W przedszkolu mojej córeczki kasa jest czynna od 7.30 do 14, oprócz jednego dnia w miesiącu, kiedy jest czynna do 16. Oczywiście o tym kiedy kasa będzie czynna dłużej informują dopiero dzień-dwa przed tym dniem Zazwyczj ten dzień wypada wtedy kiedy Agatka jest chora i co miesiąc mam problemy z opłatą za przedszkole, bo pracuję od 7 do 15. Czy w przedszkolach Waszych dzieci też tak jest?
U nas zawsze jest wywieszona kartka, że do 10-każdego miesiąca trzeba zapłacić i indywidualnie ile za dany miesiąc. Już można płacić z chwilą, kiedy powieszą informację i tak jak wspomniałam do 10-go. Kasa przez ten czas jest czynna od 8 do 16 tak jak odbiera się dzieci z przedszkola. Jeżeli nie ma nikogo w pokoju intendentki, to płacę u pani w sali i ona przekazuje to tam gdzie trzeba, a na drugi dzień dostaję kwitek. Sytuacja wygląda inaczej, gdy są odpisy, wtedy muszę już iść osobiście.
Może przekazuj opłaty znajomem-mamie innego dziecka, która też idzie zapłacić?Albo skoro kasa otwarta jest w godzinach twojej pracy, może zostawiaj pieniądze nauczycielom-tak jak ja to czasem robię. U nas było podobnie z opłatą za angielski, bo trzeba było osobiście prywatnemu nauczycielowi przynosic w godzinach12-13 jak trwają zajęcia.Zostawialiśmy pieniądze nauczycielkom, a one przekazywały.
Beata u nas było tak samo. Raz w miesiącu kasa czynna do 16.30. Także w zasadzie opłaty mozna było zrobić tylko w ten jeden dzień.
Oczywiście łatwo nie było, bo p. intendentka nie siedziała cały czas i nie czekała na rodziców w kasie. Prawie za każdym razem szukałam jej po całym przedszkolu, bo albo była na papierosioe albo na pogaduchach albo wczesniej wyszła... Oj wkurzało mnie to W naszym przedszkolu rodzice pracujący i odbierający dzieci późno - czyli po 16 byli traktowani po macoszemu
Jak zaprowadzam Agatkę do przedszkola o 6.30 i odbieram ją około 15.30, to żadnej z jej pań nie ma A przecież nie zostawię małemu dziecku prawie 200 złotych
Ja czasem zostawiałam pani wychowawczyni pieniądze, ona płaciła jak p. intendentka pojawiła się, a rachunek dostawałam po południu lub następnego dnia. Nie było to łatwe, bo rano, kiedy odprowadzałam córkę rzadko kiedy była już któraś z pań wychowawczyń ale kilka razy miałam szczęście.
Ilka, ja praktycznie nie spotykam wychowawczyń Agatki w przedszkolu
U nas co miesiac jest kartka w jakie dni mozna placic i rzeczywiscie w te dni pani siedzi rano i popoludniu i czeka na pieniadze.
Ostatnio to nawet siedzi przy stoliku w szatni na samym srodku ,zeby nie mozna bylo jej nie zauwazyc
Widzę, że u Was jest chociaż jeden dzień, w którym można zapłacić popołudniu. U mnie w przedszkolu są wyznaczone dwa dni w miesiącu, kiedy można płacić i trzeba to zrobić do około 13. Świetnie, prawda?
esylwia
U nas płaci się 5 i 12, od 7.30 do 16.30
CYTAT(esylwia) U mnie w przedszkolu są wyznaczone dwa dni w miesiącu, kiedy można płacić i trzeba to zrobić do około 13. Świetnie, prawda?
Pogłupieli chyba Jak niby mają zapłacić pracujacy rodzice?
U nas to rzeczywiście wygląda dość kretyńsko. Małą do przedszkola odprowadza mój mąż około 8 i wtedy płaci.
esylwia
W przedszkolu Julki są zawsze podane dni, kiedy można płacić w godzinach 8 - 9 lub 15 - 17 i wtedy Pani Intendentka wystawia stoliczek do szatni i przyjmuje wpłaty. Informacja wywieszana jest kilka dni wczesniej.
