To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

tarczyca po porodzie

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

tolala
W ciąży, w 3mc zrobilam badanie tsh (źle się czułam i lekarka powiedziała, żeby sprawdzić tarczycę) i wyszla mi lekka niedoczynność. Mieściłam się w normie dla ludzi "zwyczajnych", ale w ciąży bylo za mało. Trafiłam do endokrynologa i zaczęłam przyjmować eutyrox. Badania tsh co miesiąc i dawka odpowiednio modyfikowana. Na koniec dostałam zalecenie, żeby zbadać tsh po połogu.
trochę to trwało , ale w końcu trafiłam do labolatorium i badanie zrobiłam (teraz, czyli po 3mc od porodu). I wyszła mi nadczynność, wynik 0,062.
Wizytę mam dopiero za miesiąc i dlatego zakladam ten wątek, bo naprawdę nie wiem co o tym myśleć. Przed ciążą nie miałam problemów tarczycą. No dobrze, nie wiem czy miałam, bo badanie robiłam kilka lat wcześniej (4), ale nie rozumiem jak niedoczynność może przejść w nadczynność?

Czy ktoś przechodził prze poporodowe zapalenie tarczycy? Co ja powinnam zrobić?
Meganka.

Robiłaś inne badania w kierunku chorób tarczycy? Anty-TPO, usg może?

U mnie podobnie wyglądalo to na początku. Mam hashimota.

edit. pytanie na które poznalam odpowiedź
malgosia1968
talala niedoczynność może przejść w nadczynność i odwrotnie
tu masz link do moich zmagań z tą chorobą
https://www.maluchy.pl/forum/Nadczynnosc-cd...oba-t77956.html
teraz obecnie znowu mam nawrót choroby, jestem na sterydach i biorę SoulMedrol
tym razem mam wytrzeszcz na jedno oko i na dodatek rozwarstwienie rogówki
pytaj o co chcesz tu bądź na pw
tą chorobę znam już od podszewki
i bardzo dobrze, że się już zapisałaś do endokrynologa
harkon
Mi moja ginekolog kazała po porodzie zrobić badania tarczycy (ze względu na huśtawkę nastrojów). Według niej wyszła mi w badaniach subkliniczna nadczynność, która faktycznie może się przerodzić w niedoczynność i na odwrót. Powiedziała, że istnieje taka jednostka chorobowa jak poporodowe zapalenie tarczycy i wbrew pozorom jest dosyć częste. W drugim rzucie miałam zrobić usg tarczycy i badania przeciwciał tarczycowych - mam je w normie, więc to raczej nie zapalenie. Za jakieś dwa tygodnie powtarzam tsh.
milutka
CYTAT(Meganka. @ Wed, 12 Sep 2012 - 21:54) *
Robiłaś inne badania w kierunku chorób tarczycy? Anty-TPO, usg może?

U mnie podobnie wyglądalo to na początku. Mam hashimota.

edit. pytanie na które poznalam odpowiedź



Hashimoto icon_wink.gif też mam icon_sad.gif

Tolala a Ty nadal bierzesz euthyrox?
tolala
Milutka, nie nie biorę. Euthyrox odstawiłam w dniu porodu.

Małogosia, dziękuję za linka. Przeczytałam.
Ja pod opieką endokrynologa jestem już od kilku miesięcy, choć jak widać, nie zawsze mogę się umowić na wizytę z dnia na dzień. A szkoda.

Meganko, nie robiłam. Miałam zlecone (na razie) tylko to tsh. Pytałam mojego lekarza, czy przed wizytą powinnam jeszcze jakieś badania zrobić, ale on odpisał mi, ze musi mnie zobaczyć. Tylko ten miesiąc czekania....
U Ciebie też problem z tarczyca wyszedl po porodzie?


No właśnie, jak to jest z karmieniem. Mogę teraz karmić? Nie wpływa to źle na dziecko?

