To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Niemiecka chemia

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2
biedronka83
Cześć dziewczyny. Przejrzałam forum i nie mogę znaleźć nigdzie info. Chodzi mi o to czy macie sprawdzonych sprzedawców albo jakieś sklepy internetowe w których kupię niemiecki (oryginalny) płyn do prania, płukania, kostki do zmywarki, odplamiacz, płyn do naczyń itp Ostatnio kuzynka zamawiała gdzieś i zastanawia się czy rzeczywiście produkty były oryginalne gdyż kod kreskowy zaczynał się od cyfry 5 a niby wszystko na opakowaniu po niemiecku pisało. Będę wdzięczna również jak napiszecie jakich marek używacie (Persil, Ariel czy jakieś inne).
MamaJulki
fajny temat icon_smile.gif
też poszukuję zaufanego dostawcy niemieckich środków icon_smile.gif

mam ariel żel do prania do białego, fajnie pierze i cudownie pachnie - nie dodaję już żadnych płynów do płukania

miałam też wieser reise (nie wiem czy dobrze napisałam) ale on nie był za ciekawy, zapach słaby i niefajny a prał średnio
justyna-8
Jak jestem u rodziców to kupuję na rynku. Najczęściej Ariel lub Vizir. W tym roku nie zdążyłam zajechać i też szukam jakiegoś sprawdzonego sprzedawcy internetowego.
Mafia
Mieszkam na tyle blisko Niemiec, że co jakiś czas jeżdżę sama. Kupuję żele do prania (Ariel, Persil), płyn do płukania Softlan, Akuta - tabletki do zmywarki i płyn do mycia naczyń, Sil (genialny odplamiacz), pastę do zębów, kawę ziarnistą, bieliznę dla synów i sporo innych rzeczy. icon_smile.gif
aronka
Od dawna kupuję chemię niemiecką na Allegro, ale nie mam jednaj konkretnej osoby. Jest kilku sprzedawców, którzy mają dość urozmaiconą ofertę i u nich kupuję proszek (Persil), tabletki do zmywarki, płyn do płukania, pastę do zębów, czasem jakiś szampon. Zwykle wszystkie te rzeczy kończą mi się mniej więcej w jednym czasie, więc kupuję od razu wszystko.A decydującą kwestią jest to, który z nich ma w sprzedaży moje ukochane wafelki Hanuta. icon_lol.gif Wtedy u tego wybieram całą resztę. 04.gif
Meganka.
Na allegro kupuje u am-mi. Zawsze bylam zadowolona.
Najczęśćiej jednak jade do pobliskiego miasteczka na zakupy.

Jeśli chodzi o żel do prania to kupuję lenora ostatnio i jestem bardzo zadowolona.
Poza tym persil. Do plukania softlan lub vernel (chyba tak się pisze - obecnie nie mam pod ręką), lenory. Mam ulubione zapachy i tym się kieruję.
Pozostała chemia też - balsamy, zele pod prysznic, zmywarkowe i do podłóg. No i kawę icon_smile.gif
joa133
biedronka jesteś z mojego województwa. Daleko masz do Krakowa? tam osobiście znam kogoś, kto sprzedaje chemię z Niemiec. sprzedaje na giełdzie, lub na Placu 5 Stawów.
milutka
Jesteście zadowolone z persila? nie było ariela ani viziru i mąż kupił persil, dla mnie to porażka, on w ogóle nie pachnie, ariel jest najlepszy.
Ale szwagierka mi mówiła, żebym przeniosła się na żele do prania.

Ja właśnie myślę nad sprzedażą chemii niemieckiej i słodyczy, ale za taki proszek to już przesyłka droga co nie?

Najlepiej szukać na lokalnych ryneczkach, często stoją z niemieckimi rzeczami.
milutka
CYTAT(biedronka83 @ Tue, 21 Aug 2012 - 19:57) *
Ostatnio kuzynka zamawiała gdzieś i zastanawia się czy rzeczywiście produkty były oryginalne gdyż kod kreskowy zaczynał się od cyfry 5 a niby wszystko na opakowaniu po niemiecku pisało. .


Ale że nie może od 5 się zaczynać?

