Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Serdecznie witam nasze kochane grono czerwcowych Mam wraz z innymi forumowymi Mamami na drugiej odsłonie miesiąca "czerwiec 2010"
Pragnę zachęcić do dalszego udziału w życiu naszych pociech, poprzez dzielenie się swymi radościami, nowinkami, a także tymi smutniejszymi sprawami. Byśmy dalej poprzez opisywanie naszych codzienności mogły dzielić się doświadczeniami.
Miłego klikania życzy Paulina, mama Abi
przyszedł na świat 18 maja 2010r. o godz. 14:00 (3100 g i 52 cm) szczęśliwą mamą została Edzia2
przyszedł na świat 25 maja 2010r. o godz. 22:30 (3700 g i 55 cm) szczęśliwą mamą została KAROLA3DAW
przyszedł na świat 26 maja 2010r. o godz. 8:47 (3725g) szczęśliwą mamą została Dorota.N
przyszedł na świat 6 czerwca 2010r. (3850 g i 58 cm) szczęśliwą mamą została Agnelka25
przyszli na świat: Xavier 9 czerwca 2010r. o godz. 9:32 (2750 g i 48 cm), Oskar 9 czerwca 2010r. o godz. 9:34 (2250 g i 50 cm) szczęśliwą podwójną mamą została Lenka28
przyszedł na świat 9 czerwca 2010r. (3250 i 54 cm) szczęśliwą mamą została wiolka89
przyszedł na świat 22 czerwca 2010r. o godz. 17:48 (3630 g i 55 cm) szczęśliwą mamą została Ewelinka21
przyszedł na świat 29 czerwca 2010r. o godz. 1:15 (3780 g i 54 cm)szczęśliwą mamą została kasiamro
przyszła na świat 26 maja 2010r. (2800 g i 55 cm) szczęśliwą mamą została Dosiek
przyszła na świat 2 czerwca 2010r. o godz 9:00 (3450 g i 54 cm)szczęśliwą mamą została maggy
przyszła na świat 6 czerwca 2010r. (3240g i 56 cm) szczęśliwą mamą została laurunia
przyszła na świat 8 czerwca 2010r. o godz. 17:50 (3020 g i 54 cm) szczęśliwą mamą została Basiatek
przyszła na świat 11 czerwca 2010r. o godz. 6:20 (3280 g i 52 cm) szczęśliwą mamą została konwalia
przyszła na świat 11 czerwca 2010r. o godz. 9:47 (3100 g i 54 cm) szczęśliwą mamą została Martalka
przyszła na świat 11 czerwca 2010r. o godz. 13:40 (3370 g i 56 cm) szczęśliwą mamą została ewik.
przyszła na świat 13 czerwca 2010r. o godz. 22:45 (4040g i 51cm) szczęśliwą mamą została Abunieczek
przyszła na świat 16 czerwca 2010r. o godz. 16:49 (3720 g i 58 cm) szczęśliwą mamą została miq4
przyszła na świat 18 czerwca 2010r. o godz. 8:25 (3300 g i 55 cm) szczęśliwą mamą została dudiim
przyszła na świat 6 lipca 2010r. o godz. 11:35 (4090 g i 53 cm)szczęśliwą mamą została Adrianna
EDIT: Kochane Mamusie, nie zdążyłyśmy się pożegnać na starym wątku, ale zapraszam Was już tutaj stronkę główną zrobiłam jak najlepiej umiałam, mam nadzieję,że się spodoba. W razie jakichkolwiek błędów proszę pisać to poprawię
maggy
Fri, 18 May 2012 - 19:15
Paula - super!!! ,można jeszcze będzie dodać zdjęcia dzieciaczków ,może z drugich urodzin?bo to przecież niedługo
Abunieczek
Tue, 22 May 2012 - 20:59
Łoj ale się rozpisałyście to ja wracam po długim weekendzie na wsi a tu jedna jedyna maggy raczyła coś skrobnąć aj niedobre Wy
A tak już poważniej to maggy masz super pomysł, zdjęcia z drugich urodzin będą wspaniałe. Akurat drugi rok życia, nowy etap i nowa część Czerwcówek
Abunieczek
Thu, 24 May 2012 - 12:32
