Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Do naszej przychodni należę od 7 lat, od momentu przeprowadzenia się na to osiedle.
Cały czas chodziłam do jednej lekarki, ale dwa lata temu, zaszła ona w ciążę , urodziła dziecko i wyprowadziła się w ogóle do innego województwa - czyli jednym słowem , już w przychodni nie pracuje. W związku z tym, przeniosłam się do innej Pani doktor.
I zaczęły się problemy, nie z lekarzem, a z rejestracją do niej i z chamską obsługą pań w rejestracji.
Od roku, bezskutecznie, próbuję zarejestrować się do "mojej" lekarki. Do lekarza chodzę głównie po recepty na leki stałe, i wtedy nie zależy mi jaki lekarz receptę wystawi, ale są też i sprawy poważniejsze, gdzie zależy mi na konsultacji z moim lekarzem, który co nie co już o mnie wie.
Rok temu, myjąc podłogę, poślizgnęłam się i walnęłam żebrami o kant łóżka, bolało jak diabli. Wtedy jeszcze dostałam się do mojej lekarki, skierowała mnie na prześwietlenie i nakazała wrócić z wynikiem. Prześwietlenie zrobiłam, w innej przychodni (rok temu ! ) i od tamtej pory , ani razu nie udało mi się zarejestrować do mojego lekarza , by to prześwietlenie pokazać.
Przy każdej próbie rejestracji słyszę, że miejsc już nie ma
Lekarka owa przyjmuje 2x w tygodniu, w godzinach popołudniowych. Rejestracja chorych do lekarzy, odbywa się codziennie w godzinach 7:15 - 9 i na dzień następny, w godzinach 18-19.
Niejednokrotnie byłam pierwsza pod drzwiami przychodni, zarówno rano jak i wieczorem - odpowiedź zawsze ta sama - komplet pacjentów.
Byłam również i dziś , bo w ostatnich dniach, zdarzyło mi się kilka razy zasłabnąć, dziś wstałam z kosmiczną gorączką . Poprosiłam o zarejestrowanie do wskazanej lekarki - bez szans.
Wkurzyłam się strasznie, zrobiłam "dym" w rejestracji , ale to już na końcu, najpierw próbowałam po dobroci. Poprosiłam chamską panią rejestratorkę, by łaskawie była uprzejma sprawdzić kiedy ostatnio udało mi się dostać do mojego lekarza. Z lekkim zdziwieniem odczytała, że rok temu, a zaraz potem z całą swoją bezczelnością dodała, że przecież to nie jest mój lekarz, bo chodzę do różnych i że jak mi się nie podoba, to mam SOBIE zmienić lekarza !, a rejestrować sie w/w godzinach Po czym ze złością zamknęła moją kartotekę i rzuciła w kąt.
W tym momencie już nie wytrzymałam. Powiedziałam, że owszem, chodzę do różnych lekarzy, bo do mojej dostać się nie mogę, jak zauważyła, od roku ! I że nie zamierzam zmieniać lekarza, na jej widzi mi się , że wybrałam lekarza według mnie najbardziej kompetentnego do leczenia mojego schorzenia. Pytałam, kiedy rejestrują się ci wszyscy ludzie, że skoro ja przychodzę jako pierwsza osoba rano i wieczorem, i wciąż słyszę o kompletnej , zamkniętej liście do danego lekarza ! Odpowiedzi już nie otrzymałam.
Chciałam zapytać tutaj, czy może ktoś wie, jak od strony prawnej uregulowane jest rejestrowanie pacjentów. Czy jest na to jeden ogólnopolski przepis, obowiązujący we wszystkich przychodniach, leczących w ramach kontraktu z NFZ, czy może każda przychodnia ma, lub może mieć swoje wewnętrzne, najczęściej bzdurne przepisy. ???
Pytam dlatego, iż jakiś czas temu, czytałam w pewnym miesięczniku, że istnieje taki przepis , że do lekarza ogólnego mogę się rejestrować w dowolnej godzinie, dowolnym dniu i na dowolny dzień. Tzn. , że np. dziś mogę się zarejestrować , dajmy na to na poniedziałek, bo wtedy będę miała dzień wolny w pracy i zależy mi na wizycie u lekarza właśnie w tym dniu i, że w rejestracji mają mnie zapisać bez żadnych fochów , bo takie jest moje prawo.
Czy to prawda ???
Ewcia!
Wed, 04 Jul 2012 - 13:32
Nie wiem dokładnie, jakie są przepisy, ale fakt, że w naszej przychodni rodzinnej jest tak, jak pisałas na koncu. Tzn mogę się zapisać do lekarza na odległy termin (gdy proszę o najbliższy wolny, to zwykle jest ok tygodnia) i godzine, która mi pasuje. I robię to, gdy mam problem niepalący. Aha, przez telefon Oczywiście, w sprawach nagłych, można się zapisywać na dany dzien, reguła jest taka, że ok połowy miejsc jest przeznaczonych na pilne wizyty, pierwszenstwo mają rejestracje przy okienku (od 7.30) , od 8 można dzwonić i na ogół też są jakies wolne miejsca. Sprawy naprawde awaryjne są w ogole poza kolejnością lub lekarz idzie do chorego.