Z tym płaceniem za przedszkole to rzeczywiście jest problem. Najlepszym dla mnie rozwiązaniem byłaby płatność przelewem na konto przedszkola, ale jak zapytałam o taką możliwość to sprawa okazała się wielce problematyczna . Nie wiem tylko dlaczego, ale z tego co widzę u was też panuje zasada "kasa do ręki". Ogłoszenie o terminach płacenia wywieszane jest w przedszkolu na początku każdego miesiąca (terminy są dwa), więc staram się pamiętać, aby tego dnia mieć ze sobą pieniądze (niestety często zapominam). W przypadku choroby dziecka pani intendentka dzwoni do domu.
A ja pierwszy raz spotkałam sie z taką formą płatności za przedszkole, my mamy książeczki i platnośc jest do ostatniego dnia miesiąca na poczcie, a ja place przez komputer tzn przelewam z mojego kąta na kato wydziału oświaty w naszym mieście i też mam termin do ostatniego. Nigdzie tutaj nie ma platności gotówkowej w przedszkolu - co dla mnie jest bzdura totalna.
CYTAT(Balbina 3) A ja pierwszy raz spotkałam sie z taką formą płatności za przedszkole, my mamy książeczki i platnośc jest do ostatniego dnia miesiąca na poczcie, a ja place przez komputer tzn przelewam z mojego kąta na kato wydziału oświaty w naszym mieście i też mam termin do ostatniego. Nigdzie tutaj nie ma platności gotówkowej w przedszkolu - co dla mnie jest bzdura totalna.
Nie spotkałam się jeszcze z innym sposobem zapłaty za przedszkole niż gotówką w przedszkolu. Nad czym bardzo ubolewam
Dopiero teraz zauważyłam, że ten gość u góry to ja-sory
U nas w przedszkolu są dwie daty płatności raz rano i raz po południu.
W tym miesiącu było 5 lutego i 10 lutego. CYTAT my mamy książeczki i platnośc jest do ostatniego dnia miesiąca na poczcie
Pierwszy raz o tym słyszę i mam pytanie? Przecież każdy miesiąc jest inny i dziecko czasami choruje. Jak wtedy wychodzi płatność? Musiałabyś z góry wiedzieć ile zapłacisz? Jak to się odbywa, bo forma bardzo mi się podoba ?
Mam nadzieję, że dzisiaj uda mi się zapłacić w końcu za przedszkole, bo odbieram Agatkę o 12. Ale jeżeli nie będzie pani w kasie, to nic z tego, bo nie będę miała czasu czekać, musimy zdażyć na wizytę u logopedy.
CYTAT(Beata Białystok) CYTAT(Balbina 3) A ja pierwszy raz spotkałam sie z taką formą płatności za przedszkole, my mamy książeczki i platnośc jest do ostatniego dnia miesiąca na poczcie, a ja place przez komputer tzn przelewam z mojego kąta na kato wydziału oświaty w naszym mieście i też mam termin do ostatniego. Nigdzie tutaj nie ma platności gotówkowej w przedszkolu - co dla mnie jest bzdura totalna.
Nie spotkałam się jeszcze z innym sposobem zapłaty za przedszkole niż gotówką w przedszkolu. Nad czym bardzo ubolewam Ja tez nie. U nas placi sie do 15-go kazdego miesiaca. Placimy u pani dyrektorki i nie ma zadnych kas mozna placic zarowno rano jak i po poludniu wiec nie ma problemu bo pani dyrektor jest praktycznie codziennie przez cały dzien. A jak jej nie ma to tez zaden poroblem zaplacic kilka dni pozniej
U nas ok. 10 każdego miesiąca są dwa dni kiedy można zapłacić
(informacja jakie to dni jest trochę wcześniej ) Jednego dnia rano, drugiego po południu[size=18][/size]
Uff, w końcu udało mi się zapłacić za przedszkole i mam problem z głowy do następnego miesiąca.
W naszym przedszkolu zawsze na początku miesięca są wywieszane terminy płatności. Są to dwa dni i wtedy intendentka przyjmuje opłaty od 15 do 16.30. Jeżeli nie można w tym terminie zapłacić, to zawsze można telefonicznie umówić sie na inny termin.
