Chcę kupić Emilce taki:
https://allegro.pl/rowerek-biegowy-drewnian...2239864410.html
Zaletą są pompowane kółka, bo u nas droga na osiedlu mocno wyboista.
Na co jeszcze zwrócić uwagę?
Czy wybór jest dobry?
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > samo Ĺźycie > co warto, czego nie warto
Chcę kupić Emilce taki:
https://allegro.pl/rowerek-biegowy-drewnian...2239864410.html Zaletą są pompowane kółka, bo u nas droga na osiedlu mocno wyboista. Na co jeszcze zwrócić uwagę? Czy wybór jest dobry?
Nie polecałabym kupować rowerku biegowego bez dziecka. Gdy kupowaliśmy Michałek próbował wiele rowerków, one mają różne wymiary, nie wszystkie pasują do dziecka i dobrze się jeździ
O to ja się podłączę, bo też zamierzam kupić.
Ten rowerek z Allegro bardzo małą możliwośc dopasowania do wzrostu dziecka, więc nie wystarczy na długo. Rowerek, który kupowalismy dla chrzesnicy miał dozo większy zakres podnoszenia siodełka i kierownicy. Ale był droższy
Agnieszko, a masz możliwość pokazania rowerka?
Mnie się ten podobał ze względów czysto estetycznych, ale nie będę się upierać. Półka cenowa taka chyba środkowa, bo widziałam też dużo tańsze na All. A generalnie gdzie kupować? W sklepach rowerowych? W sklepach z zabawkami? Zakładam, że za rok - półtora córka przesiądzie się na dwa kółka Ogólnie jest duża, więc zupełnie nie wiem, jak dopasować. Mam jeszcze sąsiada ciut starszego z rowerkiem, mogę się wybrać na wizę lokalną
No właśnie nie mogę znaleźć ani sklepu, w którym go kupowaliśmy, ani żadnego rowerka wygladającego podobnie. Kupowaliśmy w stacjonarnym sklepie rowerowym, ale rowerek znalazłam w internecie - zależało mi na czasie, więc wybrałam sklep z mozliwością odbioru w Warszawie.
Wydaje mi się, ze to był sklep firmy wkręceni.pl, tylko że wtedy mieli sklep i serwis na Saskiej Kępie, a teraz już go nie mają. Rowerki mają w niewielkim wyborze i to na pewno nie jest taki, jaki kupiliśmy Basi. Tamten był tańszy - chyba ok. 300 zł. U nas problem jest taki, że R. pochodzi z rodziny kolarzy, więc wszystkie dzieci mają rowerki najwyższej jakości i my tez nie mogliśmy zejśc poniżej pewnego poziomu Jak dopasować ? Ja bym zmierzyła odległość kroku dziecka od ziemi i to powinien był najniższy poziom siodełka (może byc ciut wyższe, bo się będzie palcami odpychać). Jeśli do aktualnego wzrostu dziecka siodełko trzeba podnieść, to rowerek nie jest przyszlościowy. Kierownica też powinna dać się podnosić.
Orinoko my kupowaliśmy w sklepie rowerowym, w takich sklepach mają naprawdę duży wybór rowerków biegowych.
CYTAT Jeśli do aktualnego wzrostu dziecka siodełko trzeba podnieść, to rowerek nie jest przyszlościowy To jest bardzo ważne, bo dzieci z rowerków biegowych szybko wyrastają.
wiem ze teraz te rowerki w modzie ale te sama funkcje spelnia zwykly, dobry rower po odkreceniu pedalow ( taki w najmniejszym rozmiarze z regulacja siedzenia i kierownicy)
Zaleta taka ze nie wystarcza na rok-dwa, a na dluzej. I, jak wspomniala Agnieszka, wazna jest tez regulacja wysokosci siedzenia, bo dziecko uczy sie lapac rownowage jesli siedzenie jest na takiej wysokosci, ze jest w stanie ( siedzac na nim) wygodnie stanac obiema stopami (plasko i wygodnie) na ziemii Wtedy taki rowerek ma sens bo wlasnie przygotowuje do jazdy na 2 kolkach. W przeciwnym razie to tylko gadzet
Ja trochę dowiedziałam się o tutaj: https://www.aktywnysmyk.pl/8-rowerki-biegowe w dziale porady.
