Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
W moim nowym domu na srodku niewielkiego ogrodu roslo sobie dosc niezgrabne drzewko, chyba jablonka. Wspolnie postanowilismy ja sciac, zeby zyskac troche przestrzeni. No wiec teraz zostal pien, a raczej kikut, niegruby... niemaz poradzil nie scinac przy ziemi, zeby bylo za co zlapac, zeby je wykorzenic. Pytanie: jak. Szukajac na internecie znalazlam albo bardzo nieekologiczne metody (polac kwasem), albo kuriozalne (zrobic dziury i wsadzic czosnek). Nie czuje sie na silach tego wykopywac z ziemi. Jakies pomysly?
joa133
Fri, 16 Mar 2012 - 13:38
Chaton jedyne co, to wykopać. Mój mąż kopał ok 2-3mc sam, korzeń po giga gruszce lub jabłoni-nie wiemy,co to było za drzewo, bo ktoś ją ściął, poprzedni właściciel działki zostawił nam w spadku aż 9 korzeni.
Mąż, jak usuwał korzeń, wykopał dół na 1,5-2metry. Opłacało się. Teraz mam tam porządek.A nie możesz kogoś zatrudnić,aby korzeń wykopać?
moko.
Fri, 16 Mar 2012 - 14:00
Chaton, Gdy wycinalismy mega wielki orzech i jabłonkę, to zostawiliśmy mały pieniek (na ok 15 cm od ziemi) Mąż wywiercił w pieńku otwory, wiertarką.... pieńki sobie gniją! Nie byliśmy w stanie wykopać korzeni, bo są ogromne. Jest to tez pewnego rodzaju zaleta (posiadanie pieńka) a) stawiam na nim donice z kwiatami, ziołami b) w otworach można dac trochę ziemi/torfu i mieć uprawę grzybów
Gaja
Fri, 16 Mar 2012 - 14:51
Można użyć środka Roundup. Dostępny w sklepach ogrodniczych. Zawsze trochę przyspieszy gnicie korzenia.
Użytkownik usunięty
Fri, 16 Mar 2012 - 15:09
CYTAT(Gaja @ Fri, 16 Mar 2012 - 14:51)
Można użyć środka Roundup. Dostępny w sklepach ogrodniczych. Zawsze trochę przyspieszy gnicie korzenia.
Tak, a za całkowite gratis zasyfi Ci ziemię na najbliższych kilka lat Poleca się potentat i monopolista, firma Monsanto... grrrr...
kasiazielonka
Fri, 16 Mar 2012 - 15:14
zgadzam się z [użytkownik x]ą
ja też pamiętam wycinanie korzeni-masakra, przegrzebywanie ziemi a drzewka (jabłka) nie były duże, teraz w tym miejscu sa klombiki nie znam innej rady jak wykopanie
a chemicznych tak jak wcześniej pisała [użytkownik x]a
chaton
Fri, 16 Mar 2012 - 15:46
Dziekuje za rady. Ja nei chce, zeby korzen gnil, bo ten proces moze trwac lata. A w polowie maja Ewa ma urodziny i mamy zorganizowac jej impreze w ogrodzie. Bedzie kupa dzieciakow, ogrod ma niecale 100m2 i nie chce, zeby sie jakis maluch potknal o pieniek.
angielk
Fri, 16 Mar 2012 - 16:17
Chaton a duża ta jabłonka była? Mój mąż też walczył w poprzednim sezonie z kilkoma drzewami owocowymi. Walkę wygrał, a Herkulesem jakimś nie jest. Musiał wykopać bo my nowe w te miejsca sadziliśmy. Obkopał pień ile się dało, w promieniu metra i obciął korzenie tak głęboko jak się dało, reszta sobie w ziemi gnije. Jeśli nie macie zamiaru tam czegoś większego sadzić to nie trzeba bardzo głęboko kopać, tyle żeby korzenie te co na wierzchu odkryć i wycinać po kawałku to co wystaje nad ziemię. Resztę zasypać i trawę wysiać Szarpaniny trochę jest, a kopanie to raczej małą łopatką manewry w koło korzeni. Powodzenia.