Anitczak
Wed, 04 Jul 2012 - 13:48
W mojej przychodni rejstracja jest danego dnia. Metoda prób i błędow ten sposob okazał sie najlepszy, jesli była mozliwosć rejstracji do przdu to nagle okazywało sie,że można sie xzarejstrować np dopiero na za tydzień. Z tego co wiem w przepisach jest tylko ogólnie, że ma być możliwość rejstracji osobistej, telefonicznej i przez osoby trxzecie. Ale szczerze mówiąc jeśli ta lekarka przyjmuje tylko 2 x w tyg po pare godzin a jest dobrym lekarzem to pewnie zawsze będzie problem z rejstracją.
~Luna~
Wed, 04 Jul 2012 - 14:09
To nie chodzi już nawet o to, czy ta lekarka jest dobra w ty co robi czy nie, tylko o to, że w ogóle nie mam możliwości zarejestrowania się do niej. Zawsze kiedy przychodzę, o wskazanych godzinach, dowiaduję się , że lista jest już zamknięta. To pytam, kiedy mam przyjść żeby na tą listę się dostać i kiedy przychodzą ci, którzy na tej liście już są , skoro ja jestem pierwsza ? W takim razie, w przychodni, robiony jest jakiś przekręt z rejestracją.
Dziś nie dość, że nie mogłam się zarejestrować do mojego lekarza , ani na dziś , ani na dzień kolejny, to nie zarejestrowano mnie do żadnego lekarza , argumentując to kompletem pacjentów.
Na stronie 19 tego vademecum jest dokładnie napisane jak powinna odbywać się rejestracja.
ajakielka
Wed, 04 Jul 2012 - 16:38
A ja proponuję zapytać samą lekarkę, w godzinach jej przyjęć pomiędzy pacjentami, czy nie zgodziłaby się Ciebie przyjąć w danym dniu bądź kolejnym (jeśli zależy Ci na wizycie u niej (a tak rozumiem). Powinna się zgodzić. A na wizycie "poskarżyć się", że masz ogromny problem z dostaniem się do niej i dlatego pozwoliłaś sobie to tym sposobem rozwiązać. A tak na marginesie- można było ją wybrać jako swojego lekarza rodzinnego, jeśli pracuje tak mało (tzn. dwa razy w tygodniu i to popołudniami)?
Skargę zawsze jest czas napisać, najpierw do kierownika przychodni (bo chyba jemu podlegają rejestratorki) a jak nie to nawet wyżej sięgnąć.
U nas, co przychodnia, to inny system rejestracji...
cirrostratus, bardzo Ci dziękuję, właśnie o tym czytałam jakiś czas temu w miesięczniku, gdzie dość obszerny artykuł, poświęcony był prawom pacjenta.
Wydrukuję i jeszcze raz uderzę do przychodni. Tylko co, jeśli zbędą mnie tym, że mają swoje wewnętrzne przepisy ?
Co do pań rejestratorek, to w naszej przychodni to ONE są najważniejsze - serio . Są do granic możliwości leniwe, chamskie w odniesieniu do pacjentów, a (przepraszam za brzydkie wyrażenie) pyski mają jak wrota. Były już opisane w lokalnej gazecie, ale i to niczego nie zmieniło.
~Luna~
Wed, 04 Jul 2012 - 23:22
Wiecie co, tak się teraz dokładniej wczytałam w ten przepis o rejestracji i obawiam się , że i tak mogę nic nie wskórać , nawet idąc z tym dokumentem w reku.
CYTAT
Na wizytę u lekarza pacjent ma prawo zapisać się dowolnie wybranego dnia, w godzinach pracy punktu rejestracji. Ustalanie przez świadczeniodawcę dni do zapisywania się jest niezgodne z prawem
Czyli mogę się rejestrować dowolnego dnia, ale nie ma żadnej wzmianki o tym, że może to być na dowolny dzień .
aga_dabkowa
Tue, 24 Jul 2012 - 16:42
Ja bym w tej sprawie porozmawiała z kierownikiem przychodni - ktoś przecież jest popnad panie rejestratorki.... miałam podobny problem z pediatrą - umówienie wizyty graniczyło z cudem w końcu zmieniłam przychodnię i lekarza i mam święty spokój, a dodatkowo nowa lekarka zaczęła leczyć moje dziecko pod zupełnie innym kątem i syn przestał chorować może w Twojej sytuacji łatwiej byłoby zmienić przychodnię niż użerać się z urzędnikami?
Ika
Tue, 24 Jul 2012 - 17:05
CYTAT(Silije @ Wed, 04 Jul 2012 - 14:33)
Aqa napisz skargÄ™. Koniecznie!
