To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Szczeniaczek uczniaczek - problem

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Tigerek
Kupiliśmy dla chrześnicy Szczeniaczka, paragon oczywiście posiałam. Odegraliśmy w sklepie kilka melodyjek, w domu dopiero piosenki i okazało się, że one jakoś po 2-3 wersach milkną, wpół słowa.

To normalne? Czy to może jakieś ustawienie na czas pobytu w sklepie, żeby za długo nie grało? Zła jestem niewymownie icon_sad.gif
Wiewi
Ja tak miałam z gąsienicą gawędziarką... po roku odkryłam przypadkiem blokadę icon_biggrin.gif icon_razz.gif
Taki mały kawałek przezroczystego plastiku włożony z tyłu (teraz nie pamiętam dokładnie gdzie, gdzieś koło wyłącznika chyba).
Obszukaj go dokładnie icon_smile.gif
Tigerek
wiewi życie mi ratujesz - a ja prawie widłami odpędzam małża od rozwalenia opakowania bo liczyłam na znalezienie paragonu.

I faktycznie w gąsienicy się ta melodyjka w połowie wyłączała? aż trudno mi uwierzyć, że jakąś folijką to wymodelowali icon_razz.gif
milutka
Też słyszałam, że to tak urywa w piesku , bo zabezpieczenie jest icon_wink.gif
agnese
wiem ze w książeczkach grających takie paski są wkładane - pewnie by ludzie się nie bawili w sklepie, w zabawkach nie przypominam sobie, ale byc może też
Tigerek
Gotowe - gra icon_razz.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.