Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Czy ktoś z forumowiczów używał Hallufixa? choodzi mi o aparat stabilizujący na halluxy? zastanawiam się czy warto kupić a muszę ratować moje stopy. Marcinki odpadają, "parzą" mi stopy, kliny są za małe, wszystkie mi wypadają Nie wiem czy to nie temat na "Co warto", ale pomyślałam, że tu więcej osoób interesujących się zdrowiem zagląda:) Proszę o pomoc jeśli macie jakieś doświadczenia.
ewela
Wed, 16 May 2012 - 19:45
Witaj Tysia Bylas u dobrego ortopedy,ze swoimi haluxami? Ja bym bez opinii lekarza,nie stosowała ortezy/stabilizatora.
Chociaz widziałam Panie,po operacjach na haluxy i w tych "butach" ...mowily,ze boli...ale zadowolone,ze "po"
tysia24
Fri, 18 May 2012 - 20:26
Ewela, nie byłam u dobrego. Chyba faktycznie od tego powinnam zacząć... moja mama jest po zabiegu, przez pół roku chodziła z drutem w stopie, więc przeraziłam się na dobre, a ten średnio dobry lekarz, kazał mi nosić cokolwiek, stąd moje powyższe pytanie o "dobre cokolwiek", nawet przez myśl mi nie przeszło, że mogłabym sobie takim stabilizatorem coś "narobić".
Agula9
Thu, 08 May 2014 - 18:25
Wyciągam i mam pytanie, czy miał ktoś zabieg robiony jak to wygląda itp. Ja mam coraz większe te kości i nie każde buty mogę nosić, zastanawiam się nad usunięciem, ale najpierw chciałabym wiedzieć jak to wygląda, czy można ewentualnie jakś inaczej sobie pomóc, choć teraz to nie ma mowy żeby się zmniejszyło Proszę o wszelkie informacje, zanim udam się do lekarza chciałabym mieć trochę pojęcia co i jak
Mafia
Fri, 09 May 2014 - 10:09
Dziewczyny, bardzo polecam Wam po prostu zabieg. Oczywiście jest ból, noszenie bucików jest średnio fajne, ale efekt końcowy super. Moje znajome były w odstępach kilkumiesięcznych, kolejna idzie za 2 tygodnie. Każda jest zadowolona. Nie ma bólu. Stopy ładne.
tysiu, w Bydgoszczy jest fajny ośrodek.
Agula9
Fri, 09 May 2014 - 10:31
CYTAT(Mafia @ Fri, 09 May 2014 - 11:09)
Dziewczyny, bardzo polecam Wam po prostu zabieg. Oczywiście jest ból, noszenie bucików jest średnio fajne, ale efekt końcowy super. Moje znajome były w odstępach kilkumiesięcznych, kolejna idzie za 2 tygodnie. Każda jest zadowolona. Nie ma bólu. Stopy ładne.
tysiu, w Bydgoszczy jest fajny ośrodek.
A jak długo nie można potem chodzić, i jak z L4, ja mam pracę po 12h na stojąco, jak długo dochodzi się do sibei po takim zabiegu? Jak to wygląda, co robią z tymi kośćmi, bo nie mam pojęcia? Znieczulenie jest miejscowe czy pod narkozą (nigdy nie miałam i się boję) Czy jest to ferundowane z NFZ ?
Mafia
Fri, 09 May 2014 - 11:41
Agula, ponieważ nie miałam osobiście tego zabiegu to na niektóre pytania nie znam odpowiedzi. Znam przypadek robienia zabiegu na NFZ, więc na pewno refundują, ale nie mam pojęcia czy w każdej sytuacji czy długo sie czeka na termin. Kolezanka była na zwolnieniu 10 dni (miała dwie nogi robione jednocześnie), potem przychodziła do pracy w gustownych sandałkach. Wiem, ze mogła dostać dłuższe zwolnienie, ale nie ma pracy stojącej. Specjalne buty nosiła przez 10 tygodni. Ale opuchlizna utrzymywała się na pewno dłużej. Po zabiegu narzekała na silny ból. Na drugi dzień wychodzi się do domu. Znieczulenie miejscowe, zabieg polega na "ustawieniu" odpowiednio kości stopy (pewnie zależy tez od tego co jest uszczkodzone) i wstawienie implantu. Dziewczyny mają małe nacięcia na stopach, ale na tyle nisko, że blizna jest niewidoczna.
Agula9
Fri, 09 May 2014 - 12:59
Boję się, muszę to przemyśleć, w sumie jak do lakarza pójdę to nie muszę od razu się operować może coś innego mi zaleci - pocieszam się A teraz już koleżnaki nogi nie bolą? Mnie wczoraj bardzo bolała jena stopa właśnie jakby od tej kości
jaAga*
Fri, 09 May 2014 - 15:01
Moja siostra miała taki zabieg, ale robiła go w Anglii, po tygodniu wróciła do pracy, chodziła przez jakiś czas w specjalnych butach. Nogi ma teraz super, a męczyła się wcześniej długo i różnych metod próbowała. Oglądałam ten zabieg (nie jej tylko podobny) na internecie, ale nie dotrwałam do końca, po ujrzeniu wbitej igły i odciągnięciu krwi ze stopy sobie odpuściłam , jesli chcesz mogę zapytać siostrę, może nawet odnajdzie mi ten film.
Agula9
Sat, 10 May 2014 - 11:34
Jak możesz zapytaj jak wyglądał zabieg, czy bolało długo ?
Tośka
Fri, 13 Jun 2014 - 17:23
CYTAT(Mafia @ Fri, 09 May 2014 - 11:09)
Dziewczyny, bardzo polecam Wam po prostu zabieg. Oczywiście jest ból, noszenie bucików jest średnio fajne, ale efekt końcowy super. Moje znajome były w odstępach kilkumiesięcznych, kolejna idzie za 2 tygodnie. Każda jest zadowolona. Nie ma bólu. Stopy ładne.
tysiu, w Bydgoszczy jest fajny ośrodek.
no ja nie polecam; ból jest nie do zniesienia po 10 latach muszę pójść do poprawki, bo mam płaskostopie poprzeczne i już nie mogę dobrać sobie butów co by spod mnie nie piekł, po gipsie ( za ciasnym) zrobiła mi się narośl obok małego palca- tak jakby wyrastał mi 6 palec u stopy. Paluch duży idzie w drugą stronę niż ułożenie anatomiczne ( odwodzi w lewo; no japonek to założyć nie mogę).
Odradzam; przez 2 lata karmili mnie stwierdzeniami ( paluch się ułoży jeszcze, będzie dobrze, itp.).
Ja też chodziłam pół roku z drutem wystającym z palucha i w bucie rzymskim. Teraz już tak nie robią, ale z opowieści mojej koleżanki ból jest nie mniejszy, a urazowość stopy po zabiegu większa ( właśnie dlatego, że nie ma gispu)
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.