gry planszowe itp dla 4 latka

jak w temacie
mój syn ma 4 latka nie chce grać w żadne gry plaszowe (układa tylko puzzle)
umnie już liczyć do 10 ale rzuty kostką jakos go nie pocigają tzn trochę raz sie pobawił w zwykłego chińczyka i teraz już nie chce

mozecie polecić mi jakieś fajne gry, niekoniecznie palnoszowe?
wiem jest lato, sporo spedzamy na podwórku, weekendy na działce ale w deszczowe dni oprócz lego duplo i puzzli nie mam go czym zająć

ps. ze wzgledu na młodszą córkę wolałabym zeby to nei byłą graz z duża ilością małych elementów jak monopol

Julcia u nas z planszówek sprawdzają się:
- "sierotka Marysia", "ucieczka dalmatyńczyków" - takie proste - rzut kostką, potem ruch po polach, niektóre pola z zadaniami typu "cofnij pionek, idź do przodu...."
- "Klątwa faraona" Disneya - trochę trudniejsza, plansza trójwymiarowa, zadania do wykonania - typu wymień, wymyśl, pokaż itp.
- PotwĂłr z Loch Ness
Minus tych gier to małe elementy - zagrożenie dla Uli, niestety. K nie zawsze gra "do końca" bo się znudzi ale uważam, że to nie problem. Po prostu jak ma dość to przerywamy.
A z takich prostych mamy jeszcze "wiewiĂłrka spryciulka", tu nie ma pionkĂłw i malutkich elementĂłw.
Poza tym różne memory, znajdź parę, domino, "zgaduj zgadula"granny itp.
W tej chwili nic więcej nie przychodzi mi do głowy.

Polecam: wszelkie gry zręcznościowe typu Małpki, Piggy pop - mnóstwo zabawy i śmiechu Jeszcze z kurami coś jest, ale nie mamy, mamy za to Piranie i też są ok. Farmer. Sznurki i dziurki.
Z klasycznych: domino, memory w najróżniejszych wersjach, Grzybobranie (małe elementy ma )
I jeszcze gry elektroniczne, czyli wszelkiego typu plansze: co nie pasuje, połącz w pary, co je zwierzątko itd.
To tak na szybko. W domu podejrzę w szafie, bo mogłam coś przeoczyć.
Jeszcze mi się przypomniało: Kot w worku z Granny - nie mamy, ale podobno fajna.
A jeśli już się interesuje literkami, polecam Literki.
MoĹźe Sudoku dla dzieci?

Domino memo Sznurki i dziurki ammy już dawno ale średnio go to zajmuje już
zręcznosciowe (Małpki, motlyki i słoń)bardziej Ulę bawią ze coś sie rusza, Maciek popatrzy i idzie dalej
chodziło mi o takie które razem mozemy pograc dłuzej takei palnszowe chyba..
popatrze na wasze propozyjce dzieki dziewczyny

a moze jeszcze nie dorosl do gier skoro go to nie kreci ...
moze inne wspolne zajecia, np. lepienie ludzikow z plasteliny, pieczenie kruchych ciasteczek,

sory za brak polskich znakow

O, właśnie zapomniałam o spadających małpkach i krokodylu u dentysty - K gra nawet sam ze sobą i śmieje się przy tym do rozpuku
Z innych zabaw hitem jest też odbijanie balona i bańki - myślę, że i Ula by dała radę.

Zuzi ulubione to:
GRZYBOBRANIE ale tu są małe elementy-grzybki idealne do połknięcia przez młodsze rodzeństwo
KOT W WORKU i CIUCIUBABKA
POZNAJEMY ZAWODY
CUDOWNA PODRÓŻ -na każdym polu jest jakieś zadanie do wykonania, czasem ruchowe typu przysiady, udawanie kaczki itd. Niezła zabawa pod warunkiem że rodzice też np. udają klauna
RAJD
mnĂłstwo gier z gazetek dla dzieci

ale najlepsze są gry robione przez nas w domu na dużym kartonie (lub kilku posklejanych kartkach z bloku technicznego) można wyczarować planszówkę w temacie ulubionym przez dziecko. My mamy przygody Scooby Doo, wycieczkę po ZOO i własną wersję cudownej podróży. Można zrobic samemu: narysować drogę podzieloną na pola i wymyślać pola z bonusami typu dodatkowy rzut/kilka kroków do przodu lub do tyłu/czekasz kolejkę, ale jeszcze większa frajda to rysowanie razem i wymyślanie "przygód" w grze
Można zrobić duże pola dla dużych pionków (samochodzików/figurek/korków od mleka) takich żeby nikt się nie udławił


Zuza lubi tez grac w KARTY Scooby Doo (zasady podobne jak w grze w makao)

FRAMER wciągną całą naszą rodzinę i przez długi czas gralismy nałogowo kilka razy dziennie, ale to raczej tak dla 5-latków chyba. Przynajmniej młoda dopiero wtedy zaczęła grać mimo że grę miała już wczesniej.