osobiście nie jestem za drewnianymi, tylko z ramą aluminiową bądź stalową. I tak jak napisała Bogusia, zwykły rower po odkręceniu pedałów może służyć za biegowy.
moj syn ma taki rowerek i poza wyciaganiem go na dwór jak mu sie przypomni to w ogole go nie kręci, cala nadzieja w moim drugim dziecku jak podrosnie, dla mnie to gadzet
To zalezy od dziecka, bo znam takie, które smigają, aż miło i robią trasy, których by na piechotę za żadne skarby nie przeszli. Problem w tym, że to trudno przewidzieć przed zakupem
moja natomiast juz drugi rok biega, uwielbia swoj rowerek i podczas wakacji nie bylo mowy, by minal dzien bez spaceru z rowerkiem w roli glownej....
Mój syn też uwielbia. Wciąż. Ma 4 lata i tak kocha ten mały biegowy rowerek, że nie chce się przesiąść na normalny Chce większy bez pedałów... Oczywiście mu nie kupię, ale nie tak miało być
nie no zgadzam się, on sam dostał go bo widziałam dzieciaki które smigają na tm az miło,
no ae on widocznie po mamusi mło sportowy
my mamy kettlera o taki
mój syn zaczął w tamtym roku przed 2 urodzinami i w tym roku cały czas- nie ma dnia bez "biegania" na rowerku szaleje na nim na maksa Rower ma regulację siedziska i jest bardzo solidny - kupowałam go w sklepie turystyczno-sportowym takiej sieciówce - terra coś tam , no nie pamiętam nazwy
My mamy taki https://allegro.pl/kettler-rowerek-biegowy-...2233702695.html Mikołaj bardzo dużo na nim jeździł. Teraz czeka grzecznie na młodszego syna. Szczerze polecam zakup. Dostalismy jeszcze jeden używany drewniany ale on się nie cieszył taką popularnością jak ten kettler. Dobrze jest jednak tak jak dziewczyny radzą przymierzyć do dziecka.
A co do odkręcenia pedałów, to jest to rozwiązanie dobre, ale przy starszym dziecku (3-4latku). Rowerki tradycyjne (w każdym razie te dostępne na polskim rynku) są zdecydowanie cięższe i 1,5-2latek nie będzie tak sprawnie i lekko jeździł na dość ciężkim sprzęcie (mojemu dziecku w każdym razie nie podpasowało takie rozwiązanie). Zresztą nie wiem nawet, czy są dostępne tak małe rowerki z pedałami.
Mi też się wydaje, że zwykły rower jest o wiele cięższy
I generalnie mój Oli zyt duży nie jest, to mało który rowerek był dobry, a drewniane wszystkie za duże, więc warto jednaj iśc z dzieckiem
My jesteśmy świeżo po zakupie rowerka Puky.
A jak się sprawdza w użytkowaniu to proszę poniżej . Jak bardzo chcecie wypróbować to zapraszam
Przy pierwszym sie gryzlam czy warto czy nie. Nie kupilam. Teraz tzn za dwa latka mysle ze kupie.
No dobrze, gdzie można się przymierzyć do tego rowerka? Bo widzę, że sprzedaż głównie przez net.
Może tutaj - w Poznaniu ?
Agnieszko, dziękuję serdecznie!
Warto zainwestować w rowerek biegowy, bo to fajny sposób na uczenie dziecka jazdy na rowerze i niezła zabawa dla niego. My zainwestowaliśmy w taki: [edit: administrator] Sparwdza się znakomicie, zwłąszcza jak wychodzimy z małą na spacer. Cieszy się jak małe dziecko Najważniejsze jest to, że jest zadowolona.