mońcia
Fri, 16 Mar 2012 - 16:56
Są firmy, które zajmują się wycinką drzew i mają taką specjalną wycinarkę do pozostałego w ziemi pnia. W zeszłym roku musiałam usunąć dużego klona z ogrodu, bo uschnął i oni mi później ten pień w taki sposób usunęli. Zasypaliśmy w sumie niewielką i płytką dziurę ziemią i zasadziliśmy trawę. Pod koniec lata już śladu po operacji nie było, można też wyciąć darń z innego miejsca ogrodu i w ciągu paru minut ma się problem z głowy.
chaton
Fri, 16 Mar 2012 - 17:35
CYTAT(angielk @ Fri, 16 Mar 2012 - 16:17)
Chaton a duża ta jabłonka była? Mój mąż też walczył w poprzednim sezonie z kilkoma drzewami owocowymi. Walkę wygrał, a Herkulesem jakimś nie jest. Musiał wykopać bo my nowe w te miejsca sadziliśmy. Obkopał pień ile się dało, w promieniu metra i obciął korzenie tak głęboko jak się dało, reszta sobie w ziemi gnije. Jeśli nie macie zamiaru tam czegoś większego sadzić to nie trzeba bardzo głęboko kopać, tyle żeby korzenie te co na wierzchu odkryć i wycinać po kawałku to co wystaje nad ziemię. Resztę zasypać i trawę wysiać Szarpaniny trochę jest, a kopanie to raczej małą łopatką manewry w koło korzeni. Powodzenia.
Nieduza. W lopatke sie zaopatrzylam. Bede dzialac w ten week-end i zdam relacje. Dzieki wszystkim za rady.
kasiazielonka
Fri, 16 Mar 2012 - 18:21
powodzenia
Gaja
Fri, 16 Mar 2012 - 18:23
CYTAT([użytkownik x] @ Fri, 16 Mar 2012 - 15:09)
Tak, a za całkowite gratis zasyfi Ci ziemię na najbliższych kilka lat Poleca się potentat i monopolista, firma Monsanto... grrrr...
Musiałam wyciąć dąb, spory. Niestety, ze względów bezpieczeństwa... Drzewo usychało. Oglądali je leśnicy i zapadła decyzja o usunięciu (co do wycinania drzew jestem ostatnia). Pieniek wielki. Zostosowaliśmy Roundup i to sporo. Nie zauważyłam żadnego ubytku w roślinności na około. Bo ważne - pędzluje się pieniek a nie rozlewa płyn naokoło. Można też nawiercić dziury i wpuścić płyn to środka. Nie wiem [użytkownik x] czy stosowałaś ... ale u mnie na prawdę rośliność naokoło rośnie jak zwariowana
EDIT: I dodam, że nie jest to kwestia żadnego reklamowania monopolisty (boszzz... nawet nie wiedziałam, że to monopolista) Po prostu szukała swego czasu produktu na szybkie usunięcie karpy i to mi wpadło w ręce.
Nie wiem na ile wielkie jest to drzewo, którego chce się pozbyć. Ale przypomniało mi się, że po mniejszym drzewku to obkopywałam pieniek i przycinałam go poniżej gruntu. To co zostało zasypywałam ziemią i gniło. Tyle, że to była maleństwo.
joannabo
Fri, 16 Mar 2012 - 18:54
Jeżeli w ziemi nie masz kamieni albo przynajmniej mało, to bez odkopywania można przecinać korzenie w ziemi rąbiąc siekierą i przechylać pieniek, żeby zobaczyć, gdzie jeszcze trzyma. Nie wiem jak "nieduże" było to drzewo, ale u nas drzewka o średnicy do 15 cm usuwają w ten sposób nastolatki w godzinę, dwie.
Użytkownik usunięty
Fri, 16 Mar 2012 - 20:20
Gaja, ja Cię przepraszam, nie chciałam atakować Ciebie, ale na punkcie firmy Mosanto mam lekkiego hopla. Z Roundapem sa cale jaja, poczawszy od tego, ze producent zapewnia, ze po roku sie rozklada, a stwierdzono obecnosc specyfikow po 5 latach, po drugie sa monopolistami, po trzecie produkuja syfne preparaty.
Gaja
Fri, 16 Mar 2012 - 21:09
CYTAT([użytkownik x] @ Fri, 16 Mar 2012 - 20:20)
po drugie sa monopolistami, po trzecie produkuja syfne preparaty.
kurcze... na prawdę nie wiedziałam... szczególnie, że produkują inne syfiaste preparaty...
