To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Poszukuję książkę o koniach dla dziewczynki

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Tamara79
PoszukujÄ™ ksiÄ…zki obyczajowej opowiadajÄ…cej o koniu/ach.
Dziewczynka ma 7 lat i czyta dość dobrze. Albumy ma w nadmiarze, myślę, że jakieś opowiadanie by ją wciągnęło.
Truśka
Koń na receptę
bb
Seria o Kucykowej Wrozce? Prosty tekst, wrozka, kon, kucyk, duza czcionka. U nas od lat niezmiennie na topie.











Bo ZAKLINACZ KONI to chyba na wyrost troche?
Tamara79
dzieki dzięki.
truska a ta książka tak dla 7 latki sie nada? nie za trudna?

bb tak sie obawiam, że pony mogą ja odstraszyć wszak na prawdziwych jeździ a ja tu z pony wyskoczę? A może to tylko seria pony a koń jest prawdziwy? (ze stajni prawdziwej znaczy się).
bb
Ok, no to sa bajkowe opowiesci o malej dziewczynce (Kucykowa Wrozka) w wieku 7 lat i 7 miesiecy i jej kucykach (Ksiezycowa Panna, Spadajaca Gwiazdka). Jest tam jeszcze jeden kon/kucyk? (Nero). Stajnia sie pojawia w kontekscie obowiazkow przy koniach.
W ksiazkach te kucyki sa zywe, nie zabawki.

No ale nie jest to album ani pozycja popularnonaukowa.
sdw
Kanuś, seria Heartland jest dobra. Przeznaczona, co prawda, dla troche starszego czytelnika, ale moja Kamila w wieku lat ośmiu zaczytywala się w tej serii podpatrzywszy, zahipnotyzowaną wrecz, starszą siostrę. Książki są cienkie, objetościowo nie odstarszą icon_wink.gif ale wzruszajace dość.
Agnieszka AZJ
Moja Julka - koniara też się Heartlandem zaczytywała ostatnio.
"Zaklinacza koni" pokazałam jej, bo mi sie z tym książkami tematycznie skojarzył, ale nie pomyślałam, że tam na początku jest dośc drastycznie i przy pierwszym oglądaniu odpadła. A potem puścili w telewizji i obejrzała do końca.

Szukając konskich lektur dla Julki trafiłam na to
https://www.wyd-literatura.com.pl/renata-pi...i-konikach.html
ale uznałam, że to dla niej za dziecinne, więc się bliżej nie przyglądałam.
Truśka
CYTAT(KanuÅ› @ Sun, 09 Dec 2012 - 18:57) *
dzieki dzięki.
truska a ta książka tak dla 7 latki sie nada? nie za trudna?

bb tak sie obawiam, że pony mogą ja odstraszyć wszak na prawdziwych jeździ a ja tu z pony wyskoczę? A może to tylko seria pony a koń jest prawdziwy? (ze stajni prawdziwej znaczy się).

Myślę, że powinna być OK
Truśka
Jeszcze jest seria o Białku ale nie znam bo dla mojego koniarza była za dziecinna icon_wink.gif
e_Ena
CYTAT(Truśka @ Sun, 09 Dec 2012 - 21:33) *
Jeszcze jest seria o Białku ale nie znam bo dla mojego koniarza była za dziecinna icon_wink.gif

Właśnie chciałam tę serie polecić icon_smile.gif. Mojej córce bardzo przypadła do gustu.
bb
CYTAT(Agnieszka AZJ @ Sun, 09 Dec 2012 - 22:06) *
"Zaklinacza koni" pokazałam jej, bo mi sie z tym książkami tematycznie skojarzył, ale nie pomyślałam, że tam na początku jest dośc drastycznie i przy pierwszym oglądaniu odpadła.


Myslalam raczej o ksiazce, nie filmie bo faktycznie ciezko sie oglada poczatek, nawet doroslemu a co dopiero kilkulatce.
Agnieszka AZJ
Nie, no książka zdecydowanie nie dla dzieci 37.gif Tam się za dużo dzieje w warstwie nazwijmy to obyczajowej, zebym to dała nawer dwunastolatce. Redford ma u mnie duży plus za to, że w filmie cała tę sytuację wyprostował "prorodzinnie" icon_wink.gif
bb
No, fakt. Pzyznaje sie. Film widzialam, ksiazki nie czytalam. Redforda wielbie.
Agnieszka AZJ
CYTAT(bb @ Mon, 10 Dec 2012 - 09:20) *
Redforda wielbie.



To tak jak ja 06.gif

Ale w ksiązce oni mieli romans jak najbardziej skonsumowany icon_wink.gif Potem on zginął, a ona w ciązy wróciła do męża, urodziła syna o oczach niebieskich jak Tom i żyli długo i szczęśliwie 37.gif
bb
Tu mnie masz. Czas zainwestowac w ksiazke. Zawsze to tansze niz w konia 29.gif
Ketmia
Teraz wyszła taka nowa seria, Stajnia pod Podkową, w sam raz dla małych dziewczynek. Moja Zuza to czyta.
Tamara79
ketmia kurcze no już zamówiłam "Koń na receptę", a może to Twoje byłoby łatwiejsze w czytaniu.
Ketmia
To "moje" jest łatwe w czytaniu, bo są duże litery i tekst przystosowany do młodszych czytelniczek. Akcja toczy się na obozie jeździeckim. Każdy tomik to przygody jednej bohaterki i przydzielonego jej konika. Miłe i sympatyczne, raczej dla młodszych dzieci. Heartland to już dla ciut starszych dziewczynek.

edit. Zajrzałam z ciekawości. Koń na receptę zapowiada się ciekawie. icon_smile.gif. Wiecie, ja jestem koniarą, ale gdy byłam dzieckiem był tylko Czarny książę i parę niemieckich tytułów.
Teraz naprawdę dzieciaki mają wybór icon_smile.gif.
mamami
Kanus a gdybyś jednak chciała coś z poważniejszej literatury to polecam książki Monty Robertsa.
Magawit
"Koniem na receptę" się nie rozczarujesz! W sam raz nie tylko dla małych miłośniczek ogonów icon_wink.gif Mnie też wciągnęła. Gdyby tekst był za trudny, to zawsze ktoś może dziewczynce poczytać. Świetna książka do rozmów na temat odpowiedzialności, odmienności, radości.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.