To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Przepuklina pępkowa, czy konieczna jest operacja????

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

MamaJiP
Julia od urodzenia miała wystający pempek.
Dzisiaj byliśmy u chirurga i stwierdził że, trzeba operować icon_sad.gif
Czy to jest konieczne icon_question.gif
Czy nie ma innej możliwości np. ćwiczenia icon_question.gif
Chciałabym tego uniknąć bo mnie przeraża operacja icon_sad.gif

Czy są mamy które miały tego typu problem albo są w takiej sytuacji icon_question.gif

Zmartwiona Dorota icon_sad.gif
i.
Dorota, zajrzyj tutaj https://maluchy.pl/forum/viewtopic.php?t=58...ght=przepuklina
MamaJiP
Dzięki Ilka icon_smile.gif
Ale to co przeczytałam jeszcze bardziej mnie zaniepokoiło icon_sad.gif
Czy to znaczy że, jak Julii nie zoperujemy pempka to będzie miała problemy z ciążą icon_question.gif
Rodzina panicznie siÄ™ boi tej operacji a Julii teraz to nie przeszkadza.
Oj nie wiem co robić icon_rolleyes.gif
madama
Oj, z pępkami to ja sie miałam...
To może po kolei... Z Piotrusiem dostałam skierowanie do hirurga jak miał ok. miesiąca, diagnoza - pępek zamknięty. Jak miał 15 miesięcy drugie skierowanie ( za każdym razem inicjatywa pediatry), diagnoza -rozstęp mięśni - skierowanie na operację. Dwa miesiące póżniej był juz w szpitalu, ale do zbiegu nie doszło ze względu na wysypkę.
W międzyczasie młodszy synek jako miesięczny maluch mial taką przepuklinę ( zamiast pępka balonik), że nikt nie miał wątpliwości o nieuchronności zabiegu. Mimo to plastrowaliśmy dzielnie icon_smile.gif .
Drugi trermin Piotrusiowi znowu przepadł ( ogarniały nas wątpliwości co do zasadności przeprowadzania zabiegu u półtoraroczniaka).
Dwa miesiace temu udalismy się ze Stasiem na kontrolę (pępek ładnie się zamknął), zabraliśmy też Piotrusia ( chcieliśmy się dowiedzieć czy nie możnaby przesunąć operacji o conajmniej rok).
I dowiedzielismy się, że :
Ze Stasiem wszystko OK icon_biggrin.gif
Pitruś nie ma przepukliny pępkowej( i nigdy nie miał) tylko za dużo skóry icon_eek.gif i rozstęp mięśni nad pępkiem ( wszystko do nadrobienia poprzez ćwiczenia, można z tego wyrosnąć)
Jeżeli operacja - to tylko niepotrzebna plastyka
Uff... mieliśmy dużo szczęścia, że nie posłaliśmy dziecka pod nóż. icon_confused.gif
Radzę więc skonsultować się jeszcze z jakimś hirurgiem.
Pozdrawiam
AgnieszkaZ
Moj Sebastianek mial 8 tygodni gdy przeszedl operacje na przepukline pepkowa. Zdiagnozowalo ja trzech roznych lekarzy wiec nie zastanawialismy sie nad operacja. Pepek Sebastianka byl wielkosci sliwki i powiekszal sie praktycznie kazdego dnia. Do tego wszystkiego maly bardzo duzo plakal, a przez napinanie brzuszka podczas plakania jeszcze bardziej wypychal pepuszek. Teraz Sebastianek ma juz 21 miesiecy i jest zdrowym chlopczykiem o duuuuzym apetycie icon_smile.gif
Mysle ze jesli pepuszek wystaje na razie niewiele to warto sprubowac plastrow, a jesli dalej bedzie sie powiekszac trzeba przemyslec decyzje o operacji.

Agnieszka mama Sebastianka 30.05.2002
Lila_
Również mieliśmy problem z przepukliną pępkową u synka od urodzenia.

Tylko, że ja się dowiedziałam o wiele później i na plastry było już za późno.

Zasada przy powiedzmy "standardowych" przepuklniach u maluszków jest taka, że się czeka do wieku 3-4 lat kiedy zazwyczaj przepuklina sama znika.

Tak było w naszym przypadku - po prostu sama zniknęła a każdy nas straszył zabiegiem.

Fakt, że w wieku niemowlęcym mały większośc czasu spędzał na brzuchu i tak mu zostało do tej pory a ma to wpływ na mięśnie brzucha i na tę własnie przepuklinę.


Tyle z własnych doświadczeń.

Jedynie moge polecić skonsultowanie opinii chirurga z innym lekarzem znajacym się co i jak.


Powodzenia
MamaJiP
Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi icon_biggrin.gif

Tu pojawia się problem Julia ma przeszło 4 lata, nikt wcześniej nie interesował się z lekarzy brzuszkiem i teraz są rezultaty.

Nie wiem czy jest możliwość teraz w tym wieku plastrować jej pempek, czy została tylko operacja icon_question.gif

Pempek ma cały czas na wierzchu, nie boli i nie przeszkadza.
Tylko co będzie w przeszłości żeby czasem nie miała kompleksów na tym tle icon_rolleyes.gif

Trudna decyzja mnie czeka icon_sad.gif
madama
Dorotko, plastrowanie ma sens tylko w pierwszych miesiącach życia.
Pozdrawiam
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.