To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

które pianino cyfrowe?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

użytkownik usunięty
Dostaliśmy do rozważenia trzy typy pianin cyfrowych:

https://allegro.pl/raty-0-pianino-casio-pri...2674286851.html

https://allegro.pl/cyfrowe-pianino-yamaha-y...2675366092.html

https://allegro.pl/pianino-cyfrowe-casio-cd...2686530207.html

Czy wybrałybyście któreś z powyższych, czy może inne o podobnych parametrach? Będę kupować w sklepie stacjonarnym (https://muzyczny.pl).
Lutnia
Zdecydowanie drugie.
W ogóle - Casio przy porówynywalnych cenowo Yamahach brzmią bardziej plastikowo, więc w ogóle ich bym nie rozważała.

Paka - jeśli chcesz, to wpadnij do mnie na Żoliborz, mam u siebie w Ognisku poprzednika YDP 141 (Yamaha YDP 131). Każda firma co jakiś czas wycofuje instrumenty i wprowadza nowe. YDP brzmi identycznie jak YDP 131 - Twoja córka zobaczy jak jej się na tym gra (nie w sklepie, gdzie jest chaos, duża przestrzeń i inaczej wszystko brzmi).

Ja jestem fanką pianin cyfrowych (od pewnej półki jakościowej - dla mnie to właśnie obecne YDP 141), zwłaszcza w mieszkaniach, gdzie miło jest dać żyć sąsiadom (można ćwiczyć całymi godzinami na słuchawkach, także późnym wieczorem icon_smile.gif ), odpada strojenie.

Jakie są moje zastrzeżenia co do tego modelu? Gdy postawisz obok naprawdę dobry instrument akustyczny usłyszysz różnicę na niekorzyść elektroniki. Tyle, że i tak wybrałabym pianino elektroniczne (jego waga i możliwość przestawiania - wystarczy do tego jedna osoba, brak konieczności strojenia, możliwość ćwiczenia o każdej porze na słuchawkach).

edit: napisałam nieprecyzyjnie: więc dodam, że pozostałe modele które wkleiłaś brzmią zdecydowanie gorzej.
Potwora
Moi znajomi polecajÄ… YamahÄ™ albo Rolanda
Casio zdecydowanie nie.
użytkownik usunięty
Ok, to będzie Yamaha icon_smile.gif Dziękuję.
użytkownik usunięty
A takie: https://korg.megamusic.pl/p10531.1675_korg_...no_cyfrowe.html ?
Danale
My mamy Korga, nie wiem jakiego, ale cenowo podobny do Yamahy.
Nasz nauczyciel nam polecil.
Korg albo Yamaha.
Sama na ten temat nie powiem wiele, bo sie nie znam.
Ale dziala. 06.gif
Lutnia
Wg mnie Yamaha ma jaśniejsze brzmienie - a ja takie wolę.
Korg brzmi bardziej matowo (tego modelu nie znam, ale te na których grałam w przedziale cenowym do 4000zł brzmiały mniej klarownie od Yamahy).

To kwestia gustu.

aaaa, co do pierwszego linku wklejonego przez Ciebie (w pierwszym poście): to ten instrument jest połączeniem pianina cyfrowego i keyboardu (czyli oprócz wyważonej klawiatury ma także 700 barw i ok. 200 rytmów).
Także zależy co chesz kupić.
Jesli li i jedynie pianino cyfrowe to w tym przedziale cenowym brałabym Yamahę YDP 141 (ma oprócz brzmienia fortepianu dodatkowo brzmienie klawesynu, organów kościelnych, pianina westernowego i smyczków).
Jeśli zaś chodzi o to, by oprócz pianina mieć także możliwość zagrania piosenek, w których będzie także podkład - to wówczas Casio CDP 220 (albo jego odpowiednik Yamahowy).
We wtorek będę w sklepie bawić się tym modelem Casio - mogę dać Ci znać, czy to już pianino cyfrowe (z dodatkami keyboardowymi) czy wciąż keyboard udający pianino i jak ma się w porównaniu do brzmienia Yamahy YDP 141 (ile jest gorsze - bo że lepsze nie spodziewam się zupełnie).

użytkownik usunięty
Nie chcemy żadnych dodatków keyboardowych! Mamy pożyczone od 1 września takie małe Casio i już nie wytrzymujemy nerwowo (Bogna też chce "grać", więc włącza sobie melodyjki). Chcemy mieć po prostu pianino. icon_wink.gif

Bardzo dziękuję za wszystkie opinie.