I dalej cisza, ale to nic poczekamy zobaczymy, a nuż ta część będziej bardziej obfita w posty
Abi zdarła kolano, po raz pierwszy :/ ja miałam ciarki na sam widok a ona jeszcze się po ranie szczypała i tak mocno przyciskała paluszka i się śmiała, no cóż zawsze uważałam,że ona jest z innej planety
Do tego limo pod okiem
Ehhh, pomału obmyślam plan urodzin, torcika chyba zamówię. Mama mi poleciła dobrą kawiarnię i sprawdzony pyszny torcik z wiśniami z ciemnym biszkoptem. Na samą myśl mi ślinka leci
A z fajniejszych nowinek to Abi wkońcu się rozgadała, tzn. nie łączy słów ale mówi więcej m.in. mama, mamo, mami, tata, diaidia (dziadzia), dada, baba, nie, ta, da (daj), mleko lub mliko, hauhau, miaumiau, kisikisi (kici kici), pisiu (piciu), isi (sisi czyli siku ale tylko gdy ja idę do toalety ) na teraz tyle mi się przypomniało, ale stara się coraz więcej powtarzać, a jakie miny przy tym stroi
Martalka, jak znajdziesz chwilę pochwal się nowinkami z czasu poporodowego, Jasiu uroczy, widziałam zdj na fb
Martalka
Fri, 25 May 2012 - 16:11
No cóż. jestem już w formie w sumie. Jasieniek spokojny, sporo śpi. Mileśkę własnie uczymy na nocnik sikać. Opornie idzie. jedyne sukcesy to siku na nocnik, a jakże, ale przez spodnie A na golasa nie da rady
Paulina, jeśli chodzi o upadki i inne bolączki, to Milena taka sama jak Abi jest Baba ze stali normalnie
Abunieczek
Sat, 26 May 2012 - 12:57
Martalko, u mnie nocnik dalej jest a'la "tabu" , zanosi się płaczem jak ma na niego usiąść
Za to mogę się pochwalić,że od 4 dni nie doimy smoczka Abi ostatnio tak go zmolestowała,że porobiły się dziury i od tamtej pory smoczek jest "fe". Przez pierwsze dwa dni jeszcze go nosiła, ale nie cmokała tylko czasem go ugryzła i wyrzuciła a teraz to szczerze powiedziawszy nawet nie wiem gdzie on jest muszę go poszukać,żeby go nie znalazła Usypia sama, nie woła już o niego, z dobrch wieści jeszcze nauczyła się spać koło 13-14 bo tak to cały dzień bez snu był. Spi w łóżeczku swoim wkońcu, ( odkąd jestem w pl spała ze mną).
A ja, ja przytyłam po babcinych imieninach całe 1.4kg na wadze mam 60.2kg ooooo zgrozo tak się kończy obżarstwo placuszkami babci
Kochane wszystkiego najlepsiejsiego w Dniu Mamy
Martalka
Sun, 27 May 2012 - 10:08
Paulina, to schowaj nocnik na kilka tygodni i odpuść póki co. Bo totalna niechęć do nocnika raczej was w złą stronę prowadzi
Milena nie spi w dzień. I dobrze. Nie wiem o której by zasypiała gdyby pospała w dzień.
marta083
Sun, 27 May 2012 - 23:05
Witajcie w nowej odsłonie Daawno do Was nie zaglądałam a byłam ciekawa co u Was. Martalka, słyszałam o dość szybkim porodzie. Serdecznie gratuluję brzdąca! Abunieczek, z nocnikiem to pocieszę Cię, że u nas też parzy Ubrałam go ostatnio w majtki ale w 15min zasikał wszystkie 4 pary i nawet nie kumał, że to z niego się leje Koopę wali w i kłamie w żywe oczy, że nie Trudno, będę dwa dupska przewijać Smoka te się pozbyliśmy ponad miesiąc temu - rzucał go po podłodze i nie chciał podnieść więc schowałam i powiedziałam, że pies zjadł Mądry chłopczyk szukał dwa wieczory po poduszce ale opowiadłam co sie stało i nie płakał nawet Duddim, a jak Madzia?