Julcia Olka tez malo czym sie interesuje oprocz puzlli.

Za to teraz lubi sie bawic w pkole i fryzjera. No i rysuje.

A do gier moze dorosnie za jakis czas

O, u mnie takie też się sprawdzają. Najpierw frajda przy wspólnum rysowaniu, kolorowaniu planszy i wymuślaniu zadań a potem super się gra. No i co tydzień ( my mamy zawsze niedziele gier bo w tygodniu brak czasu) może być nowa gra więc się nie znudzi.

Ja jeszcze nie probowalam gier samorobek, ale nie widze zainteresowania wiekszego planszowkami, wiec sporobuje za jakis czas.

U nas ze zględu na to, że chłopaki uwielbiają samochody, mamy głównie gry o tej tematyce czyli "znaki drogowe", "rajd", "wyścig motorów". Polecam również grę "Kolory". mamy też kilak gier zrobionych własnoręcznie, a ulubioną jest ta
Poza tym lubią również "Grzybobranie", domino, "Pchełki", "Piotrusia", memory
Tak jak pisały dziewczyny polecam zrobienie własnoręcznych gier

Ja polecam warcaby dla dzieci, dokładnie takie https://allegro.pl/warcaby-kotek-i-myszka-o...2420986510.html
Z dzieciństwa pamiętam taką grę https://allegro.pl/pilka-nozna-pilkarzyki-g...2415770770.html Bardzo fajna Będe musiała ją kupić dla mojego synka...

super te warcaby
Chyba też się skuszę

Bartek uwielbia grę Grand Prix na bazie filmu Auta 2: https://www.ceneo.pl/13327220?se=Ipkii3msId...CFQpd3wodTk7W2w

Gra jest naprawdę fajna i dość ciekawa - w trakcie gry zbiera się karty o specjalnym znaczeniu, np. odebranie ruchu przeciwnikowi, zamiana miejsc, obrona przed wcześniej wspomnianymi itp.. Nie wiem tylko, czy nie będzie zbyt skomplikowana i zniechęcająca dla początkującego gracza.

Lubią też grać w domino, spadające małpki, Bóbr Billy, kiky ricky, Kot w worku, w karty - wojna i Piotruś.

Jak byli młodsi to hitem było Bingo firmy Djeco

Edit: zapomniałam o Mądrym Zamku - Bartek uwielbia od dawna

moj akurat na szczescie uwielbia wszelkie gry, ale nie kazde dziecko musi lubić
moze shark chase by zainteresował ?

Polecam jeszcze mozaike. Dodatkowo u nas spraddzają się wszelkie gry z literkami np. Literka do literki, Już czytam oraz gry skojarzeniowe - co do czego pasuje.

Polecam Pędzące żółwie. Wyścig do sałaty. prod. Egmont. Ponadto grywamy w Chińczyka i Barykady, Spadające małpki, karty, np. w wojnę. Hitem jest też wspomniana już gra logiczna Mądry zamek prod. Granna.

a czy mąrdy zamek i kamelot to to samo ?

Widziałam obie gry, znajomi mają Kamelota. Zasada mniej więcej ta sama, Kamelot wydaje się bardziej dla dziewczynek, występuje tam po prostu dodatkowo postac rycerza, który ma na celu dotrzec do księżniczki i trzeba mu to ułatwic budując odpowiednią drogę, natomiast w Mądrym zamku są konkretne modele do ułożenia na różnym poziomie trudności.
Sama nie robię rozróżnień na gry dla dziewczynek i chłopców, ale mój Michał przy wyborze opowiedział się jednoznacznie za Mądrym zamkiem ostentacyjnie ("dla dziewczyn") podsumowując Kamelota

Dla małych konstruktorów polecam również klocki Marble robot.

Witaski

Widzę, że gra Super Farmer nie padła, mój pięciolatek ją bardzo lubi, a i dwu latka mogła dołączyć do zabawy, wydając zwierzątka (oczywiście z moją pomocą)
Gra wciągająca moim zdaniem.

