Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Wczoraj Jacuś dostał jakiejś wysypki, zrobiłam zdjęcia, proszę nie zwracać uwagi na brudne ręce, tylko na krostki na tych rękach, widoczne między brudem Pojechałam do lekarza i ona mówi że to wirusowe zapalenie naczynek krwionośnych, czy jakoś tak. przejrzałam internet i nie znalazłam takiej choroby. Słyszałyście o czymś takim? Te krosteczki ma na rękach, dłoniach, nogach, palcach u nóg, na stopach... wcześniej - 3-4 dni temu, jeden dzień mi zagorączkował...
aha, zapomniałam, dostał zyrtec i witaminę C
kasiunia
Sat, 05 May 2012 - 13:20
że co?? ja nie lekarz, ale brzmi jak diagnoza z kosmosu
dorsim
Sat, 05 May 2012 - 13:30
ja też nie słyszałam nigdy o czymś takim, ale podawaj ten Zyrtec, ja dałabym jeszcze wapno i smarowanie ciała kremem , może jakimś witaminowym, lub emolium czy coś w ten deseń. Może zjadł coś nowego i go wysypało ? Zobaczysz jak to do poniedziałku się rozwinie , a jakby co jedź do innego lekarza.
pati.n
Sat, 05 May 2012 - 14:31
Nie znam się - moje tak wygląda po uczuleniu. Dostaje wtedy zyrtec i wapno.
Filip_inka
Sat, 05 May 2012 - 14:47
Filip mial kiedys cos takiego i jeszcze na jezyku co bylo najbardziej dokuczliwe. Wtedy lekarz na pogotowiu powiedzial tez o wirusowym zapaleniu. Naczynka to Filkowi popekaly od placzu, bo ten doktor to byl horror. Nam sie to stalo na dzialce pod Olsztynem, wiec tam sie udalismy do lekarza.
ATeFKa
Sat, 05 May 2012 - 20:29
Filip_inko, moze na tego samego lekarza trafiliśmy...
Wysypka się powiększa, ma już więcej na udach i jest na pupie ( do tej pory było tylko na rekach i nogach) wrzucam zdjęcia bardziej wyraźna. Te krostki podchodzą taką jakby ropą, potem chyba pękają i robią się strupki
ten duży strupek to otarcie, nie krosta
taka ropa na palcach u nóg
gosiagosia
Sat, 05 May 2012 - 20:31
a goraczke ma ?
ATeFKa
Sat, 05 May 2012 - 20:34
nie ma, miał 3-4 dni temu, jednodniowa
gosiagosia
Sat, 05 May 2012 - 21:06
a lekarka nie mowila ile to moze trwac? ze moze sie poglebiac ? moze idz jeszcze razjutro do lekarza, bo nieciekaie to wyglada
szczurki2
Sat, 05 May 2012 - 21:37
Brzydkie to. W życiu nie słyszałam o takim schorzeniu. Czytając pierwszy post pomyslałam,że pomyliłaś z zapaleniem mieszków włosowych. No ale jak te zdjęcie ze zropiałym palcem ujrzałam-zwątpilam.
KM
Sat, 05 May 2012 - 22:26
Dużo tego, poszłabym do innego lekarza.
sdw
Sun, 06 May 2012 - 07:16
Podobnie wyglądaa moja Średnia mając ropne zapalenie skóry o podlożu gronkowcowym.
tysia24
Sun, 06 May 2012 - 08:39
Na tych pierwszych zdjęciach wyglądało jak rumień zakaźny, mój syn przechodził niedawno, z tym, że charakterystyczne były czerwone policzki. Na kolejnych fotkach wygląda zupełnie inaczej i bardzo nieładnie. Z pewnością poszłabym do innego lekarza.
Fiefiora
Mon, 07 May 2012 - 08:27
Jak dziś Jacuś? Idziecie do jeszcze innego lekarza?
ATeFKa
Mon, 07 May 2012 - 08:47
Krostki na rękach i nogach prawie poznikały, na dłoniach i stopach się ładnie goi, dalej niż do pupy nie doszło. Lekarza odpuszczam.
Lizia
Wed, 09 May 2012 - 11:20
U nas w przedszkolu była szkarlatyna. Okazało się, że lekarze bardzo rzadko są w stanie ją zdiagnozować, a do tego u wielu dzieci występowała tylko część objawów.
"OBJAWY I PRZEBIEG SZKARLATYNY PRZEBIEG CHOROBY, CZYLI JAK "WYGLĄDA" SZKARLATYNA Od momentu zainfekowania mija około 3 dni (zwykle od 2 do 5 dni, co jest charakterystyczne dla zakażeń paciorkowcami grupy A) do wystąpienia pierwszych objawów choroby.
Początek choroby jest ostry - rozpoczyna się wysoką gorączką sięgającą 39-40 °C, ogólnym "rozbiciem" oraz złym samopoczuciem. Mogą wystąpić również bóle brzucha, uporczywe nudności, u dzieci zaś często pojawiają się wymioty.
Od samego początku choroby mamy do czynienia ze zmianami w gardle - migdałki są powiększone, żywoczerwone, zwykle także pokryte nalotem. Czasami można się również spotkać z klasyczną ropną anginą. Łuki podniebienne są przekrwione, intensywnie czerwone.