miq4
Tue, 29 May 2012 - 09:05
Paulina super strona, fajnie, ze to zrobiłaś
Marta gratuluję - widzę, że spodziewasz się dziecka
Zojusia wchodzi na podnóżek, siada na sedesie (na swojej deseczce) i kilka razy juz udało nam się zrobić siusiu - były brawa. Najłatwiej wychodzi rano, po przebudzeniu. Jak kupę robi mówi w trakcie - nie podchodź, idź sobie itp. coby jej nie przeszkadzać czasem...
A śpi w dzień tylko na spacerze, w domu nie daje rady wyłączyc bateryjek.
Konwalia polecam ci w Poznaiu dobrego endokrynologa dr Ruchałę - pracuje w szpitalu na Przybyszewskiego, tam w poradni (trudno o szybką wizytę) i prywatnie. Jak zdrówko?
Martalka
Tue, 29 May 2012 - 10:16
Marta, gratulacje!!!
miq4, zazdroszcze normalnie tego siusiania Zojusi... Ja ile razy widzę jak Milena się budzi.. karmię No i leje w pampka do pełna!!! W dzien chodzi bez pieluszki.. A niech leje po nogach cieplo jest to czemu nie
marta083
Wed, 30 May 2012 - 11:43
Hej Dzięki za gratki
U nas lanie pod siebie a rano sika przed obudzeniem a że najczęściej rano śpi już ze mną w łóżku na brzuchu więc jak się posika to przelewa pampersa i mam obsiurane łóżko że ho ho! Z resztą w nocy też się oblewa, chyba siurek jakoś w jedną stronę sika i pielucha nie zdążą wchłaniać, bo ogólnie pieluch lekko zamoczona. No ale nie zaradzę. Czekam na cieplejsze dni i będzie lał po nogach Oduczy się w dzień to i w nocy moooże.... No i On jeszcze pije mleko na noc i często raz w nocy więc i sikać musi.
dorota.N
Sat, 02 Jun 2012 - 23:43
Paulinka super ci stronka wyszla! A siniakami itp rzeczom juz sie nie przejmuje .... moj Oscar to jak huligan teraz wyglada po tych cieplych tygodniach .Podrapany sianiaki krzywo obcieta grzywka bo na szybkiego cielam no i ten zab wybity na przedzie kilka miesiecy temu Prawdziwy huligan !
U nas z siusianiem do nocnika czy do toalety to mozna pomarzyc .... Myslalam ze szybciej mu pojdzie jak zobaczy jak to brat codziennie robi,no ale coz jego czas w koncu kiedys przyjdzie No ale chociarz podaje bratu papier toaletowy do wycierania
U nas w przedszkolu znowu panuje ospa ! Zatem tylko czekam az Oscarka wysypie i bede miala z glowy krosty .
Abunieczek
Tue, 12 Jun 2012 - 08:37
Dziękuję za wyrazy uznania co do stronki, to narazie wstępna forma, lekko nabazgrana, mało czytelna ale jak dodam zdj dzieci to uporządkuję to już tak na tip top.
maggy
Wed, 13 Jun 2012 - 15:13
Hejka;)ale tu cisza
A my dzisiaj byłysmy na bilansie dwulatka ,moja panna mierzy 88 cm,waga 12kg ,wszystko jest ok ,no może poza tym ,że nikola jeszcze nie raczy robic na nocnik,pani doktor była lekko zdziwiona
miq4
Wed, 13 Jun 2012 - 15:50
Moja panna też nie robi jeszcze na nocnik, dzięki, że przypomniałaś o bilansie 2 latka. A jak urodzinki Nicoli i innych czerwcowych maluchów?
maggy
Wed, 13 Jun 2012 - 20:54
no właśnie jak tam urodzinki naszych dwulatków?
