jakiego używacie proszku do prania ?
u nas od paru lat VIZIR w ruchu, czasem mam zastrzeżenia, zwłaszcza odnoszę wrażenie, że ten do białego się popsuł...
w czym Wy pierzecie i co możecie polecić ?
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > samo Ĺźycie > co warto, czego nie warto
jakiego używacie proszku do prania ?
u nas od paru lat VIZIR w ruchu, czasem mam zastrzeżenia, zwłaszcza odnoszę wrażenie, że ten do białego się popsuł... w czym Wy pierzecie i co możecie polecić ?
Dominika ma alergię kontaktową na niektóre proszki. Vizir i Persil sensitive, a do płukania Silan biały. A od stycznia wszyscy pierzemy się w Loveli. Z dziecięcych brakuje mi Cypiska - uwielbiałam zapach prania po nim.
Kolory najchętniej w płynie Dreft, białe w proszku Biały Jeleń, lubię też płyn na bazie mydła Alep (naturalne mydło z oliwy z oliwek).
Piorę najczęściej w niskich temperaturach, mam wrażenie że proszek się gorzej w nich rozpuszcza niż płyny.
Persil do prania. Lenor zielony i fioletowy ostatecznie bialy do plukania. Teraz zmienili znow lenory i tego starego zielonego ciezko dostac. Ten nowy juz mi nie podchodzi.
My korzystamy przeważnie z niemieckiego Ariela i niebieskiego Softlana
Ja również płukam w niemieckim Softlanie (niebieski) a teraz kupiłam Lenor niemiecki jakiś nowy pomarańczowy z atestem dla delikatnej skóry i jest bardzo fajny, ma ładny zapach i pranie tak się nie gniecie. Proszek od lat E. Czasami Wizir do białego, ale popsuł się ostatnio i nie dopiera.
Vizir sensitive kolor i Silan do płukania
Ja teraz miałam okazję testować kapsułki Ariela i uważam że są rewelacyjne pod każdym względem oprócz ceny.
Super pachną, ubrania są mięciutkie (nie trzeba już płynu do płukania). Wrzuca się 1 kapsułkę do bębna i po kłopocie. Ubolewam nad tym że testowe opakowanie już mi się kończy. Na luksus zakupu nowego raczej sobie nie mogę pozwolić, pralka u nas codziennie przynajmniej jedna, poszli byśmy z torbami
oooooo fajnie, że o tym piszesz, nbo ja już nie raz je trzymalam w ręce na zakupach i zawsze spowrotem odkładałam... a czy one nie maja podobnego działania jak np persil w żelu ?
Ja ostatnio w Vizirze. PÅ‚uczÄ™ w E
Jakiś miesiąc temu kupiłam Persil... i porażka. Albo nie wiem... trafiłam na ferelne opakowanie (?). Proszek się bryli; do tego stopnia, że wsypywałam w pojemniczek w pralce, pralka pobierała wodę... a proszek zostawał w pojemniczku, tyle że w formie zbrylonej skałki.
Vizir i Lenor fioletowy
Ostatnio kupuje Vizir sensitive, a do płukania Silan biały
ja chyba zaczne kupowac niemieckie. po zwyklym persilu (kupionym bodajze w biedronce) pranie w ogole nie pachnie. nie lubie plynow do plukania bo strasznie zmiekczaja i rzeczy po tym bardzo sie gniota
U nas od lat płyn/żel do prania, do niektórych rzeczy płyn do płukania.
Wlewany prosto do bębna, wtedy nie mam obaw, że pozostał gdzieś po drodze i płukanie nie jest płukaniem Płyn lepiej się rozpuszcza i potem wypłukuje niż proszek. Generalnie nie trzeba zmiękczacza. Staram się kupować niemieckie, persil czy ariel, równiez coral. Ale dzieci duże i ubrania raczej są nieświeże niż zaplamione i nie zastanawiam się, czy płyn "dopiera". Do białego dodaję sodę. Lenor czarny shangri-la , dość nowy zapach, obecnie na topie (fajny bo pachnie w całym domu ) edit:pomyliłam nazwę płynu
Tylko omo ..ale zdaje się, że jest niedostępny w Polsce.
