Tak mnie naszło po dzisiejszej porannej gonitwie i spóznieniu do pracy że za rok będe mieć dwójkę w przedszkolu. Wiki w zerówce i Piotr w trzy latkach. Wiki chodzi do przedszkola daleko od domu, pracy itd, nie bo innego zadowalającego mnie w pobliżu. Teraz nam buduja piekne, nowoczesne, ekologiczne przedszkole niedaleko. I tak się zastanawiam, co tu zrobić. Czy zapisać Piotrka razem z Wiki do jednego przedszkola? Rano, po południu o wiele prostsza organizacja itd, ale daleko. Zapisać Piotrka od razu koło domu i wozić w dwa rózne miejsca z samego rana i po południu masakra, a i tak musze daleko dojeżdzać dop przedszkola Wiki. Wiki raczej nie przeniosę do przedszkola koło domu, bo ona sie długo oswaja itd. Przenieś Piotrka po roku do przedszkola koło nas? a Jak nie będzie miejsca w 4 latakch, a jak będzie miał problemy z przystosowaniem. Zostawić w przedszkolu Wiki i przez kolejne dwa lata jeździć taki kawał drogi....
Wg mnie - spróbować zrobić tak, żeby mieć jak najwygodniej z zawożeniem/odbieraniem
ja bym zapisała synka do obecnego przedszkola Wiki i go tam zostawiła albo ewentualnie przepisała pozniej bliżej domu,ale to kwestia do przemyślenia na przyszłość...
niewyobrażam sobie wożenia dzieci w 2 różne miejsca ...u nas było tak,ze przepisałam córke po roku do przedszkola gdzie obydwoje się dostali właśnie ze względu na moją wygode...zwłaszcza jak pomyśłe o zimie i rozbieraniu/ubieraniu to wiem,ze 2 przedszkola to byłaby męczarnia ja bym zapisała synka do obecnego przedszkola Wiki i go tam zostawiła albo ewentualnie przepisała pozniej bliżej domu,ale to kwestia do przemyślenia na przyszłość... niewyobrażam sobie wożenia dzieci w 2 różne miejsca ...u nas było tak,ze przepisałam córke po roku do przedszkola gdzie obydwoje się dostali właśnie ze względu na moją wygode...zwłaszcza jak pomyśłe o zimie i rozbieraniu/ubieraniu to wiem,ze 2 przedszkola to byłaby męczarnia a przepisanie po roku odbyło sie - bez "dramatów" ?
pati n bez problemu była przepisana....
Powiedz mi jeszcze bez problemu załatwiłas miejsce w 4 latach, no bo żeby przyjęli dziecko z innego przedszkola to jakies musi zrezygnowa. A np w grupie Wiki ciągle wszytskie te same dzieci.
Pati, ale przepisanie Wiki do nowego (i wsadzenie tam Piotrka) rozwiązałoby kłopot logistyczny, a dla Wiki to by była delikatna wprawka do pózniejszej szkoły (w sensie nauki adaptacji). Może byłoby jej łatwiej, gdybys jej wytłumaczyła, że tam idzie też Piotruś, że ona jako siostra starsza będzie mieć nad nim piecze - wiesz, żeby poczuła się dorosła ; że szybciej będziesz ich odbierać, bo bliżej i takie tam. Duzo jest agrumentów ZA.
I nie rozumiem, czemu przepisanie Piotrka po roku miałoby być łatwiejsze niż przepisanie teraz Wiki. Na to samo wychodzi, a Wiki, z racji wieku powinna dać sobie radę.
pati nie było problemu,ponieważ otwierali nowy oddział...
Ja bym zapisała Piotrka blisko domu i Wiki do zerówki w szkole blisko domu (znaczy ja to bym dała do pierwszej klasy, ale się nie upieram, że każdy musi )
Pati, ale przepisanie Wiki do nowego (i wsadzenie tam Piotrka) rozwiązałoby kłopot logistyczny, a dla Wiki to by była delikatna wprawka do pózniejszej szkoły (w sensie nauki adaptacji). Może byłoby jej łatwiej, gdybys jej wytłumaczyła, że tam idzie też Piotruś, że ona jako siostra starsza będzie mieć nad nim piecze - wiesz, żeby poczuła się dorosła ; że szybciej będziesz ich odbierać, bo bliżej i takie tam. Duzo jest agrumentów ZA. I nie rozumiem, czemu przepisanie Piotrka po roku miałoby być łatwiejsze niż przepisanie teraz Wiki. Na to samo wychodzi, a Wiki, z racji wieku powinna dać sobie radę. Gruszka pisząc tak otwarcie, bo Wika to osoba, która średnio sobie radzi w nowej grupie, jest popychana, przestawiana z kąta w kąt itd. Nie chce jej fundować zmiany i za rok zmiany bo będzie to odchorowywać dłuuuugo. Piotrek sobie radzi świetnie, więc mam nadzieję, że zmianę też zmiesie dobrze. Nurtuje mnie tylko czy miejsce będzie. Ja bym zapisała Piotrka blisko domu i Wiki do zerówki w szkole blisko domu (znaczy ja to bym dała do pierwszej klasy, ale się nie upieram, że każdy musi ) W zyciu, tam nie ma świetlicy i moje dziecko musiałoby siedzieć ze sprzataczka. A w przedszkolu ma świetna opiekę. Nie wiem jeszcze co zrobię jak pójdzie doszoły - to tak uprzedzając pytania
ja mam podobny problem z zerówką -szkoła czy zostawic w przedszkolu do którego by poszła też córka
wtedy przez rok chociaż woziłabym w jedno miejsce choc za za lata jak Maciej pójdzie do szkoły to Ulka ciągle będzie w przedszkolu i własnie czeka mnie "odprowadzanie" w 2 miejsca dość odległe -nie wyobrażam sobie To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|