Sprawdziłam u siebie: alkohol, proszek ma 4, kawa dolce gusto 5, jakiś płyn do wc 7.
AmiLa
A czemu nie moze sie od 5 zaczynac?
moj proszek Ariel kupiony w pobliskim Rossmannie zaczyna sie od 5, plyny wszystkie i zele od 4.

Milutka, ja uzywam praktycznie tylko zelu to prania; nie robi bialych smug na ciemnych rzeczach, co bylo moim problemem czasem przy proszkach.

Persil jest fajny, nie widze roznicy miedzy nim a arielem. natomias weiße riese faktycznie troche slabszy.

A tak na marginesie? dlaczego uwazacie, ze niemiecka chemia jest lepsza?? jakos nie moge tego pojac dlaczego polska mialaby byc gorsza. czasem mysle, ze to tak sie "utarlo" po prostu
milutka
CYTAT(AmiLa @ Wed, 22 Aug 2012 - 23:42) *
A czemu nie moze sie od 5 zaczynac?
moj proszek Ariel kupiony w pobliskim Rossmannie zaczyna sie od 5, plyny wszystkie i zele od 4.

Milutka, ja uzywam praktycznie tylko zelu to prania; nie robi bialych smug na ciemnych rzeczach, co bylo moim problemem czasem przy proszkach.

Persil jest fajny, nie widze roznicy miedzy nim a arielem. natomias weiße riese faktycznie troche slabszy.

A tak na marginesie? dlaczego uwazacie, ze niemiecka chemia jest lepsza?? jakos nie moge tego pojac dlaczego polska mialaby byc gorsza. czasem mysle, ze to tak sie "utarlo" po prostu


jest jest lepsza, bardziej pachnie icon_smile.gif

Ale kiedyś zbadano polski ariel i niemiecki i jedyna różnica taka, że niemiecki ładnie wypłukuje się z szufladki icon_smile.gif

Amila a ot do Ciebie: nie wiesz jak to jest z zakupem niemieckiej chemii i słodyczy w sklepach, żeby mozna legalnie sprzedawać w Polsce. Wystawią w sklepie fakturę na firmę? wiesz może?
biedronka83
Już tłumaczę dziewczyny: otóż kod kreskowy zaczynający się od 4-ki oznacza że dany produkt jest wyprodukowany w Niemczech a kod zaczynający się od 5 -w Polsce. Kuzynka stwierdziła ze widocznie sprzedawca ma produkty polskie które na rynek niemiecki sprzedaje dlatego wszystko było po niemiecku napisane co oznacza, że kupiła polski płyn a nie niemiecki. Mam nadzieję że rozumiecie i za bardzo nie namieszałam icon_wink.gif

Dzięki za rady. Ja używam tylko żelu do prania odkąd zostawały mi białe nacieki na kurtkach. Czasami kupuję E ale raczej Persil. Tym razem skuszę się na Ariel i to co polecacie.

Joa ja mam do Krakowa 120km i rzadko tam bywam. Szwagierka kupuje na żydowskim placu czy jakoś tak ale mi nie bardzo z nią się chce współpracować że tak powiem icon_wink.gif wolę na all zamówić.

Amila właśnie tego nie wiem czy jest lepsza i chciałabym spróbować. W mojej rodzinie twierdzą że dużo lepsza chemia niemiecka więc postanowiłam sama to sprawdzić.
milutka
CYTAT(biedronka83 @ Thu, 23 Aug 2012 - 00:49) *
Już tłumaczę dziewczyny: otóż kod kreskowy zaczynający się od 4-ki oznacza że dany produkt jest wyprodukowany w Niemczech a kod zaczynający się od 5 -w Polsce.



e tam, mi tam widnieje na produktach, że wyprodukowano w Niemczech icon_wink.gif czy to 4,5 czy 7 icon_smile.gif
biedronka83
CYTAT(milutka @ Thu, 23 Aug 2012 - 00:52) *
e tam, mi tam widnieje na produktach, że wyprodukowano w Niemczech icon_wink.gif czy to 4,5 czy 7 icon_smile.gif


Tutaj info: https://slavia.8m.com/bc-pol.htm
milutka
CYTAT(biedronka83 @ Thu, 23 Aug 2012 - 01:07) *



No dobra przyznaję się, że sugerowałam się , że wyprodukowano w Niemczech, bo po niemiecku napisane, ale poszukałam nazwy, gdzie powstało, no i zgadza się, tylko proszek w Niemczech, bo ma. A wina , likiery kupujemy w Niemczech bo są tanie, jak są promocje.
biedronka83
CYTAT(Meganka. @ Wed, 22 Aug 2012 - 13:08) *
Na allegro kupuje u am-mi.


