To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Potrzebuję PILNIE świetnego alergologa dla dziecka

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Użytkownik usunięty
Bardzo proszę, może ktoś ma?
cos_cos
Kurczę, [użytkownik x], mam genialną panią doktor alergolog-laryngolog, zajmuje się także dziećmi, ale w Katowicach, a to Cię pewnie nie urządza icon_sad.gificon_sad.gif
Użytkownik usunięty
No nie bardzo... wierzę, że w stolicy znajdzie się lekarz, który poprowadzi Tymka.
kalarepa78
[użytkownik x], jedna moja znajoma jeździła z dziećmi (z Żoliborza) do jakiejś super hiper lekarki do Zielonki, spróbuję podpytać, tylko wiesz - teraz czas urlopowy, wiec nie obiecuję, ze będzie na cito.
Użytkownik usunięty
CYTAT(kalarepa78 @ Mon, 20 Aug 2012 - 20:31) *
[użytkownik x], jedna moja znajoma jeździła z dziećmi (z Żoliborza) do jakiejś super hiper lekarki do Zielonki, spróbuję podpytać, tylko wiesz - teraz czas urlopowy, wiec nie obiecuję, ze będzie na cito.


Bardzo bym prosiła, jakby się dało.

Dostałam namiar na jakiegoś profesora, podobno super.
malgosia1968
[użytkownik x] a może spróbuj w Instytucie Matki i Dziecka na Kasprzaka
tam jest Oddział Hospitalizacji Jednego Dnia (byłam tam ostatnio z Mikołajem i zrobiono mu kompleksowe badania w kierunku jego alergii)
ja chodzę tam do pani dok Wacławek tel 22 327 71 04 / 22 327 74 50
i jest tam też przychodnia alergologiczna tel 22 327 73 20 / 22 327 73 95
podpytaj czy majÄ… alergologa-laryngologa
kalarepa78
Takie info otrzymałam: Pani Anna Rydlik-Chwedczuk, przyjmuje albo prywatnie w domu w Kobyłce albo w Zielonce w ramach wielu ubezpieczeń w Multi-Medica na Poniatowskiego. Tylko w ramach Multi jest w jakieś dni w charakterze pediatry, w inne jako alergolog/pulmonolog.
ruda_kasia
[użytkownik x], ale czy to problem 3 migdała? jeśli tak,, czy bardzo boisz się zabiegu (też się bałam i byłam gotowa na 9 miesiąc ciąży z Zuzką, no bo z noworodkiem, to nie dałonby rady - dlaczegoś mnie lekarka odpędziła i się wchłonął). Wersja, którą znam z histrorii koleżanki i doświadczęń krakowskich, że migdal potrafi być tak "zgnity", że nie ma go co ratować (sama swojej córce wycięła, moją oszczędziła), nie wiem,jak jest u Tymka.
Ale jak pytasz o alergologa - czy nie powinnaś rozważyć, że rozpulchnienie różnych rzeczy w czaszce może być wynikiem uczulenia na zwierzaki? ono tez bywa różne, np. mój nieslubny jest uczulomny na koty. Zawsze, ale niektóre jadowite go zabijają w 20 minut. Czy Tymi nie jest np. uczulony na konie (zaskakująco gwałtowną reakcje widziałam ostatnio u koleżanki - u koni huculskich, chadza z synem na jazdy na arabach, mimo alergii, ale wie, że ją ma i powinna być daleko). Dla mnie pytanie alergolog-laryngolog to oznacza, że sama nie jestem w stanie stwierdzić, co moje dziecko uczula (ja zawsze przed lekarzem wiedziałm co, czasem przed lekrzem pogotowia, ale już było za późno na mądrości, kiedy dziecko się dusi). Nie wiem, czy robiliście testy, jeśli nie, rozważ psy, bo są z Wami ciągle.
Truśka
Jeżeli szukasz laryngologa to w IFPS można i na NFZ i prywatnie
Użytkownik usunięty
CYTAT(ruda_kasia @ Mon, 27 Aug 2012 - 18:19) *
[użytkownik x], ale czy to problem 3 migdała? jeśli tak,, czy bardzo boisz się zabiegu (też się bałam i byłam gotowa na 9 miesiąc ciąży z Zuzką, no bo z noworodkiem, to nie dałonby rady - dlaczegoś mnie lekarka odpędziła i się wchłonął). Wersja, którą znam z histrorii koleżanki i doświadczęń krakowskich, że migdal potrafi być tak "zgnity", że nie ma go co ratować (sama swojej córce wycięła, moją oszczędziła), nie wiem,jak jest u Tymka.
Ale jak pytasz o alergologa - czy nie powinnaś rozważyć, że rozpulchnienie różnych rzeczy w czaszce może być wynikiem uczulenia na zwierzaki? ono tez bywa różne, np. mój nieslubny jest uczulomny na koty. Zawsze, ale niektóre jadowite go zabijają w 20 minut. Czy Tymi nie jest np. uczulony na konie (zaskakująco gwałtowną reakcje widziałam ostatnio u koleżanki - u koni huculskich, chadza z synem na jazdy na arabach, mimo alergii, ale wie, że ją ma i powinna być daleko). Dla mnie pytanie alergolog-laryngolog to oznacza, że sama nie jestem w stanie stwierdzić, co moje dziecko uczula (ja zawsze przed lekarzem wiedziałm co, czasem przed lekrzem pogotowia, ale już było za późno na mądrości, kiedy dziecko się dusi). Nie wiem, czy robiliście testy, jeśli nie, rozważ psy, bo są z Wami ciągle.


ruda_kasiu, przegapiłam Twój post icon_sad.gif Przepraszam.

Tymi jest po testach (robiliśmy 3 dni temu). Ma alergię, jak wół. Na psy, koty, konie, świnki morskie, pyłki wszelkiej maści, pierze gęsi, w mniejszym stopniu kurze... etc., etc... Co zadziwiające - nie ruszają go roztocza.

Jesteśmy pod opieką alergologa-laryngologa, prof. Samolińskiego. W poniedziałek testy na pokarmówkę, potem pewnie leki... i pewnie jakieś odczulanie. Na razie staram się oswoić temat...
basiau
Przy takiej ilości alergenów odczulanie może być mało skuteczne.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.