Edit. Oczywiście będę BARDZO wdzięczna za relację ze sklepu. W takim razie wstrzymam się z zakupem do środy, bo wstępnie planowałam właśnie wtorek.
Jolanta91
hej
mi kolezanka (nauczycielka pianina) zdecydowanie polecila to, podobno duzo lepsze od casio i yamaha, sprzedawca w sklepie byl tego samego zdania :
https://allegro.pl/kawai-cn23-cn-23-pianino...2533387068.html
Jutro mam je juz miec w domu icon_biggrin.gif
Lutnia
Jolanta91 - bardzo prawdopodobne, że lepsze, ostatecznie sporo droższe. Od tego Kawai są także lepsze modele - tyle że znów - droższe od niego.
Pianino cyfrowe można kupić i za 2000 zł i za 45000, na pewno im wyższa cena tym lepsze brzmienie.

Żyrafo
Paka, jak ja kupowałam, to znajomy muzyk powiedział, że jeśli poniżej 10 tys. to tylko KORG. No i mam korga, którego muszę pilnie sprzedać, bo nie mam jak zapłacić kolejnej raty kredytu. Nie chcesz mojego? kochamy je wszyscy bardzo, ale sprzedać musimy, zwłaszcza, że Marysia sie przeniosła na flet i pianino nam nie jest potrzebne. Tu jest opis tego sprzętu: https://korg.megamusic.pl/p10531.1675_korg_...no_cyfrowe.html
panizosia
Witam,

Jest sporo niedomówień na temat pianin

Problem można podzielić na 2 poziomy:

Marka
Model
Jakość

Co do marki, najwyżej jest Kawaii, później Yamaha, Roland, Casio, Elpiano, Dynatone, Korg, Clasic Cantabile, Medeli, Mele i niemarkowa chińszczyzna (taka też się sprzedaje).

Tak jak w samochodach każda marka ma wiele modeli, można kupić wypasioną Alfę Romeo i można kupić Ciquecento (słabo-cienko) od tej samej firmy.

Yamaha chyba najwięcej sprzedaje w Polsce, ma też bardzo dobrą jakość. W znacznie niższej cenie przy takich samych parametrach można kupić Elpiano (ja mam), bardzo jakościowe Koreańskie pianino.

Przechodząć do jakości - odradzam kupowanie chińszczyzny, bo nie będzie długo służyć, dodatkowo zazwyczaj mają bardzo złe klawisze (najważniejszy element w pianinie).

Klawiatura powinna być dynamiczna, ważona. Prawie każdy producent to mówi że takie ma, ale samo słowo "dynamiczna" wcale nie znaczy to samo i nie gwarantuje jakości. Najlepiej jeżeli osoba z doświadczeniem gry na pianinie osobiście sprawdzi (dla początkującego wszystkie pianina brzmią podobnie i mają dobrą klawiaturę).

Można też kierować się ceną, ogólnie poniżej około 4000 obecnie nie da się kupić sensownego nowego pianina, mam na myśli z naprawdę dobrą klawiaturą np. seria Clavinova w Yamaha.

Roland ma swoich zagorzałych zwolenników lub przeciwników - odrobinę inaczej brzmią niż Yamaha (są inne próbki dźwiękowe). Casio raczej nie jest liderem w tej branży, ale ma dobre "tanie" modele, które będą bardziej dobre dla mniej wyrafinowanych użytkowników.
lajkonik34
Dla osób bardziej wymagających czyli dla studentów lub pół profesjonalistów szukających świetnego pianina cyfrowego w przystępnej cenie, idealną ofertą jest Casio AP-650, najwyższy model z serii Celviano. Wyjątkowy design który był wielokrotnie nagradzany na targach zagranicznych ( górna otwierana klapa od głośników robi wrażenie), brzmienie fortepianu o najwyższej możliwej polifonii oraz wielu opcjach zmiany charakteru barwy ( rezonans pedałów, strun, opadanie młoteczków, otwarcie klapy etc. ). Dodatkowo znakomita klawiatura o której coraz częściej się czyta że jest lepsza niż w Yamahach czy w Rolandach. No ale najważniejsze to cena w okolicach 5500,- pln czyli coś czym zagina i Yamahę i Kawai i Rolanda nie wspominając o Korgu:) W tych pieniądzach nie ma równie rozbudowanego pianina jak to.
majson
Panizosia od zeszłego roku sporo się zmieniło icon_smile.gif Część marek mocno zaplusowała teraz na rynku.