Obecne jest również bolesne powiększenie - w szczególności szyjnych - węzłów chłonnych, które wykazują się tkliwością, są ruchome (dają się przesuwać ) względem podłoża, pojedyncze (nie tworzą pakietów), bez tendencji do ropienia, skóra nad nimi pozostaje niezmieniona - te wszystkie cechy są szczególnie ważne w przypadku różnicowania z innymi niż towarzyszącymi szkarlatynie odczynami węzłowymi.
Pojawia się także, zwykle równocześnie, a czasami tylko z 24-godzinnym opóźnieniem charakterystyczna - drobnoplamista, intensywnie czerwona - "szkarłatna" wysypka, przypominającą ślady ukłuć po drucianej szczotce (bardzo obrazowe, często stosowane porównanie, które jest niezwykle przydatne w procesie stawiania diagnozy oraz różnicowaniu płonicy z innymi chorobami wysypkowymi).
Wysypka zlokalizowana jest głównie w miejscach zwiększonego ucieplenia skóry oraz w fizjologicznych zgięciach ciała (na kończynach po stronie zginaczy) - tak więc szczególnie na tułowiu. Największe nasilenie wysypki jest obecne na pośladkach i brzuchu, poza tym pojawia się ona w okolicy pachwin, zgięć kolanowych i łokciowych, często pokryte nią jest całe ciało. Skóra na policzkach jest zaczerwieniona, blada pozostaje jedynie w przestrzeni tzw. trójkąta Fiłatowa, którego wierzchołki stanowią nos oraz kąciki ust (przestrzeń zawarta między fałdami policzkowymi). W jego obrębie również nigdy nie spotkamy się z wysypką. Wysypka może być zarówno "zwiewna", czyli tylko dyskretnie widoczna, jak również przechodzić poprzez różne jej nasilenie, aż do zlewającej się, intensywnej, niejednokrotnie nawet wybroczynowej. Sama w sobie ustępuje dosyć szybko, bo po upływie kilku dni od pojawienia się, rzadko utrzymuje się dłużej niż przez okres jednego tygodnia.
Po upływie kilku dni, maksymalnie zaś do 2-3 tygodni, pojawia się tzw. retrospektywny objaw szkarlatyny, czyli bardzo charakterystyczne grubopłatowe łuszczenie się skóry, w szczególności na dłoniach i stopach.
Oprócz wysypki innym objawem skórnym szkarlatyny mogą być również linijne czerwone wybroczyny, których obecność wynika z faktu zwiększonej łamliwości naczyń krwionośnych (co jest również charakterystyczne dla płonicy). Zlokalizowane są one wzdłuż przebiegu fałdów skórnych na ciele oraz wzdłuż zgięć stawowych, co nosi nazwę objawu Pastii.
Język u chorego na płonicę jest początkowo obłożony w części centralnej, natomiast brak jest nalotu na jego brzegach. Po okresie oko 3 dni obłożenie języka samoistnie ustępuje, powodując odsłonięcie czerwonych i obrzękniętych brodawek smakowych, sam zaś język jest wtedy barwy żywoczerwonej - to tzw. język malinowy, typowy, choć nieswoisty dla szkarlatyny, może on bowiem występować również w innych stanach chorobowych"
Podobno trzeba leczyć antybiotykami, ponieważ mogę zdarzyćsie groźne powikłania: "Powikłania płonicy nie leczonej lub leczonej niewłaściwie tudzież nieskutecznie bywają niekiedy dramatyczne i bardzo groźne dla zdrowia. Na szczęście tak, jak z biegiem lat przebieg szkarlatyny jest mniej intensywny, a objawy słabiej wyrażone, to jej powikłania również występują znacznie rzadziej i nie trzeba się ich już tak bardzo, jak kiedyś, obawiać.
Pomimo tego czujność w przypadku tej choroby należy zachować w każdym przypadku, ponieważ poważne zaniedbania w zakresie diagnostyczno - leczniczym mogą prowadzić do niebezpiecznych dla zdrowia następstw nawet mimo ich statystycznie rzadkiego występowania.
Powikłania płonicy możemy podzielić na wczesne i późne.
Wczesne powikłania to schorzenia o różnorodnej lokalizacji w organizmie. Występują wkrótce po przechorowaniu, mogą mieć także bardzo ostry przebieg. Jednym z nich jest ropne zapalenie węzłów chłonnych, w którym może dochodzić w części przypadków do tworzenia się przetok. Jest ono zwykle skutkiem przebytego podczas szkarlatyny zapalenia gardła.
W powikłanym przebiegu płonicy może również dojść do zapalenia ucha środkowego, które jest przypadłością bardzo bolesną, w tym przypadku także zdarza się, że przechodzi w proces przewlekły.
Najczęściej obserwowanymi powikłaniami płonicy są jednak ostre kłębuszkowe zapalenie nerek oraz paciorkowcowe zapalenie stawów. U noworodków może dojść nie tylko do zapalenia stawów, ale również do zapalenia kości, co bywa bardzo niebezpieczne.
Powikłaniem późnym szkarlatyny bywa natomiast u niektórych dzieci gorączka reumatyczna - choroba autoimmunologiczna, która może doprowadzić do wystąpienia u chorego nabytych wad serca."
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.