A z tymi ksiązeczkami to jest tak: płacimy z góry za miesiąc a jeżeli dziecko nie chodziło w przeszłym miesiącu jest to odliczane z kolejnego (przyszłego) miesiąca. Wrzesień to jedyny miesiąc kiedy termin płatności jest do 10 dnia i płaci sie całą kwote. A w październiku można juz zapłacic ostatniego - zreszta nas się o płatności nie zcepiaja. Zdażyło mi się zapłacic kilkanaście dni później i nikt o to do mnie nie miał pretensji i odsetek też mi nie dołożono - tylko wcześniej p. dyr. poinformowałam o kłopocie. Nie wyobrażąm sobie abym musiała każdego miesiąca biec do przedszkola na wyznaczony termin płatności - no gdybym musiała to bym biegała, ale było by to kłopotliwe dla mnie. Pozatym jak mozna taką gotówke trzymac w przedszkolu - jest to w dzisiejszych czasach niebezpieczne. Prostrze sa płatności na kato przedszkola - bądz tak jak u nas - na kato wydziału oświaty naszego miasta.
ah - i jeszcze chciałam dodac że ja płace przelewami przez komputer i zadnych wyciągów i dowodów wpłaty nie musze p.dyr. pokazywać. Ona dostaje zestawienie płatności z urzędu miasta i na tej podstawie wie kto nie zapłacił. Na naszych książeczkach jest wszystko - Imie nazwisko rodzica i dziecka, adres domowy i przedszkola, kato urzędu miasta (oświaty) Po dokonaniu wpłaty książeczki oddajemy do p. dyrektor - na korytazu przedszkola jest taka skrzyneczka gdzie wrzuca sie książeczki, a potem te książeczki sa rozdawane rodzica z kwota do zapłaty. Ja nie mam książeczki tylko na kartce dostaje (od pani z gr. Justynki) kwote do zapłaty, przychodze do domu, włanzcam komputer i płace - jest to b. wygodna forma płatnosci.
CYTAT(Beata Białystok) Uff, w końcu udało mi się zapłacić za przedszkole i mam problem z głowy do następnego miesiąca.
No włąśnie "problem" a my problemu nie mamy. Może poruszcie temat płatności z dytektorkami - i zaproponujcie im płatności na konta przedszkoli - to przeciez dla nich tez kłopot trzymac tyle pieniedzy w przedszkolu. Aaaa z góry przepraszam z błędy w mojej pisowni ale jestem zmeczona i do komputera siadam zawsze b. późno i nie często, a to zpowodu mioch dwóch slicznych panienek. A tak wogóle to zaczynam się na tym forum dopiero rozkręcac
Ja proponowalam, ze bede placic na konto, ale dowiedzialam sie, ze to niemozliwe.
Przepraszam za brak polskich znakow. CYTAT(Balbina 3) Może poruszcie temat płatności z dytektorkami - i zaproponujcie im płatności na konta przedszkoli - to przeciez dla nich tez kłopot trzymac tyle pieniedzy w przedszkolu.
Już dawno pytałam czy można pieniądze wpłacać na konto, ale powiedzieli, że nie ma takiej możliwości
Nasze przedszkole nie ma konta.
Chciałam choć na radę Rodziców płacić przelewem, żeby móc sobie odliczyć jako darowiznę, no ale z powodu braku konta jest to niemożliwe. Natomiast z płaceniem większego problemu nie ma. Płacić można zawsze w pierwszy poniedziałek, wtorek i środę miesiąca chyba przez cały dzień (ja płacę po południu).
[quote="Ludek"]Nasze przedszkole nie ma konta.
Beata Białystok napisała: Już dawno pytałam czy można pieniądze wpłacać na konto, ale powiedzieli, że nie ma takiej możliwości. Dlaczego przedszkola nie maja włąsnych kont? Dlaczego nie ma możliwości płacenia na konta - chocby rady rodziców? Gdzie dyr. trzymaja te pieniadze - w przedszkolnym sejfie? - przeciez to niebezpieczne.
Nie wiem co one z tÄ… kasÄ… robiÄ…, no ale niestety konta nie ma.
Nasze przedszkole ma swoje konto i na Radę Rodziców można na nie wpłacać (żeby sobie odliczyć) ale comiesięczne opłaty trzeba uiszczać w przedszkolu
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|