Orinoko - odpowiadając na twe pytanie tu i tam;) - ja kupowałam w necie, na all, a Lilka mierzyła rowerek u koleżanki.
W colexie jest mało miejsca, bo to niewielki sklep w piwnicy w okolicy Dąbrowskiego. Ale są też w Decathlonie, z tym że trochę inne. Tam jest pole do popisu i różne rzeczy dzieciaki mogą tam testować.
rowerki biegowe i inne dziecięce edit. lit.
Dziewczyny, dzięki, zacznę od Decathlonu, bo mam stosunkowo blisko.
ja przymierzam sie do kupienia biegowego dla goski bo magda ma juz zwykly i zasuwa na 4 kolkach poki co ...... ale nie wiem czy gosce kupic taki puky zwykly czy taki pukylino taki na 4 kolkach ....... co sadzicie w temacie ???
Rowerek biegowy jest po to, żeby dziecko nie musiało zasuwać na 4 kółkach. Uczy równowagi. Po zdobyciu doświadczeń na rowerku biegowym, dziecko bardzo łatwo przesiądzie się na jednoślad (czyli znowu dwa koła ) z pedałami.
Po przymiarkach w sklepach okazało się, że moje dziecko nie chce biegowego. Ona chce z pedałami. A że świetnie się potrafi komunikować, to nam to dobitnie przekazała. No i co teraz? Kupić i postawić przed faktem dokonanym czy próbować z pedałami? Mamy tak rozryte osiedle po kanalizacji, że chyba żadna 3-kołówka nie da rady...
To i 4-kołówka nie da rady pewnie. Ja bym oczywiście kupiła biegowy. My wczoraj kupiliśmy małemu jego pierwsze dwa kółka z pedałami, rowerek 14", oczywiście ryczał, że mamy mu dokręcić boczne kółka (bo zobaczył, że są w zestawie), po czym wsiadł na dwa i po prostu pojechał. Tylko ciężko mu się pedałuje na takim malutkim rowerku, ale pewnie za chwilę przesiądzie się na większy. Także rzeczywiście dwuletni trening na biegowym dał świetne rezultaty.
No właśnie. To jest najlepsza rekomendacja. Posadzenie na trzy bądź czterokołowym tak naprawdę niczego dobrego nie uczy. Dziecko polega na dodatkowych kółkach zamiast ćwiczyć balans i to póżniej hamuje naukę jazdy na dwóch kółkach.
Orinoko, jeśli Emilka dobitnie wam powiedziała, że ma być rower z pedałami to ja kupiłabym ten, który wybrała i odkręciła z niego pedały.
Jeśli nadal nie będzie chciała to wtedy przyczepisz te pedały i boczne kółka.
Ale rower z pedałami zwykle jest cięższy od biegowego. Przyznam, że moja Zuza tak się uczyła. Nie mieliśmy biegowego. Trochę żałuję. Mogła wcześniej dostać biegowy, zamiast męczyć się na trójkołowcu.
Ale rower z pedałami zwykle jest cięższy od biegowego. Przyznam, że moja Zuza tak się uczyła. Nie mieliśmy biegowego. Trochę żałuję. Mogła wcześniej dostać biegowy, zamiast męczyć się na trójkołowcu. popieram:) moi chłopcy też w sklepie byli zainteresowani tylko i wyłącznie tradycyjnymi rowerkami, ale szybko przekonaliśmy się że byli wówczas na to za mali, bo po pierwsze- rowery takie są ciężkie, po drugie- dziecko w wieku 2 lat nie ma tyle sił w nóżkach aby pedałować... jeśli miałabym doradzać- to na pewno nie kupowałabym dla dziecka rowerku bez przymierzania.... ja przymierzam sie do kupienia biegowego dla goski bo magda ma juz zwykly i zasuwa na 4 kolkach poki co ...... ale nie wiem czy gosce kupic taki puky zwykly czy taki pukylino taki na 4 kolkach ....... co sadzicie w temacie ??? Ja wiem tyle że młoda ma rok i 5 miesiecy i nie wiem czy dla tak malego dziecka nie bedzie to za duzo - w sensie czy da rade utrzymac w ogule sie na takim rowerku ......