My generalnie w ogóle nie ingerujemy chemią w ogrodzie. Ten raz był raczej z potrzeby, bo karpa duża i w mało wygodnym miejscu.
CYTAT([użytkownik x] @ Fri, 16 Mar 2012 - 20:20)
ze producent zapewnia, ze po roku sie rozklada
A to prawda... przez rok pieniek nie rozłożył się.... Ale tu ja zdaję sobie sprawę, że większość producentów "mówi prawdę inaczej"
katarakta
Fri, 16 Mar 2012 - 21:26
Ja po tujach musielismy odkopywac wielki dol i siekiera, pila przecinac korzenie. Orzech wloski tez byl do wyciecia ale dwa miesiace przed wiatr go przewrocil. Korzenie wyrwal. Fuksem nie spadl na dom, ok 4 mertow od niego. Nie byl by wyciety ale przechylal sie na dom. Moze jak nie chcecie wykopywac to postawcie wielka donice z kwiatami na korzeniu
Ketmia
Fri, 16 Mar 2012 - 22:12
KiedyÅ› próbowaÅ‚am zastosować roundap, ale przyznam, bez pozytywnego efektu. Pieniek jak byÅ‚, tak jest. Nawet specjalnie nie gnije . Dlatego też gdy trzeba byÅ‚o usunąć z ogrodu starÄ…Â gruszÄ™, wiedziaÅ‚am, że muszę jÄ… wykopać. I zrobiÅ‚am to sama, bo mąż nie ma cierpliwoÅ›ci do takich rzeczy . MiaÅ‚am już wtedy na koncie kilka mniejszych drzewek oraz sporo samozaparcia. Moim zdaniem, gdy się ścina drzewo, lepiej zostawić wyższy pieniek (do 1m). Przydaje się on potem do rozbujania korzenia, jak się już wykona solidnÄ… dziurÄ™. Oprócz tego ważna jest piÅ‚a. Gdy dokopiesz się do poszczególnych bocznych korzeni, dobrze jest je odciąć jakieÅ› 60-70 cm od pnia. JeÅ›li masz piÅ‚Ä™ Å‚aÅ„cuchowÄ…, to już w ogóle jest prosta sprawa, bo się tak nie zmÄ™czysz, jak przy użyciu piÅ‚y rÄ™cznej. W każdym razie – kobieta jest w stanie sobie poradzić z trzydziestoletnim drzewem .
Użytkownik usunięty
Sat, 17 Mar 2012 - 08:50
CYTAT(Gaja @ Fri, 16 Mar 2012 - 21:09)
kurcze... na prawdę nie wiedziałam... szczególnie, że produkują inne syfiaste preparaty...
My generalnie w ogóle nie ingerujemy chemią w ogrodzie. Ten raz był raczej z potrzeby, bo karpa duża i w mało wygodnym miejscu.
A to prawda... przez rok pieniek nie rozłożył się.... Ale tu ja zdaję sobie sprawę, że większość producentów "mówi prawdę inaczej"
Gaja, pol biedy,ze lza perfidnie ws ogrodowych drzewek. Gorzej,ze ich preparaty sa masowo stosowane w uprawie roslin przeznaczonych do konaumpcji Tna takie numery,ze glowa mala. Na czele ze stosowaniem chemii,ktora zostaje w glebie na lata,a ktora uniemozliwia normalny wzrost roslinom,zas ich nasiona sa na te chemie odporne! Proste????
Gaja
Sat, 17 Mar 2012 - 09:31
CYTAT([użytkownik x] @ Sat, 17 Mar 2012 - 08:50)
Gorzej,ze ich preparaty sa masowo stosowane w uprawie roslin przeznaczonych do konaumpcji Tna takie numery,ze glowa mala. Na czele ze stosowaniem chemii,ktora zostaje w glebie na lata,a ktora uniemozliwia normalny wzrost roslinom,zas ich nasiona sa na te chemie odporne! Proste????
o żesz.... No to będę wiedziała na przyszłość. Dzięki.
Jeśli przyjdzie mi kiedyś jeszcze usuwać jakieś drzewo z mojego ogrodu to będę najwyżej ręcznie walczyć z pniakami.
