytomny, wypił domestos, jest naćpany, zażył dopalacze itp. To ich bardziej zaciekawi niż opowieść o studiach.
Anitczak
Odświeżam temat bo spotkanie już w poniedziałek i chciałabym prosić o kilka rad. Po konsultacji z nauczycielką dostałam temat o zdrowym odżywianiu. Mam kilka pomysłow, ale może coś podpowiecie czym się interesuja Wasi gimnazjalisci jeśli chodzi o odżywianie i co mogło by ich zaciekawić.
Mariola***
...to nauczycielka drętwa bardzo, że chce żebyś gimnazjalistom o zdrowym odżywianiu wykładała:) Jak dla mnie śmieszny pomysł. Oni dużo wiedzą, a będą to nudy dla nich.
Natomiast to co piszą dziewczyny bardzo ok. Poza tym faktyczna wiedza na temat pierwszej pomocy jest naprawdę niewielka. Jednostki są doinformowane. I wkładanie tego młodym do głów uważam ,że jest potrzebne. Jeżeli faktycznie masz możliwość zabrania na zajęcia fantoma, świetnie. Gimnazjalisci mają w szkole wychowanie dla bezpieczeństwa, na którym pierwszą pomoc omawiają, fantomy majż zapewne nieliczne szkoły. Poza tym jeżeli każdy chętny będzie mógł sobie na fantomie poćwiczyć czy nie łamie żeber potencjalnemu poszkodowanemu to super.
Mariola***
choroby przenoszone drogą płciową - ze zdjęciami 29.gif
Anitczak
No temat też wydał mi się trochę drętwy, ale mam kilka w miare wydaje mi się ciekawych pomysłów. Przede wszystkim chce powiedzieć o zaburzeniach odzywiania typu bulimia i anoreksja bo widze ten problem u pacjentów i często jest bagatelizowany np przez rodziny. Po drugie troche na temat mitów zdrowej żywności typu jogurty, soczki ciemne pieczywo itp, Przygotowałam sobie opakowania do analizy składu, oblicznie BMI i takie tam jeszcze. Muszę popytać bratanicy czy oni już interesują się różnymi cudownymi dietami. Natomiast uważam,że i tak ta klasa będzi miała drętwo bo do równoległej mój P. idzie z tematem misje wojskowe w Iraku i Afganistanie i ma fajne zdjęcia, muzykę i gadżety łącznie z orginalnymi strojami przygotowane.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.