Czy są tutaj przedszkolaki leworęczne.Ja mam takiego w domu.Nie robie z tego wielkiego problemu.Jednak szkoła się zbliża wielkimi krokami a Szymek sam nie wie w której ręce ma trzymać długopis.Zaczyna pisać w lewej a potem przekłada do prawej i tak w koło macieju.Była pani logopeda w przedszkolu i nie widzi problemu z mową ale nie wiem czy sprawdziła pisanie.Jak to jest u was czy wy też się obawiacie jak sobie poradzą wasze dzieci z pisaniem w szkole.
Ja jestem leworęczna, mój mąż też, chociaż on jest przestawiony na prawą, a ja nie. Moi starsi synowie są praworęczni. Dopiero najmłodszy, dwulatek wygląda na to , że będzie preferował lewą rękę.
Jeżeli chodzi o szkołę, to ja nie miałam nigdy problemu pod warunkiem że przekrzywialam sobie trochę zeszyt, żeby nie zamazywać tego co już napisane. Z tego wiem i wypróbowałam to zdeklarowany leworęczny nie ma z tym żadnych problemów. Problemy pojawiają się wtedy, gdy dziecko jest oburęczne. wtedy konieczna jest wizyta u psychologa, który jest w stanie stwierdzić, czy jest jednak któraś ze stron silniejsza.
Olimpia w prawdzie jeszcze nie przedszkolak ale sprawa leworęczności u niej juz przesądzona
Leworęczność, można też odziedziczyć. Moja mama i młodszy brat są leworęczni, teraz wygląda na to, że jego syn też będzie się posługiwać lewą ręką. U brata nie było problemu, tylko nie mógł pisać piórem, bo zamazywał wszystko. Mama nauczyła mnie swego czasu robić na drutach , a to nielada sztyuka, gdy musiałam robić tak samo tylko odwrotnie. Dziecko nie powinno mieć problemów z tego powodu. Obecnie jest na rynku mnóstwo akcesoriów dla leworęcznych.
Nikt w naszej rodzinie nie jest leworęczny, a Gaba jest..
Na razie zero problemów M.
Przeciwwaga jednej ręki nad drugą zaczyna uwidaczniać się między czwartym a szóstym rokiem życia. U dziecka rozpoczynającego naukę w szkole proces lateralizacji powienien zostać już zakończony, tzn. dziecko powinno być prawo lub leworęczne. Ruchy dzieci o nie ustalonej lateralizacji są wolniejsze i mniej precyzyjne w porównaniu z prawo lub leworęcznymi rówieśnikami.
Dlatego, anax, konieczne jest spotkanie z psychologiem. (w naszym przedszkolu jest zatrudniony psycholog, który na bieżąco pracuje z dziećmi o nie ustalonej lateralizacji) Na temat wrodzonych uwarunkowań prawo lub leworęczności toczą się spory, nie wiadomo czy przewaga jednej ręki nad drugą spowodowana jest dziedzicznością czy jest rezultatem ćwiczeń i warunków społecznych. Wiadomo natomiast, że osoby praworęczne nie mają żadnej przewagi nad leworęcznymi, no może poza tą że większość urządzeń, narzędzi i przyborów codziennego użytku dostosowana jest dla osób praworęcznych.
Olivia jest leworęczna od urodzenia, bo już pierwsze grzechotki łapała tylko w lewą rączkę. Tak zostało jej do dziś. PIsze lewą ręką i ma nieraz problem od której strony zaczynać wyraz, nieraz pisze jakby w odbiciu lustrzanym.
Thomasek wydawał się też leworęczniakiem, ale teraz radzi sobie i jedną i drugą rączką. Jest niezdecydowany... Nikt w mojej ani męża rodzinie nie jest leworęczny.
u nas w przedszkolu robią test wszystkim dzieciom na lateralizację. Dziecko musi podejść do stołu wziąść lunetę przyłożyć do oka i pokręcić. Asia jest leworęczna
Znalazłam jeszcze takie ćwiczenia, które mają pomóc sprawdzic czy dziecko jest rzeczywiście leworęczne:
https://www.interklasa.pl/portal/index/stro...hSRV=interklasa ( trzeba pobrać dokument) To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|