Moja Julka chodzi do przedszkola niepublicznego na prawach przedzkola publicznego (realizują program ministerstwa). Mam pytanie, czy czyjeś dziecko też uczęszcza do takiej placówki?? Czy realizują one jakieś programy unijne, aby uatrakcyjnić dzieciom pobyt w przedszkolu a jednocześnie nie obciążać kosztami rodziców?? Czy takie placówki nie mają prawa korzystać z takich udogodnień?
Moich znajomych dzieci chodzą do publicznego przedszkola i tam zajęcia z angielskiego mają za darmo, bo przedszkole właśnie realizuje jakiś projekt.
|
||||||
U nas w publicznym wlasnie sie pokonczyly wszystkie unijne zajecia. Angielski kosztuje 20 zł na miesiac.
U nas w przedszkolu też jest angielski i rytmika dodatkowo, ale trzeba za każde zajęcia płacić 30 zł.
Chodzi mi o to, czy szukanie jakiś dofinansowań z zewnątrz (unii) to tylko dobre chęci dyrekcji, czy poprostu przedszkole niepubliczne z takich rozwiązań korzystać nie może.
U nas jest taki przedszkole z unijnego projektu, które jest darmowe dla dzieci, których rodzic chce podjąc prace, ale musi być bezrobotny, więc my się nie kwalifikujemy, ale z tego co wiem to mają tam zajęcia dodatkowe bezpłatnie
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||