Wprawdzie to nie gra ale polecam nowo odkrytą zabawkę BENDAROOS takie kolorowe woskowe sznureczki do sklejania i tworzenia obrazków lub ludzików-sama mam niezłą frajdę

Piggy Pop - nie pękaj prosiaczku - bardzo łatwa i fajna gra:)

Daję znać, że u nas bylo to już testowane (dzieciaki z rodziny tak powyżej 6 lat się bawiły)- szał był, że ho ho

Julcia_, to może spróbuj gry, która ma inną kostkę (nie taką z oczkami).

jaką?
teraz juz umie liczyć -normalna kostka zaczyna mu się podobać..poszukałam parę planszówek ale za bardoz nie pogramy -Ulcia-2-latka nie daje
takze czekać mi zostało aż obydwoje podrosną

czytam o tym BENDAROOS i wydają się fajne
a za duży bałagan jak z plastelina/ciastoliną/wycinankami się z tego nie robi?
z czego sa te sznureczki i jak to w ogóle działa?

Nie wiem z czego dokładnie, ale sznureczki wyginają się w dowolny kształt jak drucik, kleją sie tylko do siebie, ew. przyciśnięte do tekturki jak się robi obrazek, ale też łatwo się odklejają. Nie ma problemu jak z plasteliną i ciastoliną Sznureczka tez nie da się przerwać tylko przeciąć nożyczkami trzeba (my poświęciliśmy jedna parę na stałe do zestawu, bo się kleją po cięciu) więc nie ma nieprzewidzianych małych ścinków. Strat w meblach i ubraniach nie zanotowałam
Nie wiem tylko co by było w przypadku ewentualnej próby konsumpcji przez 2-latkę

Również polecam te dwie gry. Mój syn zainteresował się grami własnie od momentu gdy dostał żółwie, wcześniej próbowaliśmy obrazkowego domina, grzybobrania, ale nie robiły na nim wrażenia.

a ZGADNIJ KTO TO? - niby napisane na pudełku od 6 lat.... nie znam się na czterolatkach w sumie, ale ma zalety - brak małych elementów, nie czeka się długo na swoją kolejkę. patrzyłam w internecie teraz jest jakas wersja extra, ale takie klasyczne - tylko twarze różnych osób i zadajemy pytania, chyba jest wystarczające.

dzięki
już "zamówione" u chrzestnej -lubią ciastolinę bardzo wiec moze to im się też spodoba
2- latka ciastoliny nie je, więc tego też nie powinna

bo kupilismy "pędzące zółwie" i planszówkę "po drabinie" i 0 zainteresowania ze strony 4 latka

ja zawsze uwielbiałam planszówki i karty, sporo grałam z tatą, nie mogę się doczekać jak z dziećmi zagram
ale idac nie ten typ/ albo wiek jeszcze
u nas własnie ciastolina+lego duplo króluje

Może Twoje dziecko jest tym typem, który woli inne zajęcia. Może muzyka, może książki, albo jakieś sporty? Jeśli chcesz sprawdzić inne gry to u nas często grywamy w Double, 4 sekund, Żółwie z Galapagos, a ostatnio razem z młodszą siostrą graliśmy w Baloniki od Chicco i bardzo nam się podobało. Gra uczy strategicznego myślenia i współpracy z innymi graczami, trzeba przeprowadzić baloniki do słonka zanim zasłoni je ciemna chmurka. Emocjonująca gra i wciąga nawet najmłodszych. Powodzenia w poszukiwaniach.

W sklepach jest dużo gier planszowych, warto poszukać i sprawdzić jakie są dostępne.

memory i puzzle zawsze się sprawdzą

Kilka gier, które mogę polecić:
Lisek Urwisek.
Smart Games Czerwony Kapturek.
Tappi Poziomkowa Przygoda.
Smart Games Kamelot Jr.
Pełny kurnik.
Karaluch

Jest to kilka gier, które przyszły mi do głowy, ale jest ich ogólnie o wiele więcej. Sama jestem wielką fanką gier gier planszowych z dzeciakami (wszystko jest lepsze od telewizora oraz komputera).

Jeśli chcesz zachęcić maluchy do kreatywności, polecam zerknać sobie jeszcze do sklepu Netto, jesli masz takie sklepy w okolicy Ostatnio mieli fajne promocje przy zakupach dla dzieci. Dają saszetki gliny Hey Clay https://masakreatywnosci.netto.pl/ . A przy większej ilości zakupów mozesz dostać naklejki do wymiany na maskotkę.