Witam
Moja córa ma lamblie. Teraz nie wiem czy powinnam informować przedszkole o tym fakcie i czy w trakcie leczenia musi zostać w domu. Poradźcie proszę.
|
||||||
Wydaje mi sie ze powinno sie poinformowac przedszkole. Co do separacji to moze porzadna higiena w przedszkoly, chociaz jak wiadomo u dzieci to ciezko.
Ja bym poinformowała przedszkole. I na czas leczenie dziecko zostawiłabym w domu (wszyscy się leczycie?)
Przerabiałam ten temat cztery razy w ciągu ostatniego roku. ZA kazdym razem informowalam przedszkole. Dwa razy zostawiałam córkę na 2 tygodnie w domu. Przy nastepnych razach puszczałam ją normalnie do przedszkola podczas leczenia. Panie w przedszkolu sobie nic z tego nie robiły. Nie zauwazylam, zeby lepiej dbaly o higiene i nie widziały w ogole problemu.
ja poinformowałam przedszkole. Pani zapytala tylko czy jest to zarazliwe. Natomiast pediatra powiedziala ze dziecko spokojnie moze w czasie leczenia uczesczac do placowki.
Podobno lamblie ma 60% przedszkolaków. Z wykryciem ciężko, jak Wam się to udało?
CYTAT(Efi @ Wed, 21 Mar 2012 - 17:56)  Podobno lamblie ma 60% przedszkolaków. Z wykryciem ciężko, jak Wam się to udało? za pierwszym razem. Czytalam ze trudno jest trafic z badaniami wiec albo mała ma w sobie tyle tego ze od razu wyszlo albo po prostu fart. CYTAT(Gremi @ Wed, 21 Mar 2012 - 20:06) za pierwszym razem. Czytalam ze trudno jest trafic z badaniami wiec albo mała ma w sobie tyle tego ze od razu wyszlo albo po prostu fart. Pediatra mi powiedział, że w najgorszym wypadku trzeba oddać do badania ok.20 próbek kału  A jakie były objawy?
CYTAT(Efi @ Wed, 21 Mar 2012 - 20:21) Pediatra mi powiedział, że w najgorszym wypadku trzeba oddać do badania ok.20 próbek kału A jakie były objawy?przede wszystkim skóra. Ona jest alergiczka ale do tej pory przy normalnej pielegnacji to wystarczylo dac jej leki + smarowanie i w ciagu dwoch dni bylo OK. Natomiast ostatnio - zadne leki ani masci ani dieta nie pomagaly a skora z dnia na dzien wygladala coraz gorzej.
My tez sie leczylismy wszyscy.
Kuba skarzył sie na ból brzuszka co kilka dni, ja miałam wzdecia- ale miewam czesto, J. miał dolegliwosci brzuszne- ale ma wrzody wiec myslał ze to jest to. Wojtus nci nie miał poza rzadkimi kupami. Kuba przebadany z kazdej strony pasozytów nie stweirdzono wiec wpadłam na to zeby mu lamblie zrobic- od razu wyszły- i od razu wyszły u wszystkich. Ale roblismy metoda enzymatyczna a nie tradycyjną. Po przeleczeniu u wszystkich ustapiły objawy- ja przesyałam wyglądac na 5 miesiac ciazy wiezorami 
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||