Meganko sprawdziłam sklep i zobacz co pisze:

"Jest to ORYGINALNY produkt przeznaczony na rynek niemiecki,
czyli swoja jakością przewyższa produkty dostępne
na naszym polskim rynku.
Jeśli ktoś już próbował ,wie jaka jest różnica."

Czyli wychodzi na to że chemia jest w Polsce produkowana dla Niemiec.
Mrówa
CYTAT(biedronka83 @ Thu, 23 Aug 2012 - 15:23) *
Meganko sprawdziłam sklep i zobacz co pisze:

"Jest to ORYGINALNY produkt przeznaczony na rynek niemiecki,
czyli swoja jakością przewyższa produkty dostępne
na naszym polskim rynku.
Jeśli ktoś już próbował ,wie jaka jest różnica."

Czyli wychodzi na to że chemia jest w Polsce produkowana dla Niemiec.

Skąd wniosek, że wyprodukowana w PL?
Bo ja na przykład z podobnego opisu aukcji (od innego sprzedawcy) na allegro kupiłam Persil z kodem kreskowym 54 czyli Belgia.
OLA77
Mój persil gel ma w kodzie kreskowym 4:)
jeżeli chodzi o dopieranie to jakoś średnio jestem zadowolona, ale zapach jest piękny -bez używania płynów zmiękczających i chyba głównie dlatego go kupuję.
AmiLa
CYTAT(biedronka83 @ Thu, 23 Aug 2012 - 01:07) *



no to ciekawe, moj ariel przeciez kupiony w niemieckim Rossmannie zaczyna sie od 5..czyli co, wyprodukowany w Polsce??? reszta plynow i proszkow zaczyna sie od 4. dziwne to. to przyjezdza taki Polak do niemieckiego Rossmanna i kupuje proszek wyprodukowany w Polsce..hehe..dobre

Milutka, nie wiem, czy wystawiliby ci fakture, zazwyczaj daja rachunek, ale VAT tam jest normalnie wyszczegolniony.
Ale jesli chcesz np na handel, to lepiej poszukac innych zrodel, tanszych, np u producenta, badz jest taki fajny portal www.restposten.de wiem, ze tam tez tanio moznabylo wieksza ilosc kupic
Mrówa
CYTAT(AmiLa @ Thu, 23 Aug 2012 - 17:18) *
no to ciekawe, moj ariel przeciez kupiony w niemieckim Rossmannie zaczyna sie od 5..czyli co, wyprodukowany w Polsce??? reszta plynow i proszkow zaczyna sie od 4. dziwne to. to przyjezdza taki Polak do niemieckiego Rossmanna i kupuje proszek wyprodukowany w Polsce..hehe..dobre

O kraju pochodzenia świadczą pierwsze dwie/trzy cyfry. Polska ma 590. Jeśli ciąg takich cyfr widnieje na początku kodu kreskowego to płyn został wyprodukowany w PL. Sama 5 jako pierwsza o niczym nie przesądza.
biedronka83
Mrówa zgadzam się.

Ale ja chcę kupić niemiecki płyn a nie produkowany w Polsce dla Niemiec.

Amila no właśnie do tego zmierzam. W niemieckim rossmanie możesz dostać też płyn produkowany w Polsce albo w innym kraju. Ważne są 3 pierwsze cyfry kodu kreskowego.

No i wydaje mi się że właśnie na allegro sprzedawcy jadą na tym koniu że to niby produkty niemieckie sprzedają a jak ktoś nie doczyta to ma produkt tak na prawdę polski. Może się mylę ale właśnie dlatego założyłam ten temat bo być może ktoś się orientuje jak to jest na prawdę.