A tak w ogóle, to jestem askoczona tym wynikiem, bo nie czuję nie widzę żadnych objawów.
malgosia1968
talala ja Mikołaja karmiłam
na początku dostałam Thyrosan (jak się go bierze można karmić) ale on po 2 miesiącach mnie uczulił i wtedy dostałam Metizol
przy Metizolu karmienie piersią nie jest wskazane więc z dnia na dzień odstawiłam Mikołaja od piersi
oprócz TSH warto było by zrobić FT3 i FT4
nie bagatelizuj tej choroby bo jest naprawdę niebezpieczna
i jeszcze jedno Mikołaj miał robione badania TSH, FT3 i FT4 ze względu na moją chorobę w ciąży i po na szczęście wyszły dobrze
ale te badania zleciła mi alergolog po dokładnym wywiadzie
może wspomnij pediatrze o tym i zapytaj o badania, warto też zrobić
Zuzka80
Zmagam się z zapaleniem tarczycy od 2009r (czyli od porodu). Dziecko musiałam odstawić za dnia na dzień. TSH miałam jeszcze niższe i bardzo wysoki poziom przeciwciał.
Za miesiąc cię zobaczy, da skierowania na badania i zanim znowu się do niego dostaniesz minie kolejny miesiąc. Na Twoim miejscu zrobiłabym na własną rękę resztę badań, żeby na wizytę iść już z kompletem wyników. Szkoda tracić czas. Lepiej szybciej zacząć leczenie bo chora tarczyca potrafi nieźle nabałaganić w organizmie.
tolala
Przy każdej wizycie, w szpitalu po porodzie, po prostu wszędzie wspominam o tym, że w ciąży byla niedoczynność i czy powinnam przebadać dziecko. Zawsze słyszę, ze miał badanie przesiewowe i jeśli wyszło dobrze, to nie ma problemu. Ale teraz poproszę po prostu o skierowanie przy najbliższym szczepieniu. Wolę sprawdzić.


No właśnie Zuzka, też chcę jak najszybciej trafić do lekarza. Dzisiaj poprosiłam o tel do mnie, to zapytam się czy jednak nie lepiej przed wizytą przebadać się dokładniej, a nie po wizycie i potem znowu czekać.
A jakie ja badania powinnam wykonać (jestem kompletenie zielona w tym temacie)?

malgosia1968
CYTAT(tolala @ Thu, 13 Sep 2012 - 11:20) *
A jakie ja badania powinnam wykonać (jestem kompletenie zielona w tym temacie)?

TSH, FT3, FT4 to podstawa i możliwość podjęcia już leczenia, resztę zleci Ci lekarz
Anorektyczna Laska
TPo zbadaj jeszcze, czy w tarczycy nie jest stan zapalny.
Ja tez mam hashimoto, to choroba immunologiczna...niestety nie do wyleczenia.
Aha, mi problemy z tarczyca tez sie uaktywnily po 2 ciazy, jak ostawilam Melonka od piersi.
Teraz mam niedoczynnosc.
Zuzka80
Moim zdaniem przeciwciała (antyTPO i TRAb) chyba ważniejsze niż fT3 i fT4. U mnie TSH, fT3 i 4 w normie a przeciwciała grubo ponad normę.
Jeśli chodzi o karmienie to o ile dobrze pamiętam, kazali mi odstawić bo ja po ścianach chodziłam. Schudłam wtedy 16kg w 3 miesiące, włosy garściami wychodziły i strasznie się pociłam. Po prostu karmienie dodatkowo osłabiało mój organizm.

EDIT: błąd
Meganka.
Tolala, tak, u mnie choroba uaktywniła się po ostatnim porodzie.
Ja badania zrobiłam na własną rękę, poza usg, bo to mam robione w czasie wizyty, po to, zeby uniknąć tego czekania właśnie.