Nic to nie da. Mogę się założyć, empiria przeze mnie przemawia
Zuzia
Tue, 24 Jul 2012 - 21:55
Ja zwykle miewam podobny problem z dostaniem się do mojej lakarki... Ale postanowiłam już lać na panie w rejestracji, jak mam potrzebę, a nie uda mi się zdobyć cudownego numerka, to mijając panie w rejestracji, wchodzę z jakimś pacjentem i pytam czy lekarka mnie przyjmie. Jeszcze nigdy nie odmówiła... Wówczas panie z rejestracji proszę tylko o wyjęcie karty. Zazwyczaj mam szczere chęci zdobycia wcześniej "wejściówki" do lekarza, ale graniczy to z cudem... Co do skargi, myślę podobnie jak Ika...
ps. Wczoraj miałam przygodę z okulistą. Odwiedziłam 6 przychodni [w tym 2 prywatne] by dostać się do okulisty. Miałam spuchnięte oko i okropny ból... Albo lekarz był na urlopie [co rozumiem], albo zapisy były na październik lub listopad i lakarz nie chciał nikogo poza zapisami przyjąć [czego do końca nie rozumiem]. Z nerwów i bólu w 6 przychodni, gdzie był okulista, ale numerków nie było, a była 8.30... zapytałam zadowoloną z siebie panią w rejestracji, czy nie przewidują czegoś takiego jak nagłe przypadki. Usłyszałam, że rano trzeba było przyjść... Zapytałam, czy jak wydłubię sobie oko to mnie okulistka przyjmie? Na co usłyszałam: niech se pani idzie i zapyta czy panią przyjmie... I se poszłam i mnie przyjęła.
ajakielka
Wed, 25 Jul 2012 - 01:00
Zuzia, od pilnych interwencji są izby przyjęć, pomoc doraźna, jak zwał tak zwał. W każdym większym mieście powinien być dyżurny okulista. NFZ nie przewiduje przyjmowania nagłych wypadków w poradniach.
A co do pytania bezpośrednio lekarza czy przyjmie mimo braku "numerka" to już radziłam, wiem co mówię. Naprawdę musiałby być lekarz (rodzinny) sfrustrowany, zmęczony, nieżyczliwy itp., żeby odmówić przyjęcia w ważnej sprawie.
anax
Wed, 25 Jul 2012 - 07:32
U mnie też są terminy tygodniowe,ale jak mam większy problem to wchodzę do gabinetu lkarki i pytam czy mnie przyjmie.Zawyczaj zawsze mnie przyjmuje.
agnese
Wed, 25 Jul 2012 - 09:37
u mnie rejstruje sie w dniu kiedy chce się przyjśc, bardzo rzadko bywa tak, ze do wszystkich elkarzy jest komplet, a nawet jak do mojej czy pediatry jest komplet to pani zawsze kieruje do lekarza by sie zapytać czy przyjmie nad komplet - nie przypominam sobie by któryś odmówił - ale z tego korzystam jak tylko pilne, bo wiadomo lekarz kiedys też chce skończyć pracę nie wyobrażam sobie bym przez rok nie mogła zarejstrowac sie do własnego wybranego lekarza
AQA - udało ci sie coś załatwić?
Mafia
Wed, 25 Jul 2012 - 09:52
Zuzia, bardzo dziwna sprawa z tymi okulistami. Miałam podobną przygodę niedawno (wbite ciało obce w oko) i bez problemu (nawet nie miałam książeczki ani zaświadczenia o odporowadzaniu składek), zostałam przyjęta od ręki. Syn kiedyś miał zapalenie spojówek i też przyjęto nas w ten dzień. Podobno są zawsze jakies rezerwy na różne pilne przypadki. U nas działa też pogotowie okulistyczne, ale tylko w określone dni i dopiero po 16ej.
~Luna~
Wed, 25 Jul 2012 - 16:16
CYTAT(agnese @ Wed, 25 Jul 2012 - 09:37)
AQA - udało ci sie coś załatwić?
Nie. Od początku lipca walczę z anginą, jutro będzie trzecia wizyta w przychodni w tym miesiącu, każda z wizyt odbywa się u innego lekarza.
Nie załatwiłam nic, bo nie wiem jak mogłabym to załatwić i jakich argumentów użyć. Mam wrażenie, że gdziekolwiek nie pójdę , usłyszę , że mam zmienić lekarza bądź przychodnię, jeśli ta gdzie jestem zapisana nie spełnia moich oczekiwań.
clio
Wed, 25 Jul 2012 - 21:28
AQA skąd jesteś?, bo mam wrażenie, że opisujesz moją przychodnię
ja jestem w stanie przeżyć jak mnie nie chcą zarejestrowac do mojej lekarki ale jak mi z samego rana mówią, że do pediatry nie ma miejsc to wpadam w dziki szał i nie przebieram w słowach
agnese
Thu, 26 Jul 2012 - 22:16
AQA - a nie rozważałaś ? po to sie wybiera chyba lekarza, by móc korzystac z jego usług zdrówka
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.