U nas była tylko najbliższa rodzina czyli dziadkowie i chrzestni .Teściowa zrobiła tort,ja ciasto,szyszki,sałatkę owocową i koreczki .Nikolkę najbardziej ucieszyły balony ,które były przez parę minut dekoracją na ścianie ,może uda mi się wstawić jakąś fotkę mojej pannicy
Śliczna panna z Nicoli My planujemy 2 imprezy urodzinowe w sobote - jedna rodzina (wyjazdowo, bo parabacia leżąca i opiekująca się nią ciocia nie mogłyby być u nas). Druga w niedzielę piknikowa dla pozostałych gości. Zapowiada się pracowity i pełen wrazeń weekend.
Abunieczek
Thu, 14 Jun 2012 - 11:04
Wszystkiego najlepszego dla naszych czerwcowych dwulatków
U nas wczoraj były urodzinki, bez szaleństw, pogoda beznadziejna, zimno, deszcz, ja lekko podchrypiała, ale posiedzieliśmy, pogadaliśmy, był torcik. Abi dmuchała go aż 3 razy bo nie mogłam uchwycić jej jak dmucha i cyknąć fotkę
Nie powstawiam tu zdj bo nie mam teraz czasu ale pózniej to zrobię.
edit: maggy- zdj oczywiścię wstawię Ci na pierwszą stronę
Martalka
Thu, 14 Jun 2012 - 19:22
maggy, Nicola śliczna!!!
Swoją drogą ciekawe ile Mila mierzy.. ale pewnie mniej
Dasz przepis na szyszki?????????? jak to te co pamiętam z dziecinstwa to moim na bank posmakują
Abunieczek
Thu, 14 Jun 2012 - 20:33
Abi ma 90cm i waży 12.6kg ale i tak jest pucia
Ja zdycham, ale się rozchorowałam katar, kaszel, plecy jak mnie bolą to szok, do tego cały nos i czoło a oczy to czuje,że zaraz mi eksplodują
Krówki rozpuścić na małym ogniu,dodać margarynę i kakao,wszystko rozpuścić na jednolitą masę ,wsypać ryż i formować kulki
smacznego .
nie wiem czy to są takie jak jadłaś ale mój" młody" do tej pory się nie nimi zajada
Abunieczek - wielka dziewuszka z Abi
Mig4 - udanej imprezki życzę
I oczywiście spóznione życzenia urodzinowe wszystkim maluszkom
maggy
Fri, 15 Jun 2012 - 09:25
Paula -zdrówka
dorota.N
Sun, 17 Jun 2012 - 14:57
ojejku te szyszki to musze też koniecznie swoim chłopakom zrobić ,jak tutaj ten ryż dostane
no i spóżnione życzenia dla solenizantek
maggy zdjecia przesliczne same słodkości
A co do siadania na nocnik to u nas tez nic a nic w tym kierunku sie nie udziela czasami sprobuje usiaśc na toalete tak jak to robi jego brat ale tylko ustami poudaje że siusia i po sprawie . No ale jego czas w końcu kiedyś przyjdzie
Oscarek jest juz przeniesiony do grupy 2-3 latków w przedszkolu .Jak ten czas leci Teraz siedzi w grupie wiewiórek ,nadal mi się wydziera jak go zostawiam rano... Co dziwne Tatusiowi tak nieodstawia szopek jak mi
A co do tatusiów to wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Ojca -oczywiscie w UK
My juz kartki mamy wypisane i dla dziadka\ i dla tatusia ,kurtke deszczowa z chłopakami wybraliśmy w prezencie Na ta nasza prawdziwie angielska pogode jak ulał
Teraz tylko w planie pójście na Zumba bo juz mam dosyc noszenia tych dodatkowych 15 kg!!!! Których za nic nie moge się pozbyć!
Martalka
Sun, 17 Jun 2012 - 19:23
tez mam w planach zumbę, tylko kiedy?!?!
Milena właśnie kazała zdjąć sobie pieluchę.. chyba ją drażni I nawet usiadła na nocnik... i nic dalej. Cóż... nosi pieluchy nadal...
Dzisiaj pierwszy ładny dzień Fajnie!
