To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

śmierć psa a dziecko

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

mag29
Zasnęła na zawsze suka moich rodziców(ze starości, jednak niespodziewanie), moja 8 latka znała ją od urodzenia i kochała jak i wszystkie psy miłością największą.
Nie widywały się często, ale jeśli tam byliśmy dziecko spedząło czas wyłącznie z nią, zawsze jak widzi dziadków pyta o nią itd.
I teraz, co ja mam zrobić? Moi rodzice wpadli na pomysł, żeb nie mówić o śmierci tylko coś wyymyślić, ale kurcze, nie chcę tego...
Wiem też, że jak powiem o śmierci, będzie w domu rozpacz i naprawdę nie wiem, jak ona to przeżyje icon_sad.gif
Nie wiem też jak to powiedzieć, żeby bolało jak najmniej?
Boję się i najchętniej bym uniknęła tematu, ale jest zbyt ważny,
więc Was drogie mamy z doświadczeniem ze zwierzętami i trudnymi sytuacjami proszę o radę?
karoleenka
nie wyobrażam sobie okłamac 8 latkę...powiedziałabym prawdę - nie ważne jak bolesna jest najlepsza prawda niż łagodniejsze z pozoru kłamstwo..
Poza tym nie będziesz w stanie córki chronic przed trudnymi tematami całe życie.

śmierc jest częścią życia...
gdy mój syn miał 3 lata odszedł mój 16 letni pies- powiedzieliśmy mu prawdę - łagodząc informacje tym, że jest teraz zdrowy i szczęśliwy z moją śp.babcią w niebie.
Madziulek
Moj Tof odszedl jak Kuba mial 3 lata skonczone. Powiedzialam prawde. Smierc jest czescia zycia.
Lutnia
Powiedzieć prawdę.
Opowiedz jej jeśli chcesz o Tęczowym Moście, to ważna opowieść dla wszystkich, którzy kochają zwierzaki, pomaga poradzić sobie z ich stratą.
https://teczowymost.atspace.com/
Użytkownik usunięty
mag29, nigdy nie oszukuję moich dzieci. Też mam psy i to psy, z którymi dzieci są baaardzo związane. Oddaliśmy sukę, co było bardzo trudne dla zżytej z nią Julią, były długie rozmowy, tłumaczenie i wszystkie etapy (z buntem włącznie). Nigdy nie oszukiwałabym swojego dziecka. Przed czym chcesz ją chronić w ten sposób? Przed smutkiem? Świadomością,że śmierć jest nieuchronnie elementem życia? Na to NIE MA dobrej chwili mag... Albo inaczej. Ona jest. Teraz...
pcola
Podpisuję się czterema kończynami pod szacownym gronem przedmówczyń. Tylko prawda. Moje dziecko przeżyło już śmierć pradziadka z którym się wychowywało oraz 4 bliskich czworonogów. Nawet przez myśl mi nie przeszło, że mogłabym skłamać w tak poważnej sprawie. Nie demonizujmy śmierci, jest
ona częścią życia, czy tego chcemy czy nie.
Gaja
PotwierdzÄ™.
Powiedzieć prawdę.

Sama zostałam oszukana jako 7 latka w takiej samej kwestii.
Mam żal do rodziców do tej pory...
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.