bardzo malo leukocytĂłw....

ciocia meza ma bardzo dziwne wyniki
biale cialka 2800
czerwone 4600000
hemoglobina w normie
ob tez
szpik wyszedl zle
u nas w Czestochowie powiedziel ,ze oni nie wiedza co to jest i dostala skierowanie do Kliniki do Katowic, jutro jedzie
moze ktos wie od czego moze byc tak malo bialych krwinek???
bardzo sie martwimy

wiesz Magda skoro lekarze nie wiedzieli to ja boje sie na ten temat polemizować
wydaje mi sie że jest to związane z obnizeniem układu odporościowego
ale nie wiem dlaczego tak jest
do tego zapewno porzebne sa kolejne badania

Nie bardzo wiem, co masz na mysli mówiąc, że szpik wyszedł źle. Ale jak skierowali ja do katowic, to na pewno trafi w dobre ręce. Nie ma co martwic sie na zapas.

Nie ukrywam Danka,ze czekalam Twoja wypowiedz.
Co do szpiku, Ciocia czytala mi ten wynik ale sie nie znam. Jest to opis badania, dlugi i mozna wywnioskowac ,ze wypadl zle
Najgorsze ,ze rozmawialam z ordynarorem tydzien temu (ciocia byla na badaniach na oddziale wew.) i powiedzial, ze ogolnie badania wyszly dobrze, a ,ze malo limfocytow???
widocznie taka cioci uroda i ,ze moze isc do domu.
A na drugi dzien sie okazalo ,ze do zadnego domu nie idzie , bo wyniki zle i ,ze beda robili jeszcze ten szpik.......
Dobrze ,ze chociaz ta lekarka co Ciocie prowadzila uparla sie ,zeby ja wyslac do tych Katowic. Mam nadzieje ,ze tam sa fachowcy.
Ale Danka nie wiesz co to moze byc, tak malo bialych cialek???
A reszta dobrze?

Małe sprostowanie - białe ciałka, o których piszesz w liczbie 2800 to leukocyty. Limfocyty to jest rodzaj leukocytów i ich wielkość w obrazie też może się wahać. 2800 przy dobrym poziomie Hg i erytrocytów to nie jest jeszcze tragedia. Może być też taka uroda. Dlatego nic ci nie powiem.
Może być po jakiejs infekcji.
Natomiast nie wiem dlaczego robili jej punkcję szpiku? Chyba, że w obrazie leukocytów cos wyszło. Ale trudno tu gdybać.
Bardziej niepokojący byłby nadmierny wzrost a nie spadek.
Pecia, za mało informacji, a te co podajesz niewiele mówią.

Oczywiscie masz racje, chodzi mi o leukocyty. Jest ich 2800.
Wlasnie cos w rozmazie wyszlo tez zle i stad to badanie szpiku.
Wiem ,ze za malo podalam danych ,zeby cos gdybac ale denerwujemy sie ta niewiedza ? lekarzy.
W kazdym razie dziekuje za odpowiedz.

Pecia nie denerwuj sie lekarzami, bo jak dla mnie to zachowali sie OK. Zrobili badanie, wyszło nie tak, pobrali szpik i zamiast gdybac kieruja do specjalisty. Przynajmniej działają. Jeżeli dostała skierowanie do Kliniki Hematologii prowadzonej do prof.Hołowieckiego to lepiej trafic nie mogła.
A nie każdy lekarz zna się na wszystkim - najwazniejsze żeby swoją niewiedza nie szkodził.
Wiem, że musi wam być teraz okropnie ale powodów takiego stanu rzeczy może byc bardzo duzo i niekoniecznie musza oznaczać to najgorsze.
Dobrze, że nikt tego nie pokpił.
Trzymam kciuki

Dzieki.

Trzymam za ciocię i daj znać.

Ciocia byla w tej Klinice dzisiaj.
Wzieli badania i kazali zadzwonic w poniedzialek to podadza,
kiedy ma sie zglosic na oddzial.
Podobno termin moze byc i koniec kwietnia

Pecia wszystko zalezy od tego co to jest. A 6 tygodniowy termin oczekiwania to jest powalająca rzeczywistośc naszego szpitalnictwa.
Spokojnego weekendu - w miare mozliwości.

termin jest 28 kwietnia.....

ma przyjechac na 9 rano.......ze swoim termometrem
powalilo mnie to

Pecia, nie takie rzeczy słyszałam. Gdyby nie to, że to smutne, to byłoby nawet smieszne.
Powiedzieli jej cokolwiek o wstepnej diagnozie?

To czywiście byłam ja, danka, tylko mnie nie zalogowało.
danka

nic nie powiedzieli
ale myslisz ,ze jak taki daleki termin to moze to nic strasznego?
sama nie wiem

ciocia ma 61 lat, kilka lat temu miala podobna sytuacje, tyle, ze po lekarstwach wtedy jej sie podniosl poziom leukocytow
a teraz malo,z spadl to jeszcze ten szpik
to moze byc jakis nowotwor krwi?