Milutka, wiem, że hashimoto, moj pieszczotkliwie zwany jest haszikiem icon_smile.gif

U mnie jak u Zuzki, ft3 i 4 w normie było, przeciwciała grubo ponad normę.

Edit. dopisek
milutka
CYTAT(Meganka. @ Thu, 13 Sep 2012 - 13:42) *
U mnie jak u Zuzki, ft3 i 4 w normie było, przeciwciała grubo ponad normę.



No właśnie, u mnie też w normie, za to anty TPO najpierw ponad 1000 a teraz mam 600, no i usg pokazało zapalenie, powiększone nieznacznie węzły też mam.
A ja nie wiem skąd mi się to wzięło, bo nie rodziłam. Acha, no i przy chorej tarczycy cholesterol też przeważnie jest podwyższony.

Tolala fajnie, że w czasie ciąży byłaś pod kontrolą i brałaś leki, ja nie trafiłam na dobrego endo wtedy i pewnie dlatego straciłam tamtą ciążę.
Meganka.
Milutka, ja myślę, że u mnie tarczyca już wcześniej dawała o sobie znać.
Może gdyby wcześniej została zdiagnozowana, uniknęlibyśmy kilku strat icon_sad.gif
Lekarka kilka razy zlecała mi tsh - wynik był w normie i nie drążyła dalej. Lekarz rodzinny tylko takie badanie moze zlecić. Bardziej szczegółowe już endo. Później już sama pogrzebałam, i zrobiłam pozostałe.

Po ostatnim porodzie w zasadzie nie mogłam normalnie funkcjonować.
Proces autoimmunologiczny tarczycy stwierdzony po połączeniu wyników z krwi i usg.
Węzły chłonne też mam podwyższone i cholesterol zdecydowanie podwyższony. Łącznie z plamkami żółtymi pod oczyma (tzw. złogi cholesterolowe).
milutka
CYTAT(Meganka. @ Thu, 13 Sep 2012 - 14:32) *
Łącznie z plamkami żółtymi pod oczyma (tzw. złogi cholesterolowe).


No właśnie ja też mam taką plamkę a nawet kilka, ale takie bardziej lekko brązowe, troszkę się jedna rozrosła, ale dermatolog badał i to nic złośliwego, więc pewnie też od cholesterolu.

A wiecie co jeszcze lekarze robią, jaki błąd popełniają, tak jak ten mój ostatnio, mylą guzki z zapaleniem tarczycy i tak mi tamten powiedział, że mam guzki i że kiedyś przeszłam zapalenie tarczycy a w ciąży mam tylko powtarzać TSH, masakra, mam straszny żal, ale było minęło.

Moje siostrzenice też chorują na niedoczynność a 18 latka ma dodatkowo też zapalenie tarczycy, ale one to mają TSH często ponad 7.

Co do objawów to też mi strasznie wypadają włosy, pocę się w nocy, jestem zmęczona, rozdrażniona, mam suchą skórę.
Zuzka80
A widzicie, ja nie wiedziałam że takie plamki wyskakują. Mi wyskoczyły też takie brunatne przy jednym oku. Cholesterol mam nieznacznie podwyższony.
Węzły chłonne też mam powiększone.


milutka
masz rację. Moja endo przepisywała mi cały czas te same dawki co dostałam w szpitalu a teraz okazało się, że to było zbędne. I tak przez prawie trzy lata niepotrzebnie się faszerowałam lekami. I sama sobie w brodę pluję, że tych antyTPO nie powtórzyłam. No nie pomyślałam. Myślałam, że skoro co trzy miesiące jestem u specjalisty to on wie co robić.
malgosia1968
CYTAT(Zuzka80 @ Thu, 13 Sep 2012 - 15:00) *
Myślałam, że skoro co trzy miesiące jestem u specjalisty to on wie co robić.