Ups, już po 18tej.. zaczynam kąpiele
lenka28
Mon, 18 Jun 2012 - 11:58
Hej Mamusie! Pamiętacie mnie jeszcze? ) Usciski dla Was i dla waszych pociech!
Martalka
Mon, 18 Jun 2012 - 23:24
lenka, no pamietacie, pamiętacie!! ale czemu ty ani słowa nie napisałaś co u was???? Jak chłopcy? Jak Ty się miewasz? Gdzie teraz przebywacie?
lenka28
Tue, 19 Jun 2012 - 14:03
Już pisze... My bez zmian - ciagle mieszkamy w Anglii. W maju mina nam rok od wyjazdu z PL. Czas tak szybko leci... 10dni temu chłopcy skończyli 2 latka duże chłopaki już sa z nich i naszczescie rosną zdrowo. Odpukac do tej pory może z 4 razy byli przeziebieni i naszczescie nie wiedza jeszcze co to antybiotyki... Szczerze mówiąc to nie wiem czy tu w UK robią coś takiego jak bilans dwulatka - trzeba bedzie sie chyba wybrać do przychodni. Chłopcy mówią coraz wiecej. Nie są to jeszcze jakieś pełne zdania ale słów znają sporo. Z Xaviera trochę większy gadula niż z Oskara. Oski mówi trochę mniej zrozumiale i przez to trochę sie denerwuje. Generalnie chłopcy są trochę jak ogień i woda Straszne lobuziaki A jakieś dwa miesiące temu zainteresowały ich nocnik. Kupiłam im je jeszcze gdzieś w zimie ale ze nie chcieli na nie w ogóle siadać to nocniki wyladowaly w łazience i tak obrastaly kurzem Az któregoś dnia mój T.zobaczyl ze w nich coś pływa I tak sie samo zaczęło najpierw Oskar biegał na nocnik a my mu wszyscy bilismy brawo a po kilku dniach zacza tez Xavo. Pampersy dalej używamy zwłaszcza w nocy czy na wyjścia ale tez i czasem w ciagu dnia w domu. Niestety jak chłopcy czuja na pupci majteczki czy spodnie to czesto zapominają o nocnikach- mysla chyba ze to pampki i sie posikuja. Najlepiej im idzie jak mogą biegać z gołymi pupami wtedy zawsze trafiają do nocnika - niestety ostatnio pogoda nas nie rozpieszcza i na gołe pupki jest zazimno :-// A tak ogólnie jak nam sie żyje? Pierwsze 9 miesięcy było naprawdę bardzo ciężkich ale jakoś od marca żyje sie już zupełnie inaczej wynajelismy sobie tez bardzo fajny dom z ogródkiem... Mi niedługo zaczynaja sie wakacje bo ciagle chodzę do szkoły... A ty Marto ciagle mieszkacie w UK? Gratuluje synka!!! Wyczytałam ze macie z Paula profile na FB to was tam poszukam Zajrze tu pózniej teraz biorę chłopców na spacer - trzeba wykorzystać chwile kiedy nie pada...
emilly
Wed, 20 Jun 2012 - 09:15
Lenka, u nas żadnego bilansu 2-latka nie robią, 3-latka również
ewik.
Wed, 20 Jun 2012 - 09:40
Witam w nowej odsłonie Dużo zdrówka dla dwulatków.
My urodziny spędziłyśmy w szpitalu. Łucja miała zapalenie krtani i tchawicy, troszkę się przyduszała więc tydzień spędziłyśmy w szpitalu. Już jest dobrze i mała rozrabia w domu. Na razie bilansu jej nie robiłam bo po tym szpitalu strasznie się boi lekarzy więc pójdziemy pod koniec czerwca dopiero. Waży 15kg i ma 90cm wiec chyba najcięższa kluska na wątku
lenka super,że chłopaki nie chorują. Moja Łucja kilka razy już na antybiotyku była chociaż teraz była infekcja wirusowa i obyło się bez antybiotyku.