Ika
Ale jakie to ma znaczenie, GDZIE? Ważniejsze jest właśnie, na jaki rynek.
W Chinach też produkują na różne rynki - podobno do Stanów najlepsza jakość, Europa zachodnia też okay, dla wschodu najsłabsza. Nie wiem, ile w tym prawdy tak rzeczywiście, bo nie jestem kontrolerem jakości produktów, niemniej spotykałam się wielokrotnie z określeniami, że produkcja "na rynek niemiecki".
milutka
No właśnie , na rynek niemiecki produkują na pewno lepsze jakościowo niż do Polski icon_wink.gif

AmiLa dzięki za stronkę icon_smile.gif

Dzisiaj obadałam ryneczek, który jest czynny 3 razy w tygodniu, jest mały i ma malutkich 8 stanowisk ze sprzedażą niemieckich rzeczy. My pewnie byśmy mieli najtaniej, bo nam paliwo odpada.
iza1982
ja kiedyś byłam na studenckich praktykach w fabryce masterfoodsa w sochaczewie... I tam nikt nie ukrywał, co jest produkowane na polski rynek, a co np do Niemiec. Kiedyś oglądąłam o tym jakiś reportaż dotyczący producentów chemii ale tez np przypraw i innej spożywki (kawa i herbata!!!! dla nas to chyba zamiatają resztki z podłogi!!!). Nikt się wprost nie przyznał, ze chodzi o nazwijmy to faworyzowanie zamożniejszych. Tłumaczyli się tym, że rózne kraje preferują np różną intensywność aromatów icon_eek.gif
Ale fakt jest faktem, dlatego jest tylu amatorów takich wyrobów...
anax
ciekawy ten temacik icon_smile.gif
wKrakowie jest kilka placów na których sprzedają niemieckie marki.I muszę sprawdzić czy to w polsce produkowane czy w Niemczech
rysa154
moj vanish ze sklepu z chemia niemiecka jest z holandii 03.gif

ja czytałam kiedyś artykuł dotyczący np.kawy danego producenta produkowanej do różnych krajów...liczą się również podobno preferencje smakwe danego narodu...mi inaczej smakuje niemiecki i polski np.jacobs, wole nasz...
milutka
Znalazłam takie coś na jednej ze stron icon_wink.gif

CYTAT
Kilka powodów dla których warto używać NIEMIECKIEJ chemii gospodarczej:

OSZCZEDNOŚĆ - płacisz mniej niż za polskie gorszej jakości produkty

OSZCZEDNOŚĆ - oszczedzasz środki chemiczne, ponieważ potrzebujesz ich mniej aby osiągnąć ten sam efekt - opakowanie wystarcza na dłużej

JAKOŚĆ - nieporównywalna do krajowych produktów

SKUTECZNOŚĆ - pranie i sprzątanie staną się w końcu przyjemnością

EKOLOGIA - używając mniej środków oszczędzasz środowisko

CZAS - poświęć go najbliższym - nie marnuj czasu na niepotrzebne szorowanie - wysiłek zostaw NIEMIECKIEJ chemii
rysa154
z oszczędnością to bym dyskutowała,bo np.proszek jest droższy, przynajmniej tam gdzie kupuje,nie wiem jaką mają marże,no ale porównując do polskiego wychodzi drożej...oczywiście nie jestem w stanie sprawdzić, który lepiej dopiera (mam wrażenie,że niemiecki) czy którego mogę używać mniej, bo i tak sypie na oko...nie wszystko jest droższe,ale proszek dla mnie ma wyzszą cene...
milutka
Mojemu mężowi niemieccy koledzy powiedzieli, aby przy wyborze proszku, nie patrzeć na kg a na ilość prań , to taka mała podpowiedź icon_smile.gif
rysa154
tylko jak to porównać jak na naszych proszkach jest tylko masa.... 21.gif
milutka
CYTAT(rysa154 @ Thu, 23 Aug 2012 - 20:31) *
tylko jak to porównać jak na naszych proszkach jest tylko masa.... 21.gif