Apropos wypowiedzi lajkonika to ostatnio miałam przyjemność być w sklepie muzycznym i z ciekowaści przetestowałam sobie kilka nowości icon_wink.gif W tym to pianinko o którym piszesz. Nie chce rozwodzić się o funkcjach bo też nie jestem specem w tej dziedzinie, ale jest jedna rzecz, która mocno mi utkwiła w pamięci. A mianowicie bardzo zszokowało mnie to, że Casio wprowadziło w swoim modelach klawiaturę imitującą kość słoniową i bodajże heban.

Sprzedawca powiedział mi, że na razie to tylko oni to wprowadzili i w tej półce cenowej konkurencja ma klawisze plastikowe. Także duży plus dla nich icon_smile.gif

Dodam tylko, że w domu sama mam Yamahę i jestem z niej również zadowolona zarówno z dźwięku i wyważenia klawiatury. Nie mniej jednak miłoby było czuć pod paluszkami coś więcej niż plastik icon_smile.gif
lajkonik34
w tych modelach klawiatura pokryta jest imitacją kości słoniowej co jest spotykane w znacznie droższych modelach, dlatego też na tle konkurencji Casio wypada dużo lepiej, a na takie szczegóły wiele osób zwraca uwagę.
majson
Moim zdaniem, więcej osób zwraca uwagę na brzmienie niż na klawisze, ale faktycznie jest to całkiem przyjemne kiedy rok rocznie pojawiają się nowe funkcje czy inne dodatki w pianinach. icon_wink.gif
ewis_
CYTAT(majson @ Tue, 28 Oct 2014 - 12:25) *
Moim zdaniem, więcej osób zwraca uwagę na brzmienie niż na klawisze, ale faktycznie jest to całkiem przyjemne kiedy rok rocznie pojawiają się nowe funkcje czy inne dodatki w pianinach. icon_wink.gif


My do amatorskiego (choć codziennego) grania mamy od prawie roku Yamaha YDP142 i jest jak najbardziej ok. Cena zdecydowanie konkurencyjna w porównaniu z tymi wymienionymi powyżej, a jakość i dźwięk więcej niż przyzwoity. Z czystym sumieniem polecam.
majson
Ewis a kupowaliście z polecenia kogoś czy w sklepie Wam polecili?
3400 to faktycznie całkiem niezła cena, a ten model jakie ma klawisze? chyba plastikowe, prawda?
Co do jakości to wszystkie pianina są chyba dopieszczane na rynku żeby były wytrzymałe więc tutaj inne funckje przodują w rankingach.

Jak długo gracie? Uczyliście się gdzieś grać, a może macie teraz jakieś lekcje doszkalające? Pytam bo też jestem z Warszawy i tak się zastanawiam gdzie tu iść się szkolić. Ostatnio sama odpuściłam, praca, dom a miłoby było znów wrócić do regularnego grania icon_smile.gif
lajkonik34
każdy z nas tak naprawdę kupuje pianino pod siebie, każdemu z Nas będzie zależeć na zupełnie innych funkcjach. Ale nie oszukujmy się dźwięk i cena to dwa główne wyróżniki którymi się sugerujemy przy zakupie.
Lutnia
CYTAT(ewis_ @ Thu, 30 Oct 2014 - 00:14) *
My do amatorskiego (choć codziennego) grania mamy od prawie roku Yamaha YDP142 i jest jak najbardziej ok. Cena zdecydowanie konkurencyjna w porównaniu z tymi wymienionymi powyżej, a jakość i dźwięk więcej niż przyzwoity. Z czystym sumieniem polecam.


Prawda, że brzmi dobrze? I jest absolutnie wystarczające, mimo, iż nie ma "imitacji kosci słoniowej" icon_smile.gif icon_smile.gif icon_smile.gif

Dla mnie to najlepszy instrument w tej półce cenowej biorąc pod uwagę stosunek jakość (czyli brzmienie/awaryjność /serwis)-cena i fakt, że ma służyć w domu normalnej rodziny do ćwiczenia i uprzyjemniania czasu. Oczywiście, mozna kupić pianino cyfrowe dużo droższe, w tym takie za kilkadziesiąt tysięcy złotych, na pewno będzie brzmiało lepiej... Wszystko zależy od tego, ile mamy funduszy, czego od instrumentu oczekujemy i dla kogo ma on byc kupiony.