też tak myślałam i nie wiele brakowało a straciła bym wzrok
dlatego warto znaleźć naprawdę dobrego endokrynologa
ja miałam to szczęście, że trafiłam na Szaserów
Zuzka80
Mam nadzieję, że i ja trafiłam teraz na odpowiedniego lekarza. Czekałam na wizytę 9 miesięcy. Spojrzał do ksera kartoteki i nie wierzył, że ja cały czas te leki biorę. Najważniejsze, że dał mi skierowania na badania i kazał przyjść z wynikami między pacjentami. Powiedział, że jak będą wszystkie wyniki to podejmiemy decyzję co dalej.
tolala
Lekarz zadzwonił i dał mi skierowanie na badanie ft3 i ft4. Jutro idę je zrobić i zobaczymy. Jeśłi będzie źle, to mam pójść do pierwszego lepszego lekarza albo poczekać na niego do środy i wejść między pacjentami. A jak wyjdą dobrze, to poczekać do wizyty za miesiąc.
Potrzymacie kciuki, żeby było dobrze?????


A czy to badanie robi się na czczo?


A tak w ogóle, to dziękuję a wszystkie wypowiedzi. Już nie czuję się taka samotna z tymi wynikami.
Zuzka80
Nie trzeba być na czczo. Może sobie za jednym pobraniem zrób od razu te antyciała (chociaż TPO). To drogie nie jest a jak widzisz wiele z nas ma resztę w normie a jednak zapalenie jest.

Trzymam kciuki. &&
malgosia1968
i ja potrzymam &&&&&&&&&&&&&&& i tak jak Zuzka pisała zrób sobie też dodatkowo antyciała
do tego typu badań nie trzeba być na czczo
mój lekarz endokrynolog jednak woli abym była bo przy okazji zleca jeszcze inne
Meganka.
Tolala, trzymam kciuki, żeby wszystko wyszło ok.
I faktycznie, zrobilabym od razu przeciwciala, koszt niezbyt wysoki, a jak Zuzka pisze, wynik czasem wiele zmienia.

Ja robiłam na czczo, niby nie trzeba.
Jednak o 7.30 to ja nie daje rady jeszcze nic przełknąć icon_smile.gif
harkon
Tolala, kciuki zaciśnięte!
tolala
dziękuję za kciuki icon_smile.gif
Ze stresu krew nie chciała lecieć i musiałam być kłuta znowu w to samo miejsce, co w środę. Ważne, ze się udało pobrać.

Mam już wyniki.
Oto one:
ft3 - 4,51 pmol/l (norma: 3,1 - 6,8 )
fT4 - 15,33 pmol/l (norma 12 - 22)
atpo - 380,1 IU/ml (norma <34)

no i o co chodzi? Przeczytałam, że to atpo świadczy o zapaleniu tarczycy, ale przy Hashimoto wartości powinny być wysokie i liczone w tysiącach. może to jednak zapalenie poporodowe?
Czekam do środy na wizytę do lekarza.
milutka
CYTAT(tolala @ Fri, 14 Sep 2012 - 18:46) *
dziękuję za kciuki icon_smile.gif
Ze stresu krew nie chciała lecieć i musiałam być kłuta znowu w to samo miejsce, co w środę. Ważne, ze się udało pobrać.

Mam już wyniki.
Oto one:
ft3 - 4,51 pmol/l (norma: 3,1 - 6,8 )
fT4 - 15,33 pmol/l (norma 12 - 22)
atpo - 380,1 IU/ml (norma <34)

no i o co chodzi? Przeczytałam, że to atpo świadczy o zapaleniu tarczycy, ale przy Hashimoto wartości powinny być wysokie i liczone w tysiącach. może to jednak zapalenie poporodowe?
Czekam do środy na wizytę do lekarza.