Kocurek
Mon, 19 Mar 2012 - 12:05
Jak nieduża jabłonka, to sprawa jest prosta. Ja łopatą robiłam płytki podkop - najwyżej do 30-40 cm wgłąb, i siekierą wyrąbywałam korzenie. Resztę się zasypuje ziemią, i korzenie zgniją sobie ekologicznie
Teraz wycięliśmy orzecha-grubasa, i tu już się tak nie da
chaton
Tue, 20 Mar 2012 - 10:26
Melduje, ze nie wykorzenilam, bo padalo w week-end, wiec skoncentrowalam sie na remoncie w domu. Troche podkopalam i doszlam do korzeni. Widze, ze musze sie rowniez w siekiere zaopatrzyc, czy moze moge te korzenie przepilowac pila? Jablonka nie jest duza, na oko 10, gora 15 cm srednicy, ale korzenie ma solidne.
Kocurek
Tue, 20 Mar 2012 - 10:35
CYTAT(chaton @ Tue, 20 Mar 2012 - 10:26)
Melduje, ze nie wykorzenilam, bo padalo w week-end, wiec skoncentrowalam sie na remoncie w domu. Troche podkopalam i doszlam do korzeni. Widze, ze musze sie rowniez w siekiere zaopatrzyc, czy moze moge te korzenie przepilowac pila?
Ja piłę też mam ale używałam siekiery, bo nie musiałam szeroko odkopywać żeby piłą było jak ruszać. A siekiera wlezie do wąskiego dołka.
Mariola***
Tue, 20 Mar 2012 - 19:01
tak, tak siekiera, szpadlem podważać i tak do skutku.
chaton
Wed, 21 Mar 2012 - 08:43
Ok, siekierka dorzucona do listy zakupow. Teraz jeszcze mi powiedzcie, skoro taka tutaj frekwencja, kiedy mmozna siac trawe, bo mam dziure metrowa na srodku trawniku;
Kocurek
Wed, 21 Mar 2012 - 12:08
CYTAT(chaton @ Wed, 21 Mar 2012 - 08:43)
Ok, siekierka dorzucona do listy zakupow. Teraz jeszcze mi powiedzcie, skoro taka tutaj frekwencja, kiedy mmozna siac trawe, bo mam dziure metrowa na srodku trawniku;
Ja bym siała już, trawa i tak wylezie, jak będzie gotowa
angielk
Wed, 21 Mar 2012 - 13:00
Chaton u Was dużo cieplej więc spokojnie możecie siać już.
A co do korzeni to u nas dobrze się sprawdza też taki duży sekator (przykładowo)
Ketmia
Wed, 21 Mar 2012 - 20:19
Szkoda, że nie wiedziałam, że chcesz zachować trawnik . Można było ponacinać trawnik na krzyż wokół pnia i trawę, która rośnie nad korzeniami zrolować w czterech kierunkach, usunąć korzeń, dosypać brakującej ziemi, wyrównać, ubić i i ponownie rozłożyć trawnik. U mnie nie ma śladu po drzewie.
Edit.: piła nadaje się do podcinania korzeni. Ja używałam właśnie piły.
mamami
Thu, 22 Mar 2012 - 13:08
O dzięki Ci Panie za ten wątek i ostatnia poradę Ketmii Mam do ścięcia 4 drzewka owocowe i juz mi sie słabo robi jak o tym pomyślę
Ketmia
Thu, 22 Mar 2012 - 22:37
No to dodam jeszcze, że trawę podcinasz poniżej korzeni łopatą. Można też odgiętą trawę, że tak powiem, położyć do góry nogami na kawałkach folii. Wtedy to już w ogóle będzie super sterylnie i ziemia nie będzie się osypywać na pozostały trawnik. To zresztą też nie jest problem, bo na koniec można ładnie zagrabić, a trawa i tak się szybko przebije przez cieniutką warstewkę rozsypanej ziemi. Rozłożoną na nowo darń dobrze jest podeptać (jak ktoś ma wał, to super) i podlać. Powodzenia
Ammm
Fri, 23 Mar 2012 - 17:34
Dziewczyny, ale RoundUp jest pobierany przez zielone części roślin, więc co da smarowanie pnia?
Do takich celów to raczej Bioekol (ale nie stosowałam sama).
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.