Zdecydowanie polecam przy wyborze instrumentu rozmowÄ™ z dobrym nauczycielem gry a nie z dobrym sprzedawcÄ… icon_wink.gif
lajkonik34
masz rację trzeba zastanowić się nad tym czego szukamy dobrze poszukać, popytać o opinię i podjać decyzję taka która w pełni będzie Nas satysfakcjonować.
majson
Najważniejsze jednak, żeby nie zamykać się na jednego producenta, bo to jest totalnie bez sensu. Najlpiej samemu sprawdzić co się komu podoba. Komfort mają Ci rodzice, którzy posiadają słuch muzyczny, bo to na prawdę ułatwia wybór:)
lajkonik34
to prawda najlepiej kupować pianino jeśli ma się na ten temat wiedzę lub z kimś kto się zna na instrumentach, wtedy tak naprawdę wiemy czego szukać dla swojego dziecka. Na szczęście na rynku mamy dość spory wybór. Z tymże no trzeba wiedzieć co sprawdzi się najlepiej. Yamaha, Roland czy Kawai od kilku lat produkują pianina w oparciu o tą samą technologię montując ją w nieco tańsze modele. Casio daje wszystkie klawisze w cenach dostępnych dla przeciętnego użytkownika od razu, u innych często jest tak, że używane modele są w podobnych cenach do Casio, ale to już wybór nasz czy chcemy nówkę sztukę czy używany instrument.
Emilka123
Panie lajkonik34, bardzo Pan spamuje. Rozumiem, że sprzedaje Pan pianina Casio, ale nie trzeba tak na siłę tego promować.
Ja sporo sklepów muzycznych przeszłam, bo chciałam już, by pianino było w domu, gdy córka rośnie.
Więc wbrew temu, co lajkonik34 pisze o tym, że imitacja kości słoniowej jest w tylko bardzo drogich pianinach, to widziałam ją nawet u Yamahy za ok 3 - 4 tyś, więc to chyba nie do końca prawda. Z kolei ta opcja u Yamahy ( Yamaha 162) też wydała mi się dziwna, bo klawiatura miała duże rowki, których nie ma tak naprawdę w prawdziwych pianinach.

W sumie na razie na próbę wzięłam pianino Elpiano, bo i pianino brzmi świetnie, no i mają możliwość, by najpierw wypożyczyć, a potem kupić, po kilku miesiącach. Córcia czasem podchodzi do pianina, ale na lekcje za wcześnie, więc w sumie nie wiem, czy zatrzymamy pianino - chyba 3 lata to za wcześnie, nie chcę jej zniechęcić.

A kiedy Wy zaczęłyście posyłać dzieci na naukę gry?
Jaki wiek polecacie?
Pozdrawiam!
majson
Emilka, 3/4 tysie to dużo dla niektórych ludzi i tutaj zgodzę się z lajkonikiem, widziałam, że Casio w modelach za 2 tysie dało klawiaturę imitującą kość słoniową.

O jakiej opcji piszesz w kontekście Yamahy? Chodzi Ci o klawiaturę, bo to w sumie nie jest opcja hehe icon_razz.gif

Nie wiedziałam, że elpiano ma taką opcję zkaupu, świetna sprawa!
A co do nauki, to wiesz co są takie fajne podręczniki muzyczne dla dzieciaczków, rozejrzyj się za nimi, wtedy jak wybierzesz taki program dostosowany do dziecka to je bardziej zachęcisz do grania niż z niechęcisz. Pierwsze lekcje z prawdziwego zdarzenia to może lepiej zacząć w wieku 7 lat. Ale wczesniej pobudzaj zainteresowanie icon_smile.gif
Radli
Trochę podbiję temat, bo różne opinie krążą na temat tej czy innej marki.
Otóż byłem ostatnio w sklepie muzycznym i spore wrażenie zrobił na mnie jeden z najnowszych modeli serii privia PX-160. To już zupełnie inna liga, ten instrument brzmi naprawdę dobrze, a klawiatura jego całkiem realnie naśladuje pianino akustyczne. Wiadomo, że wirtuoza on nie-zaspokoi, ale dla zwykłego śmiertelnika z ograniczonym budżetem jest instrumentem godny zastanowienia.
panizosia
Dla osoby, co nigdy nie grała, to może i jedez z tańszych modeli Casio, czyli Casio Privia 160 może wydać się dobry.