Co do siadania na nocnik to owszem, siada, robi ale nie woła. Trzeba ją samemu posadzić a sama woła jak już leci.
dorota.N, Mrtalka zumba to tez moje marzenie
weda
Wed, 20 Jun 2012 - 13:28
emilly,a u mnie robią bilanse,co prawda nie 3 latków ale roczniaków i dwulatków jak najbardziej w children's centre aha (tu dodaje edit) jeśli dziecko jest zarejesrowane w przychodni to powinno w okolicy urodzin nadejsć pocztą zawiadomienie kiedy i gdzie jest termin bilansu-nawet mapkę dla niezorientowanych dołączaja bilans obejmuje: obserwację dziecka podczas zabawy-utzymanie np.kredki w ręku,próby rysowania,chód czy prosty,budowanie z klocków,rozmowa z matka czy ja cos niepokoi,pytania dot.diety-i równiez porady,czy dziecko mówi i ile,ważenie ,mierzenie i darmowy pakiet książeczek z rymowankami,kredkami i kolorowankami-to tyle ile pamiętam martalko,dorota.N,ryż preparowany dostaniecie tutaj,a jakże,jest w asda,tam gdzie produkty do pieczenia ciast gotowych
lenka28
Wed, 20 Jun 2012 - 13:56
Hej Mamusie - Pozdrowionka z nad kubka kawy ) No to wyglada na to ze moje lobuziaki to straszna drobizna Xavo waży 13,4 a Oskar tylko 12,6 - zaraz sprawdze wzrost... Chłopcy nigdy niejadkami nie byli. Warzywa, mięso - normalne obiady... Co ciekawe Oskar urodził sie lżejszy i ta różnica ciagle sie utrzymuje choć prawie zawsze je wiecej od Xavka. Taka uroda chyba Już wiem wysocy są na jakiś 88 cm .
maggy
Wed, 20 Jun 2012 - 21:14
Lenka,Ewik - witajcie po przerwie
dwa dni puszczałam małą bez pieluchy ,latała z gołą pupcią ,przyniosłam jeszcze jeden nocnik ,postawiłam obok i zademonstrowałam jak się siusiu robi ,po czym wstałam ,biłam brawo ,że super teraz nikolka na drugim nocniczku zrobi i co nic ,posiedziała wstała i stwierdziła,że teraz chce na tym co mama ok i znowu to samo czyli nic a za chwilę kałuża na podłodze ,i tak dwa dni wytrzymałam ,za jakiś czas zrobimy drugie podejście
ostatnio wybrałam się do gina,żeby cytologię zrobić ,bo dwa lata nie byłam a tam babka mi mięśniaka na monitorze pokazuje i jak by tego było mało wczoraj dzwonią z przychodni,że w cytologii wyszedł stan zapalny bakteryjny i jutro mam się zgłosić do lekarza po recepty bo trzeba to przeleczyć
maggy
Thu, 21 Jun 2012 - 20:10
zapomniałam dodać ,że zaczął się u nas bunt dwulatka i to w dosłownym tego słowa znaczeniu ,Nikola chce wymusić wszystko płaczem albo wiszczeniem na cały głos,a w najgorszym wypadku waleniem głową o podłogę ,oczywiście nie ulegam jej zachciankom ,staram się ją uspokoić ale nie zawsze mi to wychodzi,dzisiaj już śpi bo tak ryczała ,że nie pozwoliłam jej dłużej oglądać bajki aż z płaczem na sofie usnęła Macie może jakieś rady na małych buntowników?
Martalka
Fri, 22 Jun 2012 - 10:38
CYTAT(maggy @ Thu, 21 Jun 2012 - 20:10)
Macie może jakieś rady na małych buntowników?
tak! czekać aż im minie
A tak serio może czasami zadziałać odwracanie uwagi. Wcześniejsze informowanie o tym co nastąpi. Dawanie realnych wyborów..
Mam już zmierzony wzrost Milki. wysoka to ona nie będzie Ma 83cm.
lenka, u nas tez mocno lżej się zrobilo od stycznia... Mieszkamy nadal w Londynie.
maggy, chciałabyś w dwa dni Mam książkę 3 day potty training jak czytasz po angielsku.
Ja robię podejścia co jakiś czas. Z różnych powodów nie idzie nam to: ja zalatana, a Mi ma w nosie mokre spodenki- zero reakcji...