Ja miałam wcześniej anty TPO >1000 a teraz mam 600 i mam zapalenie tarczycy. Teraz kolejny krok musisz mieć zrobione usg tarczycy.
malgosia1968
CYTAT(tolala @ Fri, 14 Sep 2012 - 18:46) *
Czekam do środy na wizytę do lekarza.

trzymam &&&&&&&&&&&&&&& za jutrzejszą wizytę
moje TPO z początków choroby wynosiło 2 273,50
Zuzka80
CYTAT(malgosia1968 @ Wed, 19 Sep 2012 - 00:25) *
moje TPO z początków choroby wynosiło 2 273,50


Ło matko! 37.gif

To ze mną nie jest źle. Ja mam "tylko" 600.

Ja czekam na poniedziałkowe wyniki trab i we wtorek do lekarza.

tolala daj znać po wizycie. &&
magdosz
tolala, daj znać jak po wizycie.
Ja wczoraj odebrałam wyniki hormonów. Wszystko w normie.
Wstąpiłam do internisty i powiedział mi, że mam ogromną tarczycę i że obawia się, że będzie rosła dalej i pewnie do operacji...
dał skierowanie do endokrynologa z zastrzerzeniem, że cięzko się bedzie dostac :/
Dorott
Dziewczyny a czy te badania są płatne?

mam zrobić TSH TSH3, TSH4 i przeciwciała

czy ze skierowanie od rodzinnego są darmowe?
Anielka
Wydaje mi się,że od rodzinnego tylko tsh jest bezpłatne, ale nie jestem pewna.
Ja miałam poporodowe zapalenie tarczycy. Spacerowałam sobie z nim ponad pół roku, bo mi nigdy nie po drodze do lekarza, stopniowo przechodziłam wszystkie objawy, aż z niewinnie puchnącymi kostkami nóg " przy okazji" wstąpiłam do rodzinnego. O kostkach nie zdążyłam powiedzieć, bo biedny lekarz nie mógł się napatrzeć na moje wytrzeszczono oczy i powiększoną tarczycę. Potem znalazłam tu na forum namiary na świetną endokrynolog, chyba Rosa podawała. Z nieoznaczalnego TSH w ciągu 3 miesięcy wpadłam w lekką niedoczynność, potem niestety PFESO, w której miałam wizyty zmieniała siedzibę i moja niedoczynność się pogłębiła,ale po przerwaniu kuracji wszystko wróciło do normy i teraz kontroluję TSH. Do normy wróciło wszystko po za ogromnym wytrzeszczem lewego oka, który wchłania się bardzo wolno. Jak zawsze nie po drodze mi również do okulisty, bo wolałabym leczyć się na NFZ ( koszty takiego leczenia prywatnie idą już w tysiące) i oczywiście nie chcę marnować czasu i pieniędzy na partaczy ( a takich jak widać po tym wątku jest na pęczki). Może któraś z Was zna godnego polecania okulistę, który będzie wiedział co z moim nieszczęsnym okiem począć. Chyba nie ominie mnie wersja, prywatna wizyta z ewentualnym zapleczem szpitala. tolala mam nadzieję, że nie masz mi za złe tego OTA.

Ja przy nadczynności miałam nieprawdopodobną przemianę materii, jadłam za czworo przy delikatnie spadającej wadze. Przy tak podkręconym metaboliźmie cholesterol miałam w dolnych granicach normy, normalnie mam dość wysoki.
Fazę niedoczynności wspominam fatalnie, bo weszłam w nią raczej nieświadomie, nie zmieniając sposobu odżywiania przytyłam 6 kg w niecały miesiąc.
Teraz z pewnym żelem myślą o tej mnogości jedzenia jaką mogłam pochłonąć i uczuciu wewnętrznego rozpalenia icon_smile.gif ( zwłaszcza,że nadchodzi jesień )
Meganka.
Tolala, trzymam kciuki za wizytę.
Daj znać, co lekarz na to.
malgosia1968
CYTAT(Anielka @ Wed, 19 Sep 2012 - 12:37) *
Do normy wróciło wszystko po za ogromnym wytrzeszczem lewego oka, który wchłania się bardzo wolno. Jak zawsze nie po drodze mi również do okulisty, bo wolałabym leczyć się na NFZ ( koszty takiego leczenia prywatnie idą już w tysiące) i oczywiście nie chcę marnować czasu i pieniędzy na partaczy ( a takich jak widać po tym wątku jest na pęczki). Może któraś z Was zna godnego polecania okulistę, który będzie wiedział co z moim nieszczęsnym okiem począć. Chyba nie ominie mnie wersja, prywatna wizyta z ewentualnym zapleczem szpitala.

