Byłam dziś z Olą.
Zachwycona może nie jestem, typowa disneyowska opowieść dla kilkuletnich dziewczynek, przewidywalna do bólu. Ale bajka nie ma w sobie przemocy, a to dla mnie priorytet, bo dziecko mam z tych przeżywających długo i mocno. Film w sam raz na jesienną pogodę. Ładna muzyka i świetny polski dubbing!