Omo jest bardzo często u mnie w Realu, teściowa często kupuje
Kupowałam Omo w Realu. Nie jestem nim zachwycona. Plam nie dopiera.
Od lat piore w Persil sensitive (kupowany na bazarku - sprowadzany z Niemiec) a płyn albo Lenor biały albo Softlan tez biały
o Arielu w kapsułkach
oooooo fajnie, że o tym piszesz, nbo ja już nie raz je trzymalam w ręce na zakupach i zawsze spowrotem odkładałam... a czy one nie maja podobnego działania jak np persil w żelu ? nie kupowałam akurat Persila w żelu więc nie porównam. Miałam Ariel w żelu i działanie raczej podobne. Rożnica jest taka że do ariela w kapsułkach nie trzeba płynu do płukania. No i taki drobiazg że nie dźwigasz całej butli żeby wlać płyn, a wrzucasz lekką kapsułkę do bębna
ja lenor Intriguante lub czarny, a proszek Ariel Color & Style
ja preferuję płyny do prania. Zazwyczaj piorę w woolite perla.ale...
Ale ogólnie jestem ciągle poszukująca.Szukam ideału )),którego nie ma. szczególnie do białego. Większość proszków nie trawię ze względu na zapach-vizir i bryza odpadają w przedbiegach. Persil i omo to też nie moi faworyci. Przez pewien czas kupowałam oryginalne niemieckie, ale nie zauważałam róznicy-z wyjątkiem ceny. A z płynów lubię E i global, ale mój ulubiony E wycofali, a global violet zmienili nutę i już nie kupuję. Zresztą tak naprawdę nie zależy mi na miękkości,bo to zapewnia mi suszarka,czasami mam tylko chęć mieć konkretny zapach. A macie doświadczenie z proszkami amway, a szczególnie z wybielaczem tej firmy. bo ja marzę o białym praniu...takiej anielskiej bieli ))
Właśnie - a jak z tymi proszkami niemieckimi? Ja od 2 lat używam Persila z Niemiec - i do białego i do koloru. I w sumie nie wiem sama, czy jest jakaś różnica - nie pamiętam już. I się zastanawiam, czy warto płacić za te niemieckie.
Właśnie - a jak z tymi proszkami niemieckimi? Ja od 2 lat używam Persila z Niemiec - i do białego i do koloru. I w sumie nie wiem sama, czy jest jakaś różnica - nie pamiętam już. I się zastanawiam, czy warto płacić za te niemieckie. ja nawet się nawet nie zastanawiam już dawno temu prałam w naszych proszkach ale wiecznie coś im brakowało teraz tylko w niemieckich Weisser Riese do białego i Spee do kolorów - czyli żadna wyższa półka a piorą świetnie ( wiem, bo często kupuję w lumpkach ubrania i wystarczy jedno pranie, żeby ubranie było doprane i odzyskiwało kolor czy, zwłaszcza, biel) do płukania biały Softlan ( też niemiecki) bo ma subtelny zapach, nie irytujący i nie roznoszący się po całym domu . A macie doświadczenie z proszkami amway, a szczególnie z wybielaczem tej firmy. ja ostatnio zamówiłam odplamiacz ale jeszcze nie doszedł, coś sprzedawca z all nawalił a powiedzcie mi jeszcze ten proszek biały jeleń -nada się na pranie dla noworodka czy lepiej kupić jakiś specjalistyczny ? i w jakiej cenie u Was można kupić ? bo u nas w ofercie makro ostatnio był 1,9 kg po 19 zł... chyba koniec końców skończy się na niemieckich produktach a viziry się juz kończą i ten do koloru i do białego więc trzeba coś zdecydować
Wydaje mi sie ze Biały jeleń jak najbardzie sie nadaje do prania dla noworodkow.
Mam takie pytanie. Czy Lenor juz calkowicie przestal produkowac "stare " zapachy? Jakos te nowe mi nie podchodza. Zielony, fioletowy to juz nie te same.