U mnie była HV (nareszcie!) do Jaśka. I przy okazji dała tabelki abym sama pozaznaczała co Mila i Damian umieją. Ale czerwonych książeczek nie mają. I jak mówi, mieć nie muszą...
maggy
Fri, 22 Jun 2012 - 11:31
Martalka - mój młody do ukończenia podstawówki do tych niższych należał,zresztą często mi marudził czemu to on taki mały ,a teraz to normalnie ja sama oczom nie wierzę ,że mi taki dryblas wyrósł ,ba on jeszcze rośnie
oj z czytaniem po angielsku to u mnie nie najlepiej to wychodzi
no nic damy ramy radę ,zrobimy jeszcze pewnie kilka podejść ,zakupiłam całą torbę majtek i będziemy działać
A jak tam mały Jasio się Wam chowa ?
Mig4 - jak imprezka urodzinowa?
Paula - jak zdrówko?
Abunieczek
Tue, 26 Jun 2012 - 00:08
maggy, fizycznie ok, gorzej psychicznie ale to nie miejsce na sceny osobiste
odezwę się jak w miarę się pozbieram..... happy happy birthday dla naszych kolejnych dwulatków
Abunieczek
Tue, 26 Jun 2012 - 15:06
No i humorek się poprawił, wkońcu ktoś oddzwonił w sprawie pracy nareszcie wyjdę do ludzi
A propo buntu dwulatka, Abi podłapała od swojego brata ciotecznego i jak ją skrzyczę to mi fakosa pokazuje co prawda palcem wskazującym, bo środkowy jej ciężko wystawić ale mnie ścina z nóg jak to widzę, do tego czasem się jej wyrwie "d..pa" zawsze mówiła pupa ale braciszek ją skrupulatnie poprawił jak się ta część ciała poprawnie nazywa
Martalka
Tue, 26 Jun 2012 - 16:09
Paulina, a to nie bunt dwulatka tylko durni "nauczyciele" Pogoniłabym takich, tak jak sama pogoniłam szwagra który nauczył naszego B, że nie mówi się "chce kupkę" tylko "chcę sr..ć" Dzieci chłoną i tyle.. Bunt to co innego. Niezależnego od nas-rodziców. Etap rozwojowy. Rozwijanie i ćwiczenie "niezależności" dziecka i prawa decydowania o sobie.
napisz coś o pracy!!! gratulować można?????
maggy
Tue, 26 Jun 2012 - 21:04
Paula - a Ty teraz w Polsce mieszkasz czy nadal w szkocji bo już się pogubiłam
Abunieczek
Tue, 26 Jun 2012 - 21:20
Martalka, nie no wiem,że to akurat nie należy typowo do buntu tak tylko to dołączyłam do codziennych fochów Abi, krzyków itp. Co do poganiania to weż wytlumacz takiemu,że nie wolno- on jak na złość pokazuje coraz częściej.
Co do pracy to sę cieszę,że wkońcu coś ruszyło, może to nie żadna rewelacja bo jako kasjerka w hipermarkecie ale zawsze to coś na początek. W piątek mam iść na przeszkolenie. Będę mogła powoli pomyśleć o skończeniu szkoły. Pożyjemy, zobaczymy. Póki co jestem dobrej myśli. Może wkońcu się odmulę
maggy, tak jestem w polsce i zostaję tutaj
maggy
Wed, 27 Jun 2012 - 17:43
czy przy wychodzących piątkach dziecko może gorączkować? nikola dzisiaj miała rano 38 i teraz znowu ,nic jej nie dolega a wiem ,że wychodza jej teraz zęby,czyżby to to ?
szeklanka
Wed, 27 Jun 2012 - 22:29
Maggy ja po sąsiedzku z majowek. Zdecydowanie może wystąpić gorączka, może tez być np katar to nawet moje panie zlobkowe mówiły a one troche dzieci już widziały ząbkujących. Obserwuj do przebicia się.
