|
||||||
Mam dziś o 19.00 zabieg artroskopii kolana. KAzali mi być 6 h na czczo.
Niestety, nie wyrobiłam się czasowo i jadłam i piłam dopiero przed 14.00. Czy to znaczy, że anestezjolog zmyje mi głowę i trzeba będzie czekać z całym zabiegiem?  Może ktoś wie, bo zaczyna mnie już nosić ze strachu, a do tego ta niepewność.... 
a to am być znieczulenie ogolne?
CYTAT(Orinoko @ Fri, 28 Sep 2012 - 13:13)  Mam dziś o 19.00 zabieg artroskopii kolana. KAzali mi być 6 h na czczo. Niestety, nie wyrobiłam się czasowo i jadłam i piłam dopiero przed 14.00. Czy to znaczy, że anestezjolog zmyje mi głowę i trzeba będzie czekać z całym zabiegiem? Może ktoś wie, bo zaczyna mnie już nosić ze strachu, a do tego ta niepewność.... O godzinę za mało będzies... może Ci darują. Ale to ryzykowne. Chodzi o to, że jak zaczniesz rzygać podczas znieczulenia, ryzykujesz zaksztuszeniem, więc ta zasada ma swoje podstawy. Ale myśle, że godzina wiosny nie czyni...
Przy artroskopii to pewnie miejscowe znieczulenie będzie. Kurcze no nie wiem,jak Karolina miała operację to bardzo pilnowali, żeby dzieciaki nic nie jadły. Ostatni posiłek to była kolacja dzień wcześniej, do 24 mogły pić tylko. I to zarówno przy ogólnym jak i miejscowym.
Ale może Ci tą (tę?) godzinę darują.
Choroba. Zadzwonie do nich chyba.
Znieczulenie - yyyy.... no, to w kręgosłup.
Zewnątrzoponowe, albo podpajęczynówkowe. Tu dieta nie powinna być tak strasznie rygorystyczna. Pewnie już wiesz co i jak, to się nie mądrzę
Dzięki.
Zabieg i tak się przesunął o prawie godzinę, więc nie musiałam się spowiadać 
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||