ja miała to szczęście, że leczę się w Wojskowym Instytucie Medycznym na Szaserów w Warszawie
jestem pacjentką Klinika Endokrynologii i Terapii Izotopowej Z Poradnią Endokrynologiczną
https://www.wim.mil.pl/index.php?option=com...&Itemid=317
dzięki temu, że jestem ich pacjentką jestem konsultowana w Klinice Okulistyki
https://www.wim.mil.pl/index.php?option=com...&Itemid=256
specjalistą, która zajmuje się min chorobą Graves-Basedowa jest:
Profesor nadzwyczajny: dr hab. n. med. Joanna Wierzbowska
miałam już u niej kilka konsultacji
na różnych forach ma naprawdę bardzo dobre rekomendacje
jesteś z Tarczyna więc nie miała byś daleko
podałam Ci linki, masz tam telefony
zachęcam do poczytania mojego wątku
wytrzeszcz trzeba leczyć, bo nie leczenie prowadzi do ślepoty
jeśli będziesz chciała mogę na pw podać Ci mój nr telefonu
ja jestem co piątek (jeszcze przez 4 tyg) na oddziale Kliniki Endokrynologii, możemy się umówić, weźmiesz komplet badań jakie masz i wejdziemy tam razem
może uda się coś wskórać
bo tak z ulicy będzie ciężko, zapisy są na przyszły rok
a jeśli chodzi o okulistę to jedyna najkrótsza droga to być pacjentką Endokrynologii i oni kierują swoje pacjentki do Kliniki Okulistycznej na konsultacje

malgosia1968
CYTAT(Dorott @ Wed, 19 Sep 2012 - 11:27) *
Dziewczyny a czy te badania są płatne?

mam zrobić TSH TSH3, TSH4 i przeciwciała

czy ze skierowanie od rodzinnego są darmowe?

niestety lekarz rodzinny może tylko wysłać swojego pacjenta na bezpłatne badanie TSH
na resztę bezpłatnych (FT3,FT4 i przeciwciała) wystawia endokrynolog
choć z tymi endokrynologami w państwowych przychodniach niestety jest różnie jedni dają a drudzy każą robić odpłatnie co nie jest zgodne niestety z prawem
tolala
Byłam u lekarza. Powiedział mi, że prawdopodobnie mam poporodowe zapalenie tarczycy. Mam za kilka dni ponownie zrobić ft3, ft4 i wtedy z wynikami pojawić się u niego. Jeśli się nie pogorszą, to zapewne organizm sam sobie poradzi, ale będziemy sprawdzać. Jeśli wyniki nie będą dobre, to dostanę jakieś leki. tak więc dalej czekam. tarczycę sprawdzał "ręcznie" - jest w normie.

Anielko, pisz ile chcesz.
Anielka
CYTAT(malgosia1968 @ Wed, 19 Sep 2012 - 11:33) *
jeśli będziesz chciała mogę na pw podać Ci mój nr telefonu
ja jestem co piątek (jeszcze przez 4 tyg) na oddziale Kliniki Endokrynologii, możemy się umówić, weźmiesz komplet badań jakie masz i wejdziemy tam razem
może uda się coś wskórać
bo tak z ulicy będzie ciężko, zapisy są na przyszły rok
a jeśli chodzi o okulistę to jedyna najkrótsza droga to być pacjentką Endokrynologii i oni kierują swoje pacjentki do Kliniki Okulistycznej na konsultacje