Ale to w niemieckich patrzeć, bo się wycwanili i podają proszek xl albo xxxl icon_wink.gif
Agnieszka_82
Na naszych też coraz częściej widnieje ilośc prań i masa. Np na nowym persilu jest napisane 4,8 kg = 60 prań (i napis "nie patrz na wagę ale na liczbę prań"). Ja często kupuję niemiecką chemię i jestem zadowolona.
biedronka83
Rysa też zauważyłam że ceny proszków są droższe tylko tak sobie myślę że skoro teoretycznie jest lepszy jakościowo i wydajniejszy to wolę spróbować ten niemiecki.
AmiLa
Na niemieckich proszkach i zelach zawsze podaja liczbe pran.
Mi i tak starcza na mniej, bo mam tendencje do sypania/lania wiecej niz potrzeba:-)

Co do cen, to za arien 1,350kg (18 pran) place tutaj niecale 4 euro, za persil w zelu na 16 pran, 1,2 litra tez okolo 4 euro.
Wszystkie plyny do plukania typu Lenor czy Softlan czy Vernel sa czesto w promocji po 1 euro.
sammy
Używam niemieckich żeli do prania - Perwoll i Persil. Używam niemieckiej Akuty lub austriackiej Claro do zmywarki i płynu do mycia naczyń Akuty, używam niemieckich dezodorantów i często kupuję niemieckie mydła i pasty do zębów. I o niebo wolę je niż polskie, bo są dużo bardziej wydajne i daje ich mniej niż polecają, a i tak płuczę dwukrotnie, bomam wrażenie, że są nie do końca wypłukane.

KupujÄ™ je u siebie na placu, albo w Niemczech lub w Austrii.

natomiast jezeli chodzi o płyny do zmiękczania, to od lat jestem wierna niebieskiemu E (płynowi, nie koncentratowi) i żóltemu Lenorowi o zapachu melona.

pozdrawiam
s.
Maciejka
Na polskich proszkach jest podana liczba prań.
Moje kontakty z niemiecką chemią nie były udane. Kupiłam domestos. Był dwa razy droższy, mniej skuteczny. Ale faktycznie bardzo ładnie pachniał. Ale wolę polski domestos. A z proszków też mam swój ulubiony polski. Ale może się kiedyś skuszę na niemiecki. Koleżanka stale używa. Podobno największym plusem jest to, ze nie trzeba wsypywać dużo tego proszku.
milutka
Znów wpadłam na artykuł o chemii niemieckiej icon_wink.gif

https://www.strefabiznesu.gazetalubuska.pl/...e-te-same-marki
Ulinka
Ja od lat piorę w DASHU niemiecki. Jakiś czas prałam w persilu gel, ale po dłuższym czasie używania ubrania zaczęły śmierdzieć mi stęchlizną. Doczytałam się wówczas na jakimś forum, że jego konsystencja zapycha przewody odpływowe. Umyłam pralkę jakimś sposobem polecanym na maluchach i....... Wróciłam znów do dasha i jestem mega zadowolona.
milutka
Dash, oj nie lubię go, ale wiesz co dałaś mi do myślenia, bo odkąd piorę w persilu, ale proszku, moja pralka dziwnie działa, jakby woda nie dochodziła do bębna i jakby prać nie chciała. W ogóle ten proszek nie podoba mi się.


Dziewczyny, a Wy tak marzycie o tych produktach niemieckich, a powiem Wam, że mój mąż już od kilku lat tam pracuje, a żonie nigdy nic nie przywozi, no może czasami jakieś słodycze, no i jak jest promocja to proszek i płyn do płukania kupuje.
mama_do_kwadratu
CYTAT(milutka @ Thu, 23 Aug 2012 - 20:07) *
Znalazłam takie coś na jednej ze stron icon_wink.gif
Kilka powodów dla których warto używać NIEMIECKIEJ chemii gospodarczej:

OSZCZEDNOŚĆ - płacisz mniej niż za polskie gorszej jakości produkty

OSZCZEDNOŚĆ - oszczedzasz środki chemiczne, ponieważ potrzebujesz ich mniej aby osiągnąć ten sam efekt - opakowanie wystarcza na dłużej