Biały jeleń jak najbardziej nadaje się do prania ciuszków dziecięcych. Przed urodzeniem Milana kupiłam Lovele, bo w takim proszku prałam rzeczy Oskara. Teraz kupiłam właśnie Białego jelenia i jestem bardzo zadowolona, Milan ma AZS i pranie w tym proszku mu nie szkodzi.
piore w persilu niemieckim
Nie używam ani proszku do prania, ani płynu do płukania. Mam zainstalowany taki, powiedzmy.... jonizator do wody, "Laundry Pure". Piorę bez detergentów ( pierwszy raz od 34 lat mam normalną skórę...) i w zimniej wodzie. Rewelacja jak dla mnie.
tissaia o czym Ty piszesz? Nie trzeba proszku i wszystko czyste? eee, ściemniasz gdzie jest haczyk?
Ewcia a tej sody to ile dajesz? I bielsze jest te białe? A u was te białe to zawsze jest tylko białe, czy jakieś jasne też? Płyn mam E , ale wymiennie z Silanem czy Lenorem, proszek to zależy na co promocja...
Kasiaja nie Ewcia, a sodę też daję-jest cudowna. Dziś prałam białą zasłonę z szafy, która sobie wisiała przez parę lar i wyglądała... na pewno nie na białą. Płyn do prania plus ok. pół opakowania dużego sody i JEST biała.
Tiss napisz o tym jonizatorze coś więcej
Piorę tylko w płynach. Najczęściej w Persilu. I jestem zadowolona i to bardzo.
katiek, ale ta soda to do proszku czy do płyny do płukania?
już doczytałam. A jak te moje ciuchy nie całkiem białe, to też mogę? Nie spierze mi lekkich kolorów?
ja jak mam dostep to kupuje Weisser Riese ale ze spee dobre to tez słyszałam
a do pukanie różne, ale lubie białe E
Mamo Julki i jak tam amway-dotarł?
u mnie soda nie działa:(
a ja używam Ariela do bieli i koloru- świetnie pachnie i co najważniejsze nie uczula nas tak jak było to z vizirem. wystarczylo że dotknęłam viziru to wypalało mi skórę... wiem że vizir niemiecki jest zupełnie inny od tego polskiego, no i przepieknie pachnie
ale z ariela jestem zadowolona
mineralka amway dotarł - jest to odplamiacz w sprayu, psika się na plamę a potem normalnie pierze
robiłam testy -miałam kilka plam na bodziaku z kakao - jedne popsikałam, inne nie. Te popsikane zniknęły, te drugie zostały. Natomiast plam z buraczków nie doprało do końca. nadal nie wiem co zrobię z proszkiem - na pewno chcę zmienić a gdzie kupujecie tego białego jelenia ?
Ja używam teraz "rexa":))
Mamo Julki-dzięki za info.Z tego wynika,że odplamiacz można sobie podarować.
Ja mam ariela,którego Ika tak głośno zachwalała.Muszę przyznać,że jest niezły-z małym wyjątkiem-po krwi plamy zostają. Natomiast ostatnio zakupiłam wybielacz do bielizny w rossmanie i jestem mile zaskoczona działaniem tissaia o czym Ty piszesz? Nie trzeba proszku i wszystko czyste? eee, ściemniasz gdzie jest haczyk? A czemu uważasz, ze jest haczyk? To jest to urządzenie: https://laundrypurenow.com/
Z proszków, to różnie. Persil, vizir, bryza. Płyn to silan lub lenor. Choć ostatnio lenor jakby się pospuł.
Ja piore tylko w Persilu niemieckim i plukam w Lenorze zotlym lub niebieskim tez niemieckim. Dzieci ciuchy piore w Loveli ze wzgledu na problemy ze skora.
Ja najczęściej używam persil żel zielony i płyn do płukania lenor z serii aromatharapy Wszystkie są bardzo intensywnie pachnące, super zapachy. Ale powiem wam ,ze zaczęłam ostatnio uzywać na plamy po soczku itp mydło odplamiające SUPER....Polecam
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|