Olek wsiadł na biegowy rowerek w zeszłym roku w kwietniu, czyli nie miał jeszcze 2 lat. W wakacje nauczył się jeździć, ale on z dzieciaków ostrożnych może dlatego tyle czasu zabrała mu nauka.
Tez siÄ™ zastanawiam nad rowerkiem dla Olafa!
Tylko, ze Olaf boi się chwili, gdy traci równowagę.... Tez się zastanawiam nad rowerkiem dla Olafa! Tylko, ze Olaf boi się chwili, gdy traci równowagę.... Dlatego biegowy bedzie dobry dla niego, bo ma pelna kontrole i momentalnie sie podpiera nogami. Natomiast na tradycyjnym z bocznymi kolkami nie ma , bo ma nogi na pedalach i polegac musi na bocznych kolkach by nie upasc. A na takim bez bocznych kolek ale na kiju prowdzadzonym przed doroslego tez nie ma, bo kontrole ma prowadzacy.
Tak, nóżki kontrolują sytuację i jest bezpiecznie. Mój syn nawet teraz, gdy już na dwóch zasuwa, w sytuacjach niebezpiecznych zdejmuje nóżki z pedałów i się asekuruje. I chwała mu za ten pomysł (albo odruch), bo mimo, że na dwa kółka wsiadł kilka dni temu, to szaleje jakby conajmniej od roku jeździł Na biegowym jednak mniej stresu miałam na spacerach. Ja go dogonić nie mogę (pieszo oczywiście )...
Ale wiecie, nie każde dziecko polubi ten sposób jazdy (choć mi znane jest tylko jedno, które nie pokochało biegowego, a mają je chyba wszystkie znajome maluchy - ale akurat to jedno chyba ma kiepski i źle dopasowany rowerek i to może dlatego). popieram:) moi chłopcy też w sklepie byli zainteresowani tylko i wyłącznie tradycyjnymi rowerkami, ale szybko przekonaliśmy się że byli wówczas na to za mali, bo po pierwsze- rowery takie są ciężkie, po drugie- dziecko w wieku 2 lat nie ma tyle sił w nóżkach aby pedałować... jeśli miałabym doradzać- to na pewno nie kupowałabym dla dziecka rowerku bez przymierzania.... Domi tak się zraził do czterokołowca ( a podobał mu się choć nie był specjalnie zainteresowany jazdą) w zeszłym roku, że za nic nie chciał wsiąść. Była jedna próba na dworze w tym roku ale totalna klapa. Sama się porządziłam - bo tata sceptycznie nastawiony - i zabrałam dziecko do rowerowego.Tam (jak się oswoił ) obejrzał sobie biegowe, poprzymierzał, nawet połaził na jednym. I zakupiłam na necie biegowy rowerek Hudora. Bez przymiarki. Koła 12", regulowana wysokość kierownicy i siodełka - to co najistotniejsze. Żadnych rozpraszających pizdryków -koszyków, sznurków itp bajerów.Miał byc dobrej jakości i nauczyć jeździć. HIT! Tak się cieszył, że wieczorem w piżamce "jeździł" w domu. Minęło kilka dni a wczoraj na spacerze już zakręcał na jednej nodze, ma płynne ruchy i zaczyna niepokojąco szybko się oddalać I całkowicie nieuczony - profesjonalnie trzyma jednocześnie kierownicę i uchwyt od hamulca ( bo on z tych zestrachanych jest). To był bardzo dobry zakup ale dopiero w tym roku zaakceptowany. To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|