Małgosia nawet nie wiesz jak wzruszyła mnie Twoja propozycja. Z całego serca Ci dziękuję. Wystarczą namiary. Właśnie chodziło mi o kogoś kto będzie wiedział nie tylko,ze dzwoni ale też, w którym kościele. Już szukam dojścia do pani profesor.

tolala trzymam kciuki. Z "wywiadu" przeprowadzonego ponad rok temu to zapalenie ładnie się leczy, więc życzę szybkiego powrotu do formy. Na USG można ocenić nie tylko rozmiar ale i obecność lub brak guzów.
tolala
Zrobłam badanie ft3, ft4 i zarówno jedno jak i drugie spadło. Ft3 mieści się jeszcze w normie, ale ft4 jest lekko za nisko (nie mam teraz wyników przy sobie,). Mam teraz czekać miesiąc na następne badanie, a więc czekam.
Czekam też na @. I stąd moje pytanie do Was. Czy problemy z tarczycą mogą powodować problemy @? zawsze miałąm wszystko regularnie, a teraz pierwszy okres po porodzie miałąm prawie 50 dniowy, a ten drugi jeszcze trwa.

milutka
CYTAT(tolala @ Tue, 02 Oct 2012 - 18:42) *
Zrobłam badanie ft3, ft4 i zarówno jedno jak i drugie spadło. Ft3 mieści się jeszcze w normie, ale ft4 jest lekko za nisko (nie mam teraz wyników przy sobie,). Mam teraz czekać miesiąc na następne badanie, a więc czekam.
Czekam też na @. I stąd moje pytanie do Was. Czy problemy z tarczycą mogą powodować problemy @? zawsze miałąm wszystko regularnie, a teraz pierwszy okres po porodzie miałąm prawie 50 dniowy, a ten drugi jeszcze trwa.



Ja nie mam problemów z @ a odkąd biorę euthyrox mam idealnie co 28 dni, ale teraz przez tydzień nie brałam i @ już po 31 dniach.
pomidorro
tolala- 50 dni @??? icon_eek.gif nawet jak miałam zapalenie tarczycy bywało, ze miałam @ nieregularnie, ale to była kwestia paru dni przesunięcia a dlugość @ do tygodnia . Mimo, ze wyniki miałam naprawdę fatalne. Na Twoim miejscu odwiedziłabym gina. To niepokojące icon_sad.gif MOże źle Cię zrozumiałam?
milutka
CYTAT(tolala @ Tue, 02 Oct 2012 - 18:42) *
zawsze miałąm wszystko regularnie, a teraz pierwszy okres po porodzie miałąm prawie 50 dniowy, a ten drugi jeszcze trwa.



Dopiero przeczytałam to dokładniej , chyba nie masz na myśli , że krwawiłaś 50 dni, tylko cykl miałaś 50 dniowy?
tolala
nie nie, cykl 50dni. krwawienie też było dłuższe niż zwykle, ale trwało około 8dni.
Do gina idę w pndz. Nie wiem czy to wydłużenie cyklu wynika z tego, że karmię często, że po porodzie jeszcze może się nie ustabilizowało, że tarczyca?
milutka
CYTAT(tolala @ Tue, 02 Oct 2012 - 23:37) *
nie nie, cykl 50dni. krwawienie też było dłuższe niż zwykle, ale trwało około 8dni.
Do gina idę w pndz. Nie wiem czy to wydłużenie cyklu wynika z tego, że karmię często, że po porodzie jeszcze może się nie ustabilizowało, że tarczyca?


może tak być, Tolala a ile to Twoje maleństwo już ma? icon_smile.gif
tolala
4mc.
Ja mam porównanie do tego co było przy Zosi. @ wrocił mniej więcej w tym samym czasie, tyle, że po Zosi od razu bylo w miarę regularnie i tak oscylował około 30dni, a tutaj jest inaczej. No cóż, zobaczymy.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.