maggy
Thu, 28 Jun 2012 - 08:22
Szeklanka - dzięki,tak własnie myślę ,dzisiaj gorączka już mniejsza 37,5 ,i rączki pcha do buzi więc mam nadzieję ,że to zębole
Abunieczek
Thu, 28 Jun 2012 - 12:02
Abi stanęła na czwórkach, no i nie licząc jednej trójki która już dobre pół roku temu przebiła się czubeczkiem i stoi w miejscu... Zaczynam się martwić czy tam może coś się dzieje niedobrego, miejsce ma napewno; obok by jeszcze się coś zmieściło... Miała tak któraś z Was?? Mam z nią iść do dentysty??
maggy
Fri, 06 Jul 2012 - 21:32
Abunieczek - ja bym poszła tym bardziej,że dziecko w tym wieku powinno już zaliczyć dentystę ,chociaż my jeszcze nie byłyśmy
A u nas Nikola nareszcie zaczęła coś gadać ,co prawda jeszcze zdań nie skleja ale ładnie powtarza i sama próbuje ,ostatnio nawet jej się udało policzyć do trzech ,ale najbardziej podoba mi się jak ktoś dzwoni do drzwi bądż puka a ona od razu z zaciekawieniem woła kto tam ? Poza tym nadal jest pędziwiatrem i nie trawi nocnika
Pod koniec czerwca miała infekcje gardła, pediatra twierdziła, że to początek ospy, ale krosteczek nie było... Przez 3 dni wysoka gorączka, na piąty już czuła się dobrze, więc tak jak zaplanowaliśmy pojechaliśmy nad jezioro. Bezmiar szczęścia - wielkie kałuże po burzy, jezioro, piach - Zojusia zachwycona. Wczoraj wróciliśmy i dzisiaj znów się pakujemy - na kilka dni jedziemy do babci na działkę - oby pogoda dopisała. Będziemy próbować z nocnikiem, z gołą pupą Zojusia latała, ale nie miała czasu powiedzieć, że chce siusiu. Jej dwie koleżanki z maja już bez pampersów...
maggy
Mon, 09 Jul 2012 - 14:22
Zojaczek jaki słodki
dzisiaj kupiłam w biedronce dziecięcą deskę na sedes i Nikola pierwszy raz zrobiła siku i spuściła wodę ,wiem ,że to dopiero początek naszej drogi do odpieluchowania ale tak mnie to ucieszyło,że musiałam się pochwalić
lenka28
Tue, 10 Jul 2012 - 14:36
miq - corcia jak malowana. Fajnie macie Mamusie z tymi kolorowymi sukieneczkami u waszych coreczek. Moje chłopaki to tylko auta, auta i auta... Czesto musze ubierac ich tak samo albo bardzo podobnie bo inaczej jest awantura. Jak jeden ma na koszulce auto to drugi musi mieć takie samo albo inny równie ciekawy motyw bo inaczej jest bojka ) Co do nocniczkow to chłopcy trafiają do nich bezbłędnie gdy maja zupełnie gołe pupy. Potrafią nawet pójść sami do nocnika na piętro żeby zrobić siku jak zapomnę postawić im drugi na parterze. Wczoraj Oskar chodził i na dwa razy zrobił sam kupke. Gorzej gdy ubiore im majtusie - myli im sie to chyba z papersami i sie zapominają... Ale mam dużo większy problem niż nocnik czy to ze maja mało zębów (X.na 12szt.a O.11szt.) Chłopcy nie przesypiaja nocy. Od urodzenia do tej pory udało im sie to tylko kilka razy i to zadko równocześnie ) Do niedawna budzili sie zawsze miedzy 1 a 2 w nocy a potem jeszcze nad ranem co oznaczało dla mnie cztery pobudki :-// W ciagu ostatnich nocy budzą sie po kilka razy... Zaczęłam podawać im w nocy wodę zamiast mleka - działa to tylko tak ze budzą sie dodatkowo kompletnie przesikani. Powoli tracę cierpliwość a nerwy mam wstrzepach bo chodzę ciagle niewyspana... Nie wiem jak ich tego odczuczyc - ??? A jak śpią wasze dzieciaczki?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.