utyłam i nie wiem od czego

W ciągu roku nabrałam 20 kilo. Dziennie jem ok. 1200-1500 kcl (serio!) i tak od pół roku, kiedy zauważyłam przybycie mi pierwszych dziesięciu kilo. Tymczasiem na tej diecie zamiast schudnąć przybrałam kolejne piętnaście kg. Nie wiem czy jest to skutek założenia Mireny czy czego. Czuję się ospała, płaczę co chwilę. Wzięłam się za dietę cabridge, na której swego czasu (przed ciążą) schudłam 12 kilo. Tym razem spadł jeden (jeden!) kilogram. Z powodu tej wagi wpadam w depresję, nie chce mi się wychodzić na dwór, bo najzwyczajniej w świecie wstydzę się. Obecnie ważę 5 kilo więcej, niż ważyłam idąc do porodu.

Zrobiłam badania. Morfologia wyszła ok, poza hematokrytem, który wyszedł za niski (co nie jest dziwne przy diecie). Glukoza, trójglicerydy, choresterol - w normie. Zrobiłam też badania tarczycy. Cały czas czekam jeszcze na anty TPO, ale mam już pozostałe wyniki, tyle, że bez zakresu.
TSH - 3,84 uUl/ml
FT3 (FT3-AM) - 5,03 pmol/l
FT4 (FT4N - OA) - 17,00 pmol/l

dziewczyny, co mi jest? Jak to nie tarczyca, to gdzie mam szukać. Mam jeszcze tylko tydzień na znalezienie przyczyny mojego tycia.

Poproś o badania w kierunku nadczynności kory nadnerczy czyli, ch. Cushinga.

Jesli nic nie pomoze, badania nie wskaza na konkretny problem,
sprobuj wywalic wysokie wegle z diety ( zboza, skrobiowe).

Po zastosowaniu diety Cambridghe wątroba wypowiedziała mi pakt o nieagresji, transaminazy poszły 400% ponad normę :/ Lekarz mnie wtedy skotłował, jak półgłówka - z perspektywy czasu - cholernie słusznie.

aisha, MM twierdzi, że odchudzając się dietą opartą na kaloriach tylko rozjeżdżasz sobie organizm. Uważam, że ma rację i jest na to wiele, wiele dowodów. Weź na wszelki wypadek odstaw węglowodany o wysokim ig, jak pisze Bogusia. Zainteresuj się nie kaloriami, a tym, jaki indeks glikemiczny mają Twoje posiłki. A co za tym idzie - jak mocno wzruszają trzustkę.

hej dziewczyny. dopiero dzisiaj dorwałam się do komputera. Mam tragiczne wyniki anty-tpo. norma jest do 34, a ja mam 117. Jutro rejestruję się do endokrynologa. Dietę o niskim indeksie wprowadziłam dwa tygodnie temu. Czekam na efekty. Póki co zmian na wadze nie odnotowałam, ale grunt, że już nie rośnie

dziewczynki. Dzisiaj byłam u mojego lekarza pierwszego kontaktu. Mam wyniki z tarczycy na granicy, ale hormonów jeszcze nie muszę brać, więc uff... Za pół roku mam przebadać się znowu, ze względu na to wysokie anty-TPO. Pogadałam z lekarką o tej mojej wadze i dostałam skierowanie do dietetyka. Wprawdzie nie mam jeszcze BMI 35, ale naginając zasady (nie wiedziałam że w UK tak sie da ) dostałam skierowanie na reedukację żywieniową pod kątem dietetyka, jakiegoś tam psychologa no i mam karnet na basen z naszej przychodni. W przyszłym tygodniu mam zadzwonić i umówić się na konkretną wizytę.