JAKOŚĆ - nieporównywalna do krajowych produktów

SKUTECZNOŚĆ - pranie i sprzątanie staną się w końcu przyjemnością

EKOLOGIA - używając mniej środków oszczędzasz środowisko

CZAS - poświęć go najbliższym - nie marnuj czasu na niepotrzebne szorowanie - wysiłek zostaw NIEMIECKIEJ chemii

to chyba ze strony kogoÅ›, kto handluje niemieckÄ… chemiÄ… icon_wink.gif

A tak serio, kupuję czasem proszki, płyny do płukania. Moim zdaniem mają jedynie bardziej intensywny zapach.
I lubię sieć DM, której nie ma w Polsce, a mają świetnie kosmetyki naturalne. Można dostać na Allegro.
rysa154
milutka ja piore tylko w persilu, głównie niemieckim i wszystko jest w porządku...
Anorektyczna Laska
CYTAT(MamaJulki @ Tue, 21 Aug 2012 - 20:15) *
fajny temat icon_smile.gif
też poszukuję zaufanego dostawcy niemieckich środków icon_smile.gif

mam ariel żel do prania do białego, fajnie pierze i cudownie pachnie - nie dodaję już żadnych płynów do płukania

miałam też wieser reise (nie wiem czy dobrze napisałam) ale on nie był za ciekawy, zapach słaby i niefajny a prał średnio


Weisser Riese icon_smile.gif
justyna-8
Tak jak Ika napisała nieważne gdzie wyprodukowane, ale na jaki rynek. Są badania, że polacy sypią więcej proszku i dlatego nasze produkty są mniej skoncentrowane. Sama kiedyś próbowałam Fantazji produkowanej na rosyjski rynek. Rewelacja, słodziutka. Robiona dla nas mi nie smakuje. To samo z kawą. Inny smak.
Meganka.
Produkty na rynek niemiecki sa zdecydowanie lepszej jakości, bo Niemcy takiej jakości wymagają.
Są też droższe nieznacznie, niż "nasze" krajowe proszki, płyny itp.

Ja od dosyć dawna używam płynów do prania od sąsiadów i jestem bardzo zadowolona.
Ulinka
CYTAT(milutka @ Fri, 24 Aug 2012 - 19:19) *
Dash, oj nie lubię go, ale wiesz co dałaś mi do myślenia, bo odkąd piorę w persilu, ale proszku, moja pralka dziwnie działa, jakby woda nie dochodziła do bębna i jakby prać nie chciała. W ogóle ten proszek nie podoba mi się.
Dziewczyny, a Wy tak marzycie o tych produktach niemieckich, a powiem Wam, że mój mąż już od kilku lat tam pracuje, a żonie nigdy nic nie przywozi, no może czasami jakieś słodycze, no i jak jest promocja to proszek i płyn do płukania kupuje.


A ja mam na odwrót. Co prawda mam męża na miejscu, ale jego cała rodzinka mieszka w Niemczech i jak ktoś do nas przyjeżdża to zawsze mam proszek i słodycze w prezencie 04.gif
biedronka83
Ulinka a czy mogłabyś zerknąć na swoją chemię z Niemiec jaki jest początek kodu kreskowego?

Wspominałam o kuzynce która kupiła na allegro chemię z Niemiec, sprawdziłam jej kapsułki Ariela do prania i kod zaczynał się od 541 (Belgia). W niedzielę byliśmy z małżem w Realu akurat zobaczyłam dokładnie te same kapsułki. Kod kreskowy zaczynał się od 541 icon_eek.gif Teraz się zastanawiam czy:

1. kapsułki kuzynki przyjechały z Niemiec (produkowane są w Belgii na rynek niemiecki)
2. oszukał sprzedawca kupując np. w Realu taniej kapsułki a sprzedawał jako niemieckie na allegro

aliiisa
ja chemie niemiecka zamawiam w interentowej hurtowni chemicznej (link usunięty przez moderatora, powód reklama) produkty są w 100% orginalne
olonek1990
[edit: moderacja]
ewita 77
Po przeczytaniu owego wątku sprawdziłam produkty jakie sa u mnie i mam takie proszki ,u których nie widnieją cyfry pod kodem kreskowym.Sa same paski, ale numeru okreslajacego pochodzenie ,nie ma.I jak ja , mam to rozumieć
olonek1990
Każdy produkt musi posiadać widoczny kod kreskowy, w tym momencie wiadomo, że produkt jest oryginalny.


[edit: moderacja]
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.