Jeden będzie chodził w butach z CCC za 100 zł i będzie mówił, że są bardzo dobre (moim zdaniem to jest właśnie odpowiednik Casio Privia 160).

Drugi kupi sobie coÅ› lepszego.

Już poprzednio wspominałam, że są lepsze modele. Dla ludzi, co chcą wydać 4000 - 7000 zł, np. Yamaha Clavinova CLP-525 (5 500 zł), Roland HP504 (6 800 zł), lub Elpiano 2200H (4 100 zł). Yamaha i Roland są japońskie, Elpiano jest koreańskie.

ale dla ludzi, którzy mają większe budżety, to można np. wybrać np pianino hybrydowe Yamaha NU1 za 18 000 zł,

a ten co gra w Carnegie Hall powie, że wolałby Steinwaya za 50 tys EURO, a wszystko poniżej to jest podróba i półprodukt.

Dla każdego coś się znajdzie.

Przepraszam, za te porównania, ale nie mogłam się powstrzymać, jak ktoś mówi, że Casio Privia 160 to jest to.

To tak jak mówić, że buty z CCC za 100 zł to jest szczyt marzeń i są dobre. Dla mnie to nie jest "dobre".

Jeżeli kupuję buty w CCC lub hamburger McDonandzie za 3 złotych, to wiem i godzę się na to, że to jest tani półprodukt, a nie coś do czego aspiruję lub coś, co bym chciała, żeby dziecko zjadło (mówię o McD). Raczej odwrotnie.
polis
Ani argumenty z butami z ccc, ani tym bardzie wywód na temat hamburgerów jakoś mnie nie przekonuje. panizosia podaje jakieś suche liczby wyciągnięte z katalogu a prawdopodobnie na oczy nie widziała żadnego z tych instrumentów, chyba że akurat przypadkiem przechodziła koło sklepu muzycznego. Nikt kto gra i się zna takich bzdur nie wypisuje. Jest duże prawdopodobieństwo, że panizosia chodzi w butach kupionych w ccc i nóżka jaj się obtarła oraz zjadła nieświeżego hamburgera, a teraz udaje znawcę instrumentów cyfrowych.
Radli
No niestety do niektórych ciężko trafić a najgorsze jest to że osoby te piszą nie mając pojęcia o temacie. Nowe modele privia są naprawdę dobre. Brzmieniowo niczym nie ustępują znacznie droższym modelom, a ich klawiatura oparta na potrójnych sensorach charakteryzuje się znacznie lepszą repetycją i precyzyjnością. Jeżeli zaś chodzi o instrumenty hybrydowe, to miałem okazję NU1 ograć i niestety niczym szczególnym ten instrument mnie nie zaskoczył i w mojej ocenie nie jest wart takich pieniędzy.
Iwicki
Zgadzam się z przedmówcą na temat hybrydowego NU1. Instrument oczywiście jest dobrej klasy, ale uważam również, że w tej cenie a nawet trochę taniej, można kupić już znacznie lepsze GP-500.
ewela
Przeczytałam cały wątek i wiele innych opinii dotyczących pianin cyfrowych.
Przyznam się ,ze mam lekki zamęt. Muszę kupić dziecku instrument, nie zbankrutować....i za rok..tego instrumentu nie wymieniać "na lepszy". Albo po roku sprzedać ten "dobry" ...z lekką stratą icon_smile.gif

Mała E zaczyna przygodę z fortepianem. Pani nauczycielka domaga się pianina.... Ze względów takich i innych bardziej pasuje mi cyfrowe pianino.
Wymagania rosnÄ…....a z nimi i cena.

W skrócie: dobre pianino cyfrowe, z ważoną klawiaturą , dobrym brzmieniem to???????

Słuchałam i "grałam" na pc Orla .....ale jakoś dźwięku mnie nie powala..

Pomocy icon_smile.gif doradźcie mi drogie Forumowiczki.

Pozdrawiam
Ewela
Radli
A jaki budżet chcesz przeznaczyć na instrument?
ewela
Instrument mamy już w domu.
Zdecydowaliśmy się na Yamaha 143